Ostoje dla ptaków

Bagna są dobre!

23 000 dolarów rocznie! Co najmniej tyle warte są różnorodne usługi jakie dostarczają nam zdrowe bagna w przeliczeniu na jeden tylko hektar! Dla porównania hektar terenów intensywnie użytkowanych rolniczo zapewnia nam usługi wartość zaledwie 92 dolarów na rok.

Bagna są dobre!

Kipiący życiem świat na styku wody i lądu

Razem z rzekami i jeziorami są jak krwioobieg naszej planety, tyle że wypełniony życiodajną wodą. A wszystko za sprawą niezwykłych, niemal cudownych właściwości bagiennej gleby – przede wszystkim torfu oraz rosnących na bagnach roślin. Działają jak gąbka! Wchłaniają, filtrują, oczyszczają oraz przechowują wodę gdy jest jej za dużo i chronią nas przed powodziami. Gdy dookoła wody jest za mało – powoli oddają wilgoć, którą zmagazynowały.

W ten sposób chronią nasze pola, sady i ogrody przed suszą.

Bagna są dobre dla klimatu!

W każdym razie tak to działało do momentu, kiedy ich nie osuszyliśmy.
Zdolności retencyjne naszych ostatnich mokradeł są tak wielkie, że gdybyśmy uwolnili zgromadzoną w nich wodę, na całym obszarze Polski powstałoby rozlewisko o głębokości 11cm! Tak duża ilość wody w torfowiskach pochodzi głownie z opadów. Kilka procent zmagazynowanej w nich wody spływa rzekami do morza lub paruje. Pozostałe, grubo ponad 90 procent, odkłada w bagiennych roślinach i wiąże się z torfem. Szacuje się, że bagienna Dolina Biebrzy, jedyny w Polsce w większości nie przekształcony kompleks torfowisk, na łącznej powierzchni ok. 80tys. hektarów, retencjonuje średnio 177,5 miliona metrów sześciennych wody rocznie! To więcej niż pojemność Jeziora Goczałkowickiego, piątego największego zbiornika retencyjnego w Polsce. Praca zaledwie 20-kilometrowego odcinaka bagiennej doliny Biebrzy warta jest 5,5 miliona euro rocznie!

Ale to nie ilość gromadzonej wody, lecz czas i sposób jej uwalniania są największym dobrodziejstwem torfu. Największy odpływ wody z bagien ma miejsce latem i jesienią, gdy wody jest najmniej. Stopniowe uwalnianie wody zapewnia zrównoważone nawadnianie całego regionu. Z jednej strony chroni przed suszą, z drugiej przed powodzią. Możemy to łatwo zaobserwować w mikroskali, choćby na przykładzie małego stawu na polu lub w parku. (Tylko nie mówcie, że nie zauważyliście żadnej różnicy…)

Jak pomóc Gęgawom?
Dlaczego Biebrzański Park Narodowy jest tak ważny?

Trzeba też pamiętać, że to nie intensywność deszczu i ilość spadającej z nieba wody, ale brak miejsca dla niej oraz tempo spływu prowadzi do powodzi. Naturalne rzeki meandrują lub rozdzielają swoje koryto, co wyhamowuje rwący nurt, podobnie jak rosnące po brzegach szuwary, drzewa i krzewy, które same przechwytują ogromne ilości wody. Pozostawienie szerokich połaci naturalnych mokradeł wzdłuż rzek, które zresztą mogą być wykorzystywane jako łąki i pastwiska, to najlepszy system przeciwpowodziowy. Bez możliwości spowolnienia nurtu oraz naturalnej retencji, jaką one zapewniają, gwałtowne wezbrania, kumulacja wody i niszczycielska fala powodziowa w dole rzeki są nieuniknione. My też od razu się rozpędzamy i dużo szybciej jedziemy na prostej drodze ekspresowej, niż na polnej – krętej i wyboistej. Taka jest różnica pomiędzy rzeką naturalną, a uregulowaną i zabetonowaną.

Gdyby Wisła, Odra oraz inne nasze rzeki miały ciągle miejsce, gdzie mogłyby magazynować okresowy nadmiar wody, uniknęlibyśmy wielu nieszczęść. Co więcej, poprawilibyśmy klimat i zapewnilibyśmy dobrą wilgotność okalających je łąk i pól, o innych ekousługach nawet nie wspominając. Warto zastanowić się, co bardziej się opłaca: ochrona już istniejących, naturalnych zbiorników retencyjnych czy budowa nowych, ale kosztownych, sztucznych i bardzo niedoskonałych ich zamienników.

Bataliony w Biebrzańskim Parku Narodowym
Jak wygląda Kszyk i gdzie zdobywa pokarm?

Bagna są dobre dla ludzi!

Wiosenne kaczeńce w Biebrzańskim Parku Narodowym

Oczyszczająca gąbka

Jak każda gąbka, bagna oczyszczają – glebę, wodę i powietrze. Bo torf wiąże i odkłada ogromne ilości dwutlenku węgla. Nieliczne już i mocno zdegradowane polskie torfowiska wykonują w tym zakresie usługę wartą 9,7 milionów euro rocznie. Więcej! Bagienna roślinność przerabia również nadmiar nawozów oraz trucizny, które stale wylewamy na nasze pola i łąki. Bujne liście wychwytują zanieczyszczenia z powietrza, tłumią wszędobylski hałas (zauważyliście, że gdziekolwiek nie pójdziemy, to niemal wszędzie już słychać jakąś drogę?…) – i oczywiście produkują tlen, którym oddychamy.

Jak bagna dbają o klimat?

Zostawmy torfowiska!

Torfowiska powstają wszędzie tam, gdzie woda ma utrudniony odpływ. Z biegiem lat kolejne ich warstwy utworzyły kilkumetrowe pokłady. Proces ich gromadzenia trwa dopóki w glebie jest woda. Gdy wody brakuje sezonowo – nic złego się nie dzieje. W końcu torfowiska ewoluowały po to, aby umożliwić naturalne gospodarowanie wodą: przechowywać ją i uwalniać w zależności od potrzeby. Gdy jednak zabraknie jej stale, tak jak w przypadku osuszania, torf zaczyna się rozkładać, uwalniając gromadzony czasami przez tysiące lat dwutlenek węgla, który jest główną przyczyną kryzysu klimatycznego.

W Polsce, w wyniku masowych melioracji prawie wszystkie torfowiska zostały już zniszczone. Oblicza się, że na osuszonych, pociętych kanałami terenach, co roku 14 mln ton dwutlenku węgla uwalnia się do atmosfery, dokładając się do tego, co produkuje przemysł i pogarszając i tak fatalny bilans klimatyczny. 10 ton na jednego mieszkańca w ciągu roku! Tyle wytwarzamy dwutlenku węgla. I tylko od nas zależy, ile z tego przechwycą nasze torfowiska, albo przeciwnie – o ile liczba ta wzrośnie z powodu dewastacji mokradeł. Bagna są nie tylko dobre ale i potrzebne.

Bagna są dobre dla kultury!

Ludzie od zawsze osiedlali się w sąsiedztwie żyznych mokradeł. Największe i najbogatsze miasta miały swój początek jako bagienne osady – na przykład Nowy York, Londyn, Amsterdam, Paryż, Hamburg, Berlin, Sankt Petersburg, Tokio, Bangkok, Kair czy Gdańsk. Bagna wrastały w kulturę, język i styl życia. U nas ten wpływ był wyjątkowo duży, bo nasze ziemie były niegdyś niemal w całości pokryte mokradłami. Te nie tylko nawoziły pola i ogrody, ale też inspirowały ludową. Z czasem jednak mokradła zaczęto kojarzyć z mrocznymi tajemnicami i niebezpieczeństwem. Na bagnach mieszkały topielice, wodniki, rusałki i tym podobne stworzenia, które zaludniały ludowe opowieści i przesądy. Wodna toń oraz niepewny grunt szczególnie rozpalały wyobraźnię róznych kaznodziejów… Tylko czarownice wiedziały jak się na bagnach poruszać. Zbierały tam tajemne zioła, z których warzyły magiczne mikstury – nie zawsze złe. W „Starej baśni” Kraszewskiego wiedźmy bagiennymi wywarami leczyły chorych. Mickiewicz, Słowacki oraz inni narodowi twórcy i poeci też szukali inspiracji wśród bagiennych ostępów.

Ciekawe, że w sytuacjach prawdziwej trwogi, bagna z miejsca potępionego, stają się bezpieczną przystanią i ratują życie całym wsiom i miastom. To właśnie na bagnach ludzie chronili się przed wrogiem i najeźdźcą, który zwykle gubił się w nieznanym terenie i przepadał bez wieści. Wśród bagien i trzcinowisk dawno temu schronił się m.in. Kmicic z „Potopu”, a współcześnie Harry Potter.

Nic dziwnego, że tyle słów, w różnych językach ma swoje korzenie w bagnach właśnie. Nie inaczej jest w języku polskim. Powszechne są nazwy miejscowości takie, jak Bagno, Błota, Biele, Mokrzyce. Nawet Bochnia nie pochodzi od bochnów chleba czy soli, lecz od starosłowiańskiego słowa „bochy” oznaczającego nieprzebyte bagna. podobnie Gdańsk. W różnych regionach, różnie nazywano mokradła. Oto garść przykładów: biel, biele, bachorze, bagnisko, bagniska, bajoro, bara, grzęzawisko, barzelisko, czahar, ligawica, krekot, błoto, grzęzawica, grzęzawa, moczar, moczary, mokradlina, mszar, mszary, mokradło, mokrzawa, torfowisko, topiel, topielisko, trzęsaka, rojst, sapowisko, sapa, trzęsawisko.

Torfowiska w Estonii, źródło Canva

Skarbiec historii

Bagna nie tylko przechowują wodę i słowa, ale też skarby naszej historii. A to znowu dzięki temu, że torf oprócz wielu niezwykłych właściwości, ma też i taką, że konserwuje i utrwala. Znajdujemy w nim doskonale zachowane ciała naszych przodków, narzędzia którymi się posługiwali, czy pyłki kwiatowe sprzed tysięcy i milionów lat.

Lista torfowych znalezisk i zastosowań nie ma końca. Na całej Ziemi bagna ciągle są magazynem lekarstw i żywności dla milionów ludzi.

Bagna są dobre dla Przyrody, czyli Raj na Ziemi

Arka Noego!

Na mokradłach naprzemiennie spotykają się dwa światy – ląd i woda. Na ich styku rodzi się trzeci – bagienny. Tu nikogo nie dziwi, że bujna, ukwiecona latem łąka, na której pasą się krowy i konie wiosną będzie dnem płytkiego jeziora, które staje się domem dla ryb, żab, kolorowych kaczek i wielu, wielu innych ptaków i zwierząt. Jeśli rośnie tam las, na wiosenny spacer po nim najlepiej wybrać się… łódką. W tym niezwykłym świecie żyją niezwykłe zwierzęta i rośliny. Na ostatnich naszych mokradłach żyje więcej gatunków, niż w jakimkolwiek innym krajobrazie i tylko tropikalne lasy deszczowe mają większą różnorodność życia i gatunków. Ale i one, jak sama nazwa wskazuje, też mają mokradłowy charakter.

Jak wygląda pisklę Czajki?

Chcesz dać ptakom miejsce do życia? Chroń z nami bagna!

1,5% na Bagna!

Pomóż nam chronić bagna! Przekaż 1,5% na nasze rezerwaty. Podmokłe łąki, mokradła, murawy ciepłolubne – raj dla Czajek, Kszyków i Gęsi, Gąsiorków ale też cennych gatunków roślin. Chronimy ten obszar również dla Was – bo bagna są dobre dla klimatu!

KRS 0000 25 36 95

Czas na zmianę. Zamiast walczyć – współpracujmy z Naturą.

Chociaż takie dobre, cenne i piękne, żaden inny krajobraz ani siedlisko nie były tak bardzo niszczone i przekształcane, jak mokradła. W Polsce osuszyliśmy już prawie wszystkie nasze torfowiska, skanalizowaliśmy rzeki, zabetonowaliśmy strumienie, zabudowaliśmy brzegi jezior. Co gorsza – wciąż to robimy. Nic dziwnego, że nękają nas coraz bardziej nieobliczalne powodzie – i to w tym samym czasie, gdy inne rejony kraju wypalają susze…

Doceńmy nasze mokradła i to co dla nas robią. W końcu bagna służą nam i całej Ziemi tak, jak mało co. I mało co jest tak dobre i potrzebne, jak bagna. Dzisiaj każde z nich jest na wagę złota. Nawet maleńkie, dzikie oczko wodne na Twoim polu. I tylko od Ciebie zależy czy będzie Ci dalej służyć.

Galeria

Dzięki Tobie te miejsca zmieniają się w raj dla ptaków!

Lajkujesz z kanapy, czy działasz w terenie? Działaj z nami w taki sposób, jaki najbardziej Ci odpowiada.

  • 23 000 dolarów rocznie! Co najmniej tyle warte są różnorodne usługi jakie dostarczają nam zdrowe bagna w przeliczeniu na jeden tylko hektar! Tereny mokradłowe (bagna, podmokłe łąki) są jednym z najszybciej zanikających typów siedlisk przyrodniczych w skali nie tylko Polski, czy Europy, ale całego świata! Znikające ptaki wodno-błotne są niestety smutnym dowodem tych zmian. Tylko w ciągu ostatnich 30-40 lat populacja Czajki Vanellus vanellus skurczyła się o 55% , Krwawodzioba Tringa totanus o 54%, Kszyka Gallinago gallinago o 48%, Potrzosa Emberiza schoeniclus o 38%, Strumieniówki Locustella fluviatilis o 74%, Świerszczaka Locustella naevia o 73%, a Pliszki żółtej Motacilla flava o 76%. Pomóż nam tworzyć kolejne ostoje dla ptaków!
Zobacz inne formy wsparcia
  • Bagna są dobre!
  • Symbolem naszego rezerwatu jest Sasanka. Sasankowe murawy to dobrze zachowane murawy ciepłolubne na malowniczych, zboczach byłego wyrobiska piasku.
Zobacz inne formy wsparcia
  • Jak chroni przyrodę stowarzyszenie Jestem na pTAK!
  • Symbolem naszej ptasiej ostoi jest Żuraw. Gatunek może niezbyt oryginalny, ale to właśnie parę tych ptaków mieliśmy okazję zobaczyć, gdy ostatnio odwiedziliśmy to miejsce.
Zobacz inne formy wsparcia
  • Jak stowarzyszenie Jestem na pTAK! chroni przyrodę?
  • Naucz się rozpoznawać ptaki! Kurs online - jak rozpoznawać ptaki? zobacz więcej
  • Naucz się rozpoznawać ptaki! Kurs online - jak rozpoznawać ptaki? zobacz wydarzenie
  • Jak wygląda Mewa 0 zapisz się na kurs rozpoznawania ptaków!

Pomóż nam! Twoje wsparcie pozwala chronić Przyrodę!

Wpłać
na ptaki

Darowizna online

Zobacz pozostałe
formy wsparcia

Zobacz

Dołącz do społeczności

Poznaj Ogrody na pTAK! które tworzymy w całej Polsce. Czytaj o Nocy Sów. Odwiedź nasze ostoje przyrody.