Ile ptaków mieszka w Polsce?
Najprostsza i jednocześnie prawdziwa odpowiedź na to pytanie brzmi: „w sumie nie wiadomo”. Jeżeli satysfakcjonuje Cię takie lakoniczne stwierdzenie nie musisz czytać dalszej części. Może lepiej wykorzystać ten czas i wyskoczyć na ptaki? Jeśli jednak chcesz trochę głębiej zanurzyć się w problem zapraszam do dalszej lektury…
Autor: Piotr Kamont
Na zdjęciu: ławica Szpaków, tzw. murmuration, źródło: Canva
Co to znaczy „mieszka”?
Kategoria ta może być bardzo szeroka:
– mieszka, to znaczy przebywa (bez względu na to jak długo) na terenie naszego kraju. Znajdą się tutaj dosłownie wszystkie ptaki, które odbywają w Polsce lęgi, zatrzymują się w trakcie jesiennej i wiosenne wędrówki, oraz spędzają zimę,
albo węższa:
– mieszka, to znaczy odbywa lęgi. Kategoria zdecydowanie mniej liczebna, bo odpadają nam wszystkie ptaki migrujące przez nasz kraj i w nim zimujące.
Zacznijmy od sprawy prostszej, czyli od ptaków odbywających lęgi. W latach 2008-2012 oszacowano, że liczebność populacji ptaków lęgowych w Polsce wynosi około 94 milionów par lęgowych (od 84 do 104 milionów par) . Daje nam to średnio 188 milionów ptaków mieszkających w Polsce. Przynajmniej na początku sezonu lęgowego. Potem przychodzi na świat nowe pokolenie. Wśród ptaków występujących w naszym kraju mamy takie które składają 1-2 jaja i przystępują do lęgu raz w sezonie (Bielik). Są i takie, które składają po 8-12 jaj i przystępują do lęgów nawet 3 razy (Modraszka). Przyjmijmy więc ostrożnie, że każda para „dorobi się” w sezonie 6 młodych potomków. Do naszym 188 milionów ptaków dorosłych musimy więc dodać 564 miliony ptaków młodych. Razem daje to 752 miliony osobników.
Dodajmy do tej liczby jeszcze ptaki dorosłe, które w danym sezonie nie przystępują do lęgów z różnych powodów. Może muszą zwyczajnie dorosnąć. Może to brak partnera. Może to być brak odpowiedniego siedliska, pokarmu, czy inne czynniki. Może to też być coś innego. Badania wykazują, że im bardziej długowieczny gatunek, tym większa skłonność do nie-przystępowania do lęgów w każdym sezonie. Może to potrzeba regeneracji organizmu, a może po prostu mają dość dzieci i chcą odpocząć? Nie wiadomo. Załóżmy jednak ostrożnie, że 5% populacji ptaków dorosłych nie przystępuje do lęgów w danym sezonie. Dodajemy więc 94 miliony i wychodzi nam, że w Polsce mieszka 844 miliony ptaków. Wynik to zaiste imponujący.
Pamiętajmy jednak, że to bardziej model, niż rzeczywistość. Liczba ta, nawet jeśli bardzo, bardzo przybliżona w rzeczywistości nigdy nie wystąpi. Bez względu na to ile faktycznie ptaków młodych opuści gniazda w danym sezonie lęgowym, w następnym sezonie w naszym kraju do lęgów przystąpi podobna liczba par lęgowych. Większość ptaków młodych i spory odsetek ptaków dorosłych nie dotrwa do kolejnego sezonu lęgowego.
Jak policzyć ptaki zimujące i migrujące?
Z określeniem liczby ptaków w sezonie lęgowym poszło nam jako tako. Mamy jakiś przybliżony szacunek. Być może (a może bardziej prawie na pewno) bardziej wyssany z palca, niż odpowiadający rzeczywistości, ale to już coś. Z ptakami migrującymi i zimującymi jest dużo gorzej. Wiedzę o ptakach w tych okresach możemy w najlepszym razie mocno niepełną. O ile jeszcze możemy coś powiedzieć o liczebności Żurawi i Gęsi w trakcie migracji, oraz zimujących gęsiach i ptakach wodne (te grupy są objęte monitoringiem) , o tyle np. ptaki wróblowate nie doczekały się jeszcze swojego monitoringu. Ile więc w Polsce zimuje Dzwońców, Szczygłów, Jemiołuszek, Pluszczy i Gawronów, tego nie wie chyba nikt.
Warto jeszcze na moment wrócić do słowa „Ile?”. W tym przypadku pojawiają się nam dwa oddzielne nieco problemy. Pierwszym jest dosyć oczywiste dla każdego stwierdzenie, że nie jesteśmy w stanie (nie ma na to ani sił, ani środków, ani powiedzmy to sobie szczerze nie miałoby to raczej większego sensu) policzyć wszystkich osobników do przysłowiowej „nogi”.
Spacerując po naszym ulubionym parku jesteśmy w stanie precyzyjnie powiedzieć ile jest w sezonie lęgowym mieszka w nim par Szpaków i Modraszek, oraz ile Gawronów i Kawek w nim zimuje. Ale jak wygląda sytuacja w sąsiednim parku możemy się tylko domyślać. Jeżeli parki są podobne (podobny wiek i skład gatunkowy drzew i krzewów, podobny sposób pielęgnacji zieleni, itp.) możemy założyć, że i ptaków będzie tam podobna liczba. I tak od pojedynczego parku (albo raczej zbierając dane z wielu pojedynczych parków) jesteśmy w stanie z pewnym przybliżeniem określić jak wygląda liczebność Szpaków i Modraszek w naszej dzielnicy, mieście, województwie, czy w końcu w całej Polsce. Stąd w informacji o liczebności każdego gatunku pojawia się średnia i przedział „od, do”. Wracając do liczby par lęgowych w Polsce w latach 2008-2012 przedział wynosi od 84 milionów do 104 milionów par. A przecież 20 milionów par robi różnicę.
Ptaki nielęgowe
Drugi problem pojawia się w przypadku próby oszacowania liczebności ptaków nielęgowych.
Czy Gęgawy, Gęsi białoczelne, Krzyżówki, Łyski i Żurawie spotykane jesienią w naszym kraju, to te same osobniki obserwowane zimą i w trakcie wiosennej migracji? Czy wyniki należy dodawać, czy raczej uśredniać? Każdy gatunek ma nieco inną strategię migracyjną, więc dla Żurawia, odpowiedź może być inna, niż dla Gęgawy.
Na pytanie: „Ile ptaków mieszka w Polsce?”, wracamy więc do pierwotnej odpowiedzi – nie wiadomo.
Ale przynajmniej teraz „wiadomo” trochę bardziej, dlaczego „nie wiadomo”
Galeria
- Naucz się rozpoznawać ptaki! Kurs online - jak rozpoznawać ptaki? zobacz więcej
- Naucz się rozpoznawać ptaki! Kurs online - jak rozpoznawać ptaki? zobacz wydarzenie
Pomóż nam! Twoje wsparcie pozwala chronić Przyrodę!
Dołącz do społeczności
Poznaj Ogrody na pTAK! które tworzymy w całej Polsce. Czytaj o Nocy Sów. Odwiedź nasze ostoje przyrody.
Zostaw komentarz