W poszczególnych odcinkach mowa jest nie tylko o otaczającej nas przyrodzie (kluczowe gatunki, siedliska, ich funkcjonowanie, wzajemne powiązania i znaczenie), ale też o dobrych praktykach i sposobach wsparcia lokalnej bioróżnorodności w warunkach gospodarstwa rolnego.
Serial jest produkcją stowarzyszenia Ptaki Polskie.
Powstał w ramach kampanii Bukiet z pól. Kampania informacyjno-edukacyjna na rzecz zatrzymania spadku różnorodności biologicznej w krajobrazie rolniczym", którą realizujemy dzięki dofinansowaniu z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na podstawie umowy nr 533/2015/Wn50/EE-EE/D. Za jego treść odpowiada wyłącznie stowarzyszenie Ptaki Polskie.
Film został wyprodukowany przez Carbo Media http://www.carbomedia.pl/
Bądźmy na pTAK! zanim będziemy za późno.
Wszystko, co chcesz wiedzieć o dokarmianiu ptaków! |
Bądź blisko!
Ptaki z reguły omijają obszary pozbawione wody lub z jej niedoborami. Dlatego też ogrody z dostępnym źródłem wody stanowią atrakcyjne miejsce ich bytowania. Gdy takie źródło się pojawi, ptaki ściągają często z odległych miejsc, aby ugasić pragnienie.
Czas, który ptaki tracą na poszukiwanie wody, jest czasem bezpowrotnie straconym. Ptaki mogłyby go poświęcić na poszukiwania pokarmu dla piskląt bądź dla siebie. Jeśli czas i energia przeznaczona na poszukiwanie wody jest znaczna może odbić się to negatywnie na kondycji piskląt.
Woda jest przez ptaki wykorzystywana również w celach higienicznych. Jest to niezmiernie ważny element ptasiego życia. Aby latać, trzeba poświęcić wiele czasu na pielęgnację upierzenia, a kąpiele w wodzie są ważną jej częścią. Doskonale widać to po deszczach, gdy w kałużach kąpią się pospołu wróble, kawki, szpaki, gołębie i wrony oraz wszystkie inne ptaki z okolicy. Obserwując je, ma się wrażenie, że kąpiel sprawia im ogromną przyjemność!
![]() |
![]() |
![]() |
Modraszka w kąpieli, fot. Małgorzata Cisek
Jak my możemy pomóc?
Musimy zadbać o źródło wody w swym ogrodzie. I nie mamy tu na myśli stawu, fontanny czy też sztucznej strugi. Wystarczy miska, duży spodek bądź podstawka na kwiaty napełniona świeżą wodą. Pamiętajmy jednak o utrzymaniu czystości ptasich kąpielisk i wodopojów. Ptaki przylatują do nas ugasić pragnienie i zadbać o czystość. Nie dopuśćmy do sytuacji, gdy nasze kąpielisko stanie się miejscem, w którym nasi skrzydlaci sąsiedzi będą przekazywali sobie choroby i pasożyty.
Tu z pomocą przychodzi nam technika. Można zaopatrzyć się w specjalne poidełka i kąpieliska dla ptaków, pomyślane tak, aby były maksymalnie bezpieczne dla ptaków i jednocześnie wymagały od nas minimalnego wysiłku i czasu przy obsłudze.
Jak widać, założenie ptasiego wodopoju to nic trudnego. Tym bardziej warto to zrobić.
Wyświadczymy tym ogromną przysługę naszym skrzydlatym sąsiadom.
Więcej pomysłów tutaj: Ogród na pTAK!
![]() |
![]() |
![]() |
|
![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Prowadzenie zajęć: Anna Boltralik, Paulina Organiściak
Koordynacja: Olga Michalik
[artykuł z dnia 26.01.2016, źródło: https://blog.lazienki-krolewskie.pl/pl ]
![]() |
![]() |
W poszczególnych odcinkach mowa jest nie tylko o otaczającej nas przyrodzie (kluczowe gatunki, siedliska, ich funkcjonowanie, wzajemne powiązania i znaczenie), ale też o dobrych praktykach i sposobach wsparcia lokalnej bioróżnorodności w warunkach gospodarstwa rolnego.
Serial jest produkcją stowarzyszenia Ptaki Polskie.
Powstał w ramach kampanii Bukiet z pól. Kampania informacyjno-edukacyjna na rzecz zatrzymania spadku różnorodności biologicznej w krajobrazie rolniczym", którą realizujemy dzięki dofinansowaniu z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na podstawie umowy nr 533/2015/Wn50/EE-EE/D. Za jego treść odpowiada wyłącznie stowarzyszenie Ptaki Polskie.
Film został wyprodukowany przez Carbo Media http://www.carbomedia.pl/
Bądźmy na pTAK! zanim będziemy za późno.
W poszczególnych odcinkach mowa jest nie tylko o otaczającej nas przyrodzie (kluczowe gatunki, siedliska, ich funkcjonowanie, wzajemne powiązania i znaczenie), ale też o dobrych praktykach i sposobach wsparcia lokalnej bioróżnorodności w warunkach gospodarstwa rolnego.
Serial jest produkcją stowarzyszenia Ptaki Polskie.
Powstał w ramach kampanii "Bukiet z pól. Kampania informacyjno-edukacyjna na rzecz zatrzymania spadku różnorodności biologicznej w krajobrazie rolniczym", którą realizujemy dzięki dofinansowaniu z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na podstawie umowy nr 533/2015/Wn50/EE-EE/D. Za jego treść odpowiada wyłącznie stowarzyszenie Ptaki Polskie.
Film został wyprodukowany przez Carbo Media http://www.carbomedia.pl/
Bądźmy na pTAK! zanim będziemy za późno.
Sposobem na coraz smutniejsze polskie ogrody jest Ogród na pTAK!
To ogród przyjazny przyrodzie.
Różnorodny, wolny od środków chemicznych, pachnący i kolorowy!
Służący ptakom, owadom i innym zwierzętom przez cały rok.
Trzy pierwsze kroki, żeby rozpocząć przygodę z Ogrodem na pTAK!
Pierwszym ważnym etapem w udostępnianiu naszych ogrodów i parków ptasim rodzinom jest wybór budki lęgowej. Na rynku możemy kupić bardzo wiele różnych ich rodzajów. Generalnie ważne jest, żeby wybierać budki o odpowiednich wymiarach. Ich wzory zostały ustalone przez wybitnego ornitologa praktyka Jana Sokołowskiego już przed II wojną światową.
Wzory te używane są do dziś, z niewielkimi tylko modyfikacjami.
Po pierwsze ze względu na bezpieczeństwo.
Budka musi mieć odpowiedniej wielkości wejście. Takie, przez które przejdzie dany gatunek ptaka, a które zabezpieczy przed wtargnięciem do wnętrza drapieżników, ich upazurzonych łap bądź dziobów i szponów.
Długość budki w pionie - jej tzw. głębokość jest równie ważna. Budka nie może być za krótka, inaczej drapieżnik nie będzie miał problemu z sięgnięciem do ukrytego na dnie skrzynki gniazda. Budka nie może być również zbyt głęboka, gdyż stanie się wtedy pułapką dla piskląt. Będą one miały problem z wydostaniem się z niej, a - w skrajnym przypadku - najsłabsze zostaną w niej już na zawsze.
Bezpieczne wzory budek przyjęło się określać nazwami literowymi. I tak dla ogrodów mamy budki typu: A, A1, B, i P. Za tym kryje się wielkość budki i gatunki ptaków, które zasiedlą nasze ptasie mieszkanie.
Budka A1 ma najmniejszy otwór wlotowy (średnica 28 mm). W takich budkach chętnie lęgną się Sikory Modre.
W budkach lęgowych typu A (otwór wlotowy o średnicy 33 mm), nieco większych od A1, gnieżdżą się Sikory Bogatki, Mazurki, Wróble, Muchołówki, Sikory Modre oraz Pleszki.
Natomiast w budkach typu B (otwór wlotowy o średnicy 45 mm)gnieżdżą się głównie Szpaki, jednak prócz nich chętnie się tam wprowadzają również mniejsze ptaki - Sikory, Pleszki i Mazurki. W półotwartych budkach lęgowych typu P gniazda wiją Pliszki, Kopciuszki i rzadziej Pleszki.
Gdy dokonaliśmy już wyboru typu skrzynki lęgowej, przyjrzyjmy się jej wykonaniu. Budka lęgowa powinna być wykonana starannie i z dobrych materiałów. Ma to ogromne znaczenie, gdyż przez cały rok będzie narażona na niekorzystne warunki atmosferyczne. Nie może więc, mówiąc obrazowo, rozpaść się w trakcie wysiadywania jaj lub wychowywania młodych ptaków. Sprawdźmy również, czy w trakcie impregnacji budki nie używano syntetycznych pokostów i impregnatów. Te, parując, będą szkodziły ptakom.
Budka nie powinna rzucać się w oczy - tak, aby żaden ptasi lub czworonożny złodziej jaj jej nie zauważył. Wysokość, na której wieszamy budki, jest dowolna, acz przyjęło się, iż nie powinna być mniejsza niż dwa metry. Stojąc na drabinie i przymocowując budkę do drzewa zadbajmy o to, żeby jej wejście nie było skierowane na zachód lub południowy zachód. To zabezpieczy pisklęta przed wiatrem i zacinającym deszczem, a z tych właśnie kierunków najczęściej wieje wiatr. Budka nie powinna wisieć krzywo. Jeśli się jednak nie da inaczej, lepiej żeby wejście do budki było pochylone do dołu niż do góry - wejście skierowane ku górze ułatwia złodziejom lęgów zadanie i naraża wnętrze budki na deszcz. Przymocować budkę możemy za pomocą gwoździ, wkrętów lub też - gdy nie chcemy kaleczyć drzew - za pomocą sznura.
Prócz czysto technicznych wskazówek przy wieszaniu skrzynki lęgowej musimy uwzględnić również ptasi punkt widzenia. Każdy z mieszkających obok człowieka ptaków ma nieco inne wymagania odnośnie swojego lokum.
I tak, począwszy od Szpaka - zajmuje on skrzynki na każdej wysokości i praktycznie w każdym miejscu. Może to być tyczka wbita w ziemię, młode lub stare drzewo, ale także ściana budynku. Budka dla szpaka to murowany sukces. Ważne jednak, żeby zawisła wcześnie wiosną - tak, aby szpaki z naszej okolicy zauważyły ją na czas. Co do ilości i rozmieszczenia budek, to i pod tym względem Szpaki nie sprawiają kłopotów. Budki dla nich mogą wisieć blisko siebie, ba, nawet na tym samym drzewie. Tylko pamiętajmy, zbyt bliska lokalizacja szpaczych domków nie dość, że prowadzi do sąsiedzkich konfliktów, to również ułatwia małżeńskie zdrady.
Zgoła inną strategię prezentują Pleszki, Pliszki i Kopciuszki. Budki dla nich powinny wisieć w spokojnych, wręcz odludnych miejscach i dość nisko, bo tylko na wysokości 2-3 m. Można je powiesić na budynkach i altanach. Ważne, aby były maksymalnie „przytulone” do ścian i dachu, żeby budka była jak najmniej widoczna. Wieszając budki półotwarte na drzewach również dbajmy o ich maskowanie - im gęstsze otoczenie naszej skrzynki, tym chętniej się wprowadzą tam te ostrożne ptaki. Jeśli już mamy zajętą taką budkę, koniecznie dopilnujmy tego, aby nikt nie przeszkadzał zamieszkującym w niej ptakom. Niestety, gdy w pobliżu budki kręci się człowiek, ptaki te po prostu nie karmią piskląt, bojąc się zdradzić położenie gniazda.
Sikory, zarówno Bogatki jak i Modraszki, to ptaki waleczne i terytorialne. Nie znoszą swych pobratymców w zbyt bliskim otoczeniu. Dlatego budki wieszane z myślą o nich powinny być oddalone o co najmniej kilkadziesiąt metrów. Generalnie preferują one budki wieszane na drzewach - zarówno na tych samotnych, jak i w większych zadrzewieniach. Często zajmują większe budki, np. te dla szpaków bądź eksmitują z gniazd mazurki. Czasem, gdy nie ma budek a otoczenie jest bardzo atrakcyjne, sikory mogą mieszkać nawet w słupach ogrodzeniowych, tablicach ogłoszeń, znakach drogowych, latarniach i skrzynkach.
Kolejną grupą ogrodowych mieszkańców budek są Wróble i Mazurki. One, tak jak Szpaki, tolerują swoją bliskość. Ich budki mogą wisieć na drzewach, tyczkach bądź budynkach, przy czym unikają budek wieszanych bardzo wysoko. Dla Wróbla i Mazurka nie ma znaczenia, czy budka wisi wśród drzew czy na otwartej przestrzeni. Grunt, żeby miejsce było zasobne w pokarm dla całej rodziny.
Gdy budka już wisi na drzewie, nie siadajmy bezpośrednio pod nim i nie czekajmy niecierpliwie na ptaki. Spokojnie, nim się spostrzeżemy, a w otworze wlotowym zaczną znikać ptaki taszczące źdźbła, pióra i kępki sierści. To nieomylny znak, iż ktoś zaakceptował nowe lokum i wiąże z nim poważne zamiary.
Ci z Was, którzy nie mają miejsca, czasu lub po prostu chęci na wieszanie budek, a mimo to ochrona ptaków jest bliska ich sercom, również mogą coś zrobić, żeby pomóc naszym skrzydlatym przyjaciołom.
Jak dbać o budki przez cały rok? (posłuchaj, jak Piotr i Justyna czyszczą budki w Gdańsku)
Dajcie ptakom prezent, przekazując nam swój 1%. 1% podatku każdego z Was to nowa budka lęgowa dla rodziny Sikor, pleszek czy Szpaków w całej Polsce.
Pomóżmy Ptakom w potrzebie!
Przekaż Twój 1% podatku na budki lęgowe - KRS 0000253695
lub przekaż nam darowiznę.
Przyłącz się do nas!
Bądźmy na pTAK!
Zanim będziemy za późno.
Serial z "Bukiet z Pól" to osiem odcinków ilustrujących wzajemne powiązania i przede wszystkim współzależność rolnictwa/rolników i Przyrody – zjawiska i wartości kompletnie ignorowane przez współczesnych rolników i osoby związane z tym sektorem. Serial to garść praktycznych rad dla rolników, dla gospodarstw i dla wszystkich którzy wciąż jeszcze żyją mitami, iż lis jest szkodnikim, gęsi niszczą oziminy, a chemiczne środki to rozwiązanie wszelkich problemów upraw.
W poszczególnych odcinkach mowa jest nie tylko o otaczającej nas przyrodzie (kluczowe gatunki, siedliska, ich funkcjonowanie, wzajemne powiązania i znaczenie), ale też o dobrych praktykach i sposobach wsparcia lokalnej bioróżnorodności w warunkach gospodarstwa rolnego.
Serial jest produkcją stowarzyszenia Ptaki Polskie.
Powstał w ramach kampanii "Bukiet z pól. Kampania informacyjno-edukacyjna na rzecz zatrzymania spadku różnorodności biologicznej w krajobrazie rolniczym", którą realizujemy dzięki dofinansowaniu z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na podstawie umowy nr 533/2015/Wn50/EE-EE/D. Za jego treść odpowiada wyłącznie stowarzyszenie Ptaki Polskie.
Film został wyprodukowany przez Carbo Media http://www.carbomedia.pl/
Bądźmy na pTAK! zanim będziemy za późno.
W poszczególnych odcinkach mowa jest nie tylko o otaczającej nas przyrodzie (kluczowe gatunki, siedliska, ich funkcjonowanie, wzajemne powiązania i znaczenie), ale też o dobrych praktykach i sposobach wsparcia lokalnej bioróżnorodności w warunkach gospodarstwa rolnego.
Serial jest produkcją stowarzyszenia Ptaki Polskie.
Powstał w ramach kampanii "Bukiet z pól. Kampania informacyjno-edukacyjna na rzecz zatrzymania spadku różnorodności biologicznej w krajobrazie rolniczym", którą realizujemy dzięki dofinansowaniu z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na podstawie umowy nr 533/2015/Wn50/EE-EE/D. Za jego treść odpowiada wyłącznie stowarzyszenie Ptaki Polskie.
Film został wyprodukowany przez Carbo Media http://www.carbomedia.pl/
Bądźmy na pTAK! zanim będziemy za późno.
]]>
W tym samym czasie, gdzieś nad stawem, kaczka Krzyżówka nerwowo szuka gniazda, w którym sekretnie zniesie jajo. Nic niezwykłego? A jednak… Tym razem nie będzie to jej własne gniazdo! Przecież nie wkłada się wszystkich jaj do jednego koszyka. Gdyby jej zdarzyło się nieszczęście, może dzięki sąsiadce ten sezon nie będzie całkowicie stracony.
Na drutach siedzą rozświergotane Jaskółki. Dookoła sielskie lato. Nagle któryś z ptaków wszczyna alarm – pewnie krzyczy coś w rodzaju „niebezpieczeństwo z powietrza!”, albo „kot!” Wszyscy zrywają się w popłochu – chaos!I o to właśnie chodziło. Korzystając z zamieszania, mały prowokator szybko romansuje z sąsiadką. „Normalnie” nie mieliby szans. A przecież „krew nie woda”…
Jesień. Wrona zrzuciła orzech włoski na ulicy Pomorskiej w Gdańsku, tuż obok przejścia dla pieszych. Któreś z aut przejechało orzech i odsłoniła się jego pożywna zawartość. Wrona czeka na czerwone światło dla samochodów, aby bezpiecznie pozbierać jedzenie. Całą scenę z ukrycia obserwowały dwie Sroki. Teraz postanowiły odebrać Wronie orzech. Wywiązuje się awantura. Jedna ze Srok dostaje się pod koła nadjeżdżającego samochodu – ginie. Druga ciągnie ją za ogon, za skrzydła, próbuje podnieść głowę, krzyczy swoje czaka-czaka, coś kwili, potrząsa ogonem, skrzydłami. Powraca za każdym razem jak zmienia się światło… Latamy w kosmos i marzymy o spacerze po Księżycu. Prawdziwy „kosmos” pełen życia „jakby nie z tej ziemi” odkryjemy w naszym ogrodzie (jeżeli tylko będzie to ogród życiu przyjazny) lub na „zwykłym” spacerze pośród łęgowego lasu (jeżeli mamy szczęście taki znaleźć). My współcześni, zapatrzeni w siebie i kosmos, tracimy kontakt z Ziemią.
Nasz Raj, w naszych rękach, staje się Rajem Utraconym…
Bądźmy na pTAK! zanim będziemy za późno!
Wywieszajmy budki! Wywieszanie budek to czynna ochrona przyrody! Wiosna idzie wielkimi krokami a ptaki już uwijają się w poszukiwaniu miejsc na założenie gniazda! A tych niekiedy jak na lekarstwo...Zapewnijcie ptakom dom!
Waszą budkę może zamieszkać sikora bogatka, mazurek, wróbel, sikora modra, pleszka, kowalik, muchołówka żałobna i białoszyja, sikora sosnówka i czubatka, pełzacz ogrodowy, a nawet krętogłów czy dzięciołek!
Będziemy Was informowali jak w prawidłowy sposób zamontować budkę.
Kto oprócz ptaków może się zadomowić w Twojej budce i po co je w ogóle wywieszać? Czytajcie nasze artykuły:
http://jestemnaptak.pl/artykul/budki-pelne-zycia
http://jestemnaptak.pl/artykul/czy-wieszac-budki-legowe
To nic trudnego, a zabawa i satysfakcja mogą być przeogromne! A przede wszystkim uczniowie, którzy wezmą udział w tym spowitym mgiełką tajemnicy wydarzeniu, zdobędą wiedzę na temat sów i uwrażliwią się jeszcze bardziej na przyrodę. A potem będą mogli wystartować w konkursie "Nasze wspomnienia z Nocy Sów"!
Aby Państwa jeszcze bardziej zachęcić, zapraszamy na szkolenie on-line na Przewodników Nocy Sów.
Szkolenie odbędzie się w piątek 24 marca, godz. 10-12 (z powodów organizacyjnych nie jest możliwe zorganizowanie szkolenia w innym terminie).
Aby wziąć udział w szkoleniu trzeba mieć komputer lub laptop z dostępem do Internetu, głośniki.
Liczba miejsc jest ograniczona do 20 uczestników.
Zgłoszenia proszę wysyłać na adres: magdalena.puczko@ptakipolskie.pl
O przyjęciu na szkolenie decyduje kolejność zgłoszeń.
Z serdecznym pohukiwaniem,
Ptaki Polskie
Szósta już edycja wydarzenia odbędzie się 31 marca–2 kwietnia 2017.
Dzięki współpracy wolontariuszy i edukatorów z całego kraju, po raz kolejny wspólnie poznamy świat sów – gatunki występujące w Polsce, metody badań i ochrony oraz rolę w kulturze. Co więcej, ruszymy w teren, gdzie spacerując i nasłuchując zbliżymy się do sów jeszcze bardziej. A wszystko to w porze, kiedy większość z nich jest bardzo aktywna.
Zostań Przewodnikiem i razem z nami przeżyj wyjątkową Noc…
Jeśli chciałbyś/chciałabyś zostać Przewodnikiem Nocy Sów i zorganizować Noc Sów w swojej miejscowości, przyłącz się do nas.
Serdecznie zapraszamy do organizowania Nocy Sów placówki należące do sieci Szkół na pTAK!
Potrzebne będą: dobre chęci, podstawowa wiedza przyrodnicza, pasja oraz umiejętność przekazywania wiedzy innym. Podczas wybranego przez Ciebie wieczoru będziesz mieć wspaniałą okazję, by przybliżyć lokalnej społeczności znaczenie, piękno i potrzebę ochrony sów.
Szczegółowe informacje dotyczące całego wydarzenia znajdziesz w Regulaminie Nocy Sów.
Natomiast przygotowany przez nas Poradnik Przewodnika Nocy Sów pomoże Ci zorganizować wydarzenie.
Polecamy również Przykładowy Program Wydarzenia.
Potencjalni Przewodnicy Nocy Sów, którzy wypełnią i prześlą znajdujący się poniżej Formularz zgłoszeniowy dla Przewodnika w wersji online do 20 marca 2017 r. (termin wydłużyliśmy!) nie tylko będą mogli liczyć na naszą pomoc i wsparcie, ale otrzymają pakiet plików w wersji elektronicznej, pomocnych przy realizacji całego wydarzenia.
W skład materiałów elektronicznych wchodzić będą:
Przewodnicy Nocy Sów zobowiązani są do zapoznania się z Regulaminem Nocy Sów.
Odwiedź naszą stronę poświęconą sowom Znajdziesz na niej m. in. niesamowiete nagrania głosów sów. Tutaj także znajduje się mapka, na której wkrótce po wysłaniu nam wypełnionego Formularza, pojawią się Twoje dane jako Przewodnika Nocy Sów. Stąd także Uczestnicy będą wysyłali do Ciebie zgłoszenia.
Zgłoś się już teraz!
WYPEŁNIJ FORMULARZ ZGŁOSZENIOWY DLA PRZEWODNIKA.
Informacje/materiały do pobrania:
Regulamin Nocy Sów
Przykładowy Program Nocy Sów
Poradnik Przewodnika Nocy Sów
Formularz zgłoszeniowy dla Przewodnika Nocy Sów
Zgoda rodziców/opiekunów
Poznaj, Pokochaj, Pomóż – wspólnie możemy chronić sowy!
]]>
Są tuż obok, w naszych domach i budynkach.
Zostawimy im trochę miejsca?
Dla Jerzyka niebo jest prawdziwym domem – w niebie żyje, je, kocha się i śpi. Na niebie pije wodę, chwytając krople deszczu. I nikt mu nie dorówna w lotniczych umiejętnościach. W porównaniu z Jerzykiem, loty innych ptaków to amatorszczyzna.
Dla mieszkańców miast Jerzyk powinien być ptakiem najważniejszym - perłą w koronie. Spędza z nami zaledwie 3 krótkie letnie miesiące, ale jakie to miesiące! W międzyczasie zdążą zrobić dla nas wiele dobrego. To właśnie dzięki nim na naszych osiedlach jest mniej uciążliwych owadów (karmiąca młode para, każdej doby przynosi do gniazda około 20 000 owadów!). Pomimo, iż życie spędzają w locie (dosłownie!) teraz zatrzymają się na chwilę, żeby założyć gniazdo.
Pozwolimy im na to? Odpowiednia budka załatwi sprawę!
Niestety, nie wszyscy potrafią Jerzyki docenić. W swojej głupocie – czasami nieświadomości lub złej woli – w okrutny sposób traktujemy Jerzyki. Podczas remontów i izolacji budynków zamurowywane są otwory, którymi Jerzyki dostają się do swoich gniazd w przestrzeniach stropodachów. Czasami Jerzyki zamurowywane są żywcem, co oznacza dla nich wielotygodniową, powolną śmierć.
Jerzyki nie zasługują na tak okrutne traktowanie. Jeśli dowiesz się o takim przypadku – podnieś alarm. Poinformuj zarządcę, organizację zajmującą się ochroną przyrody, a jeśli trzeba żądaj wstrzymania prac.
Niszczenie siedlisk Jerzyków to przestępstwo – Jerzyki są w Polsce gatunkiem chronionym.
Więcej o Jerzykach - tutaj.
Jak tworzyć miasto dla ludzi i ptaków? - tutaj.
Dlaczego warto zachować drzewa i piękne polskie aleje?
Na wagę złota są drzewa wzdłuż alej i dróg – to oazy bioróżnorodności. Stare spróchniałe są schroniskiem dla wielu zwierząt oraz miejscem żerowania owadów, te z kolei są bazą pokarmową dla ptaków. Gałęzie są dogodnym miejscem do zakładania ptasich gniazd, a pnie i konary schroniskiem drobnych zwierząt. Wiele z tych gatunków jest zagrożonych wymarciem i swoją egzystencję zawdzięcza drzewom przydrożnym (np. objęty ochroną gatunek priorytetowy pachnica dębowa). Dziuple i przestrzenie pod odstającą korą są kryjówką ssaków chronionych – nietoperzy. Aleje są zarazem korytarzami migracyjnymi – łączą kompleksy leśne, umożliwiając migrację drobnych zwierząt i ptaków. W ten sposób przyczyniają się do zachowania bioróżnorodności i dlatego są szczególnie ważne w krajobrazie zurbanizowanym i rolniczym. Drzewa przydrożne mają również istotne znaczenie ekologiczne jako „bezobsługowe wytwórnie tlenu”, filtry mikrocząsteczek pyłów i spalin.
W wielu krajach europejskich drzewa wzdłuż dróg są chronione, pielęgnowane. Tymczasem w Polsce obserwujemy niekontrolowane wycinki drzew przydrożnych…
Więcej na stronie stowarzyszenia Sadyba: www.sadybamazury.wordpress.com
(Zapisy na www.zlot.ptakipolskie.pl)
Łukasz Łukasik to znany i ceniony fotograf przyrody i dziennikarz. Związany głównie z Biebrzą. Jak sam mówi: ”Fotografia przyrodnicza stała się dla mnie sposobem na życie – pasją, której poświęcam każdą wolną chwilę. Niezliczone godziny spędzone w ukryciach nad wodą, na bagnach, w lesie, na obrzeżach pól i łąk owocują wieloma spotkaniami z przyrodą, a każde to spotkanie jest wyjątkowe, niepowtarzalne i pozostawia niezapomniane emocje i wrażenia… oraz oczywiście zdjęcia.”
Więcej zdjęć Łukasz można obejrzeć na jego stronie: www.lukaszlukasik.pl
Praktyczny przewodnik po Remizie, czyli kilka rad, jak zostać człowiekiem na pTAK!
Witajcie!
Poniższy przewodnik powstał po to, aby ułatwić Wam założenie remizy dla ptaków oraz by wspierać Wasze działania związane z wdrażaniem idei ochrony przyrody | bioróżnorodności w Waszej szkole. Znajdziecie tu wiele informacji m.in. o tym, jak stworzyć miejsca przyjazne ptakom i innym zwierzętom, co to jest remiza, jak ma wyglądać i co powinno się w niej znaleźć, jakie zadania stoją przed Wami i oczywiście od czego najlepiej zacząć.
Zapraszam Was do przeczytania niniejszego przewodnika. Wierzę, że pomoże Wam w założeniu najbardziej bioróżnorodnej remizy, do której zawita wiele zwierząt.
Niech Wasza Szkoła będzie na pTAK!
Co to jest Remiza?
Pewnie już doskonale wiecie, co kryje się pod hasłem remizy dla ptaków. Jednak dla tych, którym remiza kojarzy się jedynie z siedzibą straży pożarnej i tych, którzy chcieliby uporządkować swoją wiedzę, krótkie wyjaśnienie tego pojęcia.
Tradycyjnie - remiza to niewielkie skupisko drzew, krzewów i roślin zielnych pośród pól. Swoista wysepka (bio)różnorodności wśród monokultury zbóż czy ziemniaków. Maleńka oaza dla wielu zwierząt i roślin w świecie zdominowanym przez potrzeby człowieka.
Nasza remiza jest tworzona głównie z myślą o ptakach, ale z pewnością nie tylko one dobrze się tam poczują. Zamieszkają tam też owady, pająki, płazy (ropuchy, żaby), gady (jaszczurki, zaskrońce), małe ssaki (ryjówki, jeże). Wszystkie zwierzęta będą mile widziane, bowiem zwiększają bioróżnorodność! W pewnym uproszczeniu można powiedzieć, że w przyrodzie zwykle jest tak, że im więcej jednych (np. kwiatów) tym więcej drugich – np. owadów zwabianych przez kwiaty i trzecich – np. ptaków wabionych przez owady itd. I to jest właśnie wielka i wspaniała Tajemnica Bioróżnorodności! Zatem zróbmy wszystko, aby nasza Remiza była jak najbardziej Bioróżnorodna!
To jest całkiem proste. Wybierzmy kawałek terenu i postarajmy się sprowadzić tam jak najwięcej różnych roślin – żywych ale też trochę martwych (sterta liści, wiązka chrustu, kupka kamieni, może pieniek lub kilka). No i przede wszystkim zaufajmy Przyrodzie – i dajmy jej trochę czasu.
Oczywiście to, jakie zwierzęta przyjdą do naszej remizy będzie zależeć od wielu czynników. Po pierwsze – sama remiza, tj. sposób rozmieszczenia krzewów, ich ilość, zwartość i oczywiście posadzone gatunki roślin.
Po drugie – otoczenie. Remiza musi zajmować zaciszne i spokojne miejsce, w którym zwierzęta poczują się bezpiecznie i swobodnie. Ważna jest również nieco dalsza okolica – to czy w pobliżu jest park, las, staw. Część zwierząt będzie bowiem odwiedzać remizę ze swojej stałej siedziby. Mamy nadzieję, że sieć remiz szkolnych zwiększy możliwości migracji zwierząt, stając się bezpiecznymi przystankami w drodze.
Po trzecie – sposób dbania o remizę. Ważne będzie zabezpieczenie remizy przed ewentualnymi drapieżnikami, głównie kotami i psami, które mogą atakować i płoszyć jej stałych mieszkańców oraz gości. Kolczaste krzewy na pewno pomogą, ale nie rozwiążą problemu do końca. Dobrym pomysłem może być otoczenie remizy nisko zwieszonym sznurkiem, do którego przeczepione będą nawet bardzo małe dzwonki. Hałas jaki będą powodować, gdy otrze się o nie np. przechodzący kot będzie ostrzegać ptaki przed zbliżającym się niebezpieczeństwem.
Jeśli zadbamy o stałe dostawy pokarmu w karmniku i jego dobrą jakość, niewątpliwie zwiększy to różnorodność pojawiających się głównie zimą zwierząt, a także liczebność poszczególnych gatunków. Latem wiele zwierząt poszukuje stałego dostępu do wody, dlatego duże znaczenie będzie miało poidło i regularnie uzupełniana woda.
Dlaczego ptaki?
Jest kilka powodów, dla których warto chronić ptaki. Jest to grupa zwierząt bardzo zróżnicowanych, właściwie pod każdym względem – wyglądu, rozmiaru ciała, rodzaju i sposobu zdobywania pokarmu, specyfiki miejsc lęgowych, wielkość zniesień, śpiewu, zachowań godowych, itp.
Ptaki są grupą zwierząt w miarę łatwą do obserwacji, a już na pewno dużo łatwiejszą niż np. owady, a są równie wrażliwe na wszelkie zmiany zachodzące w środowisku naturalnym. Dzięki temu stały się doskonałym wskaźnikiem zmian zachodzących w przyrodzie, również tych spowodowanych działalnością człowieka.
Powszechnie uważane są także za wskaźnik stanu bioróżnorodności w danym miejscu.
To znaczy, że im więcej ptaków, zarówno gatunków, jak i liczebności w obrębie danego gatunku, przebywa w jakimś miejscu, tym bardziej zróżnicowane jest tutaj środowisko. Jeśli porównamy zróżnicowanie gatunkowe ptaków i ich liczebności w dwóch środowiskach – np. w lesie i na pustyni, od razu zobaczymy, że las jest znacznie atrakcyjniejszym miejscem niż pustynia. Wiąże się to z większą dostępnością pokarmu (i jego rozmaitością), kryjówek, miejsc do budowy gniazda. Pustynia nie oferuje tylu różnych miejsc.
Obserwując ptaki możemy stwierdzić, jak ma się przyroda w danym miejscu. Jeśli coś złego dzieje się z ptakami, to z reguły oznacza także, że źle dzieje się wśród innych grup zwierząt. I źle dzieje się w całej przyrodzie.
Poza tym obserwacja ptaków, ich zachowań, wzajemnych relacji to po prostu czysta przyjemność. Z pewnością dostarczy nam niezapomnianych przeżyć.
Dziś na całym świecie obserwujemy zmniejszanie się liczby miejsc, gdzie zwierzęta mogą spokojnie odpocząć, najeść się, założyć dom, zająć się własnymi sprawami.
Bez względu na to czy będą to wielkie egzotyczne puszcze lub sawanny, czy też nasze swojskie, maleńkie remizy śródpolne – ogromne i smutne zarazem jest tempo ich zanikania. Razem z nimi zanikają ich mieszkańcy – nasi sąsiedzi. Ludzie zajmują coraz więcej przestrzeni pod zabudowę, drogi, rozwijający się przemysł, rolnictwo. Z pól i pastwisk znikają miedze, śródpolne oczka wodne i zakrzaczenia, zmniejsza się udział mokradeł, torfowisk, podmokłych łąk. Wycinane są przydrożne drzewa i lasy, które poszatkowane i coraz młodsze nie spełniają już swojej dotychczasowej funkcji w ekosystemach. Przestrzeń życia wielu gatunków zwierząt ogromnie skurczyła się w ciągu ostatnich dziesięcioleci i nadal maleje.
Część zwierząt przystosowała się do życia obok nas. Wiele gatunków ptaków gniazduje np. w naszych wsiach (bocian biały, dymówka) czy w miastach, wykorzystując wysokie budynki (jerzyk), bloki mieszkalne (kawka), miejskie parki, cmentarze czy nawet niewielkie zadrzewienia (sierpówka, grzywacz, kos, bogatka, modraszka). Inne, z różnych powodów, nie mogą lub nie zdołały się przystosować do życia w coraz bardziej zurbanizowanym i zdominowanym przez człowieka świecie – te szukają zacisznych miejsc z dala od ludzkich osiedli. Jednak nawet te zwierzęta, które razem z nami zamieszkują miasta i wioski potrzebują odrobiny przestrzeni. Bezpiecznego miejsca – schronienia, gdzie będą mogły odpocząć, wyszukać coś do zjedzenia, napić się, znaleźć dobre miejsce na gniazdo…
Zwierzęta i rośliny wokół nas nie potrzebują wiele do życia – odrobinę przestrzeni. Szansą dla nich może być nasza Szkolna Remiza. Sieć takich Remiz rozrzuconych po całym kraju będzie bezcenna dla zachowania i ochrony bioróżnorodności w Polsce. My też zyskamy – sposób na spędzenie czasu oraz rozwijanie własnych pasji i zainteresowań, żywe szkolne laboratorium, gdzie będziemy mogli obserwować zachowania zwierząt i ich wzajemne relacje. Dostarczymy do atmosfery więcej świeżego powietrza i przyczynimy się do ochrony bioróżnorodności – życia na Ziemi.
Szkolne remizy mają stworzyć nowe miejsca przyjazne ptakom i innym zwierzętom tam, gdzie dotychczas rzadko można było je zobaczyć, jak choćby szkolne trawniki czy niezakrzaczone ogródki. Czasem naprawdę niewiele wystarczy, by polepszyć warunki bytowania ptaków czy małych ssaków. Każda remiza potencjalnie zwiększy ilość miejsc żerowiskowych i niewątpliwie urozmaici być może monotonny dotychczas teren. Zwłaszcza w miastach, gdzie brakuje zielonych terenów przyjaznych zwierzętom. Rozbudowana sieć remiz szkolnych zwiększy również możliwości przemieszczania się zwierząt i zajmowania nowych obszarów, stając się bezpiecznymi przystankami w drodze. Mogą stać się ważnym, bo bezpiecznym miejscem usamodzielniania się młodych, niedoświadczonych ptaków po wylocie z gniazda (zjawisko to nosi nazwę dyspersji potęgowej).
Będą również dużym udogodnieniem w przemieszczaniu się zwierząt z jednego miejsca w inne (mogą stać się swoistymi korytarzami ekologicznymi). System remiz może też ułatwić ptakom jesienne wędrówki – będą mogły się w nich zatrzymać i spokojnie posilić. Oczywiście remizy to doskonała baza pokarmowa, zwłaszcza zimą, a latem miejsce ze stałym dostępem do wody.
Jak przystąpić do założenia remizy?
Oto krótki plan zadań koniecznych do założenia remizy:
1. Stworzenie Zespołu Zadaniowego.
2. Wybór miejsca pod remizę.
3. Sporządzenie planu remizy:
- wielkość i kształt remizy
- zabezpieczenie remizy przed drapieżnikami
- sadzenie roślin Kronika remizy Stworzenie Zespołu Zadaniowego.
Z pewnością w wielu szkołach Zespoły Zadaniowe są już zorganizowane i czekają na przystąpienie do działania. Jednak zanim zaczniemy prace przy remizie, warto zapoznać się z regulaminem konkursu lub przeczytać go powtórnie.
Znajdziecie w nim wszystkie niezbędne informacje dotyczące konkursu, które rozwieją wszelkie niejasności i wątpliwości.
Jeśli w Waszej szkole nie ma w pełni zorganizowanego grona osób – uczestników konkursu na Najbardziej Bioróżnorodną Remizę, to czym prędzej zbierzcie tych, dla których działania na rzecz ochrony przyrody/bioróżnorodności są ważne, i którzy zaangażują się w stworzenie remizy.
Zespół Zadaniowy może liczyć minimum trzech członków. Z pewnością znajdą się osoby, dla których stworzenie zielonej oazy bioróżnorodności na terenie szkoły będzie ważnym aspektem funkcjonowania szkoły.
Do akcji mogą przyłączyć się wszystkie osoby interesujące się przyrodą, ptakami oraz ci, dla których ważne jest działanie dla ochrony bioróżnorodności.
Jesteście gotowi? To zaczynamy!!!
Pierwszym wyzwaniem, jakie stoi przed Wami, jest wybranie odpowiedniego miejsca na remizę. Wbrew pozorom nie jest to zadanie łatwe.
Przede wszystkim musimy się zastanowić nad tym, jakie miejsce będzie najlepsze dla zwierząt, szczególnie dla ptaków. Nie każdy teren jest dla zwierząt tak samo interesujący. Szukając odpowiedniego miejsca na remizę, musimy pamiętać o kilku rzeczach. Przede wszystkim teren przeznaczony pod remizę nie może znajdować się zbyt blisko boiska szkolnego, parkingu czy uczęszczanego chodnika. Zwykle zwierzęta boją się ludzi i utrzymują pewien dystans podczas spotkań (zwykle jest to kilka – kilkanaście metrów), zbyt bliskie podchodzenie do ptaków będzie po prostu powodować ich ucieczkę.
Również w remizie umieszczonej w pobliżu boiska, na którym odbywają się mecze czy inne zajęcia sportowe, zwierzęta mogą nie czuć się w pełni bezpieczne. Częste płoszenie sprawi, że zrezygnują z odwiedzania naszej zielonej wyspy. Pamiętajmy też, że remiza ma być bezpiecznym miejscem żerowania i odpoczynku z perspektywy ptaków, dlatego zaciszne i spokojne miejsce będzie do tego celu najlepsze. Nie zawsze możliwe będzie znalezienie idealnej przestrzeni, oddalonej od uczęszczanych miejsc. Nie przekreśla to jednak możliwości założenia i funkcjonowania remizy. Będzie jedynie wymagało nieco więcej sprytu.
Jeżeli będziemy zmuszeni do podsadzenia krzewów np. przy chodniku, możemy oznakować remizę tabliczkami informującymi o zachowaniu ciszy w jej pobliżu i zwróceniu uwagi na przebywające w niej ptaki czy inne zwierzęta. Nawet sąsiedztwo z boiskiem szkolnym może mieć swoje plusy – z pewnością rzadziej będą pojawiać się tutaj drapieżniki, m.in. koty, a część ptaków przyzwyczai się do hałasu. Jeżeli nie będą płoszone specjalnie, z pewnością będą odwiedzać remizę. Jeśli na terenie szkoły istnieje już jakiś „zielony kąt” z drzewami czy krzewami, w którym lubią przebywać ptaki, i z którego możemy skorzystać, to warto właśnie tutaj (lub tuż obok) założyć naszą remizę.
Możemy dosadzić dodatkowe rośliny (krzewy jagodowe, kolczaste, krzewinki, kwiaty), tak aby stworzyć bardziej różnorodne siedliska i warunki sprzyjające dla większej liczby zwierząt (i gatunków, i osobników). Stałym bywalcom pewnie nie zaszkodzą nowo powstałe nisze, a bez wątpienia pojawią się tu nowi goście. Zwierzęta bywają bardzo ciekawskie i nowe miejsca na pewno je zainteresują. Jeżeli natomiast nie ma możliwości założenia remizy w już istniejącym cichym zakątku, nie martwcie się – możecie zaplanować wszystko od „zera”. W jednym i w drugim przypadku liczymy na Waszą pomysłowość i kreatywność.
Sporządzenie planu remizy.
Gdy wybierzemy miejsce na remizę, warto sporządzić jej plan. Musimy zaplanować jakie rośliny posadzimy, w którym miejscu i w jakim zagęszczeniu. Dobrym sposobem będzie zrobienie rysunku, na który naniesiemy wszystkie rośliny, które będziemy sadzić. Dzięki temu zyskamy jasny obraz, jak ma wyglądać nasza remiza. Zaprojektowanie remizy w formie rysunku ma także ten walor, że umożliwia dokonywanie zmian bez przesadzania drzew… Dodatkowo niezbędne korekty i poprawki możemy wprowadzać już na etapie rysowania.
Projekt remizy uporządkuje również naszą pracę podczas jej tworzenia w terenie. Aby remiza spełniała swoją funkcję, musi mieć wielkość ok. 20 m2. Oczywiście może być znacznie większa, jeśli tylko warunki szkolne na to pozwolą. Im więcej przestrzeni będzie można wykorzystać pod remizę, tym więcej różnorodnych nisz możemy stworzyć i przyciągnąć więcej zwierząt.
Kształt remizy zależy od Waszej pomysłowości i wyobraźni. Rośliny możemy posadzić na planie kwadratu, prostokąta, trójkąta, okręgu… Niezależnie jednak od tego, jaki kształt ostatecznie przyjmie remiza pamiętajmy, by sadzić rośliny nierównomiernie. Stworzy to niejednorodne środowisko ze zróżnicowanymi miejscami i różniącymi się niszami. Już na etapie planowania uwzględnijmy ewentualną modyfikację ukształtowania terenu – tworząc remizę możemy usypać górkę, „pofałdować” powierzchnię lub utworzyć dwa poziomy.
Uzyskamy przestrzeń, której poszczególne fragmenty różnić się będą warunkami zewnętrznymi – niektóre miejsca będą bardziej nasłonecznione, suche, inne bardziej wilgotne czy stale zacienione. Dzięki temu w naszej remizie wspaniale będą rosły rośliny o różnych wymaganiach siedliskowych. Niezbędnymi elementami wyposażenia remizy będzie karmnik i poidło. Dla obu tych elementów musimy wyznaczyć odpowiednie miejsca. Najlepiej, by karmnik znalazł się na skraju lub tuż obok remizy, w niedostępnym miejscu, osłoniętym od wiatru, ale otwartym i z dobrą widocznością na najbliższą okolicę. Ptaki muszą widzieć otoczenie i w razie próby ataku drapieżnika w miarę wcześnie go zauważyć i uciec.
Sadzenie roślin.
Przystępując do sadzenia roślin korzystajmy z planu remizy, dzięki czemu unikniemy chaotycznych decyzji i stworzymy urozmaicone siedlisko. Oczywiście teoria to nie praktyka i modyfikacje z pewnością się zdarzą. W zależności od wielkości obszaru przeznaczonego pod remizę możemy stworzyć różne mikrosiedliska – obszary mniej lub bardziej wilgotne, zarośnięte lub otwarte, w pełnym słońcu, słabo nasłonecznione lub zupełnie zacienione. Najlepiej sadzić krzewy w dwie lub trzy osoby. Ziemię, na której będziemy sadzić rośliny musimy najpierw przekopać i spulchnić, aby zapewnić korzeniom dostęp powietrza.
Następnie wykopujemy odpowiedniej wielkości dołki – muszą być na tyle duże, aby korzenie nie zostały ściśnięte i leżały swobodnie. Wkładając roślinę do dołka, musimy uważać, by nie uszkodzić zdrowych korzeni. Jeśli gleba w naszej przyszłej remizie jest mało urodzajna, można w wykopane dołki wrzucić odżywczy nawóz, jednak nie jest to konieczne (możemy na dno wrzucić odrobinę powierzchniowej warstwy gleby). Do dołka wkładamy krzew/drzewo, rozkładając jego korzenie i przysypujemy ziemią.
Lekko przydeptujemy, podlewamy obficie wodą i dosypujemy ziemię, aby całkiem zakryć korzenie. Przesadzanie to trudny czas dla roślin – nowo posadzone rośliny są wrażliwe, zwłaszcza na przesuszenie, dlatego pamiętajmy, by regularnie je podlewać.
Powodzenia!!
Zabezpieczenie remizy przed drapieżnikami.
Koty to sprytni myśliwi - cierpliwi i niestety często gustujący w ptakach. Potrafią wdrapać się na niemal każde ogrodzenie – żaden płot, parkan czy siatka nie stanowią dla nich większego problemu. Dlatego najlepiej całą remizę otoczyć sznurkiem lub siatką z dzwoneczkami lub innymi elementami, które narobią hałasu, gdy zbliży się drapieżnik.
Dzięki temu ptaki i inne zwierzęta będą miały czas i możliwość ucieczki.
Kronika to historia Waszej Remizy. Zapisujcie w niej wszystkie zdarzenia związane z powstaniem i funkcjonowaniem Remizy.
Przedstawcie, jak powstawał Zespół Zadaniowy i kto wchodzi w jego skład, jakie pomysły przychodziły Wam do głowy podczas tworzenia planu Remizy, jak wybraliście najlepsze i najbardziej odpowiednie miejsce. Chcielibyśmy wiedzieć, czy łatwo poszło Wam sadzenie krzewów i czy dobrze się przy tym bawiliście.
Opiszcie też siebie – dlaczego ważna jest dla Was Remiza i przyroda, od kiedy ciekawią Was ptaki, jakie zwierzęta lubicie najbardziej?
Nie zapomnijcie o Dyrekcji szkoły (wszak to za jej pozwoleniem Remiza może zaistnieć) i o swoim nauczycielu-opiekunie. W Remizie możecie umieścić swoje przemyślenia i komentarze dotyczące Remizy, opinie, anegdoty. Nie może w niej zabraknąć zdjęć dokumentujących Wasze zaangażowanie i działania, mile widziane będą też Wasze rysunki.
Sposób opowiadania historii Remizy zależy od Was. Liczymy na Wasz entuzjazm, kreatywność i odwagę.
Zapraszamy do Wielkiego Pisania!
Dlaczego warto i trzeba dokarmiać ptaki i jak to robić z głową?
Zima to najcięższy okres w życiu zwierząt. Zwierzęta muszą stawić czoło śnieżycom, mrozom, silnym wiatrom, a przede wszystkim trudom poszukiwania i zdobycia pożywienia. Niektóre ssaki, aby przetrwać ten czas, zapadają w sen zimowy (nietoperze, jeże, niedźwiedzie, susły), natomiast większość ptaków jesienią wyrusza w rejony cieplejsze – do Afryki, Indii, Europy Zachodniej, Ameryki Południowej. Jednak część ptaków zostaje, a niektóre przylatują do Polski z chłodniejszej północy.
Jeśli chcemy dokarmiać ptaki, warto zdać sobie sprawę, że nie wszystkie potrzebują naszej pomocy – kaczki czy łabędzie lepiej poradzą sobie same i znajdą bardziej wartościowy pokarm niż rzucany im chleb, często powodujący choroby jelit i żołądka. Z drugiej strony ptaki o bardzo szybkiej przemianie materii, jak np. sikory, stale poszukują pokarmu, i to im naprawdę warto pomagać. Z pewnością szkolna remiza będzie doskonałym miejscem na zimowe dokarmianie.
Trzeba pamiętać, że dokarmianie ptaków powinno trwać zasadniczo zimą, ponieważ to w tym okresie ptaki najbardziej potrzebują wsparcia, zwłaszcza wtedy, gdy zima jest mroźna i śnieżna. Zaczynajmy dokarmianie późną jesienią, kiedy nastaną mrozy i/lub spadnie śnieg – wcześniejsze dokarmianie może spowodować, że część ptaków zachęcona dużą ilością pokarmu zostanie, zamiast odlecieć…
Dokarmianie musimy kontynuować aż do wiosny – bardzo ważny jest czas przedwiośnia, kiedy powoli robi się ciepło, jednak pokarmu jest wtedy bardzo mało i jest trudny do znalezienia. Pokarm w karmniku należy regularnie uzupełniać, bowiem ptaki dość szybko przyzwyczają się do naszej stołówki i przestaną szukać innych żerowisk, licząc na stałą dostawę w naszym karmniku.
Czym dokarmiać?
Najlepiej tym, co zwykle jedzą ptaki w naturalnych warunkach, tzn. nasionami np. słonecznika, konopi, pszenicy, prosa, kasz.
Z pewnością już sama remiza będzie miejscem, gdzie chętnie będą zimą przylatywać różne gatunki ptaków, by bezpośrednio z krzaka przekąsić jakiś owoc. Mimo to, warto też dorzucać owoce – całe lub ogryzki jabłek i gruszek, jak również ugotowane w nieosolonej!! wodzie warzywa, ryż czy kasze. Większość owocolubnych ptaków (kosy, kwiczoły, śpiewaki, rudziki, strzyżyki,) wolą szukać jedzenia na ziemi, dlatego warto owoce dla nich umieścić właśnie na ziemi, najlepiej w kuwecie lub na tacy, aby owoce szybko nie gniły.
Można dorzucić trochę nasion, ponieważ na ziemi lubią też żerować np. mazurki i trznadle. Z karmnika najczęściej korzystają ziarnojady. Nasiona oleiste – słonecznik, konopie, len, rzepik, rozdrobnione pestki dyni, nasiona kapusty, sałaty siewnej czy rzepy chętnie zjedzą szczygły, dzwońce, zięby, jery, czeczotki, czyże, gile, grubodzioby, makolągwy. Możemy też dodać nasiona owsa, maku oraz płatki owsiane i ryżowe. Nasiona oleiste są bardzo ważnym składnikiem diety ptaków, zwłaszcza zimą. Mają mnóstwo kalorii, dzięki czemu szybko zaspokajają głód i uzupełniają zapasy energii. Nawet niewielkie ich ilości dostarczają niezbędnej do przeżycia energii. Zimą, kiedy zdobycie pokarmu jest utrudnione (krótki dzień, śnieg, mróz, brak owadów), wysokokaloryczne pokarmy mają ogromne znaczenie.
Ptaki mają bardzo szybką przemianę materii i potrzebują każdego dnia sporej dawki energii. Zimą tracą mnóstwo energii na ogrzanie ciała oraz czasu i sił na znalezienie pokarmu, dlatego lepiej zjeść mniej, ale lepszej jakości i bardziej energetycznych nasion. Zwłaszcza po długiej, zimnej nocy. Dlatego właśnie nasiona roślin oleistych będą najlepszym pokarmem w naszym karmniku. Dla owadożernych – sikor, kowalików i dzięciołów doskonałe będą kawałki surowej słoniny (bez przypraw i soli!), a także mieszanki tłuszczowe z nasionami oleistymi (słonecznikiem), pszenicą, a dla sikor leśnych – nasiona drzew iglastych. Zrobienie mieszanki tłuszczowej wcale nie jest takie trudne – potrzebny będzie świeży tłuszcz, najlepiej łój wołowy, barani lub słonina, który musimy rozpuścić i zmieszać z nasionami (słonecznika, rzepaku, konopi, orzechów).
Niezastygły tłuszcz z nasionami możemy wetrzeć w korę drzew – chętnie skorzystają z niego dzięcioły, kowaliki, pełzacze. Możemy także zamoczyć w nim szyszki świerkowe lub sosnowe albo wypełnić niewielkie doniczki, które zawiesimy na sznurku do góry dnem (dla ułatwienia można wetknąć tam również patyk ułatwiający sikorom przysiadanie). Kiedy nasza mieszanka już zastygnie, możemy uformować z niej kule, które będą przysmakiem sikor. Pamiętajmy, że słonina i mieszanki tłuszczowe nie mogą wisieć dłużej niż 3-4 tygodnie, a przy dodatniej temperaturze trzeba je włożyć do lodówki, ponieważ szybko jełczeją i stają się szkodliwe dla ptaków.
Przysmakiem większości ww. ptaków będą też rozdrobnione orzechy włoskie i laskowe. Świetnym pomysłem będzie pozbieranie późnym latem i jesienią z terenów przydrożnych podsuszone gałązki szczeci, łobody, ostów, łopianu, które stanowić będą „półnaturalną” bazę pokarmową. Zebrane gałązki można umieścić w stojaku lub donicy (rysunek 2), dzięki czemu ptaki poczują się, jakby żerowały w naturalnym siedlisku. Ważne jest nie tylko to, co damy ptakom do zjedzenia, ale również w jakiej formie podamy przygotowany pokarm.
Regularnie czyśćmy i osuszajmy podłogę karmnika – pozostawione resztki pokarmu i odchody ptaków mogą stać się przyczyną chorób. Mieszanki tłuszczowe i słoninę wieszajmy w zacisznych miejscach, ale z dobrą widocznością i możliwością szybkiej ucieczki. Nie wolno ptakom podawać pokarmów solonych (warzyw, słoniny itp.), samych ziemniaków, zepsutego pieczywa oraz pieczywa robionego na kwasie chlebowym, suchych owoców, potraw zepsutych czy zjełczałych.
Nie rzucajmy ptakom resztek z naszego talerza, bowiem może to przynieść więcej szkody niż pożytku – solone lub silnie przetworzone produkty mogą wywołać niestrawność lub wręcz choroby układu pokarmowego. Warto także wyznaczyć część przestrzeni remizy i posadzić rośliny zielne, które zimą dostarczą ptakom nasion – mogą to być np. len, mak, słonecznik, szczeć, różne gatunki traw.
Karmnik umieszczamy na pojedynczym, gładkim słupie (najlepiej metalowym) utrudniającym drapieżnikom, np. kotom, dostanie się do środka.
Można też umieścić wokół słupa specjalny kołnierz, który uniemożliwi kotom wspinaczkę. Dodatkowo można przyczepić do niego dzwoneczek, dzięki któremu ptaki otrzymają dźwiękowe ostrzeżenie przed drapieżnikiem. Karmnik powinien być zadaszony, tak aby niezależnie od pogody ptaki w spokoju mogły korzystać ze stołówki, a pokarm nie zamakał i nie pleśniał. Dach może opadać na jedną stronę, jednak lepsze są dachy spadziste dwustronne – pokarm jest wtedy bardziej chroniony przed opadami i wiatrem.
Dach musi w całości zakrywać podłogę (musi być większy niż podłoga), tak aby ziarna nie zamakały. Aby utrudnić drapieżnikom przesiadywania w karmniku, strop karmnika powinien być „niski”. Minimalne wymiary podłogi naszego karmnika to 30x40 cm. Najlepiej, jeśli podłoga będzie wysuwana, dzięki czemu łatwo będzie można ją wyczyścić. Boki mogą być zamknięte ściankami (jednak nie dochodzącymi do dachu), dzięki czemu pokarm nie będzie wywiewany przez wiatr – najlepiej osłonić te strony, z których najczęściej wieje wiatr.
Musimy pamiętać, że konstrukcja karmnika nie może utrudniać swobodnego dolotu i wylotu. Karmnik musimy regularnie czyścić – ptasie odchody i pozostawione resztki pokarmu mogą pleśnieć i zaszkodzić ptakom. Pamiętajmy, by po wyczyszczeniu karmnika dokładnie umyć ręce!!! Najprostszy karmnik wygląda jak otwarty z czterech stron domek ze spadzistym dachem. Można kupić gotowy karmnik, ale bez większych problemów możemy go zrobić sami. Potrzebne będzie kilka desek (najlepiej sosnowych lub świerkowych o grubości ok. 2 cm), gwoździe i oczywiście chęci.
Poidło.
Poidło należy tak umiejscowić, aby ptaki i inne zwierzęta mogły zaspokoić pragnienie i swobodnie zażywać kąpieli. Istnieje kilka metod budowy poidła. Możemy np. wykopać dół i wyłożyć go folią PCV, tak aby woda się nie wylewała. Wybieramy wtedy zarówno wielkość poidła, jak też jego kształt. Znacznie prostszym sposobem będzie jednak wkopanie w ziemię i obłożenie kamieniami sporej miednicy czy kuwety. Przystępując do budowy poidła, musimy pamiętać o kilku wskazówkach: Poidło musi być stabilne i nie utrudniać siadania i swobodnego odlatywania.
Jeżeli do zrobienia poidła wykorzystaliśmy miskę lub kuwetę, warto obciążyć dno jednym dużym lub kilkoma mniejszymi kamieniami, tak aby poidło zachowało stabilność podczas siadania ptaków na jej brzegach. Powinno stać w miejscu zacienionym (aby woda szybko nie parowała), ale bezpiecznym, nie zagrożonym atakiem drapieżnika, z dobrą widocznością na najbliższe otoczenie. Wodę trzeba zmieniać przynajmniej 3-4 razy w tygodniu, a uzupełniać (sprawdzać poziom wody) codziennie. Jest to niezmierne ważne, ponieważ w upalne dni wiele zwierząt cierpi z powodu braku wody. Zimą należy usuwać lód i codziennie uzupełniać świeżą wodę.
Pamiętajmy, że nie tylko ptaki, ale wszystkie zwierzęta potrzebują wody. Dlatego poidło nie może być zbyt głębokie (groziłoby utonięciem), a jego brzegi zbyt strome (zwierzęta nie mogą się zsuwać do wody). Dla owadów wystarczy wyżłobiony w kawałku drewna rowek wypełniony wodą, który trzeba codziennie uzupełniać. Jeżeli remiza jest mała – najbezpieczniej będzie ustawić poidło obok niej. W każdym razie, jeśli nie ma tam oczka wodnego w którym można byłoby ustawić np. kamienie wystające ponad powierzchnię wody, ze względu na bezpieczeństwo ptaków najlepiej byłoby ustawić poidło na kolumnie. Świetnym pomysłem będzie też zrobienie suchego kąpieliska – spokojnego miejsca z piaskiem, w którym ptaki będą mogły zażywać suchej kąpieli.
Dzięki takiej „kąpieli” ptaki pozbywają się pasożytów a przy okazji mają świetną zabawę – kto choć raz widział piaskową kąpiel np. wróbli dobrze wie, o czym piszę.
Sterty chrustu, suchych liści i traw.
Warto w remizie lub obok niej zostawić stertę suchych liści, kupę kamieni przykrytych suchymi trawami i gałęziami, kawałki drewna, dzięki którym żaby i ropuchy, a także jaszczurki i zaskrońce znajdą bezpieczną kryjówkę, by przeczekać zimę. Takie niezagospodarowane miejsce będzie też świetnym schronieniem dla jeża, który podobnie jak ropuchy, zapada w hibernację, czyli sen zimowy.
W bezpiecznym, mało dostępnym miejscu, często pod krzakami i suchymi gałęziami, buduje swoją zimową kryjówkę, upychając tam trawy i liście. Sterta liści czy drewna pod krzakami będzie mógł wykorzystywać także latem, jako kryjówkę dzienną (jeże wyruszają na poszukiwanie pokarmu zwykle wieczorem i nocą). Sterty liści i gałęzi, pieńki i suche trawy będą też świetnym miejscem zimowania owadów. Możemy też zrobić dla nich specjalne „domki” – w suchych klocach z twardego drewna (najlepiej bukowego) wywiercić trzeba kanaliki o różnych głębokościach (5-12 cm) i średnicach (3-8 mm).
Niektóre owady przezimują w ziemi pod krzakami, w wydrążonych przez siebie jamkach, inne będą potrzebować zamkniętych z jednej strony pustych łodyg suchych traw – możemy wykorzystać pęczki słomy lub trzcin, które zawiesimy w suchym, osłoniętym od wiatru miejscu. Ważne jest, by z jednej strony źdźbła były zamknięte „kolankiem”.
Jako kryjówka dla ropuch posłużyć może także stara drewniana skrzynka obrócona dnem do góry i wypełniona liśćmi i trawami, którą ustawimy w cienistym miejscu (np. pod okapem gałęzi świerka albo gęstych krzewów).
Przede wszystkim należy posadzić takie rośliny, które najlepiej zaspokoją najwięcej potrzeb jej mieszkańców – przede wszystkim bezpieczne schronienie, pokarm, miejsce na gniazdo.
Najlepsze będą krzewy i drzewa owocowe, które dostarczą ptakom pożywienia, zwłaszcza zimą. Tu warto wybrać takie gatunki, których owoce długo utrzymują się zimą na gałęziach, np. jarzębinę czy rokitnik chętnie zjadane przez odwiedzające Polskę zimą jemiołuszki czy zimujące kwiczoły. Doskonałe do naszej remizy będą także krzewy kolczaste, które utrudnią potencjalnym drapieżnikom zaatakowanie odpoczywających czy posilających się ptaków.
Posadzone blisko siebie krzewy stworzą gąszcz z mnóstwem miejsc świetnych do schowania się i odpoczynku. Najkorzystniejsze będą też rodzime gatunki drzew i krzewów – wszak wśród nich wychowały się pokolenia ptaków.
A oto kilka gatunków krzewów rodzimych, których owoce bywają ptasim przysmakiem:
Śliwa tarnina Prunus spinosa
Krzew dorastający do 8 m wysokości. Kwitnie wczesną wiosną, a białe kwiaty pojawiają się zawsze przed liśćmi. Najczęściej tworzy gęste zarośla w dolinach rzek i na obrzeżach lasów liściastych i mieszanych, a także w zakrzaczeniach śródpolnych. Skupienia tarniny są trudne do przebycia, bowiem ciernie są duże i naprawdę ostre.
Wyglądające jak oszronione niebieskie pestkowce są bardzo cierpkie. Większość zwierząt zjada owoce po pierwszych przymrozkach, bowiem nawet krótkotrwałe przemrożenie sprawia, że stają się one znacznie mniej cierpkie (sprytne zwierzaki). Kora tarniny jest delikatnie spękana i ma barwę fioletowo czarną.
Głóg dwuszyjkowy Crategus laevigata
Krzew ten występuje w podszycie i na skraju lasów liściastych i mieszanych na nizinach i w górach (rośnie nawet na wysokości 1500 m n.p.m.). Często tworzy kolczaste zakrzaczenia na opuszczonych pastwiskach, łąkach i miedzach. Dorasta do 7 m wysokości i dożywa nawet 300 lat. Kwiaty zebrane w baldachgrona mają charakterystyczny, niezbyt przyjemny zapach, zwłaszcza w dużym stężeniu.
Głóg jednoszyjkowy Crategus monogyna Dorasta nawet do 10 m wysokości. Występuje w lasach liściastych i mieszanych, głównie na obrzeżach. Lubi ciepłe, suche miejsca, dlatego w górach spotkać możemy go na nasłonecznionych zboczach. Często tworzy trudne do przebycia, cierniste zarośla. Głogi doskonale nadają się na żywopłoty, bywają też sadzone w parkach i przy drogach.
Owoce głogów wykorzystywane są w ziołolecznictwie i medycynie m.in. do produkcji kropli nasercowych. Jak odróżnić głóg jednoszyjkowy od dwuszyjkowego? Cóż, sprawa wcale nie jest aż tak trudna, jak by się mogło wydawać. Oczywiście najlepszym sposobem jest sprawdzenie liczby szyjek w słupku kwiatu (jak wskazują nazwy u głogu dwuszyjkowego są ich 2-3, u jednoszyjkowego – tylko jedna).
Jeśli jednak nie chcemy „rozbierać” kwiatu na czynniki pierwsze, wystarczy dobrze poprzyglądać się liściom – jest to też znacznie prostszy sposób. Głóg jednoszyjkowy ma liście głęboko klapowane, z 3-7 wąskimi klapami – wcięcia sięgają przynajmniej do połowy szerokości blaszki liściowej, natomiast liście głogu dwuszyjkowego są odwrotnie jajowate, lekko klapowane – wcięcia nigdy nie sięgają połowy blaszki, brzegi liści są piłkowane. Różnią się także owoce obu gatunków – u głogu jednoszyjkowego zawierają jedno nasienie, u głogu dwuszyjkowego – dwa-trzy.
Dereń świdwa Cornus sanguinea
Ten krzew najczęściej rośnie w zaroślach i lasach liściastych, rzadziej mieszanych. Z białych kwiatów zebranych w baldachy powstają całkiem spore (do 6 mm średnicy), granatowoczarne owoce z pestką w środku. Dorasta do kilku m wysokości.
Berberys pospolity Berberis vulgaris
Dorasta zwykle do 3 m wysokości. Występuje w ciepłolubnych zaroślach pędy pokryte charakterystycznymi trójdzielnymi cierniami, żółte kwiaty zebrane w grona, czerwone jagody zawierają dużo wit. C.
Bez czarny Sambucus nigra
Krzewy bzu czarnego sięgają 10 m i mają kremowoszarą, korkowatą korę. Kwiaty zebrane w baldachy pojawiają się na początku lata i pachną bardzo mocno i specyficznie. Owocem są czarne, niewielkie pestkowce – na surowo trujące, jednak często wykorzystywane do robienia soków, wina, nalewek (po przetworzeniu przestają być trujące, a stają się lecznicze, podobnie jak same suszone owoce).
Jarząb brekinia Sorbus torminalis
Dorasta 28 m wysokości, ma szarą i brązowoczarną korę z łuszczącymi się płatami. Rośnie w lasach mieszanych, często sadzony w parkach. owoce kuliste brązowe ok. 1-centymetrowe, przejrzałe smakują podobnie do daktyli, w niektórych rejonach wykorzystywany w domowym przetwórstwie.
Jarząb pospolity Sorbus aucuparia Pospolicie zwany jarzębiną.
Często rośnie w lasach liściastych, mieszanych i w borach. W górach można spotkać jarzębinę nawet w piętrze kosodrzewiny. Liście, wiosną matowe, przybierają jesienią piękne żółte, złote, czerwone lub żółtoczerwone barwy. Po roztarciu pachną gorzkimi migdałami. Czerwone, kuliste owoce są lekko gorzkawe, a dzięki dużej zawartości wit. C, również dosyć cierpkie. Podobnie jak u tarniny, po przemrożeniu stają się bardziej słodkie.
Jałowiec pospolity Juniperus juniperus
Iglaste drzewo/krzew dorastające 8 m o niezbyt długich, ale kłujących igłach. Pokrój bywa bardzo różny – od bardzo zwartego do rozłożystego. Owocem są granatowe szyszkojagody dojrzewające dopiero po 3 latach. Chętnie zjadany m.in. przez kwiczoły…
Cis Taxus baccata
Iglaste drzewo dochodzące do kilkunastu m, obecnie rzadko spotykany w lasach, choć dawniej tworzył gęste i rozległe zagajniki (niestety został wytępiony). Objęty został ochroną całkowitą (już Władysław Jagiełło wprowadził zakaz wycinania i wywożenia z Polski drewna cisowego). Cis jest jednym z najbardziej długowiecznych drzew na świecie – m.in. we Francji i Anglii rośnie wiele ponad 2000-letnich!! osobników.
Cis jest drzewem dwupiennym. Jedynym jadalnym i nietrującym elementem jest czerwona osnówka wokół nasiona, poza tym cis w całości jest trujący (osnówka jest za to bardzo smaczna!).
Rokitnik pospolity Hippophae rhamnoides
Krzew sięgający zwykle kilku m. Naturalne stanowiska znajdują się wzdłuż wybrzeża Bałtyku, natomiast często bywa sadzony w ogrodach. Jest krzewem dwupiennym, ciernistym. Owocem są pomarańczowe bardzo soczyste nibypestkowce, zawierające mnóstwo wit.C. Są prawdziwym przysmakiem wielu ptaków.
Trzmielina pospolita Euonymus europeus
Krzew ten dochodzący do 9 m wysokości rośnie w lasach mieszanych i parkach. Owoce wyglądają bardzo ładnie i spektakularnie (są to pomarańczowe, pękające torebki) jednak są trujące.
Szakłak pospolity Rhamnus catharica
Wyjątkowo może dorastać nawet do 15 m wysokości. Często występuje w zaroślach i lasach, boczne pędy zakończone cierniami. Kwitnie dość niepozornie – małe, żółtozielone kwiaty są skupione u nasady młodych pędów. Owoce to niewielkie czarne pestkowce (ok. 6 mm), silnie przeczyszczające.
Czeremcha pospolita Prunus padus
Rośnie często w wilgotnych lasach (grądy, łęgi) i zaroślach w całej Polsce. Kwiaty zebrane w grona zwisają z końców pędów i pachną niezbyt przyjemnie. Czarne błyszczące owoce są gorzko-cierpkie, jednak niektórym ptakom zupełnie to nie przeszkadza. Czeremcha dorasta do 15 m.
Czarna porzeczka Ribes nigrum
Krzew dorastający do 2 metrów, najczęściej rośnie dziko w lasach na podmokłych terenach. Kwitnie w kwietniu, a czarnofioletowe jagody zawierają dużo wit. C i są bardzo smaczne. Obecnie istnieje wiele odmian hodowlanych. Objęta ochroną częściową. Kruszyna pospolita Frangula alnus zwykle osiąga kilka m wysokości, rośnie głównie w zaroślach i lasach łęgowych, na podmokłych wrzosowiskach i torfowiskach, czasem także w borach. Niepozorne zielonkawobiałe kwiaty wyrastają z kątów liści na krótkich szypułkach.
Owoce przechodzą kilka barwnych faz – początkowo są zielone, później czerwone, czarnofioletowe, aż do niemal zupełnie czarnych. Dojrzewają niejednocześnie, dlatego na jednym krzaku zobaczyć możemy różnobarwną owocową mozaikę. Owoce są dla ludzi niesmaczne i trujące, jednak dla wielu ptaków to prawdziwy przysmak. Częściowo chroniona.
Kalina koralowa Viburnum opulus
Jest rozpowszechniona w całym kraju, zazwyczaj dorasta do 4-5 m. Pospolicie rośnie w wilgotnych lasach (łęgach i olsach) oraz zaroślach nad brzegami wód. Białe, drobne kwiaty zebrane są w liczne, gęste i płaskie baldachogrona wyrastające na szczytach gałązek. Czerwone, lśniące owoce (pestkowce) mają cierpki i gorzki smak, który tracą po przemrożeniu (lub przegotowaniu); utrzymują się przez całą zimę.
Owoce trzmieliny czy ligustru nie są tak chętnie zjadane przez ptaki jak np. jarzębiny, tarniny, cisu czy derenia, jednak rosnąc w zwartym gąszczu tworzą doskonałe kryjówki, co nie pozostaje dla ptaków bez znaczenia.
Pamiętajmy o tym, że im więcej różnych krzewów i roślin posadzimy, tym więcej zwierząt odwiedzi naszą remizę.
Remiza ma służyć ptakom nie tylko zimą, ale także w pozostałe pory roku. Wiosną i latem ma zapewnić im schronienie i miejsce odpoczynku. Dlatego doskonale sprawdzą się rośliny tworzące zwarty, trudny do przebycia gąszcz, jak np. graby, które dodatkowo nie zrzucają zimą brązowych liści i w tym okresie też mogą być świetną kryjówką (świetnie nadają się na żywopłoty) oraz krzewy kolczaste, jak ww. głóg czy tarnina, które utrudnią drapieżnikom atak.
Dzięki kolczastym krzewom do remizy może zawitać też gąsiorek, który swoją zdobycz (głównie owady) nadziewa na kolce, by skonsumować ją później. Doskonałe kryjówki, trudne do spenetrowania tworzą też rośliny pnące (np. pięknie pachnący powojnik, zimozielony bluszcz czy chmiel). Lubią w nich przebywać rudziki, kosy, gajówki, kapturki, strzyżyki.
Jeśli w remizie posadzimy kwiaty, z pewnością przyciągną one wiele owadów, jak choćby motyle, pszczoły, trzmiele, a także pająki, które są ptasim przysmakiem. Dodatkowo rośliny zielne i krzewinki stworzą kryjówki dla płazów, gadów czy ssaków. Im więcej różnorodnych krzewów, drzew i roślin zielnych posadzimy, tym więcej gatunków ptaków i innych zwierząt powinno odwiedzać remizę, bowiem w zróżnicowanym środowisku każdy znajdzie coś, co lubi…
Uwielbianymi przez motyle kwiatami są m.in. krwawnica pospolita, kocimiętka, macierzanka piaskowa, przetacznik długolistny, sadziec konopiasty, nagietek lekarski, różne gatunki goździków, lawenda, szczecie, krwawniki, rozchodniki, budleja Dawida. Jeśli w remizie znajdzie się kącik z pokrzywami czy roślinami z rodziny baldaszkowatych, na których zerują gąsienice, to mamy dużą szansę, że motyle zadomowią się u nas na stałe.
Ostróżka, bodziszki, naparstnica purpurowa, lebiodka pospolita, mniszek lekarski zwabią też dodatkowo trzmiele i pszczoły. Jeśli w remizie będzie wystarczająco dużo przestrzeni do wykorzystania możemy stworzyć nawet swoistą mini łąkę. W „zaniedbanym” trawniku z chęcią pożerują chrząszcze, pluskwiaki, błonkówki, muchówki.
Kwitnące dziewanny, taszniki, wiesiołki, osty, szczecie zwabią mnóstwo gatunków owadów, a zimą zapewnią smaczne nasiona szczygłom, makolągwom i dzwońcom.
A my będziemy mogli cieszyć się cudownym widokiem kolorowo kwitnących roślin i rozkoszować ich zapachem.
Jak prowadzić obserwacje?
Obserwacje możemy w zasadzie prowadzić o każdej porze dnia. Właściwie to warto sprawdzić co słychać w remizie rankiem, po południu i wieczorem, bowiem różne zwierzęta mają różną aktywność dobową.
Niektóre są aktywne o poranku i/lub wieczorem, inne tylko o zmierzchu, jeszcze inne możemy usłyszeć lub zobaczyć jedynie nocą. Duży wpływ na pojawienie się zwierząt mają pory roku – trudno zobaczyć jeża zimą (zapada w sen zimowy i wybudza się raczej rzadko), a znacznie łatwiej jesienią, kiedy intensywnie poszukuje wysokoenergetycznego pokarmu w celu uzupełnienia zapasów energii na długi zimowy sen).
Dlatego najlepiej podpatrywać, co dzieje się w naszej remizie każdego dnia. Poza tym, statystycznie rzecz ujmując, im częściej będziemy obserwować remizę, tym większa szansa, że ujrzymy większą liczbę zwierząt. Dobrze, jeśli co jakiś czas, np. 2-3 razy w tygodniu posiedzimy dłużej w pobliżu remizy i zaobserwujemy przebywające tam i odwiedzające zwierzęta. Dłuższe obserwacje zwiększają prawdopodobieństwo zobaczenia zwierząt sporadycznie odwiedzających remizę lub tych, które bywają tu często, ale krótko.
Co należy notować prowadząc obserwacje?
Najlepiej notować wszystko, co wyda nam się ciekawe, interesujące, niezwykłe. Jest jednak kilka zasad, do których warto się stosować, by nasze obserwacje były jasne, klarowne, rzetelne. Przede wszystkim zapisujemy datę (najlepiej łącznie z godziną), obserwatora/rów, warunki pogodowe. Oczywiście musimy zanotować gatunek, który obserwujemy oraz liczbę osobników. Jeśli widzimy osobniki gatunku dotychczas przez nas nie widzianego, to warto zrobić rysunek i/lub dokładny opis wyglądu zewnętrznego oraz zachowania. Ułatwi nam to szybsze zapamiętania cech rozpoznawczych gatunku. Zdarzają się sytuacje, gdy porównując rysunek bądź nasz opis zwierzęcia z opisem w przewodnikach możemy wychwycić cechy specyficzne danego osobnika, a nawet stwierdzić przynależność tego konkretnego osobnika do innego podobnego gatunku lub podgatunku. Oczywiście zamiast rysunku (albo jeszcze lepiej wraz z rysunkiem) dobrze jest zrobić zdjęcie, przy czym warto fotografować wszystkie gatunki.
Ptaki odwiedzające remizę
Istnieje duża szansa, że z remizy skorzysta wiele gatunków ptaków, tych pospolitych i nie tylko. Wczesną wiosną i jesienią remiza może stać się przystankiem dla ptaków migrujących, zarówno krótko-, jak i długodystansowców. Z pewnością bezpieczne miejsca, gdzie można się zatrzymać i spokojnie pożerować, posilić się i odpocząć będzie niezwykle cenne. W zwartych, trudno dostępnych, gęsto ulistnionych krzewach lubią przebywać (także gniazdować!) piegże, kapturki, gajówki, których śpiew z pewnością umili nam niejedną chwilę.
Wieczorem i o świcie usłyszymy piękny śpiew kosa, może także śpiewaka. Wśród krzewów, w parkach gniazduje słowik, możliwe więc, że odwiedzi także naszą remizę. Być może zagości w remizie kopciuszek, pliszka siwa, strzyżyk, rudzik. Prawdopodobnie spotkamy także ciekawskie krukowate – sroki, sójki i kawki. Zimą w remizie gościć będą wróble i mazurki, zięby, bogatki, modraszki, dzwońce, czyże, makolągwy, szczygły, trznadle, kosy, kwiczoły, jery, gile, raniuszki. Pojawić się też mogą dzięcioł duży i zielony czy szukający ofiary krogulec. Część ptaków przyleci do owoców na krzewach, niektóre do karmnika, jeszcze inne, by zobaczyć co się dzieje.
A my będziemy mogli przyjrzeć się poszczególnym osobnikom, zobaczyć gatunki może dotychczas nie widziane lub rzadko obserwowane, zgłębić naszą wiedzę dotyczącą upierzenia, wyglądu, ptasich głosów. Zyskamy szansę obserwacji zachowań, wzajemnych relacji i powiązań między osobnikami tego samego bądź różnych gatunków. Tuż za oknem będziemy mieli swoiste laboratorium przyrody.
Inne zwierzęta odwiedzające remizę
Liczebność i różnorodność owadów zależeć będzie głównie od składu gatunkowego i ilości posadzonych roślin. Kwitnące krzewy, drzewa i rośliny zielne zapewnią dostawy pyłku pszczołom i różnym gatunkom trzmieli. Z pewnością przyciągną też motyle - rusałki (pawik, admirał, ceik), latolistka cytrynka, może przylecą pazie – królowej i żeglarz. Niepozorne, zazwyczaj białe lub żółtawe kwiaty roślin z rodziny baldaszkowych zwabiają m.in. czerwonoczarną pasiastą strojnicę baldaszkówkę, zielonego odorka zieleniaka, porańczowożółtego zmięka żółtego oraz inne omomiłki i pluskwiaki. Wśród drzew i krzewów dobrze poczują się gatunki biedronek, złotek, chrząszczy.
Na pewno pojawi się mieniąca zielenią kruszczyca złotawka, złotook, czerwonoczarny kowal bezskrzydły czy pospolity guniak czerwczyk. Na owady polować będą pająki – kwietniki, krzyżak ogrodowy, łąkowy, może zjawi się również objęty ochroną tygrzyk paskowany? Z pewnością nasza remiza zapewni spokój i ciszę także odwiedzającym ją płazom i gadom. Aby płazy polubiły naszą remizę, muszą w niej istnieć miejsca wilgotne i zacienione. Często zdarza się, że ropuchy (zwykle szara, rzadziej zielona) odwiedzają ogródki działkowe i ogrody, dlaczego zatem nie miałyby skorzystać z naszej remizy?
Płazy w ogrodach poszukują pokarmu (dżdżownic, ślimaków, owadów i ich larw, gąsienic) i nierzadko spędzają w nich zimę. Są zwierzętami zmiennocieplnymi, tzn. temperatura ich ciała uzależniona jest od temperatury otoczenia. Zimą, kiedy temperatura spada poniżej 0°C, groziłoby im zamarzniecie i śmierć. Aby przetrwać zimę popadają w stan odrętwienia, a tempo wszystkich procesów życiowych ulega znacznemu spowolnieniu. Dlatego na okres niesprzyjających warunków klimatycznych, mrozów i śnieżyc, szukają bezpiecznego schronienia, gdzie panuje w miarę stała, dodatnia temperatura.
Podobnie rzecz ma się z gadami – jaszczurki (zwinka, żyworodna, padalec) i węże (zaskroniec) szukają na zimę pryzm kompostu, stosów kamieni przykrytych gałęziami i suchymi liśćmi. Chowają się tam, by w spokoju doczekać wiosny. Tak więc w szkolnej remizie, zimowe schronienie mogą znaleźć również gady. Wilgotne i cieniste miejsca polubią także niektóre wilgociolubne owady oraz wije, krocionogi i pro sionki oraz ślimaki (wstężyk gajowy, wstężyk ogrodowy, winniczek, szklarki, zaroślarka pospolita, pomrowy), które nierzadko bywają ropuszym obiadem. Również ssaki chętnie odwiedzą zieloną, bezpieczną remizę. Mamy szansę zobaczyć ryjówki, myszy i żerujące nocą jeże, może zające skaczące z pobliskiej łąki lub lasu, a wokół drzew uganiające się w pogoni za ćmami nietoperze. Wymienione powyżej zwierzęta to oczywiście jedynie ułamek wszystkich organizmów, które mogą zawitać do naszej remizy.
Patrzmy bacznie i notujmy wszystkie gatunki (i ich liczebności), wygląd osobników, specyficzne zachowania.
Wszelkie ciekawostki z życia zwierząt są mile wdziane.
Wszystkie obserwacje zapisujemy w Dzienniku Remizy.
Co to jest Bioróżnorodność? Odpowiedzieć na to pytanie można na wiele sposobów, a każda odpowiedź może być równie złożona jak sama Bioróżnorodność!
I na tym właśnie polega istota… I tak, Bioróżnorodnością można nazwać zróżnicowanie w świecie przyrody.
Będzie nią również niezliczona ilość gatunków (i podgatunków) grzybów, roślin, zwierząt i jeszcze tych niezbadanych, niesklasyfikowanych i nienazwanych – słowem nieskończona ilość form życia. To wreszcie wzajemne powiązania panujące między nimi: zależności i współpraca, antagonizmy i symbiozy. To absolutnie nieskończona wielość powiązań i możliwości jakie tworzy Przyroda.
Nieskończona Synergia Życia na Ziemi. Możemy mówić o Bioróżnorodności całej Ziemi. Możemy mówić o Bioróżnorodności Puszczy Białowieskiej, czy rafy koralowej - ale też naszego parku miejskiego, czy przydomowego ogródka. Każde miejsce, każdy dowolnie zdefiniowany ekosystem ma swoją własną bioróżnorodność.
Niektóre z ekosystemów odznaczają się naturalnie stosunkowo niewielką bioróżnorodnością – łatwo sobie wyobrazić, że pustynia nie daje zbyt wielu szans bujnego rozwoju życia, podobnie jak głębokie na tysiące metrów dno oceanu. Co innego las deszczowy – prawdziwy rajski ogród życia – ten stoi na przeciwległym biegunie Bioróżnorodności.
W naszym klimacie, podobnie jak i na całej Ziemi, do najbardziej obfitujących we wszelki formy życia należą siedliska bagienne, naturalne zalewowe doliny lub delty rzeczne. Problem polega na tym, że zamieniamy je w osiedla, fabryki, autostrady… ONZ ogłosiła rok 2010 Międzynarodowym Rokiem Bioróżnorodności. Coraz szybciej i bardziej przekształcamy naturalne krajobrazy.
Ten proces przyspiesza na całej Ziemi. Znikają siedliska. Wymierają gatunki. Zanika Bioróżnorodność. Odpowiedzialność za ten stan ponoszą ludzie. I tylko ludzie mogą powstrzymać proces ubożenia życia na Ziemi.
Naszym sposobem jest Szkoła na pTAK! i Remizy Bioróżnorodności.
W naszej Kampanii koncentrujemy się na Remizach Bioróżnorodności. We współpracy ze szkołami z całego kraju chcemy założyć sieć takich remiz.
W ten sposób przyczynimy się do podtrzymania Bioróżnorodności w Polsce i będzie to nasz wspólny wkład w ochronę Bioróżnorodności na całym świecie.
Bądź na pTAK! Zanim będzie za późno…
Od 20 do 22 maja do Goniądza nad Biebrzą. Będziemy podglądać ptaki, łosie, bobry, motyle i setki innych stworzeń – na żywo i na filmach. Będziemy dzielić się wspólną pasją oraz rozwijać wiedzę i kreatywność. Będą wieczorne ogniska, a przy nich muzycy, gawędziarze i przyjaciele poznani na poprzednich Zlotach. Oczywiście będzie też kultowa już restauracja na sianie... Wszystko w otoczeniu magicznych Bagien Biebrzańskich i w niepowtarzalnym klimacie na pTAK!
Jedyne takie Święto Ludzi na pTAK! Wróblewskich, Czajkowskich i Żółtodziobów. Wszystkich, którzy (nie zawsze świadomie) posiadają szczególną więź z ptakami: zawdzięczają im swoje nazwiska. Zapraszamy też Kwiatkowskich, Lipskich, Dębskich czy Wilkowskich oraz absolutnie WSZYSTKICH Bioróżnorodnych! Zarówno z urodzenia, jak i z wyboru.
Uczestnikom Zlotu zapewniamy trzy dni wypełnione prawdziwie twórczymi aktywnościami: wycieczki z najlepszymi przewodnikami po Bagnach Biebrzańskich, spływy kajakowe oraz specjalne, terenowe zajęcia rodzinne. Udział w warsztatach fotografii przyrodniczej. Zajęcia rękodzieła i malowania pastelami. Będą też pokazy filmów przyrodniczych, wykłady, prezentacje i spotkania z autorami. Gościć będziemy między innymi braci Grzegorza i Tomasza Kłosowskich oraz Michała i Tomka Ogrodowczyków, Jarka Chyrę (PTOP), Dawida Kilona i Michała Książka, autora magicznej „Drogi 816”. Oprócz tego, m.in., prezentacja Doroty Zielińskiej (STOP) o tym, jak uczynić nasze miasta przyjazne ptakom i ludziom, warsztaty Ogród na pTAK!, czyli, jak stworzyć ogród przyjazny Przyrodzie oraz prezentacje Ptaki rzadkie i ginące i Migranci.
Szczegółowy program Czwartego Zlotu oraz zapisy TUTAJ.
Aby wziąć udział w Zlocie, najlepiej dołączyć do Klubu Ptaków Polskich: DOŁĄCZ
Dołącz do nas i przyleć!
Dodatkowych informacji udzieli Krzysztof Kraszewski: krzysztof.kraszewski@ptakipolskie.pl, telefon +48 668 424 477
]]>
Jacek Bożek (Klub Gaja) zdeklarował się jako umiarkowany pesymista, chociaż forma w jakiej to uczynił już umiarkowana nie była. Zrobił to z właściwą sobie pasją, kolorem i zacięciem!
Wiedzą i doświadczeniem w zakresie komunikowania na rzecz przyrody podzieliły się z nami m.in. Anna Pikus z Lasów Państwowych i Dorota Zielińska ze Stołecznego Towarzystwa Ochrony Ptaków (STOP).
Sztuki kampanii społecznych uczył nas, a przede wszystkim inspirował(!) Rafał Lampasiak z agencji kreatywnej Walk. Mamy nadzieję, że nie mniejszą moc pobudzania wyobraźni przyszłych Kampanierów Przyrody miały też opisane przez nas działania podejmowane przez znaną, brytyjską organizację Wildfowl & Wetlands Trust (WWT).
Całość dyskusji na język i możliwości mediów przekładały prowadząca konferencję Aleksandra Sobczak z Gazety Wyborczej oraz redaktor Ewa Podolska z Radia TOK FM i Beata Jewiarza z Radia dla Ciebie, która zdalnie włączyła do naszych rozmów ośmiu innych, znanych dziennikarzy z ogólnopolskich mediów. (polecamy materiał filmowy – TUTAJ)
Na konferencji i w panelu dyskusyjnym pojawił się też gość specjalny, Ambasadorka naszej kampanii oraz idei komunikacji dla Przyrody – Ania Rusowicz. Jak zawsze na pTAK!
Czy odpowiedzieliśmy na tytułowe pytanie? Czy wiemy już jak mówić o Przyrodzie, aby zainteresować media i zaangażować ludzi? Prawdopodobnie jedna konferencja to za mało aby wyczerpać ten temat. W gruncie rzeczy nie taki też był nasz cel. Przede wszystkim chcieliśmy doprowadzić do spotkania i wymiany wielu ludzi, doświadczeń wizji i pomysłów. Raczej otworzyć sprawę niż ją zamknąć. Sprowokować. Zainspirować.
Po konferencji, odbył się uroczysty wernisaż kolejnej wystawy, pt. Migranci.
Wydarzenie uświetnił koncert uczniów Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych Nr 1 w Warszawie oraz Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych nr 4 im. Karola Szymanowskiego w Warszawie.
Jedna z Uczestniczek konferencji napisała do nas po wydarzeniu: „nie zaprzestawajcie swoich działań”.
Obiecujemy!
Wszystkim Uczestnikom, Gościom i Ekspertom, a szczególnie zespołowi z Gazety Wyborczej za pomoc w organizacji konferencji – dziękujemy!
Niech ptaki będą z Wami!
]]>
Przemyślany ogród to taki, w którym wkład pracy jest minimalny przy maksymalnym wykorzystaniu powierzchni ogrodowych, która w efekcie daje możliwość zadomowienia się ptakom, owadom a także małym ssakom.
Aby w pełni zrozumieć jak skomponować i zaplanować swój ogród spójrzmy na niego z zewnątrz. Przypatrzmy się otoczeniu i starajmy się organizować otoczenie ogrodu w zgodzie z charakterem miejsca, w którym się znajduje. Nie znaczy to jednak, że wprowadzanie roślin spoza otoczenia, ale z podkreśleniem umiarkowania, nie ma racji bytu. Jednakże zbytnia przesada staje się fałszywą nutą w otaczającym nas krajobrazie. Pamiętajmy, że tereny zieleni spełniają w naszym krajobrazie nie tylko funkcje estetyczną poprzez wzbogacenie doznań estetycznych mających wpływ na psychikę człowieka, ale również funkcję sanitarno – higieniczną poprzez wzbogacanie powietrza w tlen, zmniejszenie siły wiatru czy też tłumienia hałasu oraz funkcję dydaktyczną wynikająca ze złożonych kontaktów ze środowiskiem przyrodniczym oraz możliwość obserwacji toczącego się w jego obrębie życia.
Duża różnorodność cech plastycznych roślin takich jak: pokrój, wielkość, barwa, struktura i powierzchnia pozwala na tworzenie nieskończenie możliwych kompozycji. Ponieważ to głównie rośliny są tworzywem, które dopełniają całości i nadają charakter danemu wnętrzu, bardzo ważnym elementem jest ich właściwy dobór oraz odpowiednia lokalizacja w połączeniu z właściwymi warunkami środowiska przyrodniczego takimi jak rodzaj gleby, dostępność światła i wody oraz warunki klimatyczne.
Kształtujmy nasze ogrody w taki sposób, aby nie tylko zadowolić nas, ale także podnosić walory krajobrazowe i stworzyć odpowiednie warunki do życia ptakom, owadom i mniejszym ssakom. Wprowadzając bogactwo i różnorodny świat roślin, który z kolei przyciąga rzeszę owadów i ptaków będących prawdziwymi i niepowtarzalnymi ozdobami sprawiamy, że nasz ogród staje się jedyny w swoim rodzaju.
Bioróżnorodnośc oraz sezonowość w ogrodzie
Przy projektowaniu ogrodu uwzględnić należy sezonowość zmian zachodzących podczas zmieniających się pór roku w naszym krajobrazie. Dobierając rośliny tak komponujmy rabaty, żeby w każdej chwili zaskakiwały nas najróżniejszymi zmieniającymi się w czasie i przestrzeni elementami. W zimie, kiedy rośliny przestają być aktywne głównymi ich cechami dekoracyjnymi staje się kolor kory bądź pokrój. Jesień to głównie pora przebarwiających się liści natomiast wiosna i lato to czas kwitnących kwiatów i dojrzewających owoców. Zestawienie roślin o różnych cechach dekoracyjnych gwarantuje różnorodność i ciągle zmiany plastyczne w otoczeniu.
Cykl rozwojowy roślin pozwala nam na śledzenie zmian w krajobrazie i mówi o początkach bądź zakończeniu pewnych okresów roku.
Właściwy dobór roślin zagwarantuje nam całoroczną ozdobę z jednoczesnym swoistym zegarem biologicznym dzięki któremu będziemy mogli śledzić pierwsze zwiastuny nadchodzących zmian.
]]>Postępująca synantropizacja szaty roślinnej prowadzi do niekontrolowanego wprowadzania zbyt dużej ilości gatunków na nieodpowiednie dla swoich wymagań siedliska oraz wprowadzanie gatunków, które mogą wypierać gatunki rodzime.
Zazwyczaj to, co obce odbierane jest lepiej i chętniej przez nas sadzone w ogrodach jednak zauważyć należy, że gatunki rodzime są nie mniej ciekawe niż ozdobne gatunki obce.
Obserwacja miejsc ”dzikich” będących zazwyczaj opuszczonymi i zaniedbanymi kawałkami zieleni w terenie zurbanizowanym pozwala na stwierdzenie, że to właśnie te miejsca tętnią wprost życiem a wiele gatunków ptaków zakłada tam swoje gniazda i z sukcesem wyprowadza swoje lęgi. Co decyduje o tym, że to właśnie takie miejsca cieszą się największym powodzeniem „życia”, które toczy się tuż obok naszego? Otóż przestrzeganie kilku zasad, które przeniesione na grunt ogrodowy z całą pewnością zdecydują o jego sukcesie.
Po pierwsze wzorujmy się na naturalnych zbiorowiskach roślinnych występujących w okolicy. Poznajmy rodzaj siedliska oraz potencjalne gatunki, jakie na danym siedlisku występują, gdyż tylko one będą w stanie przetrwać pojawiające się cyklicznie w przyrodzie dłuższe i ostrzejsze niż zazwyczaj okresy zimy, bądź obfitsze występowanie szkodników i niesprzyjające warunki wodne.
Postarajmy się by podstawę składu gatunkowego ogrodu stanowiły gatunki rodzime a gatunki obce w tym: robinia, śnieguliczka, tawlina, karagana czy świdośliwa stały się tylko uzupełnieniem kompozycji. Im większa różnorodność i złożona struktura piętrowa, tym większa szansa na samo funkcjonujące i sprawnie działające zbiorowisko. Jednak im większa ich złożoność i odmienność pod względem wymagań siedliskowych oraz warunków klimatycznych, świetlnych czy też wodnych, tym większa konkurencja międzygatunkowa, w efekcie czego niektóre z roślin mogą ginąć pod naporem drugich.
Skład gatunkowy starajmy się dobierać tak, aby zapewnić produkcję nektaru oraz owoców przez cały sezon wegetacyjny, a także mając na uwadze zapewnienie miejsc lęgowych dla ptaków. Unikajmy natomiast roślin przyciągających dużą ilość szkodników głównie mszycy (czeremcha, trzmielina, kalina, szakłak), co może wpłynąć na stan zdrowotny pozostałych wrażliwych roślin.
Odpowiednio zbudowana struktura roślinna stanie się miejscem schronienia i gniazdowania dla płazów, ptaków i ssaków. Szczególnie atrakcyjny dla ptaków bez czarny, tarnina czy głóg zapewnią im bezpieczne miejsce do gniazdowania, obserwacji, jak i żerowania.
Bioróżnorodne zespoły roślinne to także miejsce rozrodu owadów w tym drapieżnych chrząszczy z rodziny biegaczowatych i kusakowatych, biedronek, muchówek z rodziny bzygowatych oraz błonkoskrzydłych a także dziko żyjących pszczołowatych, które w zadrzewieniach znajdują idealne miejsce do rozrodu. W celu utrzymania różnorodności owadów warto jest utrzymywać rośliny charakteryzujące się wytwarzaniem dużej ilości pyłku i nektaru w tym: rumianku, dziurawca, mleczu polnego (często wręcz zwalczanego w ogrodach), krwawnika, koniczyny czy też mieszanek ziół.
Większe zespoły roślinne to w końcu także miejsca schronienia a czasem i rozrodu ssaków owadożernych i drapieżnych takich jak ryjówki, myszy, jeże a także łasice i lisy.
Pierwsze promyki letniego słońca wpadają nieśmiało do mojej sypialni łaskocząc mnie w policzek. Uśmiecham się, nie otwierając jednak oczu.
Promyki głaszczą mnie po twarzy zapraszając do wspólnej zabawy. Mimo, iż obiecywałam sobie dłuższą dziś drzemkę otwieram oczy, zrzucam kołdrę i mimowolnie wstaję zaglądając za promykami, które przed chwilą tak zachłannie wciągały mnie do wspólnej zabawy. Biegnę ich śladem, gubię je tuż za rogiem. Sprytne, schowały się za firanką. Otwieram taras wyglądając ciepłych promieni letniego słońca. Bosą stopą stąpam na soczyście zielonej trawie, na której wciąż jeszcze jest poranna rosa. Zaciągam się zapachem kwitnącej lawendy, w kącie kusi kocimiętka a z dala dobiega mnie słodki zapach jaśminowca. Do uszu dobiega śpiew nieznanego mi ptaka. Otwieram oczy - stojąc w pokoju. Jedyne co się zgadza to letni poranek, jednak nie ma w nim zapachu jaśminowca ani śpiewu ptaków. Za oknem smutne osiedlowe podwórze z wydeptanymi na dziko ścieżkami, niezrozumiała plątanina obcych w naszym krajobrazie krzewów z garścią elementów małej architektury, która swoją świetność przeżywała kilka dobrych lat temu. Kto z nas nie miał możliwości powitania poranka w ogrodzie wraz ze śpiewem ptaków oraz zapachem miododajnych kwiatów nie wie jak wiele traci.
Modny w ostatnim czasie model życia ekologicznego niekoniecznie przekłada się na miejsca, w których żyjemy. Uporządkowany, wręcz higieniczny a nawet prowadzony pod linijkę sposób kształtowania przestrzeni miejskich sprawił, że unikatowy „rodzimy” krajobraz stał się szczególnie w warunkach miejskich elementem zapomnianym i rzadko spotykanym. Ogrody otaczające nasze domy stały się sterylnymi enklawami, w których swoje miejsce starają się znaleźć fruwający współmieszkańcy miast i wsi. Zmieniając pomału krajobraz miejski w karykaturalne wnętrza ogrodowe, które w efekcie kilkuletnich niesprzyjających sezonów wegetacyjnych i braku podstawowej wiedzy na temat siedlisk i pielęgnacji roślin w naszym ogrodzie, stały się nieuporządkowanymi, chaotycznymi wyspami zieleni prowadzącymi w efekcie do zubożenia puli gatunkowej zarówno roślin jak i zwierząt, przez co nasze życie staje się puste i pozbawione ważnego aspektu naturalnego.
Zdewastowane tereny zieleni, zanieczyszczone skwery i place oraz potrzeba życia w krajobrazie, który uspokaja i koi nerwy dnia codziennego sprawia, że coraz więcej osób decyduje się zakładać choćby niewielkie, ale własne ogrody przydomowe a nawet przyosiedlowe kąciki zieleni. Tworzymy i kształtujemy przestrzeń, która nas otacza nie zawsze w sposób harmonijny. Na osiedlach miejskich wciąż jeszcze spotkać można wątpliwej urody kwietniki z opon czy też pomalowane farbami olejnymi kamienie, całą masę sztucznych roślin nie rzadko przyczepianych do żywych czy też muchomorków wytwarzanych ze starych dziurawych metalowych misek. W tym księżycowym krajobrazie coraz mniej widoczne staje się „życie” pod postacią ptaków i mniejszych ssaków, które niegdyś licznie towarzyszyły każdemu domostwu.
Niniejsze opracowanie ma za zadanie pokazanie czytelnikowi, że jedyną słuszną drogą w kształtowaniu krajobrazu, który nas otacza, jest droga w zgodzie z naturą i naśladowanie najbliższego nam otoczenia. Tuż tuż za rogiem dużej metropolii, gdzie niewielka łąka tętni życiem a cała gama barw i zapachów przyciąga mnogość owadów, które z kolei sprawiają, że chętnie przebywają tam ptaki, powinna być wzorcem do naśladowania.
Opracowanie powyższe pokazuje jak wpasować ukształtowane ręką człowieka przestrzenie w naturalne otoczenie, jak zaaranżować stary sad czy kawałek lasu przylegający do naszej posesji by cieszyć się powracającymi wiosną do naszych ogrodów śpiewającymi mieszkańcami. Pomimo sztucznych aranżacji nauczymy się jak odczytywać i wykorzystywać rośliny, które otaczają nas na co dzień, by wreszcie dowiedzieć się, jakie ptaki żyją wokół nas i w jaki sposób o nie dbać, by odwdzięczały nam się swoją obecnością w naszym życiu.
Od poniedziałku do piątku, o godz. 13:40 red. Beata Jewiarz i Jacek Karczewski (Ptaki Polskie) zapraszają Słuchaczy Radia dla Ciebie do udziału w konkursie popularyzującym przyrodę Mazowsza.
Codziennie do 15 kwietnia o godz. 13:40 na antenie RDC możecie usłyszeć głos wybranego ptaka zamieszkującego region Mazowsza.
Zwycięży osoba, która jako pierwsza dodzwoni się do radia i poda nazwę gatunkową śpiewającego ptaka!
Do wygrania album przyrodniczo-fotograficzny o żurawiach – „Żuraw Kłosowski” ( autorstwa Grzegorza i Tomasza Kłosowskich) i płyta z głosami ptaków „Jazz na pTAK!”.
Regulamin
Na te i inne pytania postaramy się odpowiedzieć podczas kolejnej konferencji Komunikacja dla Przyrody organizowanej przez stowarzyszenie Ptaki Polskie we współpracy z Gazetą Wyborczą, partnerem medialnym Kampanii Bądź na pTAK!
Przyjrzymy się najlepszym kampaniom w Polsce.
Zastanowimy się, dlaczego tak mało społecznej i medialnej uwagi poświęcamy Przyrodzie…
A może jest inaczej?
Wszelkie wątpliwości rozwieją zaproszeni eksperci, praktycy i uczestnicy konferencji:
Adam Wajrak (Gazeta Wyborcza), Ania Rusowicz (piosenkarka), Anna Pikus (Lasy Państwowe), Beata Jewiarz (Polskie Radio RDC), Ewa Podolska (Radio TOK FM), Rafał Lampasiak (Agencja WALK), Jacek Bożek (Klub Gaja), Jacek Karczewski (Ptaki Polskie). Prowadzi Aleksandra Sobczak (Gazeta Wyborcza)
Pobierz PROGRAM.
Zarejestruj się! Liczba miejsc ograniczona.
Po konferencji, zapraszamy na wernisaż czwartej już odsłony wystawy Ptak też człowiek! - Migranci.
Konferencja i wernisaż odbędą się 28 kwietnia 2016,
w siedzibie firmy AGORA S.A., ul. Czerska 8/10.
Konferencja organizowana jest przez stowarzyszenie Ptaki Polskie, we współpracy z Gazetą Wyborczą, w ramach Ogólnopolskiej Kampanii Wiedzy i Edukacji Przyrodniczej Bądź na pTAK!, etap 3., prowadzonej pod Honorowym Patronatem Ministra Środowiska, dzięki dofinansowaniu Funduszy Norweskich, z Programu Operacyjnego pn. „Ochrona różnorodności biologicznej i ekosystemów” w ramach Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego 2009-2014. Patronem Kampanii jest firma AMS.
]]>
Ten mały ptak ma wyjątkową moc. Niesie radość i nadzieję – i to na odległość wielu tysięcy kilometrów… Już wkrótce, jak co roku, nasze dzielne i odważne Jaskółki, przyfruną nam wiosnę. Razem z nią radość i nadzieję. Najlepszy dowód na to, że Ziemia jeszcze pracuje.
W zamian poproszą o mieszkanie obok nas. W naszych stodołach, oborach i tam, gdzie tylko znajdą odpowiednie miejsce. Zbudują swoje pracowite, błotne gniazda – a może tylko wyremontują stare. Wychowają kolejne pokolenia Posłańców Dobrej Nowiny. Do tego będą zajadały się muchami, gzami, bąkami, meszkami. Dobrze się składa, bo my ich nie lubimy – a one je lubią bardzo.
Cały ten czas wypełnią ciężką pracą, czułością, miłością, awanturami i romansami. Będą przy tym śpiewać i świergotać – najradośniej na świecie! Tak jak tylko one potrafią! Takie jest życie naszych sąsiadów – Jaskółek.
Tylko trochę żal, że przed Dymówkami zamykamy okna i zaślepiamy wloty do naszych obór i stodół.
I trochę wstyd, że przed Oknówkami zabezpieczamy okapy naszych dachów.
Czy myśleliście już o podpórce pod jaskółcze gniazdo?
Dla odmiany... Dla Dymówki. Dla Oknówki.
Bądźmy na pTAK!
Zanim zostaniemy sami.
Dlaczego nie obchodzą nas Jaskółki?
- na te pytanie postaramy się odpowiedzieć wspólnie z ekspertami podczas konferencji 28 kwietnia.
Zapraszamy - szczegóły.
Ptaki Polskie
19-110 Goniądz
NIP: 546 133 16 02
REGON: 200071703
KRS: 0000253695
W związku z prowadzonym projektem pn. „Ogólnopolska Kampania Wiedzy i Edukacji Przyrodniczej Bądź na pTAK!, etap 3.”, wdrażanym dzięki dofinansowaniu pochodzącemu z Programu Operacyjnego pn. „Ochrona różnorodności biologicznej i ekosystemów” w ramach Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego 2009-2014 – umowa nr 547/2014/Wn50/OP-XN-02/D, którego strategicznym celem jest dostarczenie możliwie szerokiemu odbiorcy informacji oraz edukacja w zakresie ochrony bioróżnorodności, ptaków i ich siedlisk w szczególności, zwracamy się do Państwa o złożenie oferty na przygotowanie oraz świadczenie:
usługi produkcji tablic, montażu i demontażu wystawy oraz organizacji technicznej wernisażu
Przedmiotem zamówienia jest:
Wszelkich informacji dotyczących przedmiotu zamówienia udziela Emilia Sokołowska – koordynatorka Kampanii Bądź na pTAK!, pod numerem tel. 609 509 895, oraz adresem email: emilia.sokolowska@ptakipolskie.pl
Zawiadomienia, wyjaśnienia, oświadczenia, wnioski oraz wszelkie inne informacje przekazywane przez Zamawiającego i Wykonawców podczas postępowania o udzielenie zamówienia przekazywane są w formie pisemnej lub drogą elektroniczną.
Termin wykonania przedmiotu zamówienia:
Ofertę można dostarczyć:
lub
lub
O udzielenie zamówienia mogą ubiegać się Wykonawcy, którzy spełniają warunek prowadzenia działalności gospodarczej w zakresie wystawiennictwa na eventach, tj. zrealizowali – w ciągu ostatnich dwóch lat (2014-2015) - przynajmniej 2 zlecenia polegające na obsłudze techniczno-wystawienniczej wydarzenia/eventu, każde o wartości powyżej 10 000 zł.
Ocena spełniania w/w warunku dokonana zostanie zgodnie z formułą „spełnia – nie spełnia” w oparciu o informacje zawarte w załączniku Nr 2 do niniejszego zapytania ofertowego. Z treści załączonych dokumentów musi wynikać jednoznacznie, iż w/w warunek Wykonawca spełnił.
Cn
C = ----------------- x 100, gdzie:
Cb
C - ilość punktów za kryterium cena,
Cn - najniższa cena spośród ofert nieodrzuconych,
Cb - cena oferty badanej,
100 - waga kryterium.
Do oceny i porównania ofert przyjmuje się cenę brutto.
O wyborze najkorzystniejszej oferty Zamawiający zawiadomi niezwłocznie wszystkie podmioty, które przesłały ofertę w ustalonym terminie. Jeśli wykonawca, którego oferta została wybrana, uchyla się od zawarcia umowy, Zamawiający może wybrać ofertę najkorzystniejszą spośród pozostałych ofert, zajmującą kolejne miejsce w rankingu ofert.
VII. ZAŁĄCZNIKI DO ZAPYTANIA OFERTOWEGO
Załącznik Nr 1. Wzór oferty Wykonawcy
Załącznik Nr 2. Wzór oświadczenia Wykonawcy
Załącznik Nr 3. Wzór umowa na wykonanie usługi
]]>
Ptaki Polskie
ul. Dolistowska 21
19-110 Goniądz
bądź w wersji zeskanowanej na adres mailowy: piotr.kamont@ptakipolskie.pl
Ptaka tego darzyliśmy na ziemiach słowiańskich wyjątkowym szacunkiem i przyjaźnią, bo oczyszczał nasze pola z gryzoni, płazów i gadów. To tez symbol szczęścia, powodzenia i … płodności. Przecież Bocian przynosi rodzicom dzieci i wrzuca je przez komin.
Każde gospodarstwo chciało więc mieć Bociana u siebie. Na Podlasiu, od 25 marca wyczekiwano Bocianów i starano się nakłonić je do pozostania. Gospodynie piekły ciasta w kształcie ptasich łap (busłowe łapy) i wypieki przypominające pługi, czy brony. Trafiały pod strzechy i do zeszłorocznych gniazd – miało to zapewnić udane wiosenne prace gospodarskie. Kiedy Bocian pojawiał się w końcu i kołował nad domem, mieszkańcy wybiegali i – chcąc zachęcić go do pozostania - nawoływali busoł busoł (w jęz. Białoruskim: bocian).
Bociany wciąż wzbudzają nasze zaufanie i są chyba najbardziej lubianymi ptakami w Polsce.
Niektóre tradycje już zanikają, ale powrót Bocianów wciąż wzbudza w nas tą pierwotną, wiosenną radość. Czy - gdyby nie ograniczenia społeczne, obawa przed ośmieszeniem - nie krzyczelibyśmy głośno na powitanie wracających Bocianów, Gęsi, Żurawi…. ???
[na podstawie: "Polskie obrzędy i zwyczaje. Doroczne", Barbara Ogrodowska]
]]>Jeśli któregoś letniego wieczoru podniesiecie do góry głowy i zobaczycie latające wariaty w kształcie sierpów , będą to właśnie Jerzyki. W lipcu zachowują się jak podniebni huligani. Ganiają się w grupach nad dachami domów, wzdłuż ulic i wokół kościelnych wież, krzycząc w niebogłosy “śriiiiii” oraz “sirrrr” i biorąc tak ostre zakręty, że od samego patrzenia zapiera nam dech. Latają na różnych wysokościach, czasami tak wysoko, że trudno je wypatrzeć, a czasami ocierają się brzuszkami o miejskie dachówki. Wszystko zależy od tego, gdzie znajdą zapasy powietrznego planktonu, którym się żywią. A jedzą drobne owady, w tym uciążliwe dla nas komary.
Kiedyś gniazdowały w skałach i wysokich drzewach, ale od kiedy człowiek zaczął budować domy, Jerzyk na swoje gniazda wybiera ludzkie siedliska. Wykorzystuje różne ich zakamarki – pod dachówkami, za rynnami, w szparach między cegłami lub płytami betonu, ale najchętniej buduje gniazda w wolnych przestrzeniach pod dachami – tzw. stropodachach.
Małe Jerzyki wyjdą z gniazda po 2 miesiącach, ale jeśli jedzenia jest pod dostatkiem, to nawet po miesiącu. A już kiedy ten moment nastąpi – spędzą w powietrzu bez przerwy kolejne dwa lata! Dwa lata nieprzerwanego lotu, a czasami nawet i trzy...
Pod koniec sierpnia odlecą na południe Afryki. Tam przywitane będą przez ludzi z wielką radością i ulgą. Jerzyki w swoich dalekich migracjach wykorzystują prądy powietrza i często przemierzają tysiące kilometrów serfując na pogodowych frontach. Dla Afrykańczyków, którzy dotrwali do końca lata w nieludzkiej suszy i spiekocie, takie fronty oznaczają zmianę pogody i upragniony, wyczekany, życiodajny deszcz.
W dalekiej Afryce Jerzyki przynoszą nadzieję pod koniec ciężkiego lata. Nam w Europie przyniosą nadzieję i szybsze bicie serca na wiosnę, kiedy pojawią się na niebie, zwiastując wytchnienie po długiej szarej zimie.
Wszystkie ptaki są niezwykłe – ale Jerzyk jest niezwykły najbardziej. I za to wszystko, czym Jerzyki są dla ludzi należy im się nasze bezgraniczne i bezwarunkowe uwielbienie.
---
W swojej głupocie – czasami nieświadomości lub złej woli – w okrutny sposób traktujemy Jerzyki. Podczas remontów i izolacji budynków zamurowywane są otwory, którymi Jerzyki dostają się do swoich gniazd w przestrzeniach stropodachów.
Czasami Jerzyki i ich pisklęta zamurowywane są żywcem, co oznacza dla nich wielotygodniową, powolną śmierć. Jerzyki - żadne ptaki - nie zasługują na tak okrutne traktowanie!
Jeśli dowiesz się o takim przypadku – podnieś alarm. Również dlatego, że takie działania to przestępstwo – Jerzyki są w Polsce gatunkiem chronionym.
Działaj z naszym poradnikiem.
- wystarczy kilka Twoich minut, żeby uratować Jerzykowe rodziny!
O tym, jak pomóc jerzykom ( innym ptakom!) w mieście opowiada "nasz" Piotr Kamont i Elżbieta Klimaszewska
z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku:
Jeśli nie masz możliwości działania lub nie jesteś typem aktywistki / aktywisty - WSPIERAJ NAS!
Z twoją pomocą finansową możemy pomagać Jerzykom w całej Polsce!
Ptaki są z nami dosłownie od zawsze… Właściwie to były tu na długo przed nami! Są w naszych parkach, ogrodach i domostwach. Obecne w naszych nazwiskach, tradycji, nauce, kulturze i marzeniach. Wiele z nich, to nasi sąsiedzi.
Niezwykła jest różnorodność ptaków – ich barw, głosów, pomysłów na życie, gatunków... Zadziwiają swoją urodą, zachwycają śpiewem, zaskakują przedsiębiorczością, onieśmielają wytrzymałością podczas dalekich wędrówek. Im więcej się o nich dowiadujemy, tym więcej pozostaje do odkrycia.
Są piękne, mądre, inspirujące…
Nas zainspirowały do stworzenia pakietu edukacyjnego, który oddajemy w Wasze wirtualne ręce. Wierzymy, że pakiet i przede wszystkim same ptaki okażą się inspiracją również dla Was. Tak jak cała Przyroda.
W skład pakietu edukacyjnego wchodzi łącznie 36 oryginalnych scenariuszy lekcyjnych, które dopełniają prezentacje i pomoce multimedialne, gry planszowe, zestawy kart, różnorodne kolorowe pomoce, pomysły na odkrywcze konkursy, a nawet teksty i rekwizyty do szkolnych przedstawień.
Z naszego pakietu nie dowiecie się, ile ważą lub mierzą jaja, które składają kosy, czy pustułki. Nie znajdziecie też w nim informacji chociażby o mitozie, czy mejozie… Dowiecie się za to, jak żyją ptaki – nasi sąsiedzi. Jak je rozpoznać? Z jakimi problemami zmagają się na co dzień? Co je z nami łączy, a co je od nas odróżnia? Zachęcamy do poszukiwania odpowiedzi na pytanie, jak to jest być ptakiem?...
Przede wszystkim namawiamy do twórczego wykorzystania naszych propozycji. Mamy nadzieję, że nasz pakiet pomoże uczynić z lekcji przyrody prawdziwą przygodę - dla Uczniów i Nauczycieli.
Materiały do pobrania:
- Pakiet edukacyjny Bądź na pTAK! Szkoła Podstawowa
UWAGA: niedostępny w wersji papierowej. Zachęcamy szkoły podstawowe do zapoznania się z pakietem dla gimnazjum, z którego wiele szkół korzysta już w zastępstwie! Przypominamy, że przesłanie deklaracji przystąpienia do Szkoły na pTAK! oraz przesłanie potwierdzenia przelewu za przesyłkę jest równoznaczne z akceptacją pakietu dla szkoły gimnazjalnej.
- Pakiet edukacyjny Bądź na pTAK! Szkoła Gimnazjalna
- Pakiet edukacyjny Bądź na pTAK! Szkoła Ponadgimnazjalna
Jeśli chcielibyście otrzymać którąś z powyższych części pakietu w wersji papierowej oraz podjąć działania na pTAK! w swojej szkole, przedszkolu bądź innych instytucjach i ośrodkach edukacyjnych, przyłączcie się do naszej ogólnopolskiej akcji edukacyjnej Szkoła na pTAK!
Więcej szczegółów uzyskacie kontaktując się z Piotrem Kamontem, email: piotr.kamont@ptakipolskie.pl
I jeszcze jedno: pozostańmy w kontakcie. Przysyłajcie filmy i projekty, które powstaną w ramach konkursów, które podpowiadamy w pakiecie. Filmujcie, fotografujcie i przysyłajcie relację z Waszych przedstawień, zajęć. Dzielcie się swoją pracą, dokonaniami, pomysłami…
Piszcie do nas: szkolanapTAK@ptakipolskie.pl.
Razem budujmy sieć Szkół na pTAK!
Może wspólnie odkryjemy, co sprawia, że ptaki od zawsze tak bardzo fascynowały ludzi…
]]>
Jeśli jednak żadna z tych sytuacji nie wydarzyła się w rozległych lasach euroazjatyckiej i amerykańskiej tajgi – Sowy Jarzębate pozostaną na swoich stanowiskach. Niemalże dosłownie - wypatrując ze swojej ulubionej czatowni jakiegokolwiek ruchu albo nasłuchując odgłosów, które mogłyby zapowiadać obiad. Na wzór puszczyków, Sowa Jarzębata potrafi też zlokalizować i wydobyć gryzonia nawet spod trzydziestocentymetrowej warstwy śniegu. Gdy zabraknie myszy, norników i lemingów, z powodzeniem będzie polować na inną zdobycz – nawet dużo większą i cięższą od siebie!
Sowa Jarzębata, jak wszystkie sowy Dalekiej Północy, jest ptakiem dziennym. I tak jak one, stosunkowo rzadko ma do czynienia z człowiekiem, jest więc bardzo mało płochliwa. (Nie miała okazji nauczyć się jak wielkim jesteśmy zagrożeniem!) To cecha bardzo korzystna z punktu widzenia fotografików i filmowców. Powinni oni jednak mieć się na baczności, bo kolejnym krokiem takiej sowy, wcale nie musi być ucieczka, ale… atak!
Sowa Jarzębata ma też osobliwy rysunek z tyłu głowy, który razem z piórami na karku daje złudzenie przyglądającej się nam sowy. Taki efekt zapewne ma zniechęcić potencjalnego agresora do atakowania od tyłu. Trudno się jednak oprzeć wrażeniu, że w przypadku sów to już dmuchanie na zimne. W końcu to sowy właśnie, przecząc zasadom fizyki, mogą obracać głową w promieniu 270 stopni w jedną stronę! To w płaszczyźnie poziomej. W pionie – 90 stopni! Dzięki temu, nie zmieniając pozycji, gwarantują sobie więcej niż pełnię widoczności. (O ostrości wzroku i fenomenalnym słuchu nawet nie wspominając!) Wszystko to dzięki specjalnej budowie szyi (one mają 14 kręgów, podczas gdy my tylko 7) oraz tętnic biegnących do mózgu. Innymi słowy, gdybyśmy my chcieli bardziej obrócić głowę, szybko odcięlibyśmy sobie dopływ krwi do mózgu, co niechybnie skończyłoby się utratą przytomności. Sowom to nie grozi.
Chcesz dowiedzieć się więcej o sowach?
Sprawdź NOC SÓW.
Sowy Błotne są więc już bardzo rzadkie w całej Europie. Na szczęście, podobnie jak Płomykówki, znane są z ogromnego, globalnego zasięgu – być może największego wśród sów i ptaków w ogóle.
Sowy Błotne lęgnące się w tundrze, ale również te, które zakładają gniazda znacznie bardziej na południe, na zimę migrują tam, gdzie nie ma śniegu. Tak jak ich kuzynki Uszatki (Zwyczajne), Błotne znane są ze zbiorowych noclegowisk w okresie migracji i w miejscach zimowania. (Tyle, że te pierwsze na swoich noclegowiskach spotykają się w ciągu dnia.) Z kolei w gorącym klimacie, największe upały ptaki spędzają w norach.
Sowy Błotne znane są też z efektownych, pełnych akrobacji lotów godowych. Wówczas o tym, że mamy do czynienia z sową zorientujemy się jedynie po charakterystycznym uuhuuhuu.
Podobnie jak inne sowy, Błotne nie budują gniazd. Swoje najczęściej 5-6 (lub 1-11) jaj składają bezpośrednio na ziemi. W zagrożeniu gniazda lub młodych, atakują (jak na porządne sowy przystało) lub… udają ranne - aby odwieść napastnika na bezpieczną odległość i wreszcie uciec lub zaatakować. Inaczej niż typowe sowy, Błotne podchodzą do kwestii terytoriów. Te mogą się zmieniać z sezonu na sezon. Więcej: ptaki mogą pojawić się w okolicy, w której nie było ich od lat, a po zakończonych lęgach znowu zniknąć na wiele kolejnych. Tymczasem w odpowiednio rozległych siedliskach i w dostatnich, mysich latach, okazują się być względem siebie zaskakująco tolerancyjne, a poszczególne rodziny zakładają gniazda w dużej bliskości – nawet kilkudziesięciu metrów.
To co znowu łączy Błotne z ich wszystkimi pohukującymi krewnymi, to zwyczaj magazynowania pożywienia w okresach urodzaju. Przy gnieździe może się więc znajdować stos martwych gryzoni, których podaż przewyższyła popyt. Lub posługując się bardziej ludzkim językiem - których dzieci ani opiekująca się nimi matka nie zdołały zjeść. (Przypominamy, że u sów samiec dostarcza pokarm wysiadającej samicy, a gdy pojawią się pisklęta również im. Większa samica zajmuje się bezpośrednią obroną gniazda i opieką nad bezbronnymi jeszcze młodymi.)
Turpistyczną estetykę takiej sceny dopełniają same sowięta, które mają szansę wygrać każdy konkurs na najbrzydszą istotę na świecie! Ale do czasu – bo gdy dorosną, będą zachwycały kryptyczną urodą i prowokowały tą nieuchwytną, tajemniczą aurą. Jak wszystkie sowy!
www.noc-sow.jestemnapTAK.pl
]]>
W niektórych przypadkach nawet o 40%! Wbrew pozorom, sowy nie są tutaj wyjątkiem od reguły. Przeciwnie: statystycznie rzecz biorąc, większe samice w świecie zwierząt są w zdecydowanej przewadze. Z całą pewnością, z punktu widzenia sów (również płci męskiej), to się opłaca. Większa samica zniesie więcej jaj i wyprodukuje więcej ciepła potrzebnego do ich inkubacji, którą zwykle tylko ona się zajmuje. Lepiej też zniesie ewentualny post, gdy partner zawiedzie z dostarczaniem pożywienia. Ona też będzie na pierwszej linii frontu, gdy trzeba będzie bronić gniazda i młodych przed intruzami i drapieżnikami.
Mniejszy samiec będzie w tym czasie polować i dostarczać pokarm dla całej rodziny. (Ona ruszy na polowanie dopiero, gdy młode same będą miały szanse obronić się przed wrogiem.) Mniejsze rozmiary samca często oznaczają też większą zwrotność i możliwość dotarcia do miejsc, które są niedostępne dla dużej samicy. Różnica wielkości powoduje też, że obydwa ptaki w tym samym rewirze łowią różne ofiary. Razem mają wiec dostęp do szerszego asortymentu. Z drugiej strony unikają bezpośredniej konkurencji ze sobą. No chyba, że mówimy o tzw. specjalistach żywieniowych, gdzie różnica w wielkości nie będzie miała znaczenia, bo ptaki, bez względu na płeć, żywią się tylko jednym typem zdobyczy.
On, ona i ziemia
Pary dobierają się na całe życie lub przynajmniej na jeden sezon – tak jak u wielu mniejszych gatunków.
Na początku każdego sezonu lęgowego (bez względu na długość stażu), para spędza ze sobą bardzo dużo czasu. Ptaki siedzą obok siebie, czule się iskają i pohukują, a to znowu stroszą pióra, potrząsają głowami i skrzydłami. Niektóre sowy wykonują akrobatyczne loty godowe – niestety widoczne tylko dla nich oraz ich kuzynów. Najczęściej całe te popisy można oglądać tylko w świetle księżyca.
Wszystkie sowy w okresie godowym bardzo dużo się odzywają. Ale uwaga – ptaki śpiewające to nie są! Bez względu jednak na to, jak upiorna jest ich pieśń, w okresie godowym spełnia ona tę samą funkcję, co u ptaków z lepszym głosem: Sowy obwieszczają światu swój związek. I, być może przede wszystkim, prawo do posiadania rewiru, którego z wielką determinacją będą broniły przed wszelkim zagrożeniem lub konkurencją. Bez względu na wielkość tego zagrożenia oraz jego przynależność gatunkową.
Legendarna agresja terytorialnych sów nasilać się będzie przy gnieździe, wraz z pojawieniem się jaj. Gdy pojawią się młode – będzie jeszcze większa. Ów rewir jest domeną samca. Kiedy to tylko możliwe, ptaki utrzymują go cały czas. Dobre ziemie będą zajmowane całymi latami, przez kolejne pokolenia. Również sowy migrujące będą się starały powrócić na swoje terytoria.
Więcej o Sowach na www.noc-sow.jestemnapTAK.pl
]]>
Marcowe noce pachną już wiosną i budzącym się życiem, a wieczorny spacer skrajem lasu może okazać się bardziej pasjonujący niż myślimy.
To najbardziej aktywny okres w roku dla większości naszych sów. Rozpoczynają swój okres godowy – i pohukują tak że włos jeży się na głowie - albo pióra oczywiście. Sowom z podniecenia – innym mieszkańcom lasów z przerażenia…
Dlatego właśnie w tym miesiącu zabieramy Was na sowy.
Opowiadamy Wam o ich tajemnicach i uczymy o ich ochronie już od pięciu lat!
Zbliża się właśnie piąta Ogólnopolska Noc Sów.
(www.noc-sow.jestemnapTAK.pl)
Ktoś nie zdążył, nie wiedział, nie może...
- już teraz zapiszcie sobie Noc Sów w przyszłym roku,
a dzisiaj dajemy Wam piękną Płomykówkę na każdy dzień marca! (pobierz)
Dlaczego kochamy Płomykówki?
Jasna, smukła i bardzo elegancka. W locie, o zmierzchu, wygląda wręcz zjawiskowo. Stalowoszare pióra na skrzydłach i grzbiecie noszą czarne i białe plamkowanie przypominające płomyki – stąd prawdopodobnie polska nazwa. Być może jednak słowo płomykówka jest echem dawnych wierzeń, jakoby sowy posyłane przez złe czarownice zaprószały ogień w gospodarskich obejściach. Ludzie przez wieki widzieli w tej sowie wysłannicę złych mocy. Chwytali więc Płomykówki i przybijali do bram i drzwi swoich obejść. Martwe ptaki miały chronić przed ogniem i złym.
Mimo wieków prześladowań, ze wszystkich sów to Płomykówki najsilniej związały się z ludźmi. Te europejskie, prawie bez wyjątków, lęgną się już tylko w różnych niszach budowlanych - w starych wieżach, na strychach, poddaszach, w dzwonnicach, w stropodachach itp.
Dzisiaj największym zagrożeniem dla pięknych Płomykówek są remonty i termomodernizacje odcinające ptaki od nisz lęgowych. W skrajnych przypadkach wciąż żywe młode zamurowywane są w gniazdach.
Tymczasem odpowiednia budka lęgowa w zupełności rozwiązałaby problem. Równie duże niebezpieczeństwo niosą intensyfikacja i chemizacja rolnictwa – w tym pestycydy, które trując gryzonie, pozbawiają ptaki pokarmu albo narażają je na śmierć w wyniku zatrucia.
W Polsce mieszka 1000–1500 par pięknych Płomykówek.
Autorem zdjęcia jest Arek Glaas, który Połomykówkę „przyłapał” w Norfolk…
To najbardziej aktywny okres w roku dla większości naszych sów. Rozpoczynają swój okres godowy – i pohukują tak że włos jeży się na głowie - albo pióra oczywiście.
Sowom z podniecenia – innym mieszkańcom lasów z przerażenia…
Zapraszamy na wyjątkowe i magiczne spotkanie z sowami.
Wyjdźcie z nami na spacer w marcowy wieczór!
Zapraszamy na Noc Sów! - PRZEJDŹ DO WYDARZENIA
To jedyna taka noc w Polsce – Noc Sów, ogólnopolskie wydarzenie edukacyjne poświęcone tym tajemniczym ptakom.
11/12/13 marca już po raz piąty cała Polska zachwyci się sowami!
Dzięki współpracy z wolontariuszami ornitologami i edukatorami w całym kraju wspólnie odkryjemy świat sów, opowiemy o poszczególnych gatunkach i ich biologii, poznamy metody badań i ochrony sów oraz dowiemy się, jak znaczącą rolę miały one w polskich legendach i kulturze. Co więcej, wyjdziemy w teren, gdzie będziemy poznawać, nasłuchiwać i wabić sowy. Spotkamy tajemnicze sowy samym środku jednej z marcowych nocy, kiedy większość z nich jest najbardziej aktywna.
Mimo, że najczęściej schowane w mroku nocy lub starej dziupli, albo gdzieś
na strychu – Sowy z bliska zaskakują urodą. Od ogromnego puchacza, po maleńką sóweczką, niewiele większą od wróbla – sowy mienią się beżami, brązami i szarością w tysiącach odmian i odcieni. Rysowane czernią, oprószone plamkami, paskami i kreskami. Piękne. Z bliska i dobrze widoczne - robią jeszcze większe wrażenie niż przejmujące uhuuu-hu-uu dobiegające z mroku nocy.
Jak wyglądają Noce Sów? Zobacz TUTAJ.
Posłuchaj relacji w radiowej Trójce: TUTAJ.
Pomysłodawcami i organizatorami Nocy Sów są Ptaki Polskie. W wydarzenie włączają się jednak inne organizacje i instytucje.
Dotychczas zorganizowaliśmy cztery Noce Sów. Pierwsza odbyła się w 2012.
Zaczęliśmy skromnie - kilkoma spotkaniami. W 2013 roku na Noc Sów wybraliśmy się w kilkunastu lokalizacjach w Polsce, ale nadal dość kameralnie. Wzięło w niej udział około 400 osób.
Już w 2014 i w 2015 roku Noc Sów to 50 lokalizacji w całej Polsce!
W każdej z Nocy wzięło udział blisko 2000 osób – dzieci, młodzieży, dorosłych.
Zainteresowanie przerosło nasze oczekiwania!
Do akcji przyłączyły się liczne instytucje (szkoły, przedszkola, biblioteki, Parki Narodowe i krajobrazowe, nadleśnictwa), organizacje pozarządowe zajmujące się zarówno ochroną przyrody jak i edukacją, ośrodki edukacyjne i kulturowe, uniwersyteckie koła biologiczne, a nawet Ogród zoologiczny w Bydgoszczy.
Wszyscy, którzy z nami współpracowali, działali wolontariacko.
Wydarzenia były nieodpłatne.
Noce Sów cieszą się również ogromnym zainteresowaniem mediów internetowych oraz radia.
Wydarzenie na stałe zagościło już w kalendarzu Ptaków Polskich i wszystkich miłośników sów w Polsce!
Noc Sów to ogólnopolskie wydarzenie edukacyjne poświęcone nocnym łowczyniom, organizowane przez Ptaki Polskie w ramach Ogólnopolskiej Kampanii Wiedzy i Edukacji Przyrodniczej Bądź na pTAK!, etap 3., dzięki dofinansowaniu pochodzącemu z Programu Operacyjnego pn. „Ochrona różnorodności biologicznej i ekosystemów” w ramach Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego 2009-2014.
]]>
Zapytanie ofertowe nr pTAK!3/02/02/2016
dotyczy: usługi organizacji konferencji kończącej kampanię Bądź na pTAK! edycja 3 oraz wernisażu wystawy pt. „pTAK! też człowiek”
ZAMAWIAJĄCY
Ptaki Polskie
19-110 Goniądz
NIP: 546 133 16 02
REGON: 200071703
KRS: 0000253695
W związku z prowadzonym projektem pn. „Ogólnopolska Kampania Wiedzy i Edukacji Przyrodniczej Bądź na pTAK!, etap 3.”, wdrażanym dzięki dofinansowaniu pochodzącemu z Programu Operacyjnego pn. „Ochrona różnorodności biologicznej i ekosystemów” w ramach Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego 2009-2014 – umowa nr 547/2014/Wn50/OP-XN-02/D, którego strategicznym celem jest dostarczenie możliwie szerokiemu odbiorcy informacji oraz edukacja w zakresie ochrony bioróżnorodności, ptaków i ich siedlisk w szczególności, zwracamy się do Państwa o złożenie oferty na przygotowanie oraz świadczenie:
usługi organizacji konferencji kończącej kampanię Bądź na pTAK! edycja 3 oraz wernisażu wystawy pt. „pTAK! też człowiek”
Przedmiotem zamówienia jest:
Wszelkich informacji dotyczących przedmiotu zamówienia udziela Emilia Sokołowska – koordynatorka Kampanii Bądź na pTAK!, pod numerem tel. 609 509 895, oraz adresem email: emilia.sokolowska@ptakipolskie.pl
Zawiadomienia, wyjaśnienia, oświadczenia, wnioski oraz wszelkie inne informacje przekazywane przez Zamawiającego i Wykonawców podczas postępowania o udzielenie zamówienia przekazywane są w formie pisemnej lub drogą elektroniczną.
Termin wykonania przedmiotu zamówienia:
28 kwietnia 2016
Ofertę można dostarczyć:
lub
lub
O udzielenie zamówienia mogą ubiegać się Wykonawcy, którzy spełniają warunek prowadzenia działalności gospodarczej w zakresie organizacji konferencji oraz wydarzeń kulturalnych, tj. zrealizowali – w ciągu ostatnich dwóch lat (2014-2015) - przynajmniej 2 zlecenia polegające na obsłudze techniczno-wystawienniczej wydarzenia/eventu, każde o wartości powyżej 20 000 zł.
Ocena spełniania w/w warunku dokonana zostanie zgodnie z formułą „spełnia – nie spełnia” w oparciu o informacje zawarte w załączniku Nr 2 do niniejszego zapytania ofertowego. Z treści załączonych dokumentów musi wynikać jednoznacznie, iż w/w warunek Wykonawca spełnił.
Cn
C = ----------------- x 100, gdzie:
Cb
C - ilość punktów za kryterium cena,
Cn - najniższa cena spośród ofert nieodrzuconych,
Cb - cena oferty badanej,
100 - waga kryterium.
Do oceny i porównania ofert przyjmuje się cenę brutto.
O wyborze najkorzystniejszej oferty Zamawiający zawiadomi niezwłocznie wszystkie podmioty, które przesłały ofertę w ustalonym terminie. Jeśli wykonawca, którego oferta została wybrana, uchyla się od zawarcia umowy, Zamawiający może wybrać ofertę najkorzystniejszą spośród pozostałych ofert, zajmującą kolejne miejsce w rankingu ofert.
VII. ZAŁĄCZNIKI DO ZAPYTANIA OFERTOWEGO
Załącznik Nr 1. Wzór oferty Wykonawcy
Załącznik Nr 2. Wzór oświadczenia Wykonawcy
Załącznik Nr 3. Wzór umowa na wykonanie usługi
]]>
[zawiadomienie o wyborze najkorzystniejszej oferty]
Zamieszczanie ogłoszenia: nieobowiązkowe
Ogłoszenie dotyczy:
V |
zamówienia publicznego |
zawarcia umowy ramowej |
|
ustanowienia dynamicznego systemu zakupów (DSZ) |
SEKCJA I: ZAMAWIAJĄCY
SEKCJA II: PRZEDMIOT ZAMÓWIENIA
II.1) OKREŚLENIE PRZEDMIOTU ZAMÓWIENIA
II.1.1) Nazwa nadana zamówieniu przez zamawiającego: Świadczenie usługi w zakresie promocji Nocy Sów oraz IV Zlotu Klubu Ptaków Polskich w dzienniku ogólnopolskim o charakterze opiniotwórczym..
II.1.2) Rodzaj zamówienia: usługi.
II.1.3) przed wszczęciem postępowania o udzielenie zamówienia przeprowadzono dialog techniczny
II.1.4) Określenie przedmiotu oraz wielkości lub zakresu zamówienia: Przedmiotem zamówienia jest: Usługa w zakresie promocji Nocy Sów oraz IV Zlotu Klubu Ptaków Polskich w dzienniku ogólnopolskim o charakterze opiniotwórczym Zakres zamówienia obejmuje: 1. Publikacja w wydaniu papierowym dziennika o zasięgu ogólnopolskim: 3 reklamy o wielkości 5 modułów [format 245-255mm x 55-60mm], w dowolnie wybranym terminie przez Zleceniodawcę, 1 reklama o wielkości 10 modułów [format 245-255mm x 115-120mm], w dowolnie wybranym terminie przez Zleceniodawcę Minimalny średni dzienny nakład dziennika z trzech lat poprzedzających termin składania ofert: 250 tys. egzemplarzy 2. Publikacja w wydaniu papierowym dziennika (lokalnego dodatku do dziennika o zasięgu ogólnopolskim) ukazującego się w województwie mazowieckim: 1 reklama o wielkości 5 modułów [format 245-255mm x 55-60mm], w dowolnie wybranym terminie przez Zleceniodawcę. Minimalny średni dzienny nakład dziennika (dodatku) z trzech lat poprzedzających termin składania ofert: 60 tys. egzemplarzy 3. Publikacja w wydaniu papierowym dziennika (lokalnego dodatku do dziennika o zasięgu ogólnopolskim) ukazującego się w województwie podlaskim: 2 reklamy o wielkości 5 modułów [format 245-255mm x 55-60mm], w dowolnie wybranym terminie przez Zleceniodawcę, Minimalny średni dzienny nakład dziennika (dodatku) z trzech lat poprzedzających termin składania ofert: 5 tys. egzemplarzy 4. Publikacja na stronie internetowej dziennika, o którym mowa w pkt 1: Doublebillboard- 1 mln odsłon, w dowolnie wybranym terminie przez Zleceniodawcę, 5. Publikacja na stronie internetowej dziennika (lokalnego dodatku), o którym mowa w pkt 2: winieta przy logo dziennika - emisja stała przez okres 7 dni, w dowolnie wybranym terminie przez Zleceniodawcę, 6. Publikacja na stronie internetowej dziennika (lokalnego dodatku), o którym mowa w pkt 3: winieta przy logo dziennika - emisja stała przez okres 7 dni w dowolnie wybranym terminie przez Zleceniodawcę. Okres realizacji usług: 23.02.2016 - 31.05.2016 Treść artykułów oraz projekt graficzny form reklamowych będzie dostarczony przez Zamawiającego przed podpisaniem umowy. Zamawiający zastrzega sobie prawo do umieszczenia logotypów sponsorów kampanii na materiałach promocyjnych..
II.1.5)
|
przewiduje się udzielenie zamówień uzupełniających |
II.1.6) Wspólny Słownik Zamówień (CPV): 79.34.00.00-9, 22.00.00.00-0.
II.1.7) Czy dopuszcza się złożenie oferty częściowej: nie.
II.1.8) Czy dopuszcza się złożenie oferty wariantowej: nie.
II.2) CZAS TRWANIA ZAMÓWIENIA LUB TERMIN WYKONANIA: Zakończenie: 31.05.2016.
SEKCJA III: INFORMACJE O CHARAKTERZE PRAWNYM, EKONOMICZNYM, FINANSOWYM I TECHNICZNYM
III.1) WADIUM
Informacja na temat wadium: Zamawiający nie wymaga wniesienia wadium.
III.2) ZALICZKI
III.3) WARUNKI UDZIAŁU W POSTĘPOWANIU ORAZ OPIS SPOSOBU DOKONYWANIA OCENY SPEŁNIANIA TYCH WARUNKÓW
Opis sposobu dokonywania oceny spełniania tego warunku
Opis sposobu dokonywania oceny spełniania tego warunku
Opis sposobu dokonywania oceny spełniania tego warunku
Opis sposobu dokonywania oceny spełniania tego warunku
III.4) INFORMACJA O OŚWIADCZENIACH LUB DOKUMENTACH, JAKIE MAJĄ DOSTARCZYĆ WYKONAWCY W CELU POTWIERDZENIA SPEŁNIANIA WARUNKÓW UDZIAŁU W POSTĘPOWANIU ORAZ NIEPODLEGANIA WYKLUCZENIU NA PODSTAWIE ART. 24 UST. 1 USTAWY
III.4.1) W zakresie wykazania spełniania przez wykonawcę warunków, o których mowa w art. 22 ust. 1 ustawy, oprócz oświadczenia o spełnianiu warunków udziału w postępowaniu należy przedłożyć:
III.4.2) W zakresie potwierdzenia niepodlegania wykluczeniu na podstawie art. 24 ust. 1 ustawy, należy przedłożyć:
III.4.3) Dokumenty podmiotów zagranicznych
Jeżeli wykonawca ma siedzibę lub miejsce zamieszkania poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, przedkłada:
III.4.3.1) dokument wystawiony w kraju, w którym ma siedzibę lub miejsce zamieszkania potwierdzający, że:
SEKCJA IV: PROCEDURA
IV.1) TRYB UDZIELENIA ZAMÓWIENIA
IV.1.1) Tryb udzielenia zamówienia: przetarg nieograniczony.
IV.2) KRYTERIA OCENY OFERT
IV.2.1) Kryteria oceny ofert: najniższa cena.
IV.2.2)
|
przeprowadzona będzie aukcja elektroniczna, adres strony, na której będzie prowadzona: |
IV.4) INFORMACJE ADMINISTRACYJNE
IV.4.1) Adres strony internetowej, na której jest dostępna specyfikacja istotnych warunków zamówienia: www.jestemnaptak.pl
Specyfikację istotnych warunków zamówienia można uzyskać pod adresem: http://www.jestemnaptak.pl/zamowienia-publiczne.
IV.4.4) Termin składania wniosków o dopuszczenie do udziału w postępowaniu lub ofert: 22.02.2016 godzina 17:00, miejsce: Ptaki Polskie ul. Dolistowska 21 19-110 Goniądz.
IV.4.5) Termin związania ofertą: okres w dniach: 30 (od ostatecznego terminu składania ofert).
IV.4.16) Informacje dodatkowe, w tym dotyczące finansowania projektu/programu ze środków Unii Europejskiej: Projekt finansowany ze środków Funduszy Norweskich.
IV.4.17) Czy przewiduje się unieważnienie postępowania o udzielenie zamówienia, w przypadku nieprzyznania środków pochodzących z budżetu Unii Europejskiej oraz niepodlegających zwrotowi środków z pomocy udzielonej przez państwa członkowskie Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA), które miały być przeznaczone na sfinansowanie całości lub części zamówienia: tak
]]>
OGŁOSZENIE O ZAMÓWIENIU - usługi
Zamieszczanie ogłoszenia: nieobowiązkowe
Ogłoszenie dotyczy:
V | zamówienia publicznego |
zawarcia umowy ramowej | |
ustanowienia dynamicznego systemu zakupów (DSZ) |
SEKCJA I: ZAMAWIAJĄCY
I. 1) NAZWA I ADRES: Ptaki Polskie , ul. Dolistowska 21, 19-110 Goniądz, woj. podlaskie, tel. , faks 58 719 12 28.
I. 2) RODZAJ ZAMAWIAJĄCEGO: Inny: oranizacja pozarządowa.
SEKCJA II: PRZEDMIOT ZAMÓWIENIA
II.1) OKREŚLENIE PRZEDMIOTU ZAMÓWIENIA
II.1.1) Nazwa nadana zamówieniu przez zamawiającego: Usługa w zakresie wydruku i dostarczenia materiałów reklamowych.
II.1.2) Rodzaj zamówienia: usługi.
II.1.3) przed wszczęciem postępowania o udzielenie zamówienia przeprowadzono dialog techniczny
II.1.4) Określenie przedmiotu oraz wielkości lub zakresu zamówienia: Przedmiotem zamówienia jest: Usługa w zakresie wydruku i dostarczenia materiałów reklamowych. CPV: 22000000-0 - Druki i produkty podobne. Wykonanie przedmiotu zamówienia obejmuje wydrukowanie oraz dostarczenie na adres siedziby zamawiającego (transport oraz wniesienie do biura) następujących druków: 1. PLAKAT w formacie B1 dwustronny (cmyk/black) Format: 675x980 mm Papier: kreda matowa 170 g/m2 Druk: 4/1 (cmyk/black) + lakier dyspersyjny matowy 1/1 NAKŁAD: 1 rodzaj plakatu po 3 800 szt. 2. FOLDER Format: 210x210mm Objętość: 40 stron +/-10% (w tym okładka) Papier: kreda matowa 150 g/m2 Druk 4/4 cmyk + lakier dyspersyjny matowy 1/1 Oprawa: zeszytowa (2 zszywki) NAKŁAD: 5 000 szt. 3. TORBA PŁÓCIENNA Wymiary: ok. 40x42cm, długość uchwytów ok. 80 cm Gramatura: min. 280 g Rodzaj materiału: bawełna Kolor materiału: naturalny Nadruk dwustronny monochromatyczny. NAKŁAD: 2500 szt. Przed przystąpieniem do realizacji zamówienia, wykonawca zobowiązany będzie do wykonania próbek wydruków plakatu i folderu reklamowego w liczbie 3 sztuk oraz jednego egzemplarza próbnego torby płóciennej i do przedstawienia ich do akceptacji Zamawiającego w czasie osobistego spotkania w siedzibie Zamawiającego..
II.1.5)
II.1.6) Wspólny Słownik Zamówień (CPV): .
II.1.7) Czy dopuszcza się złożenie oferty częściowej: nie.
II.1.8) Czy dopuszcza się złożenie oferty wariantowej: nie.
II.2) CZAS TRWANIA ZAMÓWIENIA LUB TERMIN WYKONANIA: Zakończenie: 06.03.2016.
SEKCJA III: INFORMACJE O CHARAKTERZE PRAWNYM, EKONOMICZNYM, FINANSOWYM I TECHNICZNYM
III.1) WADIUM
Informacja na temat wadium: Wymagania dotyczące wadium 1. Zamawiający wymaga wpłacenia wadium w wysokości 3 000 zł. 2. Wadium winno być wniesione przed upływem terminu składania ofert, tj. do dnia 19 lutego 2016 r. do godz. 19:00. 3. Wadium może być wniesione w jednej lub kilku następujących formach: a) pieniądzu; b) poręczeniach bankowych lub poręczeniach spółdzielczej kasy oszczędnościowo- kredytowej, z tym że poręczenie kasy jest zawsze poręczeniem pieniężnym; c) gwarancjach bankowych; d) gwarancjach ubezpieczeniowych; e) poręczeniach udzielanych przez podmioty, o których mowa w art. 6b ust. 5 pkt 2 ustawy z dnia 9 listopada 2000 roku o utworzeniu Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (j.t. Dz.U. z 2014 r., poz. 1804). 4. Wadium wnoszone w pieniądzu wpłaca się przelewem na rachunek bankowy Zamawiającego. Nr rachunku: 88 8769 0002 0000 6565 2000 00103. 5. Wniesienie wadium w pieniądzu będzie skuteczne, jeżeli znajdzie się ono na rachunku Zamawiającego przed upływem terminu składania ofert. 6. Wadium wniesione w pieniądzu Zamawiający przechowuje na rachunku bankowym. 7. W przypadku wnoszenia wadium w innej formie niż pieniądz, oryginał dokumentu stanowiącego wadium należy złożyć wraz z ofertą (w opakowaniu oferty), przy czym Zamawiający zaleca, aby dokument ten nie był trwale połączony z ofertą, ponieważ po otwarciu oferty zostanie on zdeponowany przez Zamawiającego w Wydziale Finansowym Urzędu Miasta Sopotu. 8. Dokumenty stanowiące wadium wnoszone w innej formie niż pieniądz winny być ważne przez cały okres związania ofertą (termin związania ofertą określono w Rozdziale 7 SIWZ). 9. Z treści dokumentów stanowiących wadium wnoszone w innej formie niż pieniądz winno wynikać bezwarunkowe zobowiązanie Gwaranta (Poręczyciela) do wypłaty Zamawiającemu, na każde pisemne żądanie zgłoszone przez Zamawiającego w terminie związania ofertą pełnej kwoty wadium w okolicznościach określonych w art. 46 ust. 4a i 5 ustawy Pzp. 10. Zamawiający zwraca wadium wszystkim Wykonawcom niezwłocznie po wyborze oferty najkorzystniejszej lub unieważnieniu postępowania, z wyjątkiem Wykonawcy, którego oferta została wybrana jako najkorzystniejsza, z zastrzeżeniem ust. 15. 11. Wykonawcy, którego oferta została wybrana jako najkorzystniejsza, Zamawiający zwraca wadium niezwłocznie po zawarciu umowy w sprawie zamówienia. 12. Zamawiający zwraca niezwłocznie wadium, na wniosek Wykonawcy, który wycofał ofertę przed upływem terminu składania ofert. 13. Zamawiający zatrzymuje wadium wraz z odsetkami, jeżeli Wykonawca w odpowiedzi na wezwanie, o którym mowa w art. 26 ust. 3 ustawy Pzp nie złożył dokumentów, o których mowa w Rozdziale 3 ust. 2 lub ust. 3, lub pełnomocnictw, chyba że udowodni, że wynika to z przyczyn nieleżących po jego stronie. 14. Jeżeli wadium wniesiono w pieniądzu, Zamawiający zwraca je wraz z odsetkami wynikającymi z umowy rachunku bankowego, na którym było ono przechowywane, pomniejszone o koszty prowadzenia rachunku bankowego oraz prowizji bankowej za przelew pieniędzy na rachunek bankowy wskazany przez Wykonawcę. 15. Zamawiający zatrzymuje wadium wraz z odsetkami, jeżeli Wykonawca, którego oferta została wybrana: a) odmówił podpisania umowy na warunkach określonych w ofercie; b) zawarcie umowy stało się niemożliwe z przyczyn leżących po stronie Wykonawcy. 16. Wykonawca, który złożył ofertę, a nie wniósł wadium do upływu terminu składania ofert, na przedłużony okres związania ofertą lub w terminie, albo nie zgodził się na przedłużenie okresu związania ofertą, zostanie wykluczony z niniejszego postępowania, a jego oferta zostanie uznana za odrzuconą.
III.2) ZALICZKI
III.3) WARUNKI UDZIAŁU W POSTĘPOWANIU ORAZ OPIS SPOSOBU DOKONYWANIA OCENY SPEŁNIANIA TYCH WARUNKÓW
III.3.2) Wiedza i doświadczenie
Opis sposobu dokonywania oceny spełniania tego warunku
O udzielenie zamówienia mogą ubiegać się wykonawcy, którzy spełniają warunek dotyczący posiadania wiedzy i doświadczenia: wykażą się wykonaniem, w okresie trzech lat przed upływem terminu składania ofert w postępowaniu, a jeżeli okres prowadzenia działalności jest krótszy - w tym okresie, co najmniej dwóch zamówień na wykonanie usługi druku materiałów promocyjnych lub reklamowych, o wartości każdego zamówienia nie niższej niż 30.000 zł; Ocena spełniania warunków udziału w postępowaniu zostanie dokonana w oparciu o oświadczenia lub dokumenty, jakie mają dostarczyć wykonawcy w celu potwierdzenia spełnienia warunków udziału w postępowaniu, wymienione w Rozdziale 3 SIWZ.
III.3.4) Osoby zdolne do wykonania zamówienia
Opis sposobu dokonywania oceny spełniania tego warunku
O udzielenie zamówienia mogą ubiegać się wykonawcy, którzy spełniają warunek dotyczący dysponowania osobami zdolnymi do wykonania zamówienia: wykażą się dysponowaniem co najmniej trzema grafikami posiadającymi co najmniej dwuletnie doświadczenie w pracy przy projektach związanych z produkcją wysokiej jakości materiałów promocyjnych. Ocena spełniania warunków udziału w postępowaniu zostanie dokonana w oparciu o oświadczenia lub dokumenty, jakie mają dostarczyć wykonawcy w celu potwierdzenia spełnienia warunków udziału w postępowaniu, wymienione w Rozdziale 3 SIWZ.
III.4) INFORMACJA O OŚWIADCZENIACH LUB DOKUMENTACH, JAKIE MAJĄ DOSTARCZYĆ WYKONAWCY W CELU POTWIERDZENIA SPEŁNIANIA WARUNKÓW UDZIAŁU W POSTĘPOWANIU ORAZ NIEPODLEGANIA WYKLUCZENIU NA PODSTAWIE ART. 24 UST. 1 USTAWY
III.4.1) W zakresie wykazania spełniania przez wykonawcę warunków, o których mowa w art. 22 ust. 1 ustawy, oprócz oświadczenia o spełnianiu warunków udziału w postępowaniu należy przedłożyć:
III.4.2) W zakresie potwierdzenia niepodlegania wykluczeniu na podstawie art. 24 ust. 1 ustawy, należy przedłożyć:
III.4.3) Dokumenty podmiotów zagranicznych
Jeżeli wykonawca ma siedzibę lub miejsce zamieszkania poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, przedkłada:
III.4.3.1) dokument wystawiony w kraju, w którym ma siedzibę lub miejsce zamieszkania potwierdzający, że:
SEKCJA IV: PROCEDURA
IV.1) TRYB UDZIELENIA ZAMÓWIENIA
IV.1.1) Tryb udzielenia zamówienia: przetarg nieograniczony.
IV.2) KRYTERIA OCENY OFERT
IV.2.1) Kryteria oceny ofert: najniższa cena.
IV.2.2)
IV.4) INFORMACJE ADMINISTRACYJNE
IV.4.1) Adres strony internetowej, na której jest dostępna specyfikacja istotnych warunków zamówienia: www.jestemnaptak.pl
Specyfikację istotnych warunków zamówienia można uzyskać pod adresem: http://www.jestemnaptak.pl/zamowienia-publiczne.
IV.4.4) Termin składania wniosków o dopuszczenie do udziału w postępowaniu lub ofert: 19.02.2016 godzina 19:00, miejsce: 1. Oferty należy składać w siedzibie Zamawiającego, pod adresem: Stowarzyszenie Ptaki Polskie ul. Dolistowska 21 19-110 Goniądz.
IV.4.5) Termin związania ofertą: okres w dniach: 30 (od ostatecznego terminu składania ofert).
IV.4.16) Informacje dodatkowe, w tym dotyczące finansowania projektu/programu ze środków Unii Europejskiej: Projekt finansowany ze środkó Funduszy Norweskich..
IV.4.17) Czy przewiduje się unieważnienie postępowania o udzielenie zamówienia, w przypadku nieprzyznania środków pochodzących z budżetu Unii Europejskiej oraz niepodlegających zwrotowi środków z pomocy udzielonej przez państwa członkowskie Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA), które miały być przeznaczone na sfinansowanie całości lub części zamówienia: tak
]]>
Zapytanie ofertowe nr pTAK!3/01/02/2016
dotyczy: usługi organizacji konferencji kończącej kampanię Bądź na pTAK! edycja 3 oraz wernisażu wystawy pt. „pTAK! też człowiek”
ZAMAWIAJĄCY
Ptaki Polskie
19-110 Goniądz
NIP: 546 133 16 02
REGON: 200071703
KRS: 0000253695
W związku z prowadzonym projektem pn. „Ogólnopolska Kampania Wiedzy i Edukacji Przyrodniczej Bądź na pTAK!, etap 3.”, wdrażanym dzięki dofinansowaniu pochodzącemu z Programu Operacyjnego pn. „Ochrona różnorodności biologicznej i ekosystemów” w ramach Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego 2009-2014 – umowa nr 547/2014/Wn50/OP-XN-02/D, którego strategicznym celem jest dostarczenie możliwie szerokiemu odbiorcy informacji oraz edukacja w zakresie ochrony bioróżnorodności, ptaków i ich siedlisk w szczególności, zwracamy się do Państwa o złożenie oferty na przygotowanie oraz świadczenie:
usługi organizacji konferencji kończącej kampanię Bądź na pTAK! edycja 3 oraz wernisażu wystawy pt. „pTAK! też człowiek”
Przedmiotem zamówienia jest:
Wszelkich informacji dotyczących przedmiotu zamówienia udziela Emilia Sokołowska – koordynatorka Kampanii Bądź na pTAK!, pod numerem tel. 609 509 895, oraz adresem email: emilia.sokolowska@ptakipolskie.pl
Zawiadomienia, wyjaśnienia, oświadczenia, wnioski oraz wszelkie inne informacje przekazywane przez Zamawiającego i Wykonawców podczas postępowania o udzielenie zamówienia przekazywane są w formie pisemnej lub drogą elektroniczną.
Termin wykonania przedmiotu zamówienia:
28 kwietnia 2016
Ofertę można dostarczyć:
lub
lub
O udzielenie zamówienia mogą ubiegać się Wykonawcy, którzy spełniają warunek prowadzenia działalności gospodarczej w zakresie organizacji konferencji oraz wydarzeń kulturalnych, tj. zrealizowali – w ciągu ostatnich dwóch lat (2014-2015) - przynajmniej 2 zlecenia polegające na obsłudze techniczno-wystawienniczej wydarzenia/eventu, każde o wartości powyżej 20 000 zł.
Ocena spełniania w/w warunku dokonana zostanie zgodnie z formułą „spełnia – nie spełnia” w oparciu o informacje zawarte w załączniku Nr 2 do niniejszego zapytania ofertowego. Z treści załączonych dokumentów musi wynikać jednoznacznie, iż w/w warunek Wykonawca spełnił.
Cn
C = ----------------- x 100, gdzie:
Cb
C - ilość punktów za kryterium cena,
Cn - najniższa cena spośród ofert nieodrzuconych,
Cb - cena oferty badanej,
100 - waga kryterium.
Do oceny i porównania ofert przyjmuje się cenę brutto.
O wyborze najkorzystniejszej oferty Zamawiający zawiadomi niezwłocznie wszystkie podmioty, które przesłały ofertę w ustalonym terminie. Jeśli wykonawca, którego oferta została wybrana, uchyla się od zawarcia umowy, Zamawiający może wybrać ofertę najkorzystniejszą spośród pozostałych ofert, zajmującą kolejne miejsce w rankingu ofert.
VII. ZAŁĄCZNIKI DO ZAPYTANIA OFERTOWEGO
Załącznik Nr 1. Wzór oferty Wykonawcy
Załącznik Nr 2. Wzór oświadczenia Wykonawcy
Załącznik Nr 3. Wzór umowa na wykonanie usługi
]]>
Podobny do Puszczyka, od którego jest jednak dużo większy (wielkości Myszołowa) i, w ogólnej tonacji upierzenia, bardziej szaro-popielaty. Uwagę zwracają różowo-czerwone krawędzie powiek, które jednak zobaczymy dopiero z bliska i oczywiście w dobrym świetle.
Puszczyki Uralskie, jak wiele sów, są z natury mało płochliwe. Lepiej jednak nie zaglądać im w oczy, bo to ptaki znane z przywiązania do swoich terytoriów oraz bezpardonowej obrony gniazd i młodych. Doprowadzone do ostateczności zaatakują również dużo większych od siebie – nie wyłączając ludzi. Szwedzi nawet nazywają Puszczyka Uralskiego „atakującą sową”. Szczególnie uważać muszą inne sowy, a także dzienne szponiaste i krukowate, które Puszczyki Uralskie eliminują jako konkurencję, atakując i zabijając zarówno ptaki dorosłe jak i młode oraz niszcząc jaja.
Tradycyjne pożywienie Puszczyków to głównie małe gryzonie. Gdy jednak ich zabraknie, sowy te wykazują się bardzo dużą elastycznością i skutecznie przerzucają się na inną zdobycz – w tym ptaki czy chociażby płazy, dżdżownice i duże owady.
Na gniazda Puszczyki Uralskie najchętniej wybierają dziuple, spróchniałe po złamaniach stojące pnie drzew, szczeliny lub półki skalne, odpowiednio duże, nadrzewne gniazda innych ptaków, a czasami osiedlają się wprost na ziemi. Po sezonie lęgowym, gdy młode ruszają w poszukiwaniu własnych terytoriów (zwykle w promieniu kilkudziesięciu - wyjątkowo 200 kilometrów), para się rozlatuje i przez kilka miesięcy ptaki żyją niezależnie. W tym czasie widują się rzadko. Pozostają za to w kontakcie głosowym – być może sprawdzając w ten sposób czy wszystko w porządku. Jest to typowe zachowanie dla większości terytorialnych sów. Może ptaki w ten sposób chcą odpocząć od siebie po okresie napięć i wyzwań związanych z wychowaniem młodych? Tym bardziej, że sowy to bardzo zaangażowani i pracowici rodzice. Zapewne taka strategia pomaga im też kontrolować i utrzymać tak ważny dla sów rewir, który w przypadku pary Puszczyków Uralskich może rozciągać się na powierzchni nawet 450 hektarów.
Chcesz dowiedzieć się więcej o Sowach?
Zapraszamy na Noc Sów!
]]>
Chociaż Sóweczka, jak większość sów z upodobaniem zajada się gryzoniami - przeważnie zresztą od niej cięższymi(!) - to stosunkowo często w jej menu pojawiają się też ptaki. Szczególnie późną wiosną i latem, gdy dookoła pełno niedoświadczonych i nieporadnych, ledwo opierzonych młokosów.
Najbardziej aktywna o zmierzchu - często poluje za dnia. Nie ma wyjścia, jeśli zasmakowała w drobnych ptakach. To pewnie też tłumaczy dlaczego lot Sóweczki nie jest zupełnie bezgłośny, tak jak u wielu sów.
Gniazda zakłada w dziuplach – głównie po dzięciołach. W Europie najchętniej zasiedla stare, świerkowe bory – i poza wyjątkami, takimi jak np. Puszcza Białowieska, spotykana jest praktycznie tylko w łańcuchach Alp i Karpat. Ponadto zamieszkuje całą tajgę od Skandynawii po Sachalin. Z wyjątkiem północnych krańców swojego zasięgu oraz wyjątkowo srogich zim, temperamentna Sóweczka jest zwykle osiadła i, jak na każdą szanującą się sowę przystało, będzie zawzięcie bronić swojego terytorium. Nawet młode (zwykle 4-7), przeganiane są już po około dwóch miesiącach od wyklucia.
Polską populację tych małych sówek z wielkimi ambicjami szacuje się na 1000-1500 par lęgowych.
]]>
Pójdźka zamieszkuje kawał świata - od Północnej Afryki i europejskich wybrzeży Atlantyku na Zachodzie, aż po wybrzeża Pacyfiku na Wschodzie. Jej domem są tereny otwarte, które gwarantują dobrą widoczność i możliwość szybkiej ucieczki w razie zagrożenia. W końcu ostrożności nigdy nie za dużo. Szczególnie, gdy jest się małą sową, a w sąsiedztwie mieszkają np. Puszczyki… Pójdźki na wszelki wypadek wykształciły też z tyłu głowy charakterystyczny rysunek dający złudzenie patrzącej na nas sowy. (Spotykamy się z tym również, m.in., u Sowy Jarzębatej).
Pójdźki są przede wszystkim owadożerne. Sporą część ich diety mogą stanowić dżdżownice. Łowią też mniejsze płazy - czasami małe gryzonie i drobne ptaki – szczególnie zimą, gdy tradycyjny pokarm jest niedostępny. Swoich zdobyczy wypatrują z ulubionej czatowni. Gdy ptak namierzy ofiarę, charakterystycznie kiwa się to w przód, to w tył. Ocenia w ten sposób odległość i przygotowuje się do ataku.
W naszych warunkach Pójdźka najczęściej zakłada gniazda w dziuplach, w szczelinach murów lub w kamieniskach. Czasami sowy te zasiedlają ziemne nory. Być może jednak najbardziej niezwykłe jest to, że obserwowano Pójdźki zgodnie dzielące przestrzeń gniazdową z innymi ptakami – maleńkimi Strzyżykami, Pustułką, a nawet Płomykówką! Prawda, że Przyroda zaskakuje?
Na całym świecie i we wszystkich kulturach sowy tłumnie zaludniały (i zaludniają!) przyprawiające o gęsią skórkę legendy, wierzenia i przesądy. Również w tej kategorii sowy nie mają sobie równych! Najczęściej towarzyszą czarownicom, złym duchom i śmierci. W końcu one widzą i słyszą tam, gdzie nasze zmysły nie sięgają. Być może najgorsze jest to, że sowy nie boją się ciemności. Więcej - noc stała się ich żywiołem! A my, razem z innymi dziennymi zwierzętami, zawsze baliśmy się ciemności. Prawda jest taka, że w nocy, bez naszych cywilizacyjnych zabezpieczeń, wciąż jesteśmy kompletnie bezradni! Z drugiej strony zawsze wykazywaliśmy się niezwykłą fantazją tam, gdzie brakowało nam wiedzy i faktów. (W tej kwestii zresztą też niewiele się zmieniło…) I tak narodziła się niemal uniwersalna legenda o sowach - ptakach śmierci i złych mocy, którą w Europie dodatkowo wzmacniały wieki chrześcijaństwa. Jedynym sposobem na powstrzymanie złego było zabicie sowy.
Wcześniej, jeszcze w starożytnej Grecji, sowom przypisywano inną symbolikę. Bohaterką tamtych czasów była mała i skromna Pójdźka właśnie. Stała się herbowym ptakiem bogini Ateny oraz, tak jak jej patronka, symbolizowała wiedzę i mądrość. Jej wizerunkiem opatrywano m.in. oficjalne mierniki i monety. Współcześnie Pójdźka pojawiła się na greckiej monecie 1 euro. Do dzisiaj też zachowało się powiedzenie, że „nie wysyła się sów do Aten”. To taki odpowiednik naszego „wywożenia drewna do lasu”.
W średniowieczu całkowicie zapomniano o szlachetnej, greckiej symbolice sów. Do dzisiaj w niektórych miejscach Pójdźka (tak jak inne sowy) ma zwiastować śmierć i nieszczęścia. Jej polska nazwa wzięła się zresztą od zawołania, jakie miała krzyczeć pośród nocy: „pójdź, pójdź w dołek za kościołek”. Niektórzy wciąż wierzą, że jedynym sposobem, aby uniknąć strasznej klątwy jest zabicie Pójdźki! Może dlatego to już bardzo rzadki ptak. U nas tylko 500-1000 par - z tendencją spadkową.
]]>
Niektóre sowy są znane m.in. z zabawnych min i – delikatnie mówiąc – lekko zagubionego spojrzenia. Szczególnie w tej ostatniej kategorii, Włochatka nas nie zawiedzie i z dużym prawdopodobieństwem wygra większość konkursów (każdy?) na najbardziej nierozgarnięty wyraz sowiej twarzy!
Domem uroczych (choć dla wielu śmiertelnie niebezpiecznych) Włochatek są lasy mieszane i bory świerkowe Centralnej Europy, gdzie występuje wyspowo. Ponadto Pireneje, Bałkany, Kaukaz oraz euroazjatycka i amerykańska tajga.
W dziuplach, które zajmują po dzięciołach, w zależności od urodzaju (w tym przypadku chodzi o obfitość myszy i innych drobnych gryzoni), Włochatki składają od 1 do 10 jaj. Samczyk karmi wysiadującą samiczkę. Gdy wyklują się pisklęta, co najmniej przez pierwszy tydzień lub dwa będzie musiał i dla nich dostarczać pokarm. Jego partnerka przez cały ten czas pozostanie w gnieździe, opiekując się dziećmi, które jak to u sów, wykluwają się w jedno- lub dwudniowych odstępach.
Inaczej niż u większości sów, w bardzo urodzajne lata, szczególnie ambitne samce mogą założyć jeszcze jedną rodzinę, z inną partnerką.
Ocenia się, że u nas gniazda zakłada 1200-2400 par Włochatek.
]]>
(Fascynują Cię sowy? Wybierz się z nami na Noc Sów!
www.noc-sow.jestemnapTAK.pl)
Sowa Uszata bez wątpienia spełnia wszystkie warunki archetypowej sowy.
Okrągła głowa z wielkimi, frontalnie położonymi oczami i niezwykłą ekspresją, do złudzenia przypomina ludzką twarz. Do tego dziób, jak nosek, zabawne uszy, wyprostowana sylwetka, piękny rysunek na miękkich jak przysłowiowy jedwab piórach. I ten nieziemski spokój... Jej niezwykłe cechy są jednak efektem doskonałego przystosowania do warunków i trybu życia, raczej niż emanacją magicznych mocy. (Co oczywiście nie oznacza, że ptaki te pozbawione są swojego czaru!)
I tak, ustawione do przodu oczy są charakterystyczne dla wszystkich wysoko wyspecjalizowanych drapieżników, bo umożliwiają pełną koncentrację na celu. W tym, przede wszystkim, precyzyjną ocenę odległości i zaplanowanie ataku. Z kolei wielkie oczy po prostu mieszczą więcej komórek światłoczułych, co bezpośrednio przekłada się na parametry widzenia. A skoro o tym mowa: to, że sowy doskonale widzą w nocy, bynajmniej nie oznacza, że nie widzą w ciągu dnia. Widzą co najmniej tak dobrze, jak większość innych ptaków. (Wiedzą o tym wszystkie zwierzęta, na które sowy polują.) Mrużenie w świetle dziennym ich wielkich oczu jest jedynie próbą lepszego wtopienia się w otoczenie.
Miękkie pióra zapewniają sowom wrażenie dużo większych rozmiarów oraz niespotykany nigdzie indziej, bezszelestny lub co najmniej bardzo cichy lot. To niezwykle cenne przystosowanie gdy lata się w nocy - gdy dookoła głęboka cisza i najmniejszy nawet szmer nie umknie niczyjej uwadze. Bo i jak w tych warunkach namierzyć (a później zaskoczyć) cichutkie ofiary, jeżeli każdy twój ruch powoduje szelest, świst i jeszcze podmuchy wiatru? (Tak wbrew pozorom latają inne ptaki.) W każdym razie, to raczej słuch niż wzrok jest najbardziej wyostrzonym sowim zmysłem i z nim też związana jest szlara tworząca charakterystyczną sowią twarz.
Uszatki, tak jak wszystkie sowy, polegają na swoich maskujących barwach i rysunkach na piórach. Gdy chcą wydać się niewidoczne – czytaj upodobnić do konara, na którym siedzą - wciągają brzuchy, wyciągają ciała i wygładzają pióra. Gdy jednak kamuflaż nie zadziałał i zostały zdemaskowane, wówczas, w obliczu konfrontacji, zmieniają taktykę: przybierają najbardziej dziwaczne pozy, wybałuszają swoje i tak wielkie oczy, potrząsają głowami - albo strosząc pióra urastają do monstrualnych rozmiarów, próbując w ten sposób onieśmielić przeciwnika. Wydają przy tym nieziemskie okrzyki albo syczą i kłapią dziobami. Spektakl jest na tyle zaskakujący i straszny zarazem, że wielu śmiałków rzeczywiście się wycofuje - prawdopodobnie sądząc, że mają do czynienia z kosmitą. Jeśli jednak i to nie pomoże – zostaje ucieczka. Albo atak. A sowy to odważne i dobrze uzbrojone ptaki. Ich główną bronią są bardzo silne nogi zakończone długimi, ostrymi jak igły pazurami, które z łatwością tną skórę i zagłębiają się w ciele ofiar lub wrogów. Znane są też z wyjątkowo silnego uderzenia z jakimi spadają na swoje ofiary - lub wrogów. Gdy sowa wielkości Uszatki spada na mysz, to tak jakby na człowieka ważącego ok. 80kg spadło 12 ton!
Sowy to istoty ze wszech miar niezwykłe i bodaj żadne inne nie budzą takich emocji wśród wszelkiego stworzenia, nie wyłączając ludzi. Większość z nich wybrała więc noc za swój dzień. I trudno dziś powiedzieć, co było przyczyną, a co skutkiem. Dość jednak, że wszystkie dzienne zwierzęta wpadają w swoisty amok na widok sowy. Nagle cała okolica jednoczy swoje siły! Nawet tradycyjni wrogowie oraz drapieżniki i ich ofiary – dosłownie wszyscy - wspólnym frontem ruszają przeciwko sowie, która udając na sowią modłę niewidoczną, przysiadła gdzieś na gałęzi. Ataki i mobbing trwają dopóty, dopóki sowa nie odleci. Czasem i to nie wystarcza, bo cały orszak małych dręczycieli rusza za nią. Gdy wreszcie sowa się gdzieś schowa, podniecone ptaki (i wiewiórki) jeszcze długo nie mogą się uspokoić. Taka jest niezwykła moc Uszatek i innych sów.
Tam gdzie przesiadują sowy dostrzeżemy też charakterystyczne, owalne wypluwki – czyli zwracane przez ptaki niestrawione części pokarmu. Znajdziemy w nich małe czaszki, inne kości, sierść, pióra, łuski i wszelkie nieprzyswajalne części zwierząt, które sowa połknęła. Bo sowy w zdecydowanej większości połykają swoje ofiary w całości. Oczywiście z wyjątkiem tych przypadków, kiedy złowiły zdobycz za dużą na jeden raz.
Uszatki zamieszkują pół świata: od Maroko, europejskich wybrzeży Atlantyku i Skandynawii na Wschodzie aż po Pacyfik – i dalej Amerykę Północną. Ptaki z północnych areałów na zimę lecą w cieplejsze rejony. Niektóre nawet 4 tysiące kilometrów. Znane są z gromadnych, zimowych noclegowisk. W dobrych lokalizacjach widuje się sejmiki do 100 ptaków. Przy czym, jak przystało na nocnego łowcę, Uszatki sypiają w ciągu dnia.
Krajobrazem Uszatki są rzadkie lasy, pola i łąki z zagajnikami, stare parki, sady i ogrody, gdzie najchętniej poluje na gryzonie. Zajmuje ukryte w gęstwinie drzew, odpowiednio duże, gniazda innych ptaków - Srok, Wron, Jastrzębi. Rzadziej osiedla się w dziuplach czy budowlanych niszach. Polską populację szacuje się na 8-25 tysięcy par lęgowych.
Najstarsza znana nam Uszatka przeżyła 27 lat i 9 miesięcy.
]]>
Konkurs skierowany jest do osób, dla których robienie zdjęć jest zarówno pasją jak i pomysłem na utrwalenie na barwnych zdjęciach fascynującego świata roślin i zwierząt. Oceniana jest nie tylko technika wykonania fotografii, lecz przede wszystkim pomysł i aranżacja nadsyłanych prac.
Przebieg konkursu
Konkurs Przyroda Ojczysta 2016 przebiega w 2 turach. Pierwsza tura trwa przez cały rok 2016, uczestnicy cyklicznie co miesiąc mogą zgłaszać, logując się na stronie spolecznosc.ekologia.pl/,zdjęcia do konkursu. Co miesiąc wybierane jest Zdjęcie Miesiąca głosami internautów oraz osobno głosami Jury. Druga część konkursu będzie mieć miejsce w styczniu 2017, kiedy to wszyscy zwycięzcy Zdjęć Miesiąca z całego roku staną w szranki o tytuł laureata konkursu Przyroda Ojczysta 2016.
Prace konkursowe oceniają zarówno internauci, jak i Jury złożone z członków redakcji Ekologia.pl. Co miesiąc są przyznawane 2 nagrody. W finale konkursu w styczniu 2017 zostaną również przyznane 2 nagrody i prestiżowe tytuły Laureatów konkursu Przyroda Ojczysta 2016. Nagrodzone zdjęcia otrzymają nagrody ufundowane przez oficjalnego sponsora konkursu – firmę Seart.
Jak zgłosić zdjęcie?
Szczegółowe informacje, formularz zgłoszeniowy i regulamin konkursu dostępne są na stronie spolecznosc.ekologia.pl/przyroda-ojczysta. Głosowanie internautów odbywa się po zalogowaniu w panelu konkursowym. Organizator konkursu, portal Ekologia.pl zastrzega sobie możliwość niepublikowania zdjęć, które nie spełniają warunków regulaminu. Patronat nad konkursem objęły m.in. media: Fotografuj.pl, Slowlife Food&Garden, Dcamera.pl, SwiatObrazu.pl, Biokurier.pl, Stowarzyszenie Polskie Ptaki. Sponsorami konkursu są: Seart oraz Oficyna wydawnicza Multico.
O Ekologia.pl
Portal Ekologia.pl to nowoczesny portal ekologiczny dla każdego, kto w świadomy sposób interesuje się zdrowym stylem życia, ekologią i ochroną środowiska.
Ekologia.pl informuje o najbardziej aktualnych tendencjach w nurcie eko, obejmujących zdrowy styl życia, zjawiska polityczne i społeczne, aspekty biznesowe rynku ekologii w Polsce, zagadnienia związane z energią odnawialną.
Portal porusza tematy związane z eko-modą, ekologiczną żywnością, promuje naturalne kosmetyki, zdrową kuchnię, eko-podróże, kulturę i sztukę opartą na recyklingu. Miesięczne portal odwiedza ponad 320 tys. czytelników. Więcej na www.ekologia.pl
]]>
Dzięki współpracy wolontariuszy i edukatorów z całego kraju, po raz kolejny wspólnie poznamy świat sów – gatunki występujące w Polsce, metody badań i ochrony oraz rolę w kulturze. Co więcej, ruszymy w teren, gdzie spacerując i nasłuchując zbliżymy się do sów jeszcze bardziej. A wszystko to w samym środku jednej z marcowych nocy, kiedy większość z nich jest najbardziej aktywna.
Zostań Przewodnikiem i razem z nami przeżyj wyjątkową Noc…
Jeśli chciałbyś/chciałabyś zostać Przewodnikiem Nocy Sów i zorganizować Noc Sów w swojej miejscowości, przyłącz się do nas.
Potrzebne będą: dobre chęci, podstawowa wiedza na temat ptaków (w szczególności sów), pasja oraz umiejętność przekazywania wiedzy innym. Podczas wybranego przez Ciebie wieczoru będziesz mieć wspaniałą okazję, by przybliżyć lokalnej społeczności znaczenie, piękno i potrzebę ochrony sów.
Szczegółowe informacje dotyczące całego wydarzenia znajdziesz w Regulaminie Nocy Sów.
Natomiast przygotowany przez nas Poradnik Przewodnika Nocy Sów pomoże Ci zorganizować wydarzenie.
POlecamy również Przykładowy Program Wydarzenia.
Potencjalni Przewodnicy Nocy Sów, którzy do 10 lutego 2015 r. prześlą wypełniony Formularz zgłoszeniowy dla Przewodnika w wersji online, nie tylko będą mogli liczyć na naszą pomoc i wsparcie, ale otrzymają również pakiet materiałów oraz plików w wersji elektronicznej, pomocnych przy realizacji całego wydarzenia.
W skład materiałów wchodzić będą:
oraz pliki elektroniczne:
Przewodnicy Nocy Sów zobowiązani są do zapoznania się z Regulaminem Nocy Sów.
Wszelkich dodatkowych informacji oraz wsparcia przy organizacji wydarzenia udziela Ewa Stróżniak, Koordynatorka ds. Edukacji.
Kontakt drogą telefoniczną 887 747 737 lub mailowo: ewa.strozniak@ptakipolskie.pl.
Kontakt dla prasy: Anna Pilarska, anna.pilarska@ptakipolskie.pl +48 785 745 737
Zgłoś się już teraz!
FORMULARZ ZGŁOSZENIOWY DLA PRZEWODNIKA
Materiały do pobrania:
Sprawdź jak wyglądały dotychczasowe Noce Sów - TUTAJ.
Poznaj, Pokochaj, Pomóż – wspólnie możemy chronić sowy!
Noc Sów to ogólnopolskie wydarzenie edukacyjne poświęcone nocnym łowczyniom, organizowane przez Ptaki Polskie w ramach Ogólnopolskiej Kampanii Wiedzy i Edukacji Przyrodniczej Bądź na pTAK!, etap 3., dzięki dofinansowaniu pochodzącemu z Programu Operacyjnego pn. „Ochrona różnorodności biologicznej i ekosystemów” w ramach Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego 2009-2014.
]]>
Łabędzie Czajkowskiego, to jednak już nie swojskie Łabędzie Nieme.
To ich kuzyni z Dalekiej Północy - Labędzie Krzykliwe, które najczęściej zasiedlają mroczne baśnie i pełne tęsknoty legendy.
Na jeziorze Czajkowskiego pojawia się też jeden absolutnie wyjątkowy ptak – Łabędź Czarny.
W 1877 – w roku premiery „Jeziora Łabędziego” - Australia była już dawno odkryta. Dla ówczesnych Europejczyków o wiele bardziej elektryzujące od kangurów i diabłów tasmańskich okazały się Czarne Łabędzie! Niewątpliwie łabędzie – ale czarne i do tego spoglądające na świat rubinowymi oczami(!) - w naszej wyobraźni szybko stały się ptakami czarnoksiężników. Chętnie przypisywano im złe moce i złe intencje.
Tymczasem, w rzeczywistości, australijskie Czarne Łabędzie w porównaniu z ich białymi kuzynami z Północy są jak przysłowiowe gołąbki pokoju. Najlepiej to widać w czasie gdy ptaki zakładają gniazda i wychowują młode – najchętniej w licznych, zgodnych koloniach, gdzie obowiązki rodzicielskie są równo dzielone pomiędzy obojga partnerów (oczywiście z wyjątkiem składania jaj). Sytuacja raczej nie do pomyślenia nad naszymi wodami, gdzie wielkie, białe samce nieustająco patrolują granice swoich rewirów i zaatakują każdego, kto je przekroczy. Ci najbardziej agresywni zabijają nawet mniejsze ptaki i ich pisklęta, które nieopatrznie wpłyną na ich wody...
O niesamowitej symbolice i magii Łabędzi oraz innych ptaków, Ewa Podolska rozmawia z Jackiem Karczewskim (Ptaki Polskie).
Zachęcamy do wysłuchania:
]]>
Ptaki chronią młodzież przed demoralizacją!
W 1864 roku, w górniczym miasteczku Newcastle na północy Anglii, powołano pewne stowarzyszenie skupione wokół dziecięcego pisemka „Dicky Bird Society”. Intencją założycieli było zachęcenie młodzieży do regularnego zimowego dokarmiania ptaków w parkach i ogrodach, przy czym prawdziwa motywacja miała charakter wybitnie społeczny. Otóż zajęcie się ptakami miało chronić młodych ludzi przed demoralizującym brakiem jakichkolwiek zajęć – rozwijać zainteresowania i uczyć odpowiedzialności. Pamiętajmy, że były to czasy wielkich przemian i bumu gospodarczego, gdzie dorośli i rodzice spędzali coraz więcej czasu w pracy, a ich dzieci w najlepszym razie nudziły się w domach. (Brzmi znajomo?) Najwyraźniej metoda okazała się tyleż potrzebna, co skuteczna, bo wkrótce gęsta sieć lokalnych kół skupiała miliony członków w całym kraju. Zrozumiano wówczas, że był to jedynie punkt wyjścia do prawdziwej przyrodniczej edukacji i do budowania wrażliwości wobec przyrody.
Na fali ogromnej popularności ruchu dokarmiania ptaków, w roku 1876 powstało Towarzystwo Zapobiegania Okrucieństwu Wobec Zwierząt. W niedługim czasie objęła je swoim patronatem królowa Wiktoria i od tego momentu miało ono prawo używać w swej nazwie wielce pożądanego przymiotnika „Królewskie”. Kampanie RSPCA prowadzone były z niezwykłą dynamiką. Charakterystyczne dla nich były przemarsze orkiestr dętych. Rytmiczne melodie mało kogo pozostawiały obojętnym. Okazało się, że ucząc się odpowiedzialności oraz szacunku dla zwierząt, można się też nieźle bawić! Przysięga składana przez dzieci wstępujące w szeregi Towarzystwa brzmiała tak: “Niniejszym solennie obiecuję być dobry dla wszystkich Istot Żywych, ochraniać je z całej mojej mocy, zimą dokarmiać ptaki i nigdy nie zabierać jaj z ich gniazd”.
Dzisiaj w całej Wielkiej Brytanii funkcjonuje łącznie ponad 3 tysiące różnych organizacji ochrony przyrody, których działalność wspiera około 200 tysięcy wolontariuszy. Tylko dwie największe – RSPB (Królewskie Towarzystwo Ochrony Ptaków) oraz WWT (Fundacja na rzecz Ochrony Ptaków Mokradłowych i ich Siedlisk) zrzeszają razem ponad milion dwieście tysięcy członków oraz zatrudniają ok. 2500 osób. Parki narodowe obejmują ponad 9% powierzchni kraju. Do tego należałoby dodać kilkadziesiąt procent powierzchni objętych ochroną krajobrazową i liczne rezerwaty. Tylko wspomniane RSPB i WWT mają ich łącznie ponad 130 tys. ha. Wielka Brytania była pierwszym krajem na świecie, w którym utworzono nie tylko ministerstwo ochrony środowiska, ale też pierwsze na świecie ministerstwo z bioróżnorodnością w nazwie - Ministerstwo Bioróżnorodności, Krajobrazu i Spraw Wsi oraz Ministerstwo Zmian Klimatycznych i Energii.
Treści przyrodnicze są stałym elementem rzeczywistości społecznej i medialnej. Filmy przyrodnicze nadawane są na kanałach krajowych w pasmach wieczornych (prime time), a liczni dziennikarze i prezenterzy-przyrodnicy robią szybkie kariery. Każdego roku na półki księgarni trafia kilkadziesiąt nowych tytułów popularyzujących przyrodę.
Czy ktoś widział paszport brytyjski?...
Warto mu się przyjrzeć, bo to małe dzieło sztuki. Jednak, to co być może najbardziej (nas) zaskakuje, to piękne grafiki dębów, motyli modraszków czy kulików – integralnych elementów angielskiego krajobrazu i dziedzictwa narodowego. Nie mniej ważnych dla budowania patriotyzmu i tożsamości narodowej, niż Big Ben czy James Bond. Wizerunku Bonda oczywiście w paszporcie nie ma, ale David Craig zastąpił sir Davida Attenborough i czyta filmy przyrodnicze dla BBC. Robią to też m.in. Kate Winslet czy Jeremy Irons.
Branża przyrodnicza, w tym turystyka przyrodnicza i birdwatching, to w Wielkiej Brytanii również poważny biznes. Tylko w Szkocji każdego roku generuje równowartość ok. 7 miliardów złotych i zapewnia 39 tysięcy pełnoetatowych miejsc pracy.
Czy warto dokarmiać ptaki?...
czytaj więcej: "
Jej Wysokość Ochrona Przyrody"
Ptaki Polskie zapraszają na Noc Sów - ogólnopolskie wydarzenie edukacyjne poświęcone tym tajemniczym ptakom.
Jedyną taką noc w Polsce!
Marcowe noce pachną już wiosną i budzącym się życiem, a wieczorny spacer skrajem lasu może okazać się bardziej pasjonujący niż myślimy.
To najbardziej aktywny okres w roku dla większości naszych sów. Rozpoczynają swój okres godowy – i pohukują tak że włos jeży się na głowie - albo pióra oczywiście. Sowom z podniecenia – innym mieszkańcom lasów z przerażenia…
Dzięki współpracy z wolontariuszami ornitologami i edukatorami w całym kraju wspólnie odkryjemy świat sów, opowiemy o poszczególnych gatunkach i ich biologii, poznamy metody badań i ochrony sów oraz dowiemy się, jak znaczącą rolę miały one w polskich legendach i kulturze. Co więcej, wyjdziemy w teren, gdzie będziemy poznawać, nasłuchiwać i wabić sowy.
Uczestnikiem Wydarzenia może zostać każdy, niezależnie od wieku, zainteresowań i poziomu wiedzy na temat ptaków czy przyrody.
Zapraszamy wszystkich chętnych! Udział jest nieodpłatny!
Zwracamy jednak uwagę, że liczba miejsc w poszczególnych lokalizacjach jest ograniczona.
Do 10 lutego czekamy na zgłoszenia Przewodników.
Po tym, na stronie www.noc-sow.jestemnapTAK.pl powstanie mapa Nocy Sów w całej Posce, na której
każdy będzie mógł zapisać się na wydarzenie w najbliższej okolicy.
Szczegóły wydarzenia na stronie www.jestemnapTAK.pl, w zakładce Noc Sów,
oraz na www.noc-sow.jestemnapTAK.pl
Informacji dotyczących wydarzenia udziela Anna Pilarska, anna.pilarska@ptakipolskie.pl , tel.: 785 745 737
Noc Sów to ogólnopolskie wydarzenie edukacyjne organizowane przez stowarzyszenie Ptaki Polskie. 5. edycja możliwa jest dzięki Ogólnopolskiej Kampanii Wiedzy i Edukacji Przyrodniczej Bądź na pTAK!, etap 3., realizowanej pod honorowym Patronatem Ministra Środowiska, dzięki dofinansowaniu pochodzącemu z Programu Operacyjnego pn. „Ochrona różnorodności biologicznej i ekosystemów” w ramach Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego 2009-2014.
]]>
Mając powyższe na uwadze, dobrze jest zlokalizować karmnik w bezpośredniej bliskości dużego krzewu (krzewów) albo niskiego drzewa. Uwaga – nie powinny to jednak być zbite, zimozielone iglaki, w których niepostrzeżenie mógłby się zasadzić kot i stamtąd uderzyć na posilające się ptaki. Za to plątanina bezlistnych lub jeszcze lepiej rzadko ulistnionych gałęzi - idealnie jeśli najeżone są kolcami! – zapewnia pełną widoczność w obydwu kierunkach: Do wewnątrz, gdy ptak szuka „grzędy”, na której może bezpiecznie skonsumować np. ziarno słonecznika przyniesione z karmnika lub dokąd ucieknie przed zagrożeniem - i na zewnątrz, gdy z gąszczu swojego krzaka może się przyglądać okolicy.
Systematyczność (ciągłość) dokarmiania, higiena stołówki, jakość karmy i bezpieczeństwo lokalizacji to podstawa! Inaczej karmnik czy wywieszone kule tłuszczowe albo słonina mogą okazać się śmiertelną pułapką dla wielu gości. Pozostałe parametry związane z miejscem i formą dokarmiania, to już tzw. kwestie wtórne. I tak: Karmnik może być posadowiony na specjalnym słupku albo bezpośrednio na drzewie lub krzewie. Pamiętajmy jednak, aby zapewnić sobie dobre dojście do niego. To samo dotyczy wysokości na jakiej umieścimy ptasią stołówkę. Pokarm (szczególnie ziarna zbóż i warzywa) możemy wysypywać bezpośrednio na ziemię lub na specjalną platformę umiejscowioną tuż nad ziemią. Karmnik możemy również umieścić za oknem lub na balkonie wysokiego piętra - tam też w końcu dotrą głodne ptaki.
Jeśli chodzi o kształt i formę - generalna zasada jest taka, że im prostszy karmnik, tym lepszy. Obecnie, obok tych tradycyjnych, dostępne są najróżniejsze karmniki tubowe oraz koszyki na kule tłuszczowe. Gdy kupujemy karmnik lub sami go składamy, pamiętajmy, aby jego konstrukcja umożliwiała nam łatwe czyszczenie.
Dobrze jest też mieć kilka karmników (punktów dokarmiania) z różnym lub nawet identycznym pokarmem. Takie zróżnicowanie rozprasza konkurencję i zmniejsza ryzyko konfliktów - daje przy tym większe szanse tym bardziej nieśmiałym. Jeśli zaś ktoś martwi się o stan swojego trawnika wokół karmnika – zapewniamy, że ten sobie poradzi, a nawet skorzysta z dobrodziejstw ptasiego guana. Wątpiącym podpowiadamy okresową zmianę lokalizacji, czyli przestawianie karmnika.
I już na koniec: Jeśli komuś absolutnie nie podoba się, że do karmnika zaglądają tzw. nieproszeni goście, np. miejskie gołębie lub wrony, proponujemy karmnik umieścić w specjalnym koszu lub otoczyć go siatką z odpowiednio dużymi/małymi okami. W każdym razie muszą być na tyle ciasne, że zniechęcą przykładowe gołębie, ale umożliwią swobodny ruch całemu ptasiemu drobiazgowi. Pamiętajmy jednak, aby w ten sposób nie wyeliminować kosów czy kwiczołów, które są dużo większe od np. sikory. Z drugiej strony zabezpieczając nasz karmnik przed gołębiami miejskimi, zamkniemy go też dla sierpówek i dzięciołów. Szkoda…
]]>
Sprawdź najlepsze karmniki w naszym sklepie na pTAK!
Co jeszcze możemy zaoferować naszym skrzydlatym gościom? Wszystko zależy od tego jakie ptaki chcemy gościć przy naszym karmniku. Większość ma bowiem swoje preferencje pokarmowe – niektóre nawet nie są w stanie strawić „nie swojego” pokarmu lub nie mają stosownych narzędzi (tj. dzioba), żeby skutecznie się do niego dobrać. Nie wdając się w szczegóły anatomiczno-funkcjonalne, tym którzy mają więcej czasu i zapału, proponujemy wprowadzić do karmnikowego menu kilka dodatkowych pozycji, które powinny zostać docenione przez odwiedzających:
Jabłko lub gruszka – przecięte na pół lub w ćwiartkach - z pewnością bardzo ucieszą kosy i kwiczoły oraz rudziki i śpiewaki jeśli nie odleciały. Nie pogardzą też nimi chociażby bogatki czy dzięcioły. Szczególnie ci pierwsi chętnie też sięgną po inne świeże owoce – np. śliwki i winogrona oraz wszelkie suszone jagody, a nawet rodzynki, które przed podaniem najlepiej namoczyć w wodzie.
Gotowane lub jeszcze lepiej parowane (albo nawet surowe) ziemniaki, buraki, marchew czy pietruszka też się przydadzą – oczywiście w kawałkach. Na pewno uszczęśliwią zimujące w mieście kaczki, łyski i łabędzie - szczególnie gdy podamy im je zamiast chleba. Z warzyw chętnie skorzystają też kuropatwy i bażanty. Dla nich, dla sierpówek i małych ziarnojadów warto też sypać zboża. Zapewniamy, że mazurki, trznadle, dzwońce, gile czy grubodzioby mają odpowiednie narzędzia żeby sobie z nimi skutecznie poradzićJ
W karmniku możemy też wyłożyć trochę naturalnego, białego sera – co najmniej kosy, kwiczoły, dzięcioły i sikory zrobią z niego dobry użytek. (I na wszelki wypadek: Nigdy nie podawajmy ptakom mleka, którego nasi pierzaści przyjaciele nie mogą trawić z powodu braku odpowiednich enzymów, a które wiele z nich może doprowadzić nawet do śmiertelnego zatrucia!). Jeśli ryż – to gotowany. Z kolei płatki zbożowe tylko suche – ale generalnie cieszą się słabym zainteresowaniem i nie polecamy. Tym bardziej, że łatwo zaśmiecają karmnik i szybko chłoną wilgoć, stając się tym samym łatwa pożywką dla grzybów i roztoczy. Lepszy byłby już pokruszony biszkopt – oczywiście najlepiej domowej robotyJ i zawsze bez konserwantów!
Wielu amatorów znajdą za to tłuczone orzechy – najlepiej włoskie. Mogą być też egzotyczne odmiany - byle byłyby odpowiednio tłuste (wysokokaloryczne) i oczywiście niesolone.
Czyże, dzwońce, a nawet zaglądające czasami do karmników czeczotki chętnie pochylą się nad siemieniem lnianym. Pamiętajmy jednak, że ono oznacza też częstsze sprzątanie – szczególnie po wizycie stadka kłótliwych czyży.
I tak dotarliśmy do momentu, w którym czas się zmierzyć z sakramentalnym już „Co z tym chlebem?!” Odpowiadamy krótko: Nie polecamy! Właściwości odżywcze chleba, z punktu widzenia ptaków (szczególnie tych drobnych), są mizerne. Na domiar złego, większość powszechnie dostępnego dzisiaj pieczywa produkowana jest z mocno przetworzonej mąki, z dużymi ilościami soli, konserwantów i wszelkich ulepszaczy... Wszystkie te substancje są zaprzeczeniem odpowiedzialnego dokarmiania ptaków!
Na koniec coś dla mięsożerców: Rozwieszone kawałki zwierzęcego sadła, boczku lub słoniny – zapewne skorzystają z nich nie tylko sikory, kowaliki i dzięcioły. Drobiny możemy też „ukrywać” w zakamarkach kory pnia drzewa lub na końcach gałązek – wdzięczne nam pełzacze i raniuszki, a nawet maleńkie mysikróliki na pewno ich nie przeoczą. Ale to już wersja dla zaawansowanych lub mających dużo wolnego czasuJ. Oni też mogą sami wytapiać i formować specjalne kule tłuszczowe (lub inne kształty) z nasionami.
Zawsze, kiedy to tylko możliwe, zapewnijmy naszym ptakom czystą i świeżą wodę do picia!
]]>
- Na pulpicie tworzymy folder PULPIT.
- Wrzucamy do niego wszystkie inne foldery i pliki.
- Jako tło umieszczamy pięknego, zimowego Kowalika! POBIERZ
- Udajemy się na zasłużony odpoczynek ;)
Wiecie, że Kowaliki nie opuszczają Polski na zimę?
Właśnie teraz dużo łatwiej jest się im przyjrzeć z bliska, ponieważ często odwiedzają nasze karmniki i nie wykazują przy tym lęku. Kowalikowy dziób budzi respekt - idealnie nadaje się na despotycznego władcę karmnika (choćby na tę chwilę potrzebną do zaspokojenia głodu!).
Kowaliki z pewnością odwiedzą Wasz karmnik jeśli zaproponujecie im słonecznik...
Co miesiąc będziemy przesyłać Wam nowy kalendarz pulpitowy
z pięknym zdjęciem, z ważnym tematem, ciekawostką i poradą.
Żeby nie tracić z oczu spraw najważniejszych…
Bądźmy na pTAK!
Co się stało?
Dzisiaj trudno rozpoznać Całopolskę. Przede wszystkim nie widać gdzie kończy się miasto, a gdzie zaczyna się wieś. Przestrzeń jaka kiedyś je oddzielała w całości została zabudowana osiedlami, centrami handlowo-usługowymi, halami przemysłowymi oraz gęstą siecią dróg. Tam gdzie kiedyś kwitły zioła, dzisiaj są parkingi. Lipowa aleja biegnąca kiedyś przez centrum wsi została wycięta. Podobnie kasztanowce i dęby przy drogach odchodzących w bok. Pod pretekstem pielęgnacji i rewitalizacji(?!) wycięto wszystkie stare drzewa w parku. Większość trawników wyłożono kostką betonową, a staw, przy którym kiedyś śpiewały słowiki, zasypano.
Chemiczne trawniki.
Mieszkańcy Całopolski swoje kwietne ogrody zamienili na wzorzyste, cementowe nawierzchnie, które w upalne dni nagrzewają się jak kamienne piece! Zamiast kolorowych kwiatów, bzów czy jaśminów, w najlepszym razie rosną tam teraz tzw. tuje i faszerowane chemią trawniki. Zniknęły przydomowe sady. Zaorano większość łąk i pastwisk wokół wsi. Po dawnych miedzach, śródpolnych zagajnikach, strumieniach i oczkach wodnych nie zostało nawet śladu. Wszystkie pola zlały się w jedną, wielką monokulturę, która przez większą część roku jest zatruta nawozami i opryskami. Nie ma już owadów, nie ma ziół, ani nasion czy owoców – niczego, co nadawałoby się do jedzenia. Nie ma też gdzie się schronić. Różnorodny kiedyś krajobraz przypomina teraz gigantyczną konstrukcję złożoną z wielkich, równo przyciętych elementów. Nawet już nie wygląda jak żywy. W Całopolsce i w okolicy trudno jest dzisiaj przeżyć ptakom, które kiedyś się tutaj gnieździły. Jeszcze trudniej jest przetrwać tym, które pojawiają się tutaj tylko na przelotach lub zimą – desperacko szukając jedzenia oraz schronienia przed chłodem czy kotami…
Czy dokarmiać ptaki zimą?
My, Ptaki Polskie, wierzymy, że trzeba, że warto – a nawet, że jesteśmy im to winni.
Poza tym, karmik za oknem bywa lepszy od komputera i telewizji – potwierdzi każdy, kto go ma...
Mamy wyjątkową ofertą pracy: dla kreatywnych społeczników z pasją – ale z cechami dobrze zorganizowanego marketingowca i kierownika projektu w jednym. Idealny Kandydat lub Kandydatka musi też łączyć w sobie dużą samodzielność z duchem synergii i współpracy. Zapewniamy pracę pełną wyzwań i trudności, ale za to w najważniejszych dla naszej planety dziedzinach – ochronie życia na Ziemi i edukacji. Będzie to praca
w ruchu, w dynamicznym otoczeniu oraz w twórczym Zespole, do którego poszukujemy osoby na stanowisko Koordynator/Koordynatorka ds. Edukacji
Ogólny cel pracy:
Rozwijanie działu edukacji w działalności stowarzyszenia Ptaki Polskie poprzez rozwijanie i obsługę sieci szkół (instytucji) partnerskich w ramach idei/akcji Szkoła na pTAK!
Kluczowe oraz wspierające cele i zadania związane ze stanowiskiem:
Ostateczny zakres obowiązków będzie uzgodniony wspólnie z zatrudnioną osobą oraz zapisany w umowie o pracę.
Kluczowe umiejętności, wiedza, postawy i doświadczenie:
Miejsce pracy:
Sopot lub Goniądz
Forma i czas zatrudnienia:
Umowa o pracę na etat lub inna forma zatrudnienia, począwszy od lutego lub najdalej marca 2016, z okresem próbnym do 6 miesięcy.
Wynagrodzenie:
Do negocjacji podczas rozmowy rekrutacyjnej.
Kontakt i korespondencja:
Aplikacje prosimy przesyłać tylko w formie elektronicznej, najpóźniej do dnia
22 stycznia 2016 na OBYDWA adresy jednocześnie:
jacek.karczewski@ptakipolskie.pl
Dodatkowe informacje pod numerami telefonów:
58 719 12 28, 785 745 737
O stowarzyszeniu Ptaki Polskie
Jesteśmy organizacją pożytku publicznego. Powstaliśmy z potrzeby czasu, stawiając sobie za cel ochronę przyrody - w szczególności ochronę ptaków i ich siedlisk. Dla dobra przyrody i ludzi. Nasza misja zawiera się w trzech słowach: Poznaj Pokochaj Pomóż.
Tę misję realizujemy poprzez edukację, komunikację społeczną oraz bezpośrednią ochronę czynną. Publikujemy, nagrywamy płyty, kręcimy filmy, organizujemy wystawy, pracujemy w terenie, prowadzimy badania, zmieniamy krajobraz, rozwijamy sieć współpracy z ludźmi i z instytucjami z kraju i z Europy.
Nasz zespół łączy wiedzę zawodowych ochroniarzy, różnorodne doświadczenie wielu branż oraz szczerą pasję prawdziwych przyrodników.
Wśród naszych najważniejszych bieżących projektów warto wymienić:
kampanię Bądź na pTAK! – www.jestemnapTAK.pl oraz www.niebedzieptakow.pl
i www.wystawa.jestemnaptak.pl
Bagna są dobre! Ujście Warty – www.bagnasadobre.pl
Bagna są dobre! Łąki Polski Północnej – www.mokradla.eu
Orlik Ptak Jakich Mało – www.orlikgrubodzioby.org.pl
Zapraszamy również do naszego Sklepu na pTAK! – www.sklepnapTAK.pl
oraz na naszą stronę główną – www.ptakipolskie.pl
i profil na FB www.facebook.com/ptakipolskie
Często mylimy je również Krukami.
Warto posłuchać audycji Radia Gdańsk i sprawdzić jaki jest dobry sposób na odróżnienie tych dwóch gatunków.
Czy naprawdę są tak uciążliwymi mieszkańcami miast?
Okazuje się, że ich populacja spada. Warto zadbać więc o nasze zaprzyjaźnione, jesienne, miejskie Gawrony…
Nie trzeba dokarmiać, wystarczy nie przeszkadzać, w końcu to krukowate – jedne z najbardziej inteligentnych ptaków!
Jak pogodzić ich nasze wspólne interesy w przestrzeni miejskiej?
Słuchajcie audycji Włodka Raszkieiwcza dla Radia Gdańsk:
Posłuchaj o Gawronach
Poprzednie audycje
Audycja jest częścią cyklu Kto rano wstaje temu ptak nadaje. Kolejnych można wysłuchać w każdy piątek po godzinie 12.30, na antenie Radia Gdańsk. O ptakach opowiadają Ewelina Sobańska i Piotr Kamont ze stowarzyszenia Ptaki Polskie, rozmawia Włodek Raszkiewicz. Programy powstają we współpracy ze Stowarzyszeniem Ptaki Polskie i są współfinansowane przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku.
]]>Czas na zmianę. Zapomnijmy o kolejnej stercie plastikowych gadżetów i podarujmy bliskim coś kreatywnego.
Może nawet nową pasję i zabawę na cały rok!
Mamy kilka pomysłów – nie tylko dla miłośników ptaków.
Co to Ohar?
No właśnie - taki Ohar na męskiej koszulce to pretekst do ciekawej
i owocnej rozmowy. Bo Ohary to ciekawe ptaki
i długo można o nich opowiadać koleżankom…
Kupuj Ohara.
Rodzinna Przygoda
Budka lęgowa to przede wszystkim dom dla ptaków, które – pozbawiane starych drzew – potrzebują naszego wsparcia.
Niby tylko budka, ale za około 40 PLN zyskujemy też całkiem ciekawą rodzinną akcję!
Wdrapanie się na drzewo i montaż budki to nie lada wyzwanie . Potem już tylko wspólne oczekiwanie na wiosnę i wypatrywanie pierwszych lokatorów, ptasich sąsiadów…
Dacie ptakom dom?
Darmowy kanał przyrodniczy
Karmnikowy prezent możecie złożyć sami (uwaga na palce!) lub zakupić jeden z nowszych modeli - design zadowoli najbardziej wymagających.
To prezent nie tylko dla ptaków – bądźmy szczerzy – kto z nas nie lubi podglądać kolorowej gromady za oknem w ponure, zimowe dni?
Zanim spadnie śnieg.
Romantyczni i piękni
Na pewno są wśród Waszych bliskich tacy, którzy docenią prezenty piękne.
Prezenty, które stoją, ozdabiają i – po prostu są. Piękna rzeźbiona Czajka może być również bardzo użyteczna: stojąc na biurku inspiruje do twórczej pracy, a to już całkiem praktyczne przełożenie na nasze życie!
Praktyczne więc są jeszcze Kuliki, Bobry, Łosie, Wilki …
Bądź pięknym i praktycznym Mikołajem.
Praktyczni i przewidywalni
Tacy już myślą o przyszłości i planują.
Mogą zaplanować, na przykład, wiosenne powroty ptaków.
Ucieszą się z budki dla ptaków, dla owadów… Ale, żeby nie przegapili nadejścia wiosny – podarujcie im wyjątkowy kalendarz na 2016.
Czekając na wiosnę
Wygoda i ciepło
Przytulamy się nie tylko w okresie świątecznym.
Specjaliści polecają tę czynność również na codzień.
W przypadku braku chętnych, można przytulić się do Zimorodka, Bogatki, czy ... Sowy.
Przytul
Podarujcie bliskim dobre prezenty.
Nie biegajcie w tłumach galerii handlowych,
nie zasilajcie pęczniejących kont sieciówek…
Bądźcie na pTAK!
www.sklepnapTAK.pl
]]>
Piękne, tajemnicze, bajkowe dosłownie i w przenośni - Łabędzie Krzykliwe. Nie bez powodu są symbolem miłości i wierności.
Rozwody? Zdrady? O nie, to Łabędziom się nie zdarza.
Podczas gdy większość ptaków spędza zimę na dalekim południu, Łabędzie wybierają się w podróż z mroźnej Palearktyki do (między innymi) Polski. Wybrzeże Bałtyku jest dobrym miejscem do obserwacji tych majestatycznych stworzeń. Jeśli jednak nie macie w planach wyjazdu nad morze, nasze Łabędzie zostaną z Wami na cały grudzień.
Polecamy grudniowy kalendarz: POBIERZ
W tym roku, wśród Gwiazd, są też trzej Ambasadorzy Kampanii Bądź na pTAK!, którzy wspierają naszą kampanię i akcję Nie będzie ptaków, nie będzie śpiewania.
Czesław Mozil - szczegóły
Andrzej Krzywy – szczegóły
Marek Piekarczyk – szczegóły
Głosujcie!
Na Artystów, na naszą kampanię i ... przede wszystkim - na ptaki!
To od Was zależy, która z Gwiazd otrzyma statuetkę oraz 5 tysięcy złotych dla wybranej przez siebie organizacji pozarządowej.
Głosować można do 30 listopada na stronie www.gwiazdydobroczynnosci.pl.
Dlaczego warto głosować w Plebiscycie Gwiazdy Dobroczynności?
Głosując na Gwiazdę, dziękujesz jej za jej działania na rzecz innych!
Głosując, wyrażasz poparcie dla osób, które poświęcają swój czas, umiejętności, wizerunek i pieniądze na rzecz potrzebujących!
Głosując, wybierasz najciekawsze i najefektywniejsze sposoby zaangażowania Gwiazd!
Głosując, zachęcasz inne gwiazdy do działań dobroczynnych!
Głosując, pokazujesz, że zależy Ci na pomaganiu innym!
Głosując, promujesz naszą oragizację i kampanię!
Głosując, możesz dowiedzieć się czegoś nowego o swojej ulubionej gwieździe!
Głosując, możesz zainspirować siebie i swoich bliskich do działań społecznych!
]]>
Audycja jest częścią cyklu Kto rano wstaje temu ptak nadaje. Kolejnych można wysłuchać w każdy piątek po godzinie 12.30, na antenie Radia Gdańsk. O ptakach opowiadają Ewelina Sobańska i Piotr Kamont ze stowarzyszenia Ptaki Polskie, rozmawia Włodek Raszkiewicz. Programy powstają we współpracy ze Stowarzyszeniem Ptaki Polskie i są współfinansowane przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku.
]]>To nie tylko zielona oaza, w której znajdujemy wytchnienie i kontakt z Przyrodą. To także ważne miejsce dla dzikich zwierząt: ptaków, jeży, czasem wiewiórek. My spędzamy w nim zwykle ciepłą część roku, a zwierzęta zależne są od naszego ogrodu przez cały rok.
Pamiętajmy o tym i pomagajmy naszym sąsiadom. Wystarczy naprawdę niewiele, ale systematycznie. Na ogród przyjazny zimą pracujemy już wiosną, latem i jesienią!
Tak, tym razem już za późno – ale warto o tym pamiętać!
Przenosimy się więc do jesieni i zaczynamy od… liści - „zmory” większości ogrodników. Grabione z wielką pieczołowitością lądują albo w kompostowniku, albo w śmietniku. A może zrobić inaczej? W każdym ogrodzie, gdzieś w rogu pod drzewami, lub między krzewami jest miejsce zaciszne. Można tam bezpiecznie uformować stertę, której nie będzie rozwiewał wiatr. My z niej nie skorzystamy, ale może znajdzie w niej zimowe schronienie nasz sąsiad jeż. Opadłe liście to również idealne schronienie dla owadów, pająków i innych bezkręgowców. Te zaś, stanowią pokarm dla wiosennych gości: Kosów, Kowalików czy Pierwiosnków.
Najbliższa wiosna to idealny czas na zmiany w naszym ogrodzie. Właśnie wtedy dosadzamy nowe rośliny do naszego ogrodu. Wybierając konkretne gatunki sugerujmy się nie tylko ich wyglądem, kolorem kwiatów i liści. Pomyślmy o ptasich sąsiadach. Berberysy, ligustry, kaliny stworzą idealne warunki dla motyli i innych zapylaczy. Ptakom zapewnimy w ten sposób miejsce do założenia gniazda i bezpieczne schronienie. A zimą? Ich owoce zapewnią pożywienie na najtrudniejsze czasy.
Pielęgnując krzewy również możemy pomóc ptakom. Prostym sposobem jest tworzenie okółków i bukietów. Te pierwsze, wymagają więcej czasu i pracy, tworzy się poprzez specjalne przycinanie pędów. Zaczyna się od obcięcia pędu (gałązki) głównego, na której chcemy stworzyć okółek. Najlepiej zrobić to w miejscu gdzie występuje dużo tzw. pąków śpiących. Po obcięciu pędu głównego z pąków śpiących zaczną wyrastać nowe gałązki. Przycinamy je regularnie, aż stworzą wokół, coś w rodzaju koszyka/czarki idealnie nadającej się na szkielet ptasiego gniazda. Wykonanie bukietu daje efekt o podobnym kształcie. Tworzy się go poprzez związane ze sobą sąsiadujących gałązek jednej rośliny, lub dwóch sąsiadujących. Trzeba tylko pamiętać, żeby nie związywać ich zbyt mocno, żeby tworzące go gałązki nie obumarły. O ile okółki są rozwiązaniem trwałym, o tyle bukiety można likwidować po sezonie lęgowym i kształtować w innym miejscu przed początkiem następnego.
Oto jest pytanie!
Wracamy do zimy i do ważnego pytania: karmić, czy nie karmić? Wśród przyrodników znajdziemy zarówno radykalnych przeciwników, jak i zwolenników takiego wspierania ptaków. Komu wierzyć?
Wystarczy prosty eksperyment.
W drodze do pracy, w trakcie spaceru zastanówmy się jak zmieniła się okolica, w której mieszkamy. Jak wygląda dziś? Jak wyglądała 10 lat temu? A jeszcze dawnej? Czy park, łąka lub poligon, na którym spędziliśmy połowę dzieciństwa nadal istnieje? A może w ich miejscu wyrosło nowe osiedle, powstało centrum handlowe i nowa droga? Te wszystkie miejsca nie były jedynie naszym „placem zabaw”, ale miejscem życia wielu gatunków zwierząt, w tym ptaków. Zimą te miejsca dawały schronienie, a rosnące tam rośliny zapewniały pokarm. Czy za każde 10 miejsc zabranych ptakom i przyrodzie stworzyliśmy chociaż jedno? Z tej perspektywy dokarmianie ptaków zimą, to naprawdę niewielka pomoc i jakaś nasza forma rekompensaty.
Stać nas przecież na więcej. A przynajmniej powinno.
Dokarmiajmy z głową. Zaplanujmy to tak, żeby ułatwić życie ptakom nie dodając sobie nowych obowiązków. Tradycyjny karmnik to najlepsze rozwiązanie. Wymaga jednak codziennego dosypywania pokarmu. Jeśli nie mamy na to czasu, albo ochoty wybierzmy karmnik z dozownikiem, który uzupełniamy co kilka dni lub nawet rzadziej. Można zdecydować się na kule tłuszczowe, które zrobimy sami lub kupimy gotowe. Te również wystarczają zwykle na kilka, kilkanaście dni. Jeszcze innym pomysłem są wypełnione orzechami lub nasionami tuby wykonane z cienkiej siatki. Każdy pomysł jest dobry, tak długo jak zapewnia ptakom dostęp do naturalnego i świeżego pokarmu.
- Nie dokarmiajmy ptaków produktami zepsutymi, zapleśniałymi.
- Karmnik to nie śmietnik.
- Nie podawajmy ptakom żadnych produktów zawierających sól.
- Nie dokarmiamy chlebem. Odpada nawet ten samodzielnie wypiekany!
Karmnik ustawiamy w miejscu bezpiecznym dla ptaków, gdzie nie dostanie się nasz (ani żaden inny) kot, oraz w pobliży zakrzaczeń, z których ptaki będą miały wygodny dolot.
Nasz wspólny dom
Czasami ptaki to nie tylko nasi sąsiedzi z ogrodu. Często to nasi sąsiedzi w sensie dosłownym. Na naszym piętrze w bloku mieszkają Kowalikowie i Czaplińscy. Kto jeszcze? Z pewnością jest jeszcze rodzina jaskółek oknówek, która każdej wiosny buduje gniazdo we framudze okiennej. Są wróble, które znalazły idealne warunki do założenia gniazda w szczelinie między płytami. Na pewno mieszkają też z nami mazurki, które wprowadziły się do dziury w elewacji. Aha, jeszcze jerzyki, które na przełomie kwietnia i maja wrócą do swoich gniazd w otworach stropodachów. Grzywacze budujące gniazda w rynnach i kawki korzystające z otworów wentylacyjnych. A to i tak nie cała lista. W budynkach chętnie gnieżdżą się też szpaki, pustułki, puszczyki i pójdźki. (Jeśli dobrze policzyć, okaże się, że jesteśmy w mniejszości!) Co więcej – wiele z tych gatunków gniazduje prawie wyłącznie w budynkach.
Tym właśnie ptakom, naszym najbliższym sąsiadom, również możemy pomóc – nawet podczas ich zimowej nieobecności. Przede wszystkim, zadbajmy o to, żeby miały dokąd wrócić. Jesień i zima to czas planowania wielu inwestycji, które będę realizowane w kolejnym roku. Jedną z takich inwestycji jest docieplanie budynków. Prace budowlane rozpoczynają się wiosną, kiedy ptaki wracają na lęgowiska. Teoretycznie gniazda i lęgi ptaków są prawnie chronione, ale w praktyce mając do wyboru terminowe wykonanie zlecenia i ochronę ptaków inwestor rzadko decyduje się na to drugie. Czasem z bezmyślności, częściej z niewiedzy. Efekty bywają koszmarne. Gniazda z jajami lub podlotami są niszczone. Jeśli gniazda są ukryte np. w otworach w stropodachach, młode są zamurowywane, a rodzice nierzadko giną, próbując się do nich dostać. Można śmiało powiedzieć, że pracom dociepleniowym towarzyszy rzeź ptaków gnieżdżących się w budynkach.
Rzeź, której można i trzeba uniknąć. Najlepiej nie wówczas, gdy stoją już rusztowania, a ekipa pracuje, tylko właśnie teraz zimą, gdy jest czas na właściwe zaplanowanie inwestycji. Każdy z nas może zainteresować się najbliższą okolicą!
Jak to zrobić?
W całej Polsce jest wiele organizacji zajmujących się ochroną przyrody, ptaków w budynkach szczególnie. Doświadczony ornitolog jest w stanie wskazać miejsca występowania ptaków nawet po sezonie lęgowym i wskazać jakie działania należy podjąć np. jak zabezpieczyć miejsca atrakcyjne dla ptaków, by nie dopuścić do założenia gniazda. Wskaże też z pewnością w jaki sposób zrekompensować ptakom utratę miejsc lęgowych. Najlepszym pomysłem jest tutaj np. montaż budek lęgowych na budynku i wokół niego. Jeszcze nie jest za późno na podjęcie takiej współpracy. Nawet jeśli nie uda się wskazać dokładnie wszystkich miejsc lęgowych, to przynajmniej uda się, tak zaplanować prace dociepleniowe by zminimalizować potencjalny konflikt. Lepiej rozmawiać i planować inwestycje zgodnie z prawem, niż potem blokować prace i narażać inwestora na straty.
W styczniu i lutym zaplanujmy przegląd budek lęgowych, wiszących w naszym ogrodzie lub na osiedlu. Po wstępnym czyszczeniu naprawiamy wszelkie pęknięcia ścianek gdyż przeciąg wewnątrz domku może zaszkodzić lęgom.
Spróchniałe domki należy zastąpić nowymi. Przy robieniu nowych budek lęgowych należy uwzględnić potrzeby poszczególnych gatunków. Dotyczy to zarówno wielkości domku jak i wielkości otworu wlotowego. Budkę lęgową mocujemy stabilnie, tak, aby nie bujała się ona podczas wiatrów. Wylot kierujemy w stronę południowego wschodu. Większość ptaków preferuje budki znajdujące się na wysokości nie wyższej jak 4 m.
Po zamontowaniu budki, czyścimy karmnik, dosypujemy świeżych ziaren, siadamy przy oknie z kubkiem herbaty i … czekamy na wiosnę!
A że Mewy Srebrzyste to ptaki śmiałe, bystre i… bardzo ambitne – więc na sukcesie im zależy. Innymi słowy: zjadają wszystko. Całkiem już martwe lub nawet jeszcze żywe.
A to któraś połknie gołębia na Krakowskich Błoniach - ku przerażeniu starszej pani karmiącej ptaki. A to powoli i sekwencyjnie inna pochłonie królika i na jakiś czas stanie się gwiazdą brytyjskich mediów dzięki serii zdjęć, którą ktoś zdążył wykonać. Jeszcze inna rzuci się na gołąbka pokoju, którego właśnie wypuścił papież po spotkaniu z wiernymi na Placu Świętego Piotra. W tym samym czasie kolejny ptak w brawurowym natarciu wykradnie hamburgera wprost z rąk rosłego nastolatka, gdy ten podniesie swoją kanapkę do ust... W biały dzień, w centrum Londynu!
Mewy potrafią dostrzec i wykorzystać każdą okazję. Żaden ptak czy ssak nie może w ich towarzystwie spokojnie się posilać. Jeśli Mewy zobaczą, że np. Kormoran złowił rybę, zrobią wszystko, aby mu ją odebrać. Nawet jeśli dla Kormorana będzie to oznaczało jej zwymiotowanie. Czasami zresztą jest to jedyny sposób, aby pozbyć się prześladowców. Tym bardziej że ptaki w takich razach działają zespołowo. Gdy już dopną swego - kto pierwszy ten lepszy!
Mewy Srebrzyste, podobnie jak inne wielkie mewy, mają też jedną szczególną zdolność, której mógłby im pozazdrościć nie jeden wykwalifikowany lekarz… Doskonale odczytują oznaki słabości lub choroby. A czasami - tylko naiwności. Gdy już namierzą chorą sztukę, nie dadzą jej spokoju. Stres, a czasami nieustająco powtarzane ataki szybko osłabiają ich przyszłą ofiarę, która może zostać połknięta żywcem. Oczywiście jeśli tylko jej rozmiary na to pozwolą.
Tak samo połykają jaja i pisklęta – również swoich sąsiadów z kolonii. Im większa kolonia – tym więcej kanibalizmu. Nie zmienia to faktu, że gdy kolonii zagraża jakiś drapieżnik, wszystkie ptaki solidarnie będą jej broniły. Oczywiście znajdą się też i tacy, którzy wykorzystają zamieszanie, aby szybko posilić się czyimś jajem lub pisklęciem. Wówczas muszą też uważać, aby w pośpiechu nie połknąć własnego.
Mewy nauczyły się też dobrze współpracować z dużymi drapieżnikami. Naprowadzają je na potencjalne ofiary. Przecież, gdy niedźwiedź zabije fokę, to nie zje jej w całości… I to również dzięki działalności największych na Ziemi drapieżników – ludzi - rozkwitła ostatnio populacja Mewy Srebrzystej. Coraz intensywniejsze połowy ryb morskich i co za tym idzie, coraz większe ilości zrzutów rybackich odpadów okazały się wyjątkowo obfitym źródłem pożywienia. Mew zaczęło przybywać. Kolejne pokolenia musiały więc poszukać nowych siedlisk. Wzdłuż wybrzeży i dużych rzek zaczęły kolonizować śródlądzie.
Koncentrują się wokół dużych miast – bo tam też produkuje się ogromne ilości wszelkich odpadów. Wiele z nich składowanych jest na odkrytych, łatwo dostępnych śmietniskach. Czegóż więcej mogła by chcieć wszystkożerna Mewa Srebrzysta – przeważnie czyścicielka i sanitariuszka, a czasami drapieżnik. Tym bardziej, że jej przewód pokarmowy, tyleż czuły, co odporny, zwykle szybko pozbywa się elementów rozpoznanych jako niestrawne.
Niestety, pokarm znajdowany na śmietniskach nie jest nawet po części tak zdrowy i smaczny jak ten, który ptaki mogłyby zdobyć podążając za kutrami rybackimi. Odbija się to na ich zdrowiu i kondycji. Ale przynajmniej konkurencja w miastach jest mniejsza.
Mewy przede wszystkim są bardzo praktyczne. Gdy dookoła śnieg i mróz taki, że nawet woda w morzu zamarza, rezolutne Mewy zamiast na lodzie, będą siadały na plecach Łabędzi, w towarzystwie których czekają na odwilż. Umęczone zimnem wielkie ptaki nawet się nie buntują. Może same mają z tego jakąś korzyść – na przykład dodatkową warstwę pierza. A poza tym - z Mewą i tak się nie wygra.
Wiosną, jeśli zabraknie potencjalnych partnerów, pozostałe wolne samice zwiążą się z innymi wolnymi samicami. W tych parach wspólnie zbudują gniazdo, wysiedzą jaja i wychowają pisklęta, które… przyszły na świat dzięki życzliwej pomocy któregoś z sąsiadów.
W Polsce gnieździ się 1700-2200 par Mew Srebrzystych. Najczęściej są to niewielkie kolonie w miastach na Wybrzeżu, gdzie ptaki chętnie zakładają gniazda na dachach. W krajobrazie naturalnym Mewa Srebrzysta gnieździ się dzisiaj rzadko. A wszystko zaczęło się w 1968 roku, na tzw. Kamiennej Wyspie na Jeziorze Gardna w Słowińskim Parku Narodowym. Tam i wtedy miał miejsce pierwszy zarejestrowany w Polsce lęg Mewy Srebrzystej - wówczas wielka sensacja ornitologiczna.
Mew Srebrzystych przybywało u nas do lat dziewięćdziesiątych. Ich populacja się ustabilizowała, a ostatnio nawet nieco maleje. I chociaż ich obecność nie budzi już sensacji, to one same pozostają niezawodnie sensacyjne.
]]>
Nie tak dawno temu, na południowych kresach dawnego Księstwa Otomańskiego i dalej, aż po krańce wielkiego kontynentu azjatyckiego, w gorącym orientalnym słońcu żyło sobie plemię niewielkich gołębi zwanych po łacinie Streptopelia decaocto. Pewnego dnia, para ptaków ruszyła na północny zachód. Za nią w drogę poleciały kolejne. Powoli, ale systematycznie, pionierzy zdobywali kolejne prowincje dzisiejszej Turcji. I tak dotarli nad Cieśninę Bosfor. Był to początek XIX wieku. Przed nimi rozciągał się zupełnie nowy kontynent – Europa. Ptaki przeleciały przez wodę i od 1838 roku widywano je w Bułgarii. Z jakiś powodów, na blisko 100 lat, zatrzymały się na granicy dwóch światów.
Gołębie ponownie uaktywniły się z początkiem XX wieku. Szybko skolonizowały całe Bałkany, a w maju 1940 roku, w cieniu zawieruchy II wojny światowej, pierwsze z nich pojawiły się na Dolnym Śląsku. Wiosną 1942 widziano je w Tarnowie i w Krakowie. Pierwsze lęgi na ziemiach polskich zanotowano w 1943 w Lublinie i Tarnowie. W 1951 były już w Radomiu. Stamtąd wzdłuż Wisły wyruszyły w kierunku Pomorza, skąd w przyszłości miały polecieć na podbój krajów bałtyckich i Skandynawii.
Z uwagi na swoje orientalne pochodzenie, nowy u nas gatunek zyskał dźwięczne imię Synogarlica Turecka. Trochę trudne, ale za to ileż było w nim fantazji - i informacji! Tymczasem po wsiach i miastach, zawsze widywane w parach, pełne wdzięku i subtelnej urody ptaki popularnie nazywano Cukrówkami.
Gołębie nie przestawały: wiosną 1945, niczym zwiastuny pokoju, dotarły do Niemiec. W 1950 były już Holandii. W 1953 widziano je
w Anglii, gdzie pierwsze gniazda zaobserwowano w 1956.
W 1959 wylądowały w zielonej Irlandii.
Dzisiaj potomkowie tamtych zdobywców żyją w całej Europie. Na północy sięgają do Koła Polarnego, a na wschodzie do Uralu.
Przez Półwysep Iberyjski dotarły do Maroko i do końca lat dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia zajęły całą Północną Afrykę. Kilka lat temu doleciały do… Islandii! Z kolei ich wschodni areał rozciąga się teraz aż do Mongolii, a ptaki coraz częściej widywane są też w Japonii.
W 1982 roku Synogarlice pojawiły się na Florydzie - przy czym w tym przypadku, najprawdopodobniej byli to potomkowie gołębi wsiedlonych na Bahamach w latach siedemdziesiątych. Dzisiaj są już w Południowej Kanadzie i na Alasce.
Co kryje się za wielkim demograficznym sukcesem tych ptaków?... Są mało wybredne jeśli chodzi o lokalizację gniazda. Składają zaledwie dwa jaja – ale trzy, a czasami nawet sześć razy do roku. Jeśli zima jest łagodna, będą się rozmnażać chociażby w styczniu. Jak większość gołębi, Synogarlice łączą się w pary na całe życie. Nie tracą więc czasu na coroczne, przeciągające się rytuały godowe. Są bardzo troskliwymi rodzicami, którzy zapewniają pisklętom dobry start w życie. Mają też mało konfliktowy charakter – po prostu zajmują się swoimi sprawami, zamiast np. obsesyjnie bronić rewiru, co zwykle pochłania dużo czasu i energii.
Jednak strategicznym posunięciem było zapewne zajęcie wolnej niszy – wsi, miast i miasteczek. Tutaj konkurencja jest zwykle mniejsza - łatwiej o jedzenie i schronienie przed chłodem, a i drapieżników mniej. Według tego sprawdzonego wzorca działają zwykle wszyscy ptasi koloniści - chociażby nasi starzy znajomi z podwórka: Wróble. Ani one, ani inni przybysze najczęściej nie poradziliby sobie w bardzo skomplikowanych, a dla nich nowych i nieznanych układach naturalnych. Tam rządzą autochtoni.
Jednak jaka siła kazała skromnym gołębiom ruszyć na podbój świata – przekraczać kolejne strefy klimatyczne i czasowe – to wciąż pozostaje ich tajemnicą.
W Polsce gnieździ się dzisiaj 200-400 tysięcy par Synogarlicy Sierpówki Tureckiej. Ocenia się, że cała światowa populacja może sięgać 11 milionów.
]]>
A może jego świat jest po prostu mniejszy... W końcu do życia wystarczy mu jeden przydomowy ogród lub zakątek miejskiego parku z kępą gęstych krzewów.
Z niego uczyni swoje królestwo. I w nim będzie śpiewać, komunikując innym Rudzikom, że to jest jego ziemia!
Właściwie to może być też jej ziemia! Bo w świecie Rudzików one również śpiewają. Przestają tylko w czasie, gdy zajmują się gniazdem i pisklętami. Oczywiście śpiew tutaj byłby głupotą, jeśli nie samobójstwem.
Rudziki, pomimo niewielkich rozmiarów (mniej więcej Wróbla), to zaradne, przedsiębiorcze i bardzo odważne ptaszki – i to nie samobójstwa są ich problemem.
Za to, w ich świecie stosunkowo często dochodzi do… zabójstw. Niektóre z ptaków noszą ślady krwi na swoich dziobach i pazurach.
Rudziki to wielcy indywidualiści. Swoich pobratymców trzymają na dystans. W pary łączą się tylko na czas gniazdowania, ale nawet w tych okolicznościach ich wzajemne relacje będą raczej praktyczne niż romantyczne.
Zwykle wystarczy zaśpiewać, żeby przypomnieć innym Rudzikom o obowiązujących zasadach. Ale niektórzy lekceważą ten kod i zasady. Wówczas w małym Rudziku budzi się Lew... Jeśli krótki sparing nie rozstrzygnie problemu i żadna ze stron konfliktu nie ustąpi, może dojść do prawdziwej walki – na śmierć i życie. Rywale lub rywalki będą celowały w oczy i nogi. Jeśli i tym razem nikt nie ustąpi – skutek będzie fatalny.
Na szczęście nie wszystkie Rudziki stawiają wszystko na jedną kartę. Jest to jeden z naszych najliczniejszych ptaków – każdej wiosny ponad 2 miliony Rudzików decyduje się na trudny związek, aby wychować kolejne pokolenie małych żołnierzy i żołnierek.
W Naturze dobrze jest być asertywnym. Opłaca się być pewnym siebie i agresywnym - ale tylko do pewnych granic. Ci najbardziej zapalczywi zwykle źle kończą.
Bo prędzej czy później trafi swój na swego… A poza tym, gdy inni zajmują się życiem, oni wciąż rozglądają się za kolejną awanturą.
(I tak działa nieskończony w swej prostocie i mądrości dobór naturalny!)
Rudzik – pieśniarz i zabójca w jednej osobie. Prawdziwy wilczek w ptaszkowej skórze w naszym ogrodzie. Pod warunkiem jednak, że w tym ogrodzie da się żyć…
Uczyńmy nasze parki i ogrody Ogrodami na pTAK!
Dajmy szansę sobie i innym.
oraz zespół Ptaków Polskich
(organizatorzy konkursu i kampanii Bądź na pTAK!)
Ewa Stróżniak, Emilia Sokołowska, Anna Pilarska,
i Jacek Karczewski.
Po burzliwych obradach, z przyjemnością przedstawiamy nasz wybór.
Pierwsze Miejsce: "Aleja bukowa"
autor: Agnieszka Mac-Uchman
Nagrody:
- lornetka Opticron Trailfinder T3 WP 10x42
oraz
- książka "Obserwowanie ptaków", Tomasz Przybyliński
- cykl kultowych filmów "Saga prastarej puszczy" (3 płyty DVD)
- album fotograficzny „Żuraw Kłosowki”, Grzegorza i Tomasza Kłosowkich
- audiobook "Wiatrołomny", opowieść Eugeniusza Paukszty, czyta Wiktor Zborowski
- przewodnik Collinsa "Drzewa"
- kubek ceramiczny, rys. Dawid Kilon
- roczna prenumerata cyfrowa Premium Gazety Wyborczej - nagroda dodatkowa ufundowana przez partnera medialnego kampanii, Gazetę Wyborczą.
Drugie Miejsce: "Aleja dębowa w Godzikowie"
autor: Aleksandra Kwiek
Nagrody:
- lornetka Opticron TRAILFINDER T3 WP 8x32
oraz
- książka "Obserwowanie ptaków", Tomasz Przybyliński
- cykl kultowych filmów "Saga prastarej puszczy" (3 płyty DVD)
- album fotograficzny „Żuraw Kłosowki”, Grzegorza i Tomasza Kłosowkich
- audiobook "Wiatrołomny", opowieść Eugeniusza Paukszty, czyta Wiktor Zborowski
- przewodnik Collinsa "Drzewa"
- kubek ceramiczny, rys. Dawid Kilon
- roczna prenumerata cyfrowa Premium Gazety Wyborczej - nagroda dodatkowa ufundowana przez partnera medialnego kampanii, Gazetę Wyborczą.
Trzecie Miejsce: "Droga do wsi"
autor: Katarzyna Czyżew
Nagrody:
- lornetka Opticron Oregon 4 LE WP 8x32
oraz
- książka "Obserwowanie ptaków", Tomasz Przybyliński
- cykl kultowych filmów "Saga prastarej puszczy" (3 płyty DVD)
- album fotograficzny „Żuraw Kłosowki”, Grzegorza i Tomasza Kłosowkich
- audiobook "Wiatrołomny", opowieść Eugeniusza Paukszty, czyta Wiktor Zborowski
- przewodnik Collinsa "Drzewa"
- kubek ceramiczny, rys. Dawid Kilon
- roczna prenumerata cyfrowa Premium Gazety Wyborczej - nagroda dodatkowa ufundowana przez partnera medialnego kampanii, Gazetę Wyborczą.
Lornetki są współfinansowane przez firmę EDREDON.
Pozostałe nagrody współfinansował Sklep na pTAK!
Dziękujemy!
Gratulujemy zwycięzcom i wszystkim uczestnikom, którzy wzięli udział w naszej zabawie!
Stare aleje to nie tylko domy dla puszczyków, kowalików i wiewiórek.
To wyjątkowy krajobraz, kojący cień podczas letniej podróży i - a może przede wszystkim - nasze życie; dzięki drzewom oddychamy. Dla innych są też źródłem inspiracji i natchnieniem w pracy. Dziękujemy za Wasz udział, za zdjęcia, a przede wszystkim – za to, że pokazujecie innym piękno Przyrody.
]]>
Ptaki śpiewały na długo przed tym, zanim na Ziemi pojawili się ludzie. To one co roku ogłaszają nam wiosnę. Niestety jest ich coraz mniej, a niektórym gatunkom grozi całkowite wyginięcie. Jeśli znikną, ich śpiew będzie tym, czego zabraknie nam w pierwszej kolejności… Zwracają na to uwagę znani polscy wokaliści i… przestają śpiewać.
Czesław Mozil włączył się więc w akcję Nie będzie ptaków,
nie będzie śpiewania.
Specjalnie dla dla ptaków… przestał śpiewać.
Powstały spoty z udziałem Artysty: filmowy i radiowy. Przez cały maj 2015 można było je zobaczyć w TVP oraz usłyszeć na antenie Polskiego Radia. W największych polskich miastach spoty z Czesławem można było również oglądać w Warszawskim Metro oraz w autobusach w Trójmieście. Dodatkowo, w ramach outdoorowej kampanii, wizerunek Czesława Mozila pojawił się w ponad 300 największych miastach, w internecie oraz mediach społecznościowych!
Artysta wystąpił w spocie filmowym, który przez cały maj 2015 można było zobaczyć na antenie TVP.
W największych polskich miastach spoty z Andrzejem Krzywym można było również oglądać w Warszawskim Metro oraz w autobusach w Trójmieście.
Spot wciąż obecny jest na portalach internetowych oraz w mediach społecznościowych.
]]>
W ramach naszej wspólnej kampanii, wizerunek Artysty pojawił się w największych miastach Polski,
na ponad 300 nośnikach outdoorowych, w internecie oraz na portalach społecznościowych.
]]>
Artystka włączyła się w kampanię przy okazji akcji Nie będzie ptaków, nie będzie śpiewania.
Zagrała również piękny akustyczny koncert na wernisażu wystawy Praków Rzadkich i Ginących.
Jak sama mówi
"Gdyby nie było Przyrody, nie miałabym o czym śpiewać".
W ramach naszej wspólnej kampanii, wizerunek Artystki pojawił się w największych miastach Polski,
na ponad 300 nośnikach outdoorowych, w internecie oraz na portalach społecznościowych.
]]>
Łącznie na Piknik przybyło 1100 osób, a nad naszymi głowami ornitolodzy naliczyli 228670 ptaków. Najwięcej zaobserwować można było… Zięb.
Jesli chodzi o frekwencję wśród ludzi - na Piknik przybyło ponad 1000 osób!
Ustawa z dnia 21 sierpnia 1997r. o ochronie zwierząt
Ustawa z dnia 7 lipca 1994r. Prawo budowlane
Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 28 września 2004 w sprawie gatunków dziko występujących zwierząt objętych ochroną
Ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 o ochronie przyrody
Ustawa z dnia 27 kwietnia 2001r. Prawo ochrony środowiska
Ustawa z dnia 13 kwietnia 2007r. o zapobieganiu szkodom w środowisku i ich naprawie
Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 Kodeks Karny
Przydatne strony oraz organizacje zajmujące się ptakami w miastach:
Stołeczne Towarzystwo Ochrony Ptaków
Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków
Towarzystwo Badań i Ochrony Przyrody
Towarzystwo Przyrodnicze Bocian
]]>
Tym bardziej praktycznym z nas, daje cień podczas podróży w upalny dzień.
Ale wszystkim nam - bez wyjątku - zapewnia życie!
Aleja drzew.
Widziałeś piękne, stare i imponujące aleje w sąsiedztwie?
Być może sama walczysz o ocalenie tych ostatnich?
Prześlij nam zdjęcia Twojej ulubionej alei.
Pokaż je nam i innym miłośnikom przyrody. Niech wszyscy zobaczą, jakie są niezwykłe. Może ich piękno w połączeniu z Twoją artystyczną wrażliwością i talentem sprawią, że tym razem niektóre z nich uda się ocalić. Zostaną dostrzeżone.
Weź udział w naszym konkursie fotograficznym!
Wybieramy Najpiękniejszą Polską Aleję.
Do 12.10.2015 r. czekamy na maksymalnie 5 zdjęć!
W konkursie wygrać można nagrody o łącznej wartości do 1000 zł,
m.in.:
Nagrody współfinansuje firma Edredon oraz Sklep na pTAK!
Jak wziąć udział w konkursie?
Zgłoś zdjęcia na stronie konkursowej TUTAJ.
Żaden inny ptak, ani jakiekolwiek inne stworzenie, nie było tak ważne i czczone wśród tak wielu ludów i kultur na całej Ziemi. Starożytni Egipcjanie i Hindusi, Słowianie i Germanie, Ludy Syberii, Innuici i Indianie – dosłownie wszędzie, gdzie pojawiały się gęsi, ludzie widzieli w nich ucieleśnienie bogów lub ich posłańców. Ich krzyk poruszył Wszechświat do życia. Wielka Pra-Gęś zniosła Złote Jajo - wspaniałe jak Słońce, a z niego wyszedł Stwórca… I tak oto wszyscy, razem z całym Ziemskim Stworzeniem (Bioróżnorodnością!), jesteśmy od Gęsi.
Ziemskie życie gęsi jest nie mniej fascynujące i skomplikowane. Późnym latem i jesienią całymi rodzinami spotykają się na sejmikach. Tutaj nowe pokolenia poznają rodzeństwo z poprzednich lat, a także dalszych krewnych i sąsiadów. To ważne, bo wszystkich czeka daleka i niebezpieczna droga – łatwo się zgubić. Wówczas młode ptaki mogą liczyć na wsparcie i opiekę nie tylko rodziców. Młodzież musi się wszystkiego nauczyć – od zwykłego latania, po skomplikowane techniki nawigacji i szczegółową mapę terenu na trasie wielkiej wędrówki. W przyszłości swoją wiedzę przekażą kolejnym pokoleniom. Na zimowisku młode ptaki spotkają swoje pierwsze miłości. Czasami będzie to przygoda tylko na najbliższą zimę lub jeszcze kolejne lato, a czasami związek na życie. A życie uczuciowe gęsi to prawdziwa opera mydlana. Po okresie narzeczeństwa (lub kilku narzeczeństwach), najczęściej gdy mają 3 - 4 lata, decydują się założyć rodzinę. Niektóre wybierają model niestandardowy – jednopłciowy. W swoich parach będą trwały do końca życia.
Ale - nieślubne dzieci, romanse, separacje, rozwody a nawet powroty do dawnego małżonka, wcale nie należą do rzadkości. Nic dziwnego, że te ptaki są tak emocjonalne.
Gęsi doskonale znają swoich sąsiadów. Gdy stanie się nieszczęście – adoptują osierocone maluchy. Latami utrzymują kontakty ze swoim rodzeństwem oraz dziećmi z poprzednich sezonów. Mają swoich osobistych przyjaciół i wrogów. Doroczne zimowiska są dla nich jak miejsce spotkań towarzyskich - ze starymi znajomymi i rodziną, którzy sezon lęgowy spędzają daleko od siebie.
Inteligentne, czujne, wrażliwe, zakochane lub zamyślone - z dumą i godnością noszą swoje szare suknie. Jak przystało na wybrańców bogów.
I jest jeszcze coś… Gdy umiera gęś - bardzo cierpią jej najbliżsi.
Największy dramat przeżywają młode, które straciły rodziców oraz ptaki, które straciły partnera. Zwykle szukają wówczas pocieszenia u rodziny lub w gronie przyjaciół. Jedne w końcu układają sobie życie z nowym partnerem. Inne wybierają samotność. Jeszcze inne zapadają trwale w depresje - wkrótce zginą w zębach drapieżników lub umrą – z żalu.
Współcześnie, najczęstszą przyczyną śmierci dzikich gęsi są polowania. One same stały się trwożne i płochliwe. Gdy podnosimy rękę na Gęś, wiedzmy, że oto zabijamy czyjegoś ojca, męża, syna, brata, przyjaciela… Łamiemy komuś serce. Pamiętajmy, że ktoś, gdzieś będzie bardzo tęsknił i cierpiał. Może, pogrążony w żałobie, wciąż woła pośród pustej wody…
Starożytni Egipcjanie wierzyli, że ludzie udający się do Krainy Zmarłych muszą pójść ścieżką koło Gęsiego Stawu zwanego Char. Krzyk, jaki Gęsi podniosą na widok duszy przybysza, będzie znakiem dla Ozyrysa oraz wszystkich towarzyszących mu bóstw i okrutnych strażników. A wtedy biada złej duszy!...
Bądźmy na pTAK!
Na wszelki wypadek.
P.S.: W Polsce żyje dzisiaj około 3 tys. par Gęgawy. Być może nasz najbardziej płochliwy gatunek. Święty ptak naszych przodków. Został niemal eksterminowany w połowie XX wieku. Na szczęście(!) - w ciągu ostatnich dziesięcioleci, powoli, ale powraca. Przynajmniej tam, gdzie jeszcze zostało trochę spokoju oraz wody, trzcin i mokrych łąk dookoła. Jesienią do naszych Gęgaw dołączają kuzyni z Dalekiej Północy i Syberii – Gęsi Białoczelne i Zbożowe. Wówczas wielkie klucze tych wytrwałych wędrowców przesuwają się wysoko nad naszymi głowami. Zanim ich tam wypatrzymy – na pewno usłyszymy - gdy całe rodziny, przyjaciele, znajomi a nawet obcy krzyczą do siebie, dodając sobie odwagi na kolejne setki i tysiące kilometrów. Głos Bogów. Dowód, że Ziemia jeszcze żyje. I chyba nie ma człowieka, którego nie poruszyłby ten widok – ten głos. Następnym razem – posłuchajmy…
]]>
Polecamy audycje Ewy Podolskiej!
"Niektórzy mówią o aniołach, w ich miejscu widzę ptaki. Nie ma bardziej idealnej formy niż ptak. To organizm doskonały, patrzący na świat z dystansu, przebywający w rozległej przestrzeni. Ma on niepowtarzalny charakter, zachowanie, głos i grację. Nie należy traktować ptaki, jako obiekt badawczy, może raczej cieszyć się ich wolnością? A ptakom zdecydowanie lepiej jest bez obecności człowieka. Jak już, można przecież obserwować, nie ingerując w ich życie. W moim odczuciu, Gawron (Corvus frugilegus) jest czarodziejskim ptakiem. Warto zauważyć jak indywidualny jest każdy osobnik. Nie rozumiem, czemu część ornitologów pisze o nieprzyjemnym głosie. Ludzie ci jakoś nie zauważają, jak delikatnie pokrakuje do kompanów, jak ujmująco bawi się. To kwintesencja bycia tu i teraz."
Pisze w swojej książce „Sensu sens”:
„WRONA SIWA: Ludzie są tacy dziwni. Zamiast cieszyć się życiem jako takim, tworzą jego odbicia w swoich głowach. ”
Opowiadał na antenie TOK FM:
„... to nie jest tylko tak, że jesteśmy my, ludzie, kula ziemska i nasze problemy. Nie. Dlatego że, owszem ludzkość ma problemy moim zdaniem, mówiąc dosadnie - bo rzeczywiście coś nam odwala... Natomiast niewielu ludzi we współczesnym świecie, patrząc globalnie, ma świadomość taką, że poza ludzkim gatunkiem jest jeszcze flora i fauna, ale to jest bardzo istotne. Przecież zwierzęta, rośliny, każde najmniejsze stworzenie, to są też „obywatele” naszego świata. To też jest życie, to też jest część świata.” POSŁUCHAJ
Na zakończenie IV Seminarium Skoncentrowanym na Osobie „Sensu sens”, 19.01.2016r. w Krakowie, Marek przestrzegał przed naruszeniem ekosystemu Puszczy Białowieskiej. Zadając końcowe pytania - „A Sóweczka? Dzięcioł trójpalczasty? Liczne gatunki grzybów? itd, itd… a wreszcie, kornik drukarz? Świat nie jest odrębnym miejscem panującego homo sapiens. Owszem, nasz gatunek rości sobie dumnie do tego prawo. Jednak dąży ku jego unicestwieniu.”
]]>Premiera wystawy miała miejsce w maju, podczas uroczystego wernisażu w Galerii Złote Tarasy w Warszawie - galeria.
Organizatorem wystawy jest stowarzyszenie Ptaki Polskie, we współpracy z kolektywem Goverdose. Wszystko w ramach Kampanii Bądź na pTAK! Ogólnopolska Kampania Wiedzy i Edukacji Przyrodniczej realizowana jest pod Honorowym Patronatem Ministra Środowiska, dzięki dofinansowaniu z Funduszy Norweskich; Program Operacyjny pn. „Ochrona różnorodności biologicznej i ekosystemów”, Mechanizm Finansowy Europejskiego Obszaru Gospodarczego 2009-2014). Patronem Kampanii jest firma AMS. Partnerem medialnym wystawy Gazeta Wyborcza oraz Magazyn Vege
Więcej o Liderach i Edukatorach Regionalnych Ptaków Polskich tutaj.
]]>
Po roku spędzonym w Parku trafiła na swoje przeznaczenie – Ptaki Polskie.
W Stowarzyszeniu pracuje do dziś, również jako Koordynatorka Regionu Podlasie.
Na codzień można ją spotkać w Siedzibie Ptaków Polskich, w Goniądzu (Centrum Orlikowe, ul. Dolistowska 21).
Nieprzyzwoicie dużo czyta.
Życie wypełnia jej Rodzina i Ochrona Przyrody.
Największym hobby i pasją pozostaje zawsze ukochany czarny labrador o imieniu NIGRA.
W dniu 12 września 2015 roku,
w godzinach 11:30-15:00, odwiedzający Skwer Kuracyjny Sopockiego Molo mogli mogli aktywnie zapoznać się z ofertą wystawców corocznego święta sektora pozarządowego...
Nie mogło zabraknąć tam Ptaków Polskich i kampanii Bądź na pTAK!
Dziękujemy i do zobaczenia za rok!
Oprócz zawodów, dobrej zabawy i międzynarodowych spotkań jest to przede wszystkim kontunuacja i podtrzymywanie ważnego elementu kultury Biebrzańskich Łąk.
Nie mogło tam zabraknąć również Ptaków Polskich i Kampanii Bądź na pTAK! Jak co roku włączamy się aktywnie w ten dzień, by wspólnie z Biebrzańskim Parkiem Narodowym i Gminą Trzcianne przypominać o kilkusetletniej tradycji koszenia podmokłych łąk i propagować czynną ochronę przyrody na terenach bagiennych.
Więcej na stronach Biebrzańskiego Parku Narodowego:
Biebrzańskie Sianokosy mają uświadamiać konieczność wykaszania terenów, które bez pomocy człowieka straciłyby swoje cenne walory przyrodnicze. Aby przeciwdziałać problemowi zarastania łąk, z uwagi na potrzebę ochrony przyrody, na gruntach Biebrzańskiego Parku Narodowego do koszenia wyznaczono ok. 2,5 tysiąca ha, a najcenniejsze mechowiska mają być koszone ręcznie. W 2015 r. Park przeprowadził już jeden przetarg na dzierżawę gruntów, a kolejny przetarg został właśnie ogłoszony i zainteresowane osoby mogą składać swoje oferty do dnia 11 września br.
Początki ssianokosów w dolinie Biebrzy sięgają drugiej połowy XVI w. Najpierw łąki użytkowali osocznicy – dawni strażnicy królewskich dóbr, potem okoliczni rolnicy. Sianokosy na trwałe wpisały się w nadbiebrzański krajobraz, a także stworzyły odpowiednie warunki dla ptaków wodno-błotnych oraz specyficznej roślinności bagiennych łąk. Od lat 60. minionego wieku zanikało ręczne wykaszanie grząskich łąk, a rolnicy zamienili kosy na ciągniki i kosiarki oraz przenieśli się z bagien na bardziej suche i dostępne grunty. Na opuszczone tereny szybko wkraczały pionierskie gatunki drzew i krzewów (wierzba, brzoza, olsza), a ptaki otwartych torfowisk musiały się wynieść.
Pierwsze Biebrzańskie Sianokosy odbyły się w 1999 roku z inicjatywy WWF.
we współpracy z Towarzystwem Biebrzańskim oraz Biebrzańskim Parkiem Narodowym. Od początku współorganizatorem jest gmina Trzcianne, stąd nie dziwi, że corocznie reprezentacja lokalnych kosiarzy jest bardzo silna. W Mistrzostwach uczestniczyli też reprezentanci m.in.: Anglii, Belgii, Białorusi, Czech, Hiszpanii, Niemiec, Federacji Rosyjskiej, Słowacji, Stanów Zjednoczonych, Ukrainy i Węgier.
]]>
„W tym roku spodziewamy się udziału blisko 60 podmiotów, tworzących na Skwerze Kuracyjnym Sopockiego Molo aktywną przestrzeń promowania działalności przynoszącej społeczny pożytek, inspirującą do podejmowania aktywności obywatelskiej” – mówi Piotr Harhaj, Prezes Stowarzyszenia Na Drodze Ekspresji, organizator wydarzenia.
Będą tam również Ptaki Polskie i Kampania Bądź na pTAK!
Wśród wystawców znajdują się organizacje pozarządowe, jak również instytucje publiczne działające, m.in. w sferach: zdrowia, społecznej, ekologii i ochrony środowiska, edukacji, sportu oraz kultury. Swoje działania kierują do rodzin, dzieci i młodzieży, seniorów oraz osób z różnego rodzaju niepełnosprawnościami. Od wielu lat w wydarzeniu bierze udział Policja, Straż Miejska oraz Straż Pożarna gwarantując, w szczególności najmłodszym uczestnikom Festynu, niezapomniane atrakcje.
Festyn to możliwość bezpośredniego kontaktu wystawców z sopocianami i kuracjuszami, wymiany informacji, dzielenia się doświadczeniami i nawiązywania współpracy. Tym samym stanowi zarówno zaproszenie do współpracy dla poszukujących wsparcia, jak również dla poszukujących możliwości zaangażowania społecznego. To jesienne spotkanie odpowiada również na potrzebę integracji i prezentacji potencjału organizacji pozarządowych.
W programie:
11.30 PARADA POZARZĄDOWA / zbiórka przy Kościele p.w. św. Jerzego w Sopocie
Przemarsz uczestników Festynu ulicą Bohaterów Monte Cassino do Skweru Kuracyjnego Sopockiego Molo
12.00 UROCZYSTE ROZPOCZĘCIE FESTYNU I WRĘCZENIE NAGRODY „SOPOCKIE SERCE” / Muszla Koncertowa Sopockiego Molo
Wręczenie Nagrody Prezydenta Miasta Sopotu „Sopockie Serce” dla organizacji pozarządowej za znaczące osiągnięcia na rzecz miasta i jego mieszkańców
12.00 – 15.00 TARGI ORGANIZACJI POZARZĄDOWYCH TOP 2015 / Skwer Kuracyjny Sopockiego Molo
Aktywna prezentacja działalności społecznie pożytecznej, m.in. poprzez: quizy, gry i zabawy edukacyjne, przyrodnicze i sportowe, edukacja w zakresie opieki nad zwierzętami, adopcje zwierząt, konsultacje w zakresie zdrowia, akcja poboru krwi, rejestracja potencjalnych dawców szpiku, badania: ciśnienia, poziomu cukru, tlenku węgla
w wydychanym powietrzu, porady diagnostyczne, masaże, nauka pierwszej pomocy, pokazy ratownictwa medycznego, pokazy sopockich sportowców (m.in. lekkoatletyczne, aerobik, fitness), wystawa samochodów sportowych, warsztaty muzyczne, breakdance, manualne, wystawy prac, pokazy taneczne i wokalne
12.30 – 15.00 KONCERTY I WYSTĘPY ARTYSTYCZNE / Muszla Koncertowa Sopockiego Molo,
podopieczni organizacji pozarządowych i instytucji w odsłonie artystycznej oraz Gość Specjalny od godz. 14.30:
Robert Kanaan i Katarzyna Chudzik - koncert promujący płytę „Continuum”
Organizator:
Stowarzyszenie Na Drodze Ekspresji, Sopockie Centrum Organizacji Pozarządowych i Wolontariatu
ul. Marynarzy 4, 81-835 Sopot, tel.: 58 341 83 52, 518 838 795, e-mai: biuro@scop.sopot.pl
Partnerzy:
Kąpielisko Morskie Sopot, Związek Harcerstwa Polskiego Hufiec Sopot, Rotary Club Sopot, Outdoor3Miasto
Patronat Honorowy:
Prezydent Miasta Sopotu Jacek Karnowski
Patroni medialni:
Radio Gdańsk,Trójmiasto.pl
Projekt współfinansowany ze środków Gminy Miasta Sopotu
]]>
O Kormorany pytał dla Radia Gdańsk red. Włodek Raszkiewicz.
"Kormorany to ptaki, które doskonale pływają i nurkują. Nic dziwnego skoro żywią się tylko rybami. W odróżnieniu od innych ptaków wodnych ich pióra nasiąkają wodą. Dlatego spędzają dużo czasu na ich suszeniu. Chyba każdy widział siedzącego nieruchomo „suszącego się” kormorana z rozpostartymi skrzydłami. Ptaki, które sporą część dnia „marnują” na tej czynności muszą bardzo efektywnie polować, tzn. w krótkim czasie złapać odpowiednią ilość ryb. Może stąd wziął się mit o żarłoczności kormoranów?"
Rozmówcy wyjaśniają też, dlaczego Kormorany są sprzymierzeńcami rybaków, jak można wylecieć z akademika przez młodego Kormorana i czego możemy się nauczyć od tych pracowitych ptwków?
Zapraszamy do wysłuchania audycji.
Poprzednie audycje z cyklu:
Trzęsidupka
Audycja jest częścią cyklu Kto rano wstaje temu ptak nadaje. Kolejnych można wysłuchać w każdy piątek po godzinie 12.30, na antenie Radia Gdańsk. O ptakach opowiadają Ewelina Sobańska i Piotr Kamont ze stowarzyszenia Ptaki Polskie, rozmawia Włodek Raszkiewicz. Programy powstają we współpracy ze Stowarzyszeniem Ptaki Polskie i są współfinansowane przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku.
]]>
Żuraw jest też przykładem gatunku, któremu się udało…
Tajemniczy, nieuchwytny, najdzikszy z dzikich. Głos odległych bagien
i pogańskich bogów. Symbol dalekich wędrówek oraz tego, co niedostępne.
Jeszcze 30 lat temu wydawało się, że nic go nie uratuje i zniknie z naszego krajobrazu tak, jak zniknęły bagniste uroczyska, które były jego domem.
Stał się jednak cud. Żuraw się zmienił – przystosował się.
Gdy osuszyliśmy nasze moczary, puszcze zamieniliśmy w sosnowe plantacje, a nasze miasta i osiedla pochłaniają coraz więcej przestrzeni - Żurawie wyszły na pola. Tym dzisiejszym wystarczy tylko trochę wilgoci lub śródpolny staw i już nie trwoży ich tak bardzo nasze sąsiedztwo.
Nie niszczmy tych stawów i nawet najmniejszych bagienek. Pozwólmy toczyć się strumykom. Chrońmy śródpolne miedze i remizy.
Dzisiaj każdy skrawek natury jest na wagę złota, bo od niego może zależeć niejedno życie lub nawet przetrwanie całego gatunku.
Podziwiajmy Żurawie i cieszmy się Życiem wokół nas - Bioróżnorodnością.
W Polsce żyje dzisiaj około 10-12 tysięcy par Żurawi.
Jeśli tylko będą dostatecznie ostrożne i dopisze im szczęście, w tych parach spędzą nawet 20–30 lat.
POSŁUCHAJ O ZWYCZAJACH ŻURAWI - w kluczu i nie tylko!
]]>
Również tym razem Woodstock Festival ściągnął do Kostrzyna nad Odrą tłumy z całej Polski, ale i nie tylko. W tym roku przyjechało ponad 500 tysięcy osób!
Ściągnął również Ptaki Polskie z kampanią Bądź na pTAK! – tradycyjnie gościliśmy w strefie NGO, gdzie mogliście dołączyć do klubu dyskusyjnego na pTAK!, zapuścić Żurawia, zrelaksować się w strefie ptasiego chillout, poszybować jak orlik grubodzioby czy zrobić sobie selfie z naszym flagowym hasłem „Jestem na pTAK!”.
Rozmawialiśmy, dyskutowaliśmy, edukowaliśmy i zamiast śpiewać, jak na Woodstock przystało, opowiadaliśmy o naszej akcji „Nie będzie ptaków, nie będzie śpiewania”.
Ptasiarzy nie zabrakło! W każdym wieku, z różnych subkultur, nieraz o kompletnie odmiennych poglądach. Ptaki jednoczą – to widać, szczególnie na takich wydarzeniach, jak Woodstock. A różnych typów ptasich fascynatów jest tak wielu, jak wiele gatunków ptaków na Ziemi.
Mamy z ptakami o wiele więcej wspólnego niż sądzimy…
Po tegorocznym festiwalu – możemy w końcu przyznać się, że … „odlecieliśmy”.
Dosłownie!
Podczas pierwszych dni pogoda nie sprzyjała. Wiało, zrywało namioty a słońce przeplatało się z ulewnymi deszczami. Wraz z silnym wiatrem co chwila odlatywały nie tylko nasze materiały, ale ostatecznie pofrunął również nasz namiot...
W efekcie, zmuszeni byliśmy zwinąć stoisko wcześniej niż było planowane, za co przepraszamy wszystkich, którzy już od kilku miesięcy z niecierpliwością wyczekiwali na spotkanie z nami na największym Przystanku na świecie.
Z tymi, z którymi nie udało nam się spotkać tym razem, mamy nadzieję, że zobaczymy się za rok! :)
]]>
Tak bardzo zmarginalizowana i pogardzana przez wszystkich, nie wyłączając środowiska działaczy i miłośników przyrody, że nawet teraz, gdy w ciągu ostatnich 25 lat jej liczebność spadła o 85%(!), nikt nie odważy się w towarzystwie zainteresować, czy tym bardziej zachwycić kuropatwą.
Tymczasem inne ptaki - ani w połowie tak piękne i pełne subtelnego wdzięku, ani nawet nie tak rzadkie - budzą podziw i uwagę. Oczywiście to nie jest ich wina.Wydaje się, że Kuropatwa padła ofiarą ponurej tradycji, przyzwyczajenia i zwyczajnego snobizmu.
Jako ptak tzw. krajobrazu rolniczego, padła też ofiarą masowej intensyfikacji rolnictwa.
Zniknęły śródpolne miedze, zagajniki i przydroża, gdzie Kuropatwy zakładały gniazda. Tak różnorodny i wielobarwny niegdyś krajobraz zdominowały dzisiaj wielkoobszarowe monokultury specjalistycznych odmian przemysłowych. Te bez odpowiedniego wsparcia hormonalnego i intensywnego nawożenia sobie nie radzą. Wyjątkowo podatne na wszelkie choroby, wymagają też dużych ilości środków chemicznych. Nawet jeśli ilość toksyn w poszczególnych preparatach jest niegroźna, to powtarzane i skumulowane w końcu trują jaja, pisklęta i wreszcie dorosłe ptaki.
Młode kuropatwy, jak wiele innych zwierząt otwartych terenów, w obliczu zagrożenia po prostu przylegają do ziemi. Doskonały kamuflaż pomaga uniknąć ataku drapieżników. Jednak ta sama strategia w odniesieniu do maszyn rolniczych zwykle kończy się fatalnie. A wystarczyłoby, aby rolnicy kosili łąkę od środka na zewnątrz!
Dorosłe chętnie skubią młode pędy roślin i zajadają się nasionami. Pisklęta jednak dla normalnego rozwoju potrzebują też diety białkowej, którą zapewniają im wszelkie owady i ich larwy. Ale po dziesiątkach lat stosowania środków owadobójczych ich też jest coraz mniej. Te, które się uchowały, mogą już być zatrute ostatnim opryskiem.
Do tego wszystkiego nasze Kuropatwy mają też na głowie drapieżniki. Oprócz tych naturalnych, nękają je koty i psy. Zabudowa rozproszona pochłania kolejne połacie wolnego krajobrazu. Trudno też nadążyć za szybko zmieniającym się i coraz bardziej nieobliczalnym klimatem.
Dramatyczny spadek liczebności Kuropatw dotyczy całego ich euroazjatyckiego zasięgu występowania. Ocenia się w tej chwili, że na całym świecie żyje ich 4, najwyżej 6 milionów. W Polsce -300-600 tysięcy par. Wszędzie ptaków szybko ubywa.
Kuropatwy, Przepiórki, Derkacze, Skowronki, Potrzeszcze, Ortolany, Trznadle i inne ptaki naszych pól i łąk - to prawdziwy cud, że w coraz bardziej zdominowanym przez nas świecie udaje im się przeżyć i wychować kolejne pokolenia. To prawdziwe błogosławieństwo, że wciąż i uparcie z nami są.
Bądźmy na pTAK!
Zanim będziemy za późno.
]]>
Klub Ptaków Polskich!
Serdecznie zapraszamy wszystkich Bocianów, Kulczyków, Kulikowskich i Wójcików do jedynego w swoim rodzaju Klubu zrzeszającego pasjonatów ptaków i całej przyrody. Klub z największą radością powita również i innych Bioróżnorodnych – zarówno z pochodzenia, jak i z wyboru, pasji lub zainteresowania - od Adamskich i Kwiatkowskich, po Wilkowskich i Żywickich.
Będąc Członkinią/Członkiem Klubu Ptaków Polskich masz wpływ na nasze działania. Razem założymy więcej ogrodów i parków na pTAK! Wspólnie ochronimy więcej Czajek, Skowronków, Kuropatw i miejsc, w których one żyją...
Z nami osobiście i aktywnie włączysz się w globalne Dzieło Ochrony Bioróżnorodności.
Każdy Członek / Członkini Klubu wpłaca raz w roku na nasze konto 30 PLN.
Dużo? Niedużo?
Spójrz na to z lotu ptaka i wyobraź sobie, że jest nas trochę więcej:
Po zapisaniu się, otrzymasz od nas e-mail z danymi potrzebnymi do opłaty składki.
Nr konta: 41 8769 0002 0000 6565 2000 0080
Co propnujemy Członkom?
Na liście przywilejów i wartości są między innymi:
Zapraszamy wszystkich ludzi na pTAK!
Tych już przekonanych oraz tych poszukujących, którzy jeszcze nie odkryli jak niezwykła i inspirująca jest Przyroda.
Zapraszamy do wspólnego odkrywania i zabawy! Przede wszystkim do współdziałania. Dla dobra naszych ptaków i dla dobra całej Ziemi, od której wszyscy przecież zależymy. Jeśli chcesz być z Przyrodą za pan brat… Jeśli chcesz wiedzieć co i dlaczego w trawie piszczy… Jeśli chcesz lepiej rozpoznawać ptaki (a także inne zwierzęta i rośliny) i rozumieć ich zachowanie – dobrze trafiłaś/trafiłeś! Jeszcze lepiej, jeśli nie jest Ci obojętny los naszej planety i poszukujesz towarzystwa ludzi o podobnych pasjach i zainteresowaniach.
Z nami odkryjesz inspirujące piękno Przyrody. Nauczysz się ją rozumieć i nazywać. Poznasz ludzi podobnych do Ciebie – ludzi na pTAK! Z kolei my dzięki Tobie będziemy wiedzieć jak mają się ptaki i cała Przyroda w Twojej okolicy lub w Twoich ulubionych miejscach w Polsce i na świecie. Będąc Członkinią/Członkiem Klubu Ptaków Polskich masz realny wpływ na nasze działania. Razem założymy więcej ogrodów i parków na pTAK! Wspólnie ochronimy więcej Czajek, Skowronków, Kuropatw i miejsc, w których one żyją...
Zapraszamy też na pokazy filmów, spotkania autorskie, prezentacje i wykłady, warsztaty artystyczne – a nawet koncerty. I to w różnych częściach Polski! Razem wyruszymy też w teren. Wieczorne Noce Sów, łosie o świcie, spotkania z bobrami, czy tropienie wilków należą do ulubionych tematów. Naszą flagową imprezą jest Zlot Klubu Ptaków Polskich, prawdziwy festiwal przyrodniczy i święto ludzi na pTAK!
Jeśli potrzebujesz więcej informacji na temat Członkostwa w Klubie Ptaków Polskich skontaktuj się z nami:
anna.pilarska@ptakipolskie.pl
piotr.kamont@ptakipolskie.pl
W Gminie Urszulin na Lubelszczyźnie, możemy spotkać aż 235 gatunków ptaków. Wśród nich znajduje się wiele wyjątkowych i rzadkich przedstawicieli awifauny, takich jak podgorzałka która wpisana jest do Polskiej czerwonej księgi zwierząt, czyli na listę najbardziej zagrożonych ptaków w Polsce. Jednym z najważniejszych lęgowisk w kraju, gdzie występuje podgorzałka, są Stawy w Starym Brusie, Stawy w Pieszowoli w Poleskim Parku Narodowym oraz Jezioro Wytyckie. Puszczyk mszarny to z kolei wyjątkowy gatunek, jednej z największych sów na świecie. Jej liczebność w Polsce wynosi zaledwie 8 par. Aktualne miejsce obserwacji tego gatunku w parku to okolice Durnego Bagna w Poleskim Parku Narodowym. Natomiast orlik grubodzioby jest najrzadszym, a orlik krzykliwy najliczniejszym lęgowym orłem w Polsce. Orły te, można obserwować między innymi na Krowim Bagnie i w Poleskim Parku Narodowym. Prawdziwą ornitologiczna perłą tych terenów jest wodniczka - niepozorny ptak, którego centrum światowego występowania to rozległe bagna Polesia. Bagna oraz torfowiska znajdujące się w Gminie Urszulin i Poleskim Parku Narodowym są dla wodniczki jednym z 10 najważniejszych miejsc występowania na świecie.
Inne gatunki ptaków, które można tu spotkać to między innymi: batalion, bekasik, bernikla rdzawoszyja, biegus krzywodzioby, biegus malutki, błotniak stepowy, błotniak zbożowy, bocian czarny, cietrzew, czapla nadobna, czapla purpurowa, drzemlik, dubelt, dzięcioł białogrzbiety, dzięcioł zielonosiwy, gadożer, górniczek, hełmiatka, jarzębatka, kobczyk, kropiatka, kulik wielki, kurhannik, lodówka, łabędź czarnodzioby, mewa białogłowa, mewa czarnogłowa, mewa mała, muchołówka żałobna, nur czarnoszyi, nur rdzawoszyi, orzeł przedni, orzeł stepowy, pasterz, poświerka, puchacz, raróg, rybołów, siewnica, sokół wędrowny, szlachar, śnieguła, świergotek rdzawogardły, terekia, uhla, uszatka błotna, wydrzyk pasożytny, wydrzyk tęposterny, żołna i wiele, wiele innych.
Szlaki turystyczne przebiegające przez Polesie, wieże widokowe, specjalnie wyznaczone miejsca biwakowe oraz bogata baza noclegowa pozwalają na zaplanowanie kilkudniowej, nietuzinkowej wycieczki. Warto pamiętać również o wartościach edukacyjnych płynących z organizacji tego rodzaju wyprawy. Birdwatching to szansa na poznanie otaczającej nas przyrody oraz na zapoznanie się z niezwykle rzadkimi gatunkami ptaków w ich naturalnym środowisku. Dla rodziców i ich dzieci wspólna przygoda może okazać się nie tyko praktyczną lekcją z przyrody, ale również doskonałym treningiem cierpliwości, opanowania oraz wytrwałości.
Projekt „Urszulin – po pracy, Polesie” jest częścią marki regionu z wykorzystaniem ICT. Współfinasowany
w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego na lata 2007-2013, Oś Priorytetowa: II Infrastruktura ekonomiczna, Działanie 2.4, Schemat B ze środków unijnych i dotacji celowej.
oraz zespół Ptaków Polskich
(organizatorzy konkursu i samej kampanii Bądź na pTAK!)
Ewa Stróżniak, Emilia Sokołowska, Anna Pilarska,
Jacek Karczewski i Paweł Sidło.
Z przyjemnością przedstawiamy nasz wybór.
Pierwsze Miejsce: „Pragnienie drogi”,
autor Leszek Bujnowski
Nagrody:
Lornetka Hawke Endurance 10x42
oraz
książka "Obserwowanie ptaków", Tomasz Przybyliński
cykl kultowych filmów "Saga prastarej puszczy"
audiobook "Wiatrołomny", opowieść Eugeniusza Paukszty
przewodnik Collinsa "Drzewa"
kubek Bubo Bubo
Drugie Miejsce: „ Kasztanowiec na zamku w Nowym Wiśniczu”
autor Marcin Wójcik
Nagrody:
Lornetka Hawke Nature Trek 10x42
oraz
książka "Obserwowanie ptaków", Tomasz Przybyliński
cykl kultowych filmów "Saga prastarej puszczy"
audiobook "Wiatrołomny", opowieść Eugeniusza Paukszty
przewodnik Collinsa "Drzewa"
kubek Bubo Bubo
Trzecie Miejsce: „Drzewo zakochanych”
autor Jakub Perlikowski
Nagrody:
Lornetka Hawke Premier 8x42 camo
oraz
książka "Obserwowanie ptaków", Tomasz Przybyliński
cykl kultowych filmów "Saga prastarej puszczy"
audiobook "Wiatrołomny", opowieść Eugeniusza Paukszty
przewodnik Collinsa "Drzewa"
kubek Bubo Bubo
Lornetki są współfinansowane przez firmę EDREDON.
Pozostałe nagrody współfinansował Sklep na pTAK!
Dziękujemy!
Gratulujemy zwycięzcom i już teraz zapowiadamy jesienny konkurs na Najpiękniejszą Polską Aleję…
Szukajcie Waszych ulubionych alei, ujęć i pomysłów, a szczegóły wkrótce!
Potężne dęby, smukłe topole, strzeliste świerki i dumne buki, to nie tylko dom dla puszczyków, kowalików i wiewiórek.
To także - a może przede wszystkim - nasze życie; dzięki drzewom oddychamy. Dla innych są źródłem inspiracji i natchnieniem w pracy. Dziękujemy za Wasz udział, za zdjęcia, a przede wszystkim – za to, że pokazujecie innym piękno Przyrody.
Audycja jest częścią cyklu Kto rano wstaje temu ptak nadaje. Kolejnych można wysłuchać w każdy piątek po godzinie 12.30, na antenie Radia Gdańsk. O ptakach opowiadają Ewelina Sobańska i Piotr Kamont ze stowarzyszenia Ptaki Polskie, rozmawia Włodek Raszkiewicz. Programy powstają we współpracy ze Stowarzyszeniem Ptaki Polskie i są współfinansowane przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku.
]]>Stowarzyszenie Ptaki Polskie
19 – 110 Goniądz
NIP: 546-133-16-02
REGON: 200071703
KRS: 0000253695
www.jestemnaptak.pl
CPV: 22000000-0 - Druki i produkty podobne
PODSTAWA PRAWNA
Ustawa z dnia 29 stycznia 2004r. Prawo zamówień publicznych (t.j. Dz. U. z 2010. Nr 113 poz. 759 ze zm.), zwana dalej „ustawą”.
SPIS TREŚCI:
Rozdział 1: Opis przedmiotu zamówienia.
Rozdział 2: Warunki udziału w postępowaniu oraz opis sposobu dokonywania oceny
spełniania warunków.
Rozdział 3: Oświadczenia lub dokumenty jakie mają dostarczyć wykonawcy w celu
potwierdzenia spełniania warunków udziału w postępowaniu.
Rozdział 4: Informacje o sposobie porozumiewania się zamawiającego z wykonawcami
oraz przekazywania oświadczeń i dokumentów, a także wskazanie osób
uprawnionych do porozumiewania się z wykonawcami.
Rozdział 5: Wymagania dotyczące wadium.
Rozdział 6: Opis sposobu przygotowania oferty
Rozdział 7: Miejsce oraz termin składania i otwarcia ofert.
Rozdział 8: Opis sposobu obliczenia ceny.
Rozdział 9: Opis kryteriów, którymi zamawiający będzie się kierował przy wyborze
oferty, wraz z podaniem znaczenia tych kryteriów i sposobu oceny ofert.
Rozdział 10: Informacje o formalnościach, jakie powinny zostać dopełnione po wyborze oferty w celu zawarcia umowy w sprawie zamówienia publicznego.
Rozdział 11: Wymagania dotyczące zabezpieczenia należytego wykonania umowy.
Rozdział 12: Istotne dla stron postanowienia umowy.
Rozdział 13: Podwykonawcy
Rozdział 14: Zamówienia dodatkowe i uzupełniające
Rozdział 15: Wzór umowy.
Rozdział 16: Wzór oferty.
Rozdział 17: Wzory załączników do oferty.
Załącznik nr 1. Oświadczenie wykonawcy
Załącznik nr 2. Oświadczenie wykonawcy
Załącznik nr 3. Wskazanie podwykonawców.
Rozdział 1
Opis przedmiotu zamówienia
Przedmiotem zamówienia jest: Usługa w zakresie wydruku materiałów edukacyjnych, zwana dalej projektem.
CPV: 22000000-0 - Druki i produkty podobne
Wykonanie usługi obejmuje wydrukowanie, złożenie w gotowe zestawy oraz dostarczenie na adres siedziby zamawiającego następujących dwóch pakietów edukacyjnych:
PAKIET PIERWSZY (nr 1), Na KTÓRY SKŁADA SIĘ:
Materiały mają być podzielone i spakowane w osobne zestawy po 3 rodzaje – łącznie 1500 sztuk. Druk materiałów ma być wykonany metodą offsetową.
Termin wykonania, złożenia i dostarczenia pakietu nr 1 (trzy osobne zestawy – każdy po 500 sztuk) do dnia 31 sierpnia 2015.
PAKIET DRUGI (nr 2), NA KTÓRY SKŁADA SIĘ:
Materiały zostaną podzielone i spakowane w osobne zestawy – łącznie 1500 kompletów. Każdy zestaw materiałów zostanie zapakowany osobno w szczelnie zamkniętą, zgrzaną cienką folię ochronną. Druk materiałów ma być wykonany metodą offsetową.
Termin wykonania, złożenia i dostarczenia pakietu nr 2 (trzy osobne zestawy – każdy po 500 sztuk) do dnia 30 listopada 2015. Zaś Ptaki Polskie dostarczą materiały w formie elektronicznej do dnia 1 października 2015.
Rozdział 2
Warunki udziału w postępowaniu oraz opis sposobu dokonywania oceny spełniania tych warunków
1.1. nie podlegają wykluczeniu z postępowania na podstawie art. 24 ust. 1 ustawy Prawo
zamówień publicznych
1.2. spełniają warunki udziału w postępowaniu określone w art. 22 ust. 1 ustawy Prawo
zamówień publicznych, dotyczące:
1.2.1 posiadania wiedzy i doświadczenia:
Ofertę mogą złożyć Wykonawcy, którzy spełniają szczegółowe warunki udziału w postępowaniu – tj. udokumentują uczestnictwo w ciągu trzech lat przed upływem terminu składania ofert w postępowaniu, a jeżeli okres prowadzenia działalności jest krótszy - w tym okresie, w wykonaniu co najmniej 3 – usług w przedmiocie druku materiałów edukacyjnych o wartość każdego zamówienia nie była niższa niż 140.000 zł brutto.
Wykonawca nie może być wystawcą dokumentów potwierdzających należyte wykonanie zamówienia.
Dokumentami potwierdzającymi spełnianie warunku, o którym mowa musi być wykaz wykonanych usług w okresie ostatnich trzech lat przed upływem terminu składania ofert w postępowaniu, a jeżeli okres prowadzenia działalności jest krótszy - w tym okresie, zawierający następujące dane: przedmiot zamówienia, daty wykonania usług, wartość zrealizowanych usług, odbiorców usług.
wykonawcy, u których ponad 50 % pracowników stanowią osoby niepełnosprawne
Rozdział 3
Oświadczenia lub dokumenty jakie mają dostarczyć wykonawcy w celu potwierdzenia spełniania warunków udziału w postępowaniu
formularzem cenowym następujące oświadczenia i dokumenty (załączniki do
oferty):
1.1 Oświadczenie zgodne z art. 22 ust. 1 ustawy – Prawo zamówień publicznych wg
załączonego wzoru - załącznik nr 1 do oferty;
1.2 Oświadczenie o zobowiązaniu się do odbycia dwóch spotkań w siedzibie Stowarzyszenia: ul. Dolistowska 21, 19-110 Goniądz w celu akceptacji próbnych i końcowych wydruków- załącznik nr 4 do oferty;
ust. 1 ustawy należy złożyć wraz z ofertą:
2.1 oświadczenie o braku podstaw do wykluczeniu - wg wzoru, załącznik nr 2 do oferty;
2.2 aktualny odpis z właściwego rejestru, jeżeli odrębne przepisy wymagają wpisu do
rejestru, w celu wykazania braku podstaw do wykluczenia w oparciu o art. 24 ust. 1
pkt 2 ustawy, wystawiony nie wcześniej niż 6 miesięcy przed upływem terminu
składania ofert, a w stosunku do osób fizycznych oświadczenie w zakresie art. 24 ust.
1 pkt 2 ustawy;
2.3 Wykonawca może polegać na wiedzy i doświadczeniu, potencjale technicznym,
osobach zdolnych do wykonania zamówienia lub zdolnościach finansowych innych
podmiotów, niezależnie od charakteru prawnego łączących go z nim stosunków.
Wykonawca w takiej sytuacji zobowiązany jest udowodnić zamawiającemu, iż będzie
dysponował zasobami niezbędnymi do realizacji zamówienia, w szczególności
przedstawiając mu w tym celu pisemne zobowiązanie tych podmiotów (w oryginale)
do oddania mu do dyspozycji niezbędnych zasobów na okres korzystania z nich przy
wykonywaniu zamówienia.
3.1 Wszystkie dokumenty winny być złożone w formie oryginału lub kopii poświadczonej za zgodność z oryginałem przez Wykonawcę, zgodnie z rozporządzeniem Prezesa Rady Ministrów z dnia 19 maja 2006 r. w sprawie rodzajów dokumentów, jakich może żądać Zamawiający od Wykonawcy oraz form, w jakich te dokumenty mogą być składane (Dz. U. z dnia 24 maja 2006r., Nr 87, poz. 605, z późn. zm.)
3.2 W przypadku, gdy Wykonawcę reprezentuje pełnomocnik, do oferty musi być załączone pełnomocnictwo określające jego zakres i podpisane przez mocodawcę (osobę fizyczną lub osoby reprezentujące osobę prawną). Pełnomocnictwo winno być złożone w oryginale lub kopii poświadczonej notarialnie.
zamówienia (konsorcjum i spółka cywilna).
4.1. Wykonawcy wspólnie ubiegający się o udzielenie zamówienia, składają pełnomocnictwo do reprezentowania ich w postępowaniu o udzielenie zamówienia albo reprezentowania w postępowaniu i zawarcia umowy w sprawie zamówienia publicznego dla ustanowionego przez nich pełnomocnika (pełnomocnictwo może wynikać z treści umowy konsorcjum).
4.2. Ofertę, formularz cenowy, oświadczenie o spełnieniu warunków udziału w postępowaniu określonych w art. 22 ust. 1 ustawy Prawo zamówień publicznych, wykaz zrealizowanych dostaw składa (podpisuje, a w przypadku dokumentów w formie kserokopii poświadcza za zgodność z oryginałem) pełnomocnik, o którym mowa wyżej, w imieniu Wykonawców wspólnie ubiegających się o udzielenie zamówienia.
4.3. Dokumenty wymienione w pkt 2 ppkt 2.1 i 2.2 składa każdy z Wykonawców wspólnie ubiegających się o udzielenie zamówienia. Złożenie pozostałych dokumentów przez któregokolwiek z wykonawców wspólnie ubiegających się o udzielenie zamówienia potwierdza, że łącznie spełniają warunki udziału w postępowaniu.
4.4. W przypadku wyboru oferty najkorzystniejszej Wykonawców wspólnie ubiegających się o udzielenie zamówienia, należy najpóźniej przed podpisaniem umowy o zamówienie publiczne przedłożyć Zamawiającemu umowę regulującą współpracę Wykonawców wspólnie ubiegających się o udzielenie zamówienia (umowę konsorcjum).
4.5. Umowa regulująca współpracę Wykonawców wspólnie ubiegających się o udzielenie zamówienia (umowa konsorcjum) w szczególności winna zawierać postanowienia wynikające z charakteru konsorcjum oraz poniższe warunki:
zamówienia),
udzielenie zamówienia wobec zamawiającego za wykonanie umowy,
Wykonawców wspólnie ubiegających się o udzielenie zamówienia do czasu wykonania
przedmiotu zamówienia,
Rzeczypospolitej Polskiej zamiast dokumentu o których mowa w Rozdziale 3 ust. 2 pkt
2.2 SIWZ składa dokument lub dokumenty wystawione w kraju, w którym ma
siedzibę lub miejsce zamieszkania, potwierdzające, że nie otwarto jego likwidacji ani
nie ogłoszono upadłości. Dokumenty, o których mowa w ust. 6 powinny być
wystawione nie wcześniej niż 6 miesięcy przed upływem terminu składania ofert.
lub miejsce zamieszkania, nie wydaje się dokumentów, o których mowa w ust. 6
zastępuje się je dokumentem zawierającym oświadczenie złożone przed notariuszem,
właściwym organem sądowym, administracyjnym albo organem samorządu
zawodowego lub gospodarczego odpowiednio miejsca zamieszkania osoby lub kraju,
w którym Wykonawca ma siedzibę lub miejsce zamieszkania.
Rozdział 4
Informacje o sposobie porozumiewania się zamawiającego z wykonawcami oraz przekazywania oświadczeń i dokumentów, a także wskazanie osób uprawnionych do porozumiewania się z wykonawcami.
zachowaniem formy pisemnej.
przekazują pisemnie, faksem lub drogą elektroniczną z zastrzeżeniem ust. 3.
oraz informacje faksem lub drogą elektroniczną, każda ze stron na żądanie drugiej
niezwłocznie potwierdza fakt ich otrzymania.
Emilia Sokołowska 609 509 895, emilia.sokolowska@ptakipolskie.pl
Rozdział 5
Wymagania dotyczące wadium
Zamawiający wymaga wpłacenia wadium w wysokości 3 000 zł.
Numer konta, na które należy wpłacić wadium: 88 8769 0002 0000 6565 2000 0010.
Wadium winno być wniesione przed upływem terminu składania ofert, tj. do dnia 21 lipca 2015 r. do godz.18:00.
Wadium może być wniesione w jednej lub kilku następujących formach:
kredytowej, z tym że poręczenie kasy jest zawsze poręczeniem pieniężnym;
Wadium wnoszone w pieniądzu wpłaca się przelewem na rachunek bankowy.
Wniesienie wadium w pieniądzu będzie skuteczne, jeżeli znajdzie się ono na rachunku Zamawiającego przed upływem terminu składania ofert.
Wadium wniesione w pieniądzu Zamawiający przechowuje na rachunku bankowym.
W przypadku wnoszenia wadium w innej formie niż pieniądz, oryginał dokumentu stanowiącego wadium należy złożyć wraz z ofertą (w opakowaniu oferty), przy czym Zamawiający zaleca, aby dokument ten nie był trwale połączony z ofertą.
Dokumenty stanowiące wadium wnoszone w innej formie niż pieniądz winny być ważne przez cały okres związania ofertą (termin związania ofertą określono w Rozdziale 8 SIWZ).
Z treści dokumentów stanowiących wadium wnoszone w innej formie niż pieniądz winno wynikać bezwarunkowe, na każde pisemne żądanie zgłoszone przez Zamawiającego w terminie związania ofertą zobowiązanie Gwaranta (Poręczyciela) do wypłaty Zamawiającemu pełnej kwoty wadium w okolicznościach określonych w art. 46 ust. 4a i 5 ustawy z dnia 29 stycznia 2004 roku – Prawo zamówień publicznych (Dz. U. z 2013 roku poz. 907 z późn. zmianami).
Zamawiający zwraca wadium wszystkim Wykonawcom niezwłocznie po wyborze oferty najkorzystniejszej lub unieważnieniu postępowania, z wyjątkiem Wykonawcy, którego oferta została wybrana jako najkorzystniejsza, z zastrzeżeniem poz. 13.
Wykonawcy, którego oferta została wybrana jako najkorzystniejsza, Zamawiający zwraca wadium niezwłocznie po zawarciu umowy w sprawie zamówienia publicznego.
Zamawiający zwraca niezwłocznie wadium, na wniosek Wykonawcy, który wycofał ofertę przed upływem terminu składania ofert.
Zamawiający zatrzymuje wadium wraz z odsetkami, jeżeli Wykonawca w odpowiedzi na wezwanie, o którym mowa w art. 26 ust. 3 ustawy – Prawo zamówień publicznych nie złożył dokumentów, o których mowa w art. 25 ust. 1 lub pełnomocnictw, chyba że udowodni, że wynika to z przyczyn nieleżących po jego stronie.
Jeżeli wadium wniesiono w pieniądzu, Zamawiający zwraca je wraz z odsetkami wynikającymi z umowy rachunku bankowego, na którym było ono przechowywane, pomniejszone o koszty prowadzenia rachunku bankowego oraz prowizji bankowej za przelew pieniędzy na rachunek bankowy wskazany przez Wykonawcę.
Zamawiający zatrzymuje wadium wraz z odsetkami, jeżeli Wykonawca, którego oferta została wybrana:
Wykonawca, który złożył ofertę, a nie wniósł wadium do upływu terminu składania ofert, na przedłużony okres związania ofertą lub w terminie, albo nie zgodził się na przedłużenie okresu związania ofertą, zostanie wykluczony z niniejszego postępowania, a jego oferta zostanie uznana za odrzuconą.
Rozdział 6
Opis sposobu przygotowania oferty:
1.Wykonawca może złożyć jedną ofertę.
Zaleca się, aby oferta została złożona w dwóch zaklejonych kopertach:
- wewnętrzna (zawierająca ofertę): z oznaczeniem nazwy i adresu Wykonawcy (pieczątka firmowa), opatrzona napisem ''Oferta przetargowa - Usługa w zakresie wydruku materiałów edukacyjnych”;
- zewnętrzna (zawierająca kopertę z ofertą): opatrzona napisem „Usługa w zakresie wydruku materiałów edukacyjnych”.
niezabezpieczonej w powyższy sposób.
wycofać ofertę. Zmiana, uzupełnienie lub wycofanie oferty odbywa się w taki
sam sposób jak złożenie oferty, tj. w zamkniętej kopercie z odpowiednim
dopiskiem np. „Zmiana oferty przetargowej - Usługa w zakresie wydruku materiałów edukacyjnych”.
systemu zakupów, a także nie przewiduje wyboru oferty najkorzystniejszej
z zastosowaniem aukcji elektronicznej.
przepisów o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, jeżeli Wykonawca, nie później niż
w terminie składania ofert zastrzegł, że nie mogą być one udostępniane. Wykonawca
nie może zastrzec informacji podawanych do wiadomości podczas otwarcia ofert.
Rozdział 7
Miejsce oraz termin składania i otwarcia ofert
Ul. Dolistowska 21, 19-110 Goniądz
w biurze Stowarzyszenia, Ptaki Polskie
Ul. Dolistowska 21, 19-110 Goniądz
Rozdział 8
Opis sposobu obliczenia ceny
wykonanie przedmiotu zamówienia.
związku z realizacją przedmiotu zamówienia.
groszy.
sposób określony w art. 87 ust. 2 ustawy.
Rozdział 9
Opis kryteriów, którymi zamawiający będzie się kierował przy wyborze oferty,
wraz z podaniem znaczenia tych kryteriów i sposobu oceny ofert
.
Kryterium „cena” rozpatrywane będzie na podstawie następującego wzoru:
Cn
C = ----------------- x 100pkt, gdzie:
Cb
C - ilość punktów za kryterium cena brutto,
Cn - najniższa cena brutto spośród ofert nieodrzuconych,
Cb - cena brutto oferty badanej,
100 - waga kryterium.
Wykonawcę wyjaśnień dotyczących treści złożonej oferty.
oświadczeń lub dokumentów potwierdzających spełnienie warunków udziału w
postępowaniu, lub którzy nie złożą pełnomocnictw, albo którzy złożą dokumenty
zawierające błędy lub którzy złożą wadliwe pełnomocnictwa, do ich złożenia w
wyznaczonym terminie, chyba, że mimo ich złożenia oferta Wykonawcy podlega
odrzuceniu lub konieczne byłoby unieważnienie postępowania.
niezwłocznie Wykonawcę, którego oferta została poprawiona. Przez oczywistą omyłkę
pisarską w szczególności należy rozumieć widoczne, wbrew zamierzeniu niewłaściwe
użycie wyrazu, widocznie mylną pisownię wyrazu, ewidentny błąd gramatyczny,
niezamierzone opuszczenie wyrazu (ów) lub jego części.
rachunkowych dokonanych poprawek, informując o tym niezwłocznie Wykonawcę,
którego oferta została poprawiona.
niepowodujące istotnych zmian w treści oferty, informując o tym niezwłocznie
Wykonawcę, którego oferta została poprawiona.
ceny błędnej stawki podatku od towarów i usług.
przypadku nieprzyznania środków pochodzących z budżetu Unii Europejskiej,
niepodlegających zwrotowi środków z pomocy udzielonej przez państwa członkowskie
Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA), oraz Wojewódzkiego Funduszu
Ochrony Środowiska, które miały być przeznaczone na sfinansowanie całości.
Rozdział 10
Informacje o formalnościach, jakie powinny zostać dopełnione po wyborze oferty w celu zawarcia umowy w sprawie zamówienia publicznego.
3.1. dostarczenia umowy regulującej współpracę Wykonawców wspólnie ubiegających się o udzielenie zamówienia, jeżeli oferta tych Wykonawców zostanie wybrana.
3.2. w przypadku powierzenia realizacji części robót podwykonawcom, Wykonawca jest zobowiązany do wskazania nazw i adresów podwykonawców w celu akceptacji przez Zamawiającego przed dniem zawarcia umowy w sprawie zamówienia publicznego.
wyznaczonym przez Zamawiającego terminie spowoduje, że zawarcie umowy w
sprawie zamówienia publicznego stanie się niemożliwe z przyczyn leżących po stronie
Wykonawcy, co skutkować będzie konsekwencjami wobec Wykonawcy określonymi w
art. 94, ust. 3 ustawy.
Rozdział 11
Wymagania dotyczące zabezpieczenia należytego wykonania umowy
Nie wymaga się zabezpieczenia należytego wykonania umowy.
Rozdział 12
Istotne dla stron postanowienia umowy
Zamawiający nie dopuszcza możliwości zmiany postanowień umowy.
Rozdział 13
Podwykonawcy
Zamawiający żąda wskazania przez Wykonawcę w ofercie części zamówienia, której wykonanie powierzy podwykonawcom. Zgodnie z załącznikiem nr 3 do SIWZ.
Rozdział 14
Zamówienia uzupełniające
Zamawiający nie przewiduje udzielania zamówień uzupełniających.
Rozdział 15
WZÓR UMOWY
W dniu ................ w ………………
pomiędzy
……………………………………………………………………………………………
…………………………………………………………………..
zwanym w dalszej części umowy „ZAMAWIAJĄCYM”
a
(Dane dotyczące wykonawcy )
Nazwa:...........................
Siedziba:........................
Rejestr działalności gospodarczej……………………………………………..
Nr NIP...........................
Nr REGON....................
reprezentowanym przez: ....................................................
zwaną w dalszej części umowy „ WYKONAWCĄ”
w wyniku udzielenia zamówienia publicznego przeprowadzonego
w trybie przetargu nieograniczonego o wartości poniżej 200 000 EURO na podstawie ustawy
z 29 stycznia 2004 r. Prawo zamówień publicznych ( Dz. U. z 2010 r. Nr 113, poz. 759 z późn. zm.). została zawarta pomiędzy stronami umowa o następującej treści:
Zamawiający zleca a Wykonawca zobowiązuje się do wykonania usługi w zakresie wydruku materiałów edukacyjnych” Wykonawca zobowiązuje się wykonać przedmiot umowy zgodnie z Rozdziałem I Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia „Opis przedmiotu zamówienia” oraz zgodnie z ofertą złożoną przez Wykonawcę stanowiącą załącznik nr 1 do niniejszej umowy.
Usługa zostanie zrealizowany w terminie wskazanym szczegółowo w rozdziale I SIWZ stanowiącym integralną część niniejszej umowy.
profesjonalnym poziomie, zgodnie ze wszystkimi obowiązującymi przepisami prawa,
zasadami sztuki i zgodnie z interesami Zamawiającego.
Zamówienia, Wykonawca zobowiązany jest korzystać ze wskazówek Zamawiającego.
z realizacją przedmiotu zamówienia określonego w Rozdziale 1 SIWZ.
wydruku materiałów edukacyjnych podmiotom trzecim z zastrzeżeniem, iż za ich
działania lub zaniechania ponosi odpowiedzialność jak za swoje własne czynności.
posiadających wiedzę i doświadczenia niezbędne do realizacji umowy.
stwierdzonych wad w przedmiocie umowy.
osobistych w biurze stowarzyszenia w Goniądzu. Zamawiający w terminie 14 dni od podpisania niniejszej umowy dostarczy w formie elektronicznej wzory wydruków Wykonawcy. Wykonawca w terminie 14 dni jest zobowiązany dostarczyć próbne wydruki do siedziby stowarzyszenia w Goniądzu. W przypadku gdyby wydruki zawierały błędy graficzne lub techniczne Wykonawca jest zobowiązany do ich usunięcia w terminie 7 dni od pisemnego zgłoszenia wady zauważonych w wydrukach próbnych.
Zamawiającego o zaistnieniu tych okoliczności.
realizacji projektu Zamawiającemu, który następnie dokona oceny wykonania
przedmiotu umowy.
prześle Wykonawcy reklamację na piśmie nie później niż w ciągu 7 dni od dnia
spostrzeżenia wady. Wykonawca zobowiązuje się pisemnie odpowiedzieć na reklamację
w terminie 7 dni od dnia jej otrzymania. Brak ustosunkowania się w tym terminie
oznacza uznanie reklamacji za zasadną.
wyjaśnienia w niej zawarte podlegają ocenie przez Zamawiającego. W przypadku
nieuwzględnienia przez Zamawiającego pisemnej odpowiedzi na reklamację,
Wykonawca zobowiązany jest do zapłaty kary umownej w wysokości 5 %
wynagrodzenia, o którym mowa w § 5 ust. 1 (akceptacja reklamacji). Kara, o której
mowa powyżej, nie wyklucza dochodzenia odszkodowania przez Zamawiającego w
oparciu o przepisy ogólne.
zawartych w zawiadomieniu o wadach i w oparciu o nie ich usunięcie.
otrzyma wynagrodzenie w następującej wysokości:
kwota brutto wynosi ................... zł
(słownie: ......................................... złotych ..../100),
kwota netto wynosi ..................... zł
(słownie: ...........................................złotych .../100),
kwota VAT wynosi ....................... zł
(słownie: ......................................... złotych .../100),
stawka VAT wynosi ..... %.
Wykonawcy w terminie 60 dni od daty wpływu do prawidłowo wystawionej faktury VAT.
Wykonawca wystawi fakturę VAT na adres:
Ptaki Polskie
Ul. Dolistowska 21
19-110 Goniądz
NIP 546 133 16 02
związane z wykonaniem przedmiotu niniejszej umowy.
niniejszej umowy.
rachunek bankowy Wykonawcy
…………………………………..…………………………………………………………………….
Zamawiającego.
ze strony Zamawiającego jest Emilia Sokołowska.
Emilia Sokołowska.
Zamawiający nie dopuszcza możliwości zmian przedmiotowej umowy.
Wykonawcy w trybie natychmiastowym, bez odrębnego wezwania Wykonawcy do
prawidłowego wykonania przedmiotu umowy, w następujących przypadkach:
1.1. opóźnienia w realizacji przedmiotu umowy z przyczyn leżących po stronie
Wykonawcy,
1.2. nieuwzględnienia reklamacji przez Wykonawcę,
1.3. zaniedbań po stronie Wykonawcy uniemożliwiających realizację przedmiotu umowy.
Oświadczenie o odstąpieniu od umowy powinno zostać złożone przez Zamawiającego w
terminie 72 godzin od daty powzięcia przez niego informacji o okolicznościach
uzasadniających odstąpienie od umowy.
następujących przypadkach i wysokościach:
2.1. za opóźnienie w wykonaniu którejkolwiek części przedmiotu umowy w wysokości 0,2
% wynagrodzenia wskazanego w § 5 ust. 1 umowy za każdy dzień opóźnienia, nie
więcej niż 20% wynagrodzenia,
2.2. za opóźnienie w usunięciu wad zgłoszonych w reklamacji w wysokości 0,2 %
wynagrodzenia wskazanego w § 5 ust. 1 umowy za każdy dzień opóźnienia, nie
więcej niż 20% wynagrodzenia,
2.3. w przypadku odstąpienia od umowy z leżących po stronie Wykonawcy - w wysokości
30% wartości wynagrodzenia wskazanego w § 5 ust. 1 umowy.
leży w interesie publicznym, czego nie można było przewidzieć w chwili zawarcia
umowy, Zamawiający może odstąpić od umowy w terminie 7 dni od powzięcia
wiadomości o tych okolicznościach. W takim przypadku Wykonawca może żądać
wyłącznie wynagrodzenia należnego z tytułu wykonania części umowy.
kwotą wskazaną w fakturze VAT przedstawionej do zapłaty.
daty otrzymania oświadczenia Zamawiającego bądź Wykonawcy o odstąpieniu od
umowy.
przewyższającego zastrzeżone w ust. 4 i 5 kary umowne.
oraz ustawa Prawo zamówień publicznych.
niniejszej umowy, strony podejmują wszelkie starania w celu osiągnięcia porozumienia
w kwestii spornej.
niniejszej umowy będą rozstrzygane przez sąd właściwy dla siedziby Zamawiającego.
otrzymuje Zamawiający, a jeden Wykonawca.
............................ .............................
Zamawiający Wykonawca
Rozdział 16
WZÓR OFERTY
OFERTA
Na usługę w w zakresie wydruku materiałów edukacyjnych
…………………………………………………………………………..…………………………………………………………….......
nazwa firmy
………………………………………………………………………………………………………………………………………………...
adres
………………………………………………………………………………………………….…………………………………………….
Regon
…………………………………………………………………………………………………………………………………………………
telefon, faks, e-mail
W odpowiedzi na ogłoszenie o przetargu oferuję wykonanie przedmiotu zamówienia za cenę:
cena brutto - ...................................... zł (słownie: …………………………………&helli]]>
Wszystko to w ramach społecznej inicjatywy EKO MIASTO, której liderem są Ptaki Polskie.
EKO MIASTO to projekt wsparcia inicjatyw o charakterze ekologicznych zgłaszanych w ramach warszawskiego budżetu partycypacyjnego i inicjatywy lokalnej. Głównym celem projektu jest wsparcie mieszkańców stolicy na etapie planowania i realizacji projektów ukierunkowanych na działania proekologiczne. EKO MIASTO powstało w odpowiedzi na liczne trudności, które napotkali autorzy ekologicznych projektów w pierwszej edycji warszawskiego budżetu partycypacyjnego. W efekcie wiele zgłoszonych inicjatyw w 2014 roku nie przeszło wstępnej weryfikacji.
„Chcemy aby wszyscy autorzy ekologicznych pomysłów działali wspólnie dbając o jakość swoich projektów i wspólnie je promując. Jak pokazały wyniki tegorocznego głosowania nasze działania mają głęboki sens” - mówi Maciej Podyma, członek Ptaków Polskich i pomysłodawca inicjatywy EKO MIASTO.
Zapraszamy wszystkich zainteresowanych!
Warunkiem jest poddanie projektu weryfikacji i czynny udział w promocji całej akcji. Podstawowym kryterium zakwalifikowania do EKO MIASTA to przeznaczenie co najmniej 60 % budżetu projektu na działania ekologiczne, np. nasadzenia, budki dla ptaków.
Do tej pory w inicjatywę - oprócz Ptaków Polskich - zaangażowały się:
Greenpeace Polska,
Stowarzyszenie Mieszkańców Domków Fińskich,
Stowarzyszenie Ochocianie,
Warszawa Obywatelska,
Fundacja Noga w Łąpę,
Fundacja Fabryka Przyrody.
]]>
Ptaki Polskie
z siedzibą:
ul. Dolistowska 21
19-110 Goniądz
NIP: 546 133 16 02
REGON: 200071703
KRS: 0000253695
W związku z prowadzonym projektem pn. „Ogólnopolska Kampania Wiedzy i Edukacji Przyrodniczej Bądź na pTAK!, etap 3.”, wdrażanym dzięki dofinansowaniu pochodzącemu z Programu Operacyjnego pn. „Ochrona różnorodności biologicznej i ekosystemów” w ramach Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego 2009-2014 – umowa nr 547/2014/Wn50/OP-XN-02/D, którego strategicznym celem jest dostarczenie możliwie szerokiemu odbiorcy informacji oraz edukacja w zakresie ochrony bioróżnorodności, ptaków i ich siedlisk w szczególności, zwracamy się do Państwa o złożenie oferty na opracowanie projektu graficznego, składu, przygotowania do druku materiału merytorycznego oraz współpracy z drukarnią nad procesem wydruku czwartej części istniejącego już pakietu edukacyjnego Bądź na pTAK!, realizowanego w ramach wyżej wymienionego projektu, zgodnej z opisem przedstawionym poniżej.
I. OPIS PRZEDMIOTU ZAMÓWIENIA
Przedmiotem zamówienia jest:
Opracowanie projektu graficznego, składu, przygotowania do druku materiału merytorycznego oraz współpracy z drukarnią nad procesem wydruku IV części pakietu edukacyjnego pt. „Ptaki rzadkie i ginące”, realizowanego w ramach projektu „Bądź na pTAK! Ogólnopolska Kampania Wiedzy i Edukacji Przyrodniczej, etap 3.” – wdrażanym dzięki dofinansowaniu pochodzącemu z Programu Operacyjnego pn. „Ochrona różnorodności biologicznej i ekosystemów” w ramach Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego 2009-2014 – umowa nr 547/2014/Wn50/OP-XN-02/D, realizowanego do 30 kwietnia 2016 r.; w szczególności:
Wszystkie rysunki oraz zdjęcia do materiałów oraz pomocy dydaktycznych zapewnione zostaną przez Zamawiającego.
II. ZAPYTANIE O PRZEDMIOT ZAMÓWIENIA
Wszelkich informacji dotyczących przedmiotu zamówienia udziela Ewa Stróżniak – Koordynatorka ds. Edukacji, pod numerem tel. 887 747 737, adres email: ewa.strozniak@ptakipolskie.pl
Zawiadomienia, wyjaśnienia, oświadczenia, wnioski oraz wszelkie inne informacje przekazywane przez Zamawiającego i Wykonawców podczas postępowania o udzielenie zamówienia wymagają dla zachowania ważności formy pisemnej.
III. TERMIN WYKONANIA ZAMÓWIENIA
Termin wykonania przedmiotu zamówienia: 30 listopada 2015.
IV. OPIS PRZYGOTOWANIA OFERTY CENOWEJ
Ofertę można dostarczyć:
V. INFORMACJE DOTYCZĄCE WARUNKÓW UDZIAŁU W ZAMÓWIENIU
O udzielenie zamówienia mogą ubiegać się wykonawcy, którzy spełniają warunek posiadania doświadczenia w realizacji projektów graficznych.
Ocena spełniania w/w warunku dokonana zostanie zgodnie z formułą „spełnia – nie spełnia” w oparciu o informacje zawarte w załączniku Nr 2 niniejszego zapytania ofertowego. Z treści załączonych dokumentów musi wynikać jednoznacznie, iż w/w warunek wykonawca spełnił.
VI. ZAKRES OCENY OFERTY
Cn
C = ----------------- x 40, gdzie:
Cb
C - ilość punktów za kryterium cena,
Cn - najniższa cena spośród ofert nieodrzuconych,
Cb - cena oferty badanej,
40 - waga kryterium.
Do oceny i porównania ofert przyjmuje się cenę brutto.
VII. INFORMACJE DOTYCZĄCE WYBORU NAJKORZYSTNIEJSZEJ OFERTY
O wyborze najkorzystniejszej oferty Zamawiający zawiadomi niezwłocznie wybrany podmiot, który przesłał ofertę w ustalonym terminie. Brak odpowiedzi na złożoną ofertę nie stanowi zawarcia umowy. Jeśli firma, której oferta została wybrana, uchyla się od zawarcia umowy, Zamawiający może wybrać ofertę najkorzystniejszą spośród pozostałych ofert.
VIII. UWAGI KOŃCOWE
Kryterium najniższej ceny nie stanowi głównego kryterium wyboru wykonawcy.
IX. ZAŁĄCZNIKI DO ZAPYTANIA OFERTOWEGO
]]>
Dziękujemy za aktywność, spotkania i inspirujące rozmowy!
W tym roku - od 1 do 4 lipca - już po raz piąty czekaliśmy na Was w Strefie NGO z całą mocą ptasich atrakcji.
Tradycyjnie każdy mógł "zapuścić żurawia" i dowiedzieć się, który ptak był posądzany o namawianie kaszubskich panien do niemoralnego prowadzenia się, a który był symbolem specyficznej "świątyni dumania".
Zachęcaliśmy do podpisania petycji w sprawie wykreślenia ptaków z listy zwierząt łownych w ramach kampanii Niech Żyją! a także do dołączenia do Klubu Ptaków Polskich. Dla tych, co lubią czasem się zgubić był "Miejski Labirynt" a w nim trudności i przeszkody ale i szanse na znalezienie wszystkiego tego, co potrzebne jest Sikorce. Wielka gra planszowa "W świecie ptaków" była okazją do sprawdzenia się w roli początkującego obserwatora ptaków...
A jeśli już o obserwowaniu to zaobserwowaliśmy, że sporo z Was lubi ptasie wzorki i motywy: w rozćwierkanym tłumie próbowaliśmy wyłapać tych z Was, którzy kochają ptaki. Pomocne były wzory i znaki ale byli i tacy, których po prostu uskrzydla muzyka. Muzyka i śpiew bo festiwal muzyczny to doskonałe miejsce by rozmawiać o tym że:
"Nie będzie ptaków, nie będzie śpiewania".
Kolejny rok - Open'er Festival jest na pTAK!
]]>
Fakty
60 letnia sosna produkuje dziennie tyle tlenu ile zużywają dwie osoby.
Duży 80-100 letni buk „utrzymuje” dziennie 14 osób. Liście o powierzchni 1m2 zapewniają roczną porcję tlenu dla dwóch osób.
Wartość tlenu produkowanego przez jedno duże drzewo szacuje się na około 30 tys. dolarów.
Równolegle z produkcją tlenu drzewa pochłaniają ogromne ilości dwutlenku węgla.
Hektar lasu pochłania go tyle ile produkuje samochód, który przejechał 100 tys. km.
Parki i zadrzewienia śródmiejskie o podobnej powierzchni w ciągu godziny pochłaniają tyle dwutlenku węgla ile „produkuje” 200 osób (ok. 8kg).
Jesteś frajerem?
Liczby nie kłamią. Tylko prawdziwy frajer zgadza się na wycięcie starego drzewa i zastąpienia go młodą sadzonką. Duży buk produkuje w ciągu godziny 1200 litrów tlenu. Taką samą ilość produkuje aż 2700 młodych drzewek.
Drzewa i krzewy biorą istotny udział w obiegu wody. Duże drzewo „oddaje” do atmosfery kilkaset litrów wody dziennie. Systemy korzeniowe drzew i krzewów zatrzymują ogromne ilości wody. Szacuje się, że jedno duże drzewo potrafi zatrzymać do 45 tys. litrów wody w ciągu roku. Pamiętać o tym powinni szczególnie mieszkańcy tych miast, które „toną” po każdej większej ulewie na skutek niewydolnego systemu kanalizacji burzowej. W Fayetteville (Arkansas, USA) zwiększenie powierzchni zajmowanej przez drzewa z 27 do 40% obniżyło spływ wód opadowych, a tym samy zagrożenie nagłą powodzią o 31%.
Drzewa i krzewy oczyszczają powietrze. Ograniczają zapylenie nawet o 75%. Zanieczyszczenie powietrza miejskim pyłem na ulicach bezdrzewnych jest średnio trzykrotnie większe, niż na ulicach z drzewami. 100 drzew usuwa rocznie ok. 454 kg zanieczyszczeń, w tym 181 kg ozonu i 136 kg pyłów. W Chicago drzewa miejskie usunęły z powietrza 5575 ton różnych zanieczyszczeń w ciągu roku. Wartość oczyszczania wyniosła 9,2 miliona dolarów.
Odpowiednio posadzone drzewa redukują emisję zanieczyszczeń. Samochody na zacienionych parkingach emitują do atmosfery 1 tonę toksycznych węglowodorów aromatycznych mniej. Dzieje się tak poprzez obniżenie temperatury w bakach samochodów i mniejsze parowanie paliwa.
To tylko kilka najprostszych i najbardziej oczywistych przykładów i korzyści jakie zapewniają nam rosnące po sąsiedzku drzewa i krzewy. Dodajmy jeszcze, że w upalne dni drzewa obniżają temperaturę w miastach (nawet o 11 stopni), a zimą chronią nas przed mrozem. Tym samym obecność drzew obniża koszty ogrzewania i klimatyzacji. Drzewa redukują hałas o 50% i pochłaniają zanieczyszczenia, które inaczej trafiałyby do naszych płuc, serc i krwioobiegu. Drzewa, szczególnie te stare, znacząco podwyższają wartość nieruchomości – w każdym razie w krajach, które tak często stawiamy sobie za wzór i gdzie wielu z nas chciałoby żyć.
Nie musimy kochać drzew, żeby je chronić. Wystarczy, że kochamy siebie samych i swoich najbliższych – to jest najlepszy powód, żeby chronić drzewa. Drzewa i krzewy w naszym sąsiedztwie to zdrowie, przyjazny i bardziej zróżnicowany krajobraz, wyższy komfort życia oraz pieniądze, które zostają w naszych kieszeniach.
Widziałeś, pamiętasz, gdzie rosną PIĘKNE drzewa? Pokaż je nam i innym miłośnikom przyrody. Niech wszyscy zobaczą, jakie są niezwykłe. Weź udział w naszym konkursie fotograficznym! Wybieramy Najpiękniejsze Polskie Drzewo.
Zapraszamy - weź udział!
Zamieszczanie ogłoszenia: nieobowiązkowe.
SEKCJA I: ZAMAWIAJĄCY
SEKCJA II: PRZEDMIOT KONKURSU
II.1) Nazwa nadana konkursowi przez zamawiającego: Konkurs na stworzenie dwóch gier edukacyjnych w formie aplikacji na smartfony i PC w ramach Kampanii Bądź na pTAK!.
II.2) Określenie przedmiotu konkursu: 1. CELE I PRZEDMIOT KONKURSU Celem i przedmiotem konkursu jest wyłonienie najlepszego projektu graficznego oraz scenariusza do dwóch gier edukacyjnych w formie aplikacji na urządzenia mobilne i PC. 2. ZADANIA KONKURSOWE Zadaniem podstawowym jest przedstawienie spójnej i ciekawej koncepcji dwóch gier edukacyjnych w formie aplikacji na smartfony w systemie Google Android oraz w formie gier możliwych do zainstalowania na PC Mahjong na pTAK! i Ptasie Migracje, które zwrócą uwagę społeczeństwa na problem znikania kolejnych gatunków ptaków, zgodnie z motywem przewodnim Kampanii Bądź na pTAK! Ptaki Rzadkie i Ginące. 3. ZAŁOŻENIA IDEOWE KONKURSU: Kampania Bądź na pTAK!, Ogólnopolska Społeczna Kampania Wiedzy i Edukacji Przyrodniczej realizowana jest przez stowarzyszenie Ptaki Polskie. Dzięki naszej Kampanii chcielibyśmy zwrócić uwagę na świat obok nas. Na tych wszystkich, z którymi dzielimy naszą planetę, a z którymi w gruncie rzeczy tak wiele nas łączy. W końcu oni też mają swoje życie wypełnione pracą, przeciwnościami dnia codziennego, ale też najprawdziwszymi namiętnościami i pasją. Myśmy to już dostrzegli - i zachwycili się! Teraz chcemy opowiedzieć o tym innym i podzielić się naszym zachwytem. Mówimy też o problemach - szczególnie teraz, podczas trzeciej edycji Kampanii. Niestety te największe zawsze biorą swój początek od nas ludzi. Ale jest też i dobra wiadomość! Skoro my prowokujemy te problemy, to znaczy że od nas też zależy ich rozwiązanie. W Kampanii pTAK! dostarczymy społeczeństwu, naszym odbiorcom, zainteresowanym i nie tylko, wiedzy i rzetelnej informacji. Uczymy i bawimy. Zapraszamy do twórczej pracy i zabawy. Czas na współodpowiedzialność: Bądźmy na pTAK! Zanim będzie za późno Wiodącym tematem Kampanii oraz spoiwem dla wszystkich zaplanowanych w niej działań są ptaki oraz ochrona ich przestrzeni życiowej (siedlisk). Jednocześnie pod parasolem z ptaków podejmowane będą tematy ogólno ekologiczne. Ostatecznie, poszczególne wątki Kampanii, związana z nimi publicystyka, akcje oraz wszelkiego rodzaju działania będą zawierały się we wspólnej przestrzeni komunikacyjnej pTAK! I tak mamy tutaj m.in. Szkołę na pTAK! i Ogród na pTAK! Zapraszamy do ekskluzywnego Klubu Ptaków Polskich oraz do udziału w licznych konkursach oczywiście na pTAK! Obecnie trwa trzecia już edycja Kampanii Bądź na pTAK! Ma ona na celu zwrócenie uwagi na ptaki rzadkie i ginące, problem zaniku kolejnych gatunków, ubożenia środowiska oraz spadek bioróżnorodności. Więcej o Kampanii Bądź na pTAK! na stronie internetowej www.jestemnaptak.pl Główny przekaz. Uwaga! Ptaki znikają! Dzieje się to każdego dnia, a my - zaganiani, zamyśleni i zajęci swoimi sprawami nie zauważmy, że tracimy ten najpiękniejszy dodatek codzienności. Oczekiwany efekt działań Kampanii Bądź na pTAK!, tym samym również omawianych kreacji. Stworzenie popularnej i lubianej aplikacji o tematyce ptasiej, ma poruszać, zainteresować problemem znikania ptaków i spowodować wzrost świadomości w tym temacie. Efektem zgodnie z motywem przewodnim naszego stowarzyszenia POZNAJ POKOCHAJ POMÓŻ ma być podjęcie realnych kroków poprzez włączenie się w nasze działania, dołączenie do Klubu Ptaków Polskich, wsparcie działań stowarzyszenia. Wszelkie możliwości podjęcia działań dla ptaków i dla przyrody znajdują się na stronie internetowej Kampanii. Hasła i motywy przewodnie Kampanii Bądź na pTAK! Naszym zamierzeniem jest wywołanie pozytywnych skojarzeń wynikających z gry słów P + TAK prowadzących do afirmacji w rodzaju PTAK JEST OK, PTAK JEST NA TAK, TAK DLA PTAK(ÓW) - i dalej dla całej przyrody i bioróżnorodności oraz idei jej ochrony. Bądź na pTAK!, Jestem na pTAK!, Ptak też Człowiek! Dlaczego Ptaki? Bo są piękne, mądre, inspirujące A poza tym zaletą ptaków jako grupy flagowej naszej Kampanii jest to, że niemal zawsze są gdzieś obok. Są naszymi sąsiadami! Codziennie je widzimy i słyszymy nawet jeśli nie zdajemy sobie z tego sprawy. Niezwykła też jest ich różnorodność barw, głosów, pomysłów na życie, gatunków Do tego są z nami dosłownie od zawsze obecne nie tylko w naszych parkach, ogrodach i domostwach, ale też w tradycji i kulturze folklor, heraldyka i etymologia naszych nazwisk, literatura i poezja, sztuka. Symbolizują czystość, wolność, przestrzeń, marzenia. Wreszcie wiele z nich nie tylko pięknie śpiewa, ale też zachwyca swoim atrakcyjnym wyglądem. Wszystko to chcemy wykorzystać w naszej Kampanii po to, aby zwrócić Państwa uwagę - naturalnie na pTAK! Więcej na www.jestemnaptak.pl Informacje dodatkowe Materiały promocyjne Kampanii Bądź na pTAK! zawsze cieszyły się wielką popularnością i zainteresowaniem. Aby dotrzeć do odbiorców z przesłaniem Kampanii sięgamy chętnie po niestandardowe i ciekawe rozwiązania kreacyjne. Zwracamy uwagę na piękno ptaków i wykorzystujemy pojemność artystyczną tych zwierząt w naszych działaniach. Pokazujemy jak wiele łączy nas z ptakami stąd nasze hasła i zawołania..
II.3) Wspólny Słownik Zamówień (CPV): 37.52.40.00-7.
SEKCJA III: INFORMACJE O CHARAKTERZE PRAWNYM, EKONOMICZNYM, FINANSOWYM I TECHNICZNYM
WARUNKI UDZIAŁU
SEKCJA IV: PROCEDURA
IV.1) Kryteria oceny prac konkursowych:
IV.2) INFORMACJE ADMINISTRACYJNE
IV.2.1) Określenie sposobu uzyskania regulaminu konkursu:
IV.2.2) Termin i miejsce składania wniosków o dopuszczenie do udziału w konkursie:
IV.2.3) Termin i miejsce składania prac konkursowych:
IV.3) NAGRODY
Regulamin Konkursu
Załącznik nr 1
Załącznik nr 2
Załącznik nr 3
Załącznik nr 4
Załącznik nr 5
Załącznik nr 6
Załącznik nr 7
Załącznik nr 8
Załącznik nr 9
Na bezkresnych morzach i oceanach kryją się niepozorne, tajemnicze wysepki. Niektóre z nich są tak małe, że czasami nie umieszcza się ich nawet na mapach.
Znajdują się tak daleko, że „nigdy na nich nie byłam i nigdy nie będę”…
…podobnie jak autorka „Atlasu Wysp Odległych” – Judith Schalansky. Osoba, której pasją są nie tyle podróże, co mapy, a właściwie – podróże palcem po mapie. Po tej najmniejszej, pomijanej lub sadzanej „w kartograficznej oślej ławce”, czyli osobnej ramce ze zdawkowymi informacjami. Dzięki archiwistycznemu zacięciu autorki przekonujemy się, że odkrywane na mapkach niewielkie wysepki nie są ani bezimienne, ani „bezpłciowe”. Mają zagadkowe nazwy, jak Wyspa Samotności, Robinson Cruzoe, Wyspa Zwodnicza, czy egzotycznie brzmiące, jak Pukapuka, Takuu, Floreana, Fangataufa. Wszystkie kryją w sobie historie, tajemnice, własne prawdy i legendy. Romantyczne, liryczne, niewiarygodne jak historia pary z Rapa Iti, jednej z polinezyjskich Wysp Astralskich. Są i historie z dreszczykiem, bo jak twierdzi autorka: „Raj jest wyspą. Piekło też”.
Książki Schalansky nie polecałabym dzieciom (chyba że do czytania wybiórczego), a raczej do lektury zachęciłabym młodzież i dorosłych. Moich małoletnich córek książka ta w swej ascetycznej postaci nie uwiodła , nie zaciekawiły ich ani „ilustracje” (fragmenty map fizycznych o monotonnej kolorystyce), ani historie (krótkie i raczej rozbudzające ciekawość niż zdradzające pointę). Zresztą niektóre opowieści nie nadają się dla najmłodszych czytelników, ponieważ mrożą krew w żyłach, przerażają brutalnością i okrucieństwem. Jak choćby mroczna historia potomków buntowników ze statku Bounty na wyspie Pitcairn (uwaga – jeżeli ktoś nie czytał „Jutro przypłynie królowa” Macieja Wasielewskiego, a zamierza, niech opuści rozdział od strony 102) czy też zagadka wyspy St. Kilda na Oceanie Atlantyckim (opisany cykl niewyjaśnionych śmierci noworodków intryguje na tyle, by zacząć przeczesywać Internet w poszukiwaniu odpowiedzi na nurtujące pytanie: co się tam wydarzyło?!). Podobnie okrutny zwyczaj zabijania „nadprogramowych” niemowląt na wyspie Tikopia, która jest w stanie pomieścić i wyżywić maksymalnie 1200 mieszkańców.
Na kolejnych stronach dowiadujemy się o katastrofach statków, rozbitkach i ich losach – mniej lub bardziej dramatycznych. Na przykład tych z wysepki Tromelin, gdzieś na Oceanie Indyjskim, u której brzegów rozbił się francuski statek z sześćdziesięcioma malgaskimi niewolnikami na pokładzie. Wszyscy ocaleli, ba, odzyskali wolność, która jednak na maleńkim, surowym skrawku lądu stała się przekleństwem i przerodziła się w walkę o przetrwanie. Piętnaście lat później odnalezionych zostało ośmioro ocalałych: siedem kobiet i niemowlę. Podtrzymywany przez nich ogień nie gasł przez cały czas ich pobytu na wyspie.
W książce Schalansky czytamy o grzechach przeciwko naturze popełnionych przez ludzi, głównie tych obcych: agresorów i konkwistadorów. O konfliktach na tle politycznym, o bezrefleksyjnej eksploatacji wysp lub wykorzystywaniu rdzennych mieszkańców. O wyniszczających eksperymentach, np. testowej detonacji superbomby na wyspie Fangataufa, która z nieskalanej, bujnej oazy pośrodku Pacyfiku zmieniła się w pustkowie skażone na zawsze.
Jednak Schalansky pokazuje również bezwzględność natury wobec człowieka, najczęściej w postaci niebezpiecznych skalistych wybrzeży stających się cmentarzyskami wraków. Albo w formie wybuchających wulkanów, podwodnych raf, wędrujących gór lodowych, zabójczej fauny i flory. Dokumentuje wyspy takie jak Takuu, które prędzej czy później pochłonięte zostaną przez żarłoczne wody Oceanu.
Po lekturze książki przestajemy się dziwić, dlaczego te najbardziej odosobnione z wysp nie cieszyły się ani popularnością, ani dobrą sławą. Wiele z nich nie oferowało przybyłym żadnych atrakcji, a ich jedyną zaletą była nieprzystępność. Jednakże z lakonicznych opisów autorki domyślać się możemy wyjątkowego uroku tych niedostępnych terenów. Widzimy „górę piękniejszą niż Fudżi” – Alaid na jednej z kurylskich wysp – Wyspie Atłasowej. Na Południowych Wyspach Keelinga spotykamy podekscytowanego Karola Darwina przy pracy, zachwyconego bogactwem lokalnej natury i fenomenem rafy koralowej. Poznajemy szokujące rozpustną swobodą obyczaje ludu zamieszkującego wyspy Pukapuka, zwanej również Wyspą Niebezpieczeństwa. Dowiadujemy się, że wyspę Banaba (Kiribati) tworzą czyste fosforyty powstałe z ptasich odchodów, a także poznajemy, w jaki sposób i w jakim celu jej mieszkańcy wykonują rytualne tatuaże. I słyszymy od tubylców z Pingelap w Mikronezji, że „głupie gadanie o przepychu kolorów” odwraca uwagę od tego, co istotne – kształtów, struktur, cieni. Są daltonistami i utrzymują, że dzięki temu dostrzegają rzeczy niewidoczne dla osób spoza wyspy, tych bez drobnej mutacji chromosomu numer osiem.
„Atlas Wysp Odległych” napisany jest prostym językiem, jednak dostarcza nam tak wielu inspiracji, budzi tak wiele tęsknot i obejmuje tak wiele dziedzin – geografię, historię, antropologię, politykę… Schalansky postuluje wręcz, by kartografię uznać za rodzaj literatury, a atlas – za gatunek poetycki. Za sprawą szaty graficznej opracowanej również przez nią „Atlas Wysp Odległych” traktować można jak dzieło sztuki. Kuszący minimalizmem i stylem dawnych szkolnych podręczników, wyróżniający się konsekwentną, surową kolorystyką i stylistyką kartograficzną jest on starannie dopracowanym projektem designerskim (znajoma opisując tę książkę, nazwała ją „ładną rzeczą”!). Każdy rozdział ma taką samą konstrukcję i układ: „suche” informacje kartograficzno-encyklopedyczne – powierzchnia, liczba mieszkańców, przynależność administracyjna, odległość do najbliższej wyspy i stałego lądu. Miniaturowy globus z oznaczoną lokalizacją; poniżej dopasowana do skali oś czasu (odkrycie wyspy i najważniejsze wydarzenia z jej historii) oraz odległości. Mimo skondensowanej formy, a może właśnie dzięki niej, ta garstka informacji niesamowicie pobudza wyobraźnię. Natomiast na stronie obok znajduje się to, co najważniejsze – mapa. Każda wyspa w „Atlasie” odwzorowana została w tej samej skali i nawet największą z nich trudno nazwać dużą. Kilka nazw drobnym drukiem (w pisowni oryginalnej, do której odszyfrowania autorka załączyła specjalny glosariusz), delikatnie zaznaczona topografia wyspy, a na dole skala. To wszystko. Tylko tyle i aż tyle.
Spójność treści i formy sprawiają, że „Atlas Wysp Odległych” przywraca wiarę w przyszłość tradycyjnej, papierowej książki, takiej, której w żaden sposób nie można przeistoczyć w audio-substytut. Trzeba na nią patrzeć, nie tylko czytać, lecz także dotykać, wąchać, eksplorować ilustracje (czasami z pomocą lupy), odcyfrowywać miniaturowe literki, znaczki… Czytanie takiej książki jest jak szukanie skarbu z mapą (nie z urządzeniem GPS) w ręce: intrygujące i pobudzające wyobraźnię.
Judith Schalansky (tekst i ilustracje), „Atlas Wysp Odległych”,
tłum. Tomasz Ososiński,
Wydawnictwo Dwie Siostry, Warszawa 2014.
Ptaki Polskie
z siedzibą:
ul. Dolistowska 21
19-110 Goniądz
NIP: 546 133 16 02
REGON: 200071703
KRS: 0000253695
W związku z prowadzonym projektem pn. „Ogólnopolska Kampania Wiedzy i Edukacji Przyrodniczej Bądź na pTAK!, etap 3.”, wdrażanym dzięki dofinansowaniu pochodzącemu z Programu Operacyjnego pn. „Ochrona różnorodności biologicznej i ekosystemów” w ramach Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego 2009-2014 – umowa nr 547/2014/Wn50/OP-XN-02/D, którego strategicznym celem jest dostarczenie możliwie szerokiemu odbiorcy informacji oraz edukacja w zakresie ochrony bioróżnorodności, ptaków i ich siedlisk w szczególności, zwracamy się do Państwa o złożenie oferty na opracowanie projektu graficznego, składu, przygotowania do druku materiału merytorycznego oraz współpracy z drukarnią nad procesem wydruku czwartej części istniejącego już pakietu edukacyjnego Bądź na pTAK!, realizowanego w ramach wyżej wymienionego projektu, zgodnej z opisem przedstawionym poniżej.
I. OPIS PRZEDMIOTU ZAMÓWIENIA
Przedmiotem zamówienia jest:
Opracowanie projektu graficznego, składu, przygotowania do druku materiału merytorycznego oraz współpracy z drukarnią nad procesem wydruku IV części pakietu edukacyjnego pt. „Ptaki rzadkie i ginące”, realizowanego w ramach projektu „Bądź na pTAK! Ogólnopolska Kampania Wiedzy i Edukacji Przyrodniczej, etap 3.” – wdrażanym dzięki dofinansowaniu pochodzącemu z Programu Operacyjnego pn. „Ochrona różnorodności biologicznej i ekosystemów” w ramach Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego 2009-2014 – umowa nr 547/2014/Wn50/OP-XN-02/D, realizowanego do 30 kwietnia 2016 r.; w szczególności:
Wszystkie rysunki oraz zdjęcia do materiałów oraz pomocy dydaktycznych zapewnione zostaną przez Zamawiającego.
II. ZAPYTANIE O PRZEDMIOT ZAMÓWIENIA
Wszelkich informacji dotyczących przedmiotu zamówienia udziela Ewa Stróżniak – Koordynatorka ds. Edukacji, pod numerem tel. 887 747 737, adres email: ewa.strozniak@ptakipolskie.pl
Zawiadomienia, wyjaśnienia, oświadczenia, wnioski oraz wszelkie inne informacje przekazywane przez Zamawiającego i Wykonawców podczas postępowania o udzielenie zamówienia wymagają dla zachowania ważności formy pisemnej.
III. TERMIN WYKONANIA ZAMÓWIENIA
Termin wykonania przedmiotu zamówienia: 30 listopada 2015.
IV. OPIS PRZYGOTOWANIA OFERTY CENOWEJ
Ofertę można dostarczyć:
V. INFORMACJE DOTYCZĄCE WARUNKÓW UDZIAŁU W ZAMÓWIENIU
O udzielenie zamówienia mogą ubiegać się wykonawcy, którzy spełniają warunek posiadania doświadczenia w realizacji projektów graficznych.
Ocena spełniania w/w warunku dokonana zostanie zgodnie z formułą „spełnia – nie spełnia” w oparciu o informacje zawarte w załączniku Nr 2 niniejszego zapytania ofertowego. Z treści załączonych dokumentów musi wynikać jednoznacznie, iż w/w warunek wykonawca spełnił.
VI. ZAKRES OCENY OFERTY
Cn
C = ----------------- x 40, gdzie:
Cb
C - ilość punktów za kryterium cena,
Cn - najniższa cena spośród ofert nieodrzuconych,
Cb - cena oferty badanej,
40 - waga kryterium.
Do oceny i porównania ofert przyjmuje się cenę brutto.
VII. INFORMACJE DOTYCZĄCE WYBORU NAJKORZYSTNIEJSZEJ OFERTY
O wyborze najkorzystniejszej oferty Zamawiający zawiadomi niezwłocznie wybrany podmiot, który przesłał ofertę w ustalonym terminie. Brak odpowiedzi na złożoną ofertę nie stanowi zawarcia umowy. Jeśli firma, której oferta została wybrana, uchyla się od zawarcia umowy, Zamawiający może wybrać ofertę najkorzystniejszą spośród pozostałych ofert.
VIII. UWAGI KOŃCOWE
Kryterium najniższej ceny nie stanowi głównego kryterium wyboru wykonawcy.
IX. ZAŁĄCZNIKI DO ZAPYTANIA OFERTOWEGO
]]>
We wszystkich placówkach, które dotychczas przystąpiły do naszej akcji zostały przeprowadzone warsztaty w oparciu o specjalnie stworzone scenariusze na temat ptaków i przyrody.
Warsztaty oparte na grach, zabawach i pracy plastycznej były wstępem i zachęceniem do poszukiwań w temacie ptaków i przyrody oraz ich ochrony. Wykorzystanie atrakcyjnych pomocy dydaktycznych w oparciu o nasz pakiet edukacyjny Bądź na pTAK! miało na celu przybliżenie dzieciom i młodzieży świata ptaków, uwrażliwienie na los naszych ptasich sąsiadów oraz podniesienie świadomości uczniów o zagrożeniach i niebezpieczeństwach, jakie czyhają na ptaki w dzisiejszym świecie.
Teraz każda placówka, według swego uznania i pomysłowości, będzie działać i uczestniczyć w akcji Szkoła na pTAK!. Szczegóły z ich dokonań z przyjemnością będziemy zamieszczać na naszej stronie. Jest to dobra okazja, żeby się pochwalić - może działania w jednej szkole zainspirują kolejne.
Tak, takimi działaniami należy się chwalić, bo one dają nadzieję, na lepsze jutro. Edukując już od najmłodszych lat zwiększamy szansę przetrwania kolejnych, coraz to bardziej zagrożonych gatunków ptaków - choćby wszystkim znanego Wróbla, którego niestety coraz rzadziej widzimy wokół nas, myląc go nieustannie z bardzo podobnym Mazurkiem…
Kolejne placówki w Białymstoku jeszcze przed wakacjami chcą przystąpić do naszej akcji. Planowane są warsztaty w kilku szkołach podstawowych i w gimnazjum. Także po wakacjach odbywać się będą spotkania i warsztaty. Stworzymy w ten sposób sieć placówek na pTAK! województwa podlaskiego i razem będziemy mogli zrobić więcej - dla Ptaków i Przyrody.
Akcja nie jest ograniczona czasowo, ani wiekowo. Z naszą ideą wychodzimy do dzieci i młodzieży, także do dorosłych i seniorów. Wierzymy, że na pTAK! można być zawsze – przez całe życie.
Białostockie Szkoły na pTAK:
Szkoła Podstawowa nr 7 im. Hugo Kołłątaja
Szkoła Podstawowa nr 45 z oddziałami integracyjnymi (Zespół Szkół Integracyjnych nr 1 im. Jana Pawła II)
Szkoła Podstawowa nr 47 im. Jana Klemensa Branickiego
Szkoła Podstawowa nr 8 im. Św. Kazimierza Królewicza (Zespół Szkół nr 3)
Szkoła Podstawowa nr 12 im. Im. Zygmunta Glogera
Szkoła Podstawowa nr 16 im. Tadeusza Kościuszki
Przedszkole Samorządowe nr 58 Integracyjne im. Jana Wilkowskiego
Klub Kalina Spółdzielni Mieszkaniowej „Rodzina Kolejowa” oraz Dom Kultury Zachęta Spółdzielni Mieszkaniowej „Zachęta”
Placówki z Czarnej Białostockiej:
Szkoła Podstawowa nr 2.im. Romualda Traugutta oraz
Publiczne Przedszkole „Kraina Marzeń”
Zapraszamy Was do przyłączenia się do akcji Szkoła na pTAK!
Placówki edukacyjne w Białymstoku i okolicy zainteresowane przystąpieniem do projektu prosimy o kontakt z naszą Liderką na Podlasiu - Zulą Brzezińską, email: zula.brzezinska@ptakipolskie.pl.
]]>Coraz częściej stare drzewa znikają z naszych ulic, osiedli, parków. Zastępujemy je betonem i asfaltem. Zapominamy o nich...
Może ich piękno w połączeniu z Twoją artystyczną wrażliwością i talentem sprawią, że tym razem niektóre z nich uda się ocalić. Zostaną dostrzeżone.
Brzozy, wierzby, dęby, lipy, klony, jawory - wszystkie!
Przyślij nam do 5 lipca 2015 maksymalnie 5 zdjęć - w tym nie więcej niż 3 zdjęcia tego samego drzewa, a my wybierzemy te najpiękniejsze.
Wszelkie niezbędne informacje oraz formularz uczestnictwa znajdują się na stronie Gazety Wyborczej.
Serdecznie zapraszamy do udziału!
]]>
A czym charakteryzuje się ta Biebrza? Dlaczego jest taka wyjątkowa?
Biebrza to największy w Polsce obszar bagienny, a co więcej - ze względu na swój charakter, jest to teren unikatowy na skalę europejską. Dolina Biebrzy ma ogromne znaczenie dla ptaków związanych ze środowiskiem wodnym, stanowiąc jedno z większych lęgowisk tych ptaków w Europie. Jest również niezwykle cennym żerowiskiem dla ptaków podczas corocznych wędrówek - to tu mają miejsce przeloty tysięcy żurawi i gęsi. Wypada również wspomnieć, że Biebrza to niezwykłe bogactwo organizmów - najróżniejszych, również takich, o które ciężko wszędzie indziej...
Ale wiecie co? Nie warto tylko o tym mówić, to TRZEBA zobaczyć. Biebrza to miejsce, którego trzeba doświadczyć bezpośrednio.
Nam w osobistym poznaniu rzeki pomógł List od rzeki Biebrzy, w którym opowiedziała ona swoją historię - o tym jak się zmienia, o swoich mieszkańcach, a także o problemach, jakim musi stawiać czoła. Była to okazja do przeniesienia się w przeszłość i poznania rytmów, jakim poddaje się rzeka, zmieniając swój bieg i charakter. A skoro już jesteśmy w dawnych czasach… Czy wiedzieliście, że nawet niepozorne kamyki mogą skrywać tajemnice z odległej przeszłości? Jak na przykład odciski roślin czy zatrzymane na zawsze w skamielinie organizmy.
Po przygotowaniu teoretycznym czas wyjść było w teren, najlepiej skoro świt. Choć wiemy, że pospolici, choć niechętnie ujawniający swoją obecność mieszkańcy bagien to ogry, to nie Shreka szukaliśmy o świcie. Świt na bagnach należy do łosia. A jak się tropi łosia? Wiadomo, łośtrożnie!
Zatem po cichutku skradaliśmy się, by przyjrzeć się jego dziwacznej, ale jakże sympatycznej fizjonomii. Duża głowa z szerokim pyskiem nadaje mu nieco gapowaty wygląd. Przydługie kończyny jakby w białych rajstopach, zakończone szerokimi rozsuwającymi się racicami, które nie pozwalają mu zapadać się w śniegu i grząskim bagnie.
No tak, łoś ma racice, a my w kaloszkach, wpadliśmy w niezłe bagno. Naprawdę niezłe. Pełne wyjątkowych roślin. Wiele z nich już po nazwie zdradzało swoje siedlisko: skrzyp bagienny, gnidosz błotny, przysmak łosi - knieć błotna, bagno zwyczajne, bobrek trójlistkowy… Bobrek zapewne od bobra, a bobry też lubią wodę…
Zdziwienie dzieci wywołały rozrzucone kępki puszystej przędzy, a to przecież też rośliny – wełnianki… Hmm, może na szaliki dla łosi…? W nie mniejsze zdumienie wprawiła nas rosiczka okrągłolistna. Zamiast żarłocznego monstrum zastaliśmy delikatną roślinę niewielkich rozmiarów, z połyskującymi od rosy liśćmi, które niosły owadom nieuchronną zgubę.
Zgubę nie tylko owadom, ale przede wszystkim drobnym ssakom i ptakom niosą sowy. A jak już się najedzą, to „plują” wypluwkami, czyli niestrawionymi częściami swoich ofiar. Co takiego znajduje się w wypluwce? Tego staraliśmy się dowiedzieć podczas zajęć laboratoryjnych. W ruch poszły lupy, pęsety i igły preparacyjne… aż kłaki fruwały! Dosłownie, bo większość wypluwki stanowią niestrawione włosy, czyli sierść drobnych gryzoni. Dopiero wewnątrz wypluwek można odnaleźć maleńkie kosteczki… A gdy kości zostały rzucone, przyszedł czas na binokulary, pod którymi można było obejrzeć dokładnie elementy szkieletu. Przyjrzeliśmy się bardzo szczegółowo czaszkom i uzębieniu, bo to właśnie te kości stanowią najpewniejszy element diagnostyczny w ocenie, co sowa jadła na kolację.
A skoro jesteśmy przy kolacji… Gdy słońce chyliło się ku zachodowi urządziliśmy wieczór strachów, podczas którego nauczyliśmy się rozpoznawać odgłosy sów. Usłyszane pohukiwanie w scenerii cmentarza i pełni księżyca zapewne przyprawi o dreszcze i gęsią skórkę niejednego wytrawnego słuchacza. Ale dzieciom nie straszne takie dźwięki. Dlatego najlepiej wychodziło im rozpoznawanie i naśladowanie pisków płomykówki, „puchania” puchacza i pójdźkowe wymowne pójdź … pójdź... wiadomo gdzie. Po teorii wyszliśmy w teren, aby sprawdzić umiejętności rozpoznawania sowich śpiewów w praktyce. Choć sowy okazały się mało skore do sowich „treli”, wiemy, że były. Znaleźliśmy niepodważalny dowód – wypluwki.
Dlaczego Zielona Szkoła na bagnach? Bo jak głosi porzekadło - chodzenie po bagnach wciąga. A z Zielonej Szkoły na Bagnach Biebrzańskich nikt nie wyjedzie zielony - to pewne!
]]>
Jesienią roku 1813, gdzieś na horyzoncie środkowo-wschodnich, już Zjednoczonych Stanów Ameryki, pokazał się ciemny kształt. To, co najpierw wyglądało jak pulsująca chmura, szybko zmieniło się w gigantycznego węża, który wił się pomiędzy niebem a ziemią. Tak wędrowały północnoamerykańskie Gołębie Wędrowne. Uważa się, że w tamtym czasie ich populacja mogła jeszcze liczyć co najmniej 5 miliardów - 25% do 40% wszystkich północnoamerykańskich ptaków. Był to prawdopodobnie najliczniejszy gatunek ptaka, jaki kiedykolwiek żył na Ziemi. 100 lat później, gdy wybuchła I wojna światowa i ludzie zwrócili swój talent do masowego zabijania przeciwko sobie, Gołębi już nie było… W ubiegłym roku minęło dokładnie 100 lat, odkąd umarła Martha, ostatnia z rodu Gołębi Wędrownych.
Czy zmieniliśmy się przez te lata?
Czy wciąż trwa masowa eksterminacja ptaków?
Dopóki są ptaki, dopóty jest nadzieja. Reszta zależy od nas…
Temat: Martha i 5 miliardów, czyli o ptakach rzadkich i ginących
11 czerwca (czwartek) 2015, godz. 17.30
Kinoteatr Rialto
Katowice, ul. Św. Jana 24
Wstęp wolny!
Więcej szczegółów na stronie Klubu Myśli Ekologicznej: www.klubmysliekologicznej.pl
]]>
Brzmi jak wyrok, jak gdyby zwykły ptak mógł posiąść władzę nad życiem i śmiercią lub moc zwiastowania rychłej śmierci. Pomimo, że obecnie mało kto byłby w stanie uwierzyć, że sowie pohukiwanie niczym zły omen może przynieść zgubę, to jednak ptaki te w powszechnej świadomości nie kojarzą się zbyt pozytywnie.
Przyznajmy, że dźwięków wydawanych przez sowy nikt nie nazwie słodkim trelem, a piskliwe, rozdzierające nocną ciszę odgłosy zdecydowanie wpierw przyprawią o dreszcze, niż wprawią w zachwyt. I jeszcze to przedziwne upodobanie do cmentarzy i kościelnych strychów. Nie jest łatwo, ale na szkoleniu „Sowy w Polsce” próbowaliśmy pozbyć się uprzedzeń i poznać te niezwykłe ptaki i ich prawdziwą naturę.
Jak się dowiedzieliśmy, w Polsce możemy stwierdzić obecność 13 gatunków sów, z czego pierwsze 10 lęgowe: płomykówka, puchacz, puszczyk, puszczyk mszarny, puszczyk uralski, uszatka, uszatka błotna, pójdźka, włochatka, sóweczka, sowa śnieżna, sowa jarzębata, syczek. Sowy stanowią odrębną grupę ptaków, nie tylko ze względu na pochodzenie ale również z uwagi na wygląd.
Posiadają dużą, słabo wyodrębnioną głowę, a na niej widoczną szlarę w postaci sztywnych piór okalających oczy i dziób. Oczy są duże, by nie rzec wielkie, a ponieważ czaszka musi pomieścić jeszcze mózg, część gałki ocznej wystaje poza nią, okolona strukturą kostną. Z tej samej przyczyny brakuje też mięśni ocznych - oko jest nieruchome, co sowa rekompensuje sobie elastyczną szyją i dużą ruchomością głowy.
A uszy? Gdzie sowa ma uszy? Pęki piór u uszatek w żaden sposób nie przyczyniają się do słyszenia, mogą co najwyżej zdradzić, w jakim jest nastroju. Za to pomocna w nasłuchu jest wspomniana wcześniej szlara, która niczym antena satelitarna skupia dźwięki i kieruje do otworów usznych na bokach głowy.
A co wyjątkowego może być w sowich piórach? To, że gwarantują całkowitą bezszelestność lotu. Jak to się dzieje? Podczas lotu pióra innych ptaków wywołują zawirowania powietrza. Tak, to właśnie to, co słyszymy, gdy ponad nami przelatuje klucz gęsi… Ale nie pióra sów. One posiadają kilka dodatkowych ulepszeń. Sowi tuning piór prezentuje się następująco: lotki, sterówki i pióra pokrywowe posiadają delikatny puch tłumiący świst powietrza ponad skrzydłem, a ruch powietrza powodowany pracą skrzydła niwelowany jest za pomocą piłkowania na krawędziach lotek.
Słyszeliście o wyplówkach? Tak to coś, co się wypluwa, a dokładniej to niestrawione części ofiary, takie jak pióra, sierść, kości czy chitynowy pancerzyk owadów uformowane na kształt kluski, otoczone sowim śluzem i wydalone na zewnątrz. Może wydalanie to nie temat wysokich lotów, ale jak się okazuje, formowanie wypluwek zapewnia sprawny lot – im krótsze zaleganie pokarmu lub jego resztek w żołądku tym ptak lżejszy.
Oprócz fizycznych aspektów podczas szkolenia zastanawialiśmy się nad obecnością i rolą sów w kulturze i naszym codziennym życiu. Uosobieniem mądrości była grecka bogini Atena, a jej atrybutem właśnie zasiadająca na boskim ramieniu sowa. Z drugiej strony słowiańska strzyga, demon o ptasich szponach porywający dzieci to też sowa – Strix to po łacinie puszczyk. Sowy znalazły swoje miejsce również w miłości. Płomykówka posiadająca szlarę w kształcie serca mogła się przysłużyć wiecznemu oddaniu poprzez pozyskanie z jej głowy kostki w kształcie haczyka. Oprócz wybuchu żaru uczuć mogła przyczynić się do pożaru całkiem realnego – wierzono, że roznosiła na swych skrzydłach iskry i ogień. A by gwarantowała pomyślność i dostatek, przybijano ją do wrót stodoły.
Tajemnica tych ptaków skrywa się w ich budowie, codziennym życiu, związanej z nimi kulturze. I choć ciągle poznajemy je na nowo, nigdy do końca nie dają się poznać. Jednak zachwycają nieprzerwanie! Jak mało które ptaki na Ziemi!
]]>
Program wydarzenia zawierał zwiedzanie ogrodu z przewodnikiem, możliwość wzięcia udziału w grze terenowej z elementami survivalu, zajęcia laboratoryjne oraz liczne warsztaty.
Profesjonalnie przygotowana impreza przyciągnęła mieszkańców okolicznych miast. lokalne władze oraz kilkanaście organizacji ekologicznych. W tym gronie nie zabrakło również nas. Na naszym stoisku można było nabyć ciekawe materiały edukacyjne, plakaty, gadżety oraz budki lęgowe stanowiące jednocześnie element gry terenowej, która była jednym z elementów całego wydarzenia. Wszystko oczywiści w duchu na pTAK!
Stoisko cieszyło się sporym zainteresowaniem, materiały rozeszły się jak świeże bułeczki, a my zasialiśmy kolejne ziarnko w temacie ochrony ptaków i przyrody oraz edukacji ekologicznej.
]]>Dlatego zachęcamy do poznania rodzimej przyrody.
Poznaj by zachować!
Bądź na pTAK!
Piknik zorganizowany przez Centrum Informacji i Edukacji Ekologicznej w Gdańsku.
Finansowanie: Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku, Mechanizm Finansowy EOG, Gdynia.
Ambasadorem Wydarzenia był Tomasz Raczek.
]]>
Nasi Liderzy i Edukatorzy Regionalni są po to, aby Wam w tym pomóc. Sprawdźcie, który z Liderów jest najbliżej Waszej okolicy i skontaktujcie się z nim.
Województwo kujawsko-pomorskie
Malwina Gadziemska (Ciechocinek)
email: malwina.gadziemska@ptakipolskie.pl
Województwo lubelskie
Joanna Orłowska (Lublin)
Świadomy element ekosystemu. Ceni profesjonalizm, wiedzę i dociekliwość. Nieustająco się uczy i docenia każde doświadczenie.
email: joanna.orlowska@ptakipolskie.pl
Województwo lubuskie
Agnieszka Doberschuetz (Gorzów Wielkopolski)
email: agnieszka.doberschuetz@ptakipolskie.pl
Województwo małopolskie
Urszula Sieńkow (Kraków)
email: urszula.sienkow@ptakipolskie.pl
Województwo mazowieckie
Waldemar Bielak (Ostromęczyn)
email: waldemar.bielak@ptakipolskie.pl
Województwo podlaskie
Zula Brzezińska (Białystok)
Instruktorka teatralna i socjolożka z wykształcenia. Urodzona w Strzelinie, co na dobre i złe naznaczyło ją miłością do małych miast, ich lokalnych społeczności i wolniej płynącego czasu. To także miejsca, z których dużo bliżej jest na łąkę czy do lasu, gdzie często ucieka. Jej osiągnięciem w ramach działalności teatralnej był Lalkowy Autobus Ekologiczny – wraz z zespołem teatralnym i ekologicznym repertuarem zjeździła nim pół kraju. Jako socjolożka zajęła się tematem spółdzielczości. Matka trójki wspaniałych dzieci, a także szczęśliwa posiadaczka psa. Urodzona organizatorka, miłośniczka podróży, czytelniczka i optymistka.
email: zula.brzezinska@ptakipolskie.pl
Teresa Mlejnek-Dylewska (Goniądz)
email: teresa.mlejnek-dylewska@ptakipolskie.pl
Magdalena Nadgłowska-Kołdys (Dubeninki/Gołdap)
email: magdalena.nadglowska-koldys@ptakipolskie.pl
Województwo pomorskie
Marta Hoffmeister (Gdańsk)
Miłośniczka spacerów po łąkach, które zaprowadziły ją do Ptaków Polskich. Kiedy już do nich zapukała, to okazało się, że wywróciły jej życie do góry nogami. Wulkan energii. W Ptakach zajmuje się Klubem Ptaków Polskich. Doświadczony kierowca, który podejmie się dowolnej trasy w każdym kierunku świata. Cały czas uczy się od ptaków: od Ptaków Polskich - pracy na rzecz ochrony przyrody i środowiska naturalnego, od tych dzikich, nieznających granic - wolności. Bez lornetki czuje się bardzo niepewnie.
email: marta.hoffmeister@ptakipolskie.pl
Eliza Lasocka (Gdańsk)
email: eliza.lasocka@ptakipolskie.pl
Michalina Pączkowska (Gdańsk)
email: michalina.paczkowska@ptakipolskie.pl
Województwo śląskie
Adam Szczepańczyk (Piekary Śląskie)
email: adam.szczepanczyk@ptakipolskie.pl
Marta Świtała (Katowice)
Ornitolog z wykształcenia i z pasji. Ptakami interesuje się odkąd pamięta, a nawet wcześniej - jak brzmi rodzinna legenda, już jako roczny niejadek zjadała tylko przy książce o ptakach. Kocha przyrodę i ptaki, chciałaby swoją pasją zarazić też innych.
email: marta.switala@ptakipolskie.pl
Województwo warmińsko-mazurskie
Kamila Radzimińska-Arczak (Olsztyn)
Choć nie wierzy we wróżki i czary, chętnie zostałaby czarownicą. Mieszkałaby wtedy w leśnej chatce z widokiem na bagna - gdzieś w Puszczy Białowieskiej. Mieszka na Warmii, ale jej serce należy również do Podlasia. Na co dzień bibliotekarka, trenerka oraz edukatorka, której bliska jest etyka biocentryczna. Pracuje głównie z młodzieżą. Jesień spędza na rykowisku i jak na czarownicę przystało, lubi włóczyć się po lasach.
email: kamila.radziminska-arczak@ptakipolskie.pl
Województwo wielkopolskie
Zuzanna Jagiełło (Poznań)
Studentka Biologii na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu. Kształci się na ornitologa, ale już teraz zaangażowana w ptasie sprawy, szczególnie bocianie. Chętnie przeprowadzi warsztaty edukacyjne dla każdego.
email: zuzanna.jagiello@ptakipolskie.pl
Monika Nędzyńska-Stygar (Września)
Z wykształcenia biolog i ekolog. Zawodowo realizuje się jako trener edukacji przyrodniczej. Pasjonuje się budownictwem naturalnym, roślinno-gruntowymi oczyszczalniami ścieków, ogrodami permakulturowymi i żeglarstwem. W wolnych chwilach podgląda przyrodę.
email: monika.nedzynska-stygar@ptakipolskie.pl
]]>
Trzy czterodniowe zjazdy szkoleniowe, łącznie 12 dni ciężkiej pracy - nieraz od świtu do nocy: wykłady, warsztaty, prelekcje, prezentacje, dramy, ćwiczenia outdoorowe, wycieczki terenowe i niekończące się rozmowy… A wszystko to w przepięknych plenerach jedynej w swoim rodzaju Biebrzy.
Zakres tematyki i poruszanych kwestii był ogromny. I choć czasu było niewiele, ambitnie staraliśmy się przekazać uczestnikom wszystko to, co niezbędne i jednocześnie najbardziej przydatne w pracy Lidera i Edukatora Przyrody.
Podczas pierwszego cyklu szkoleń (27-30 listopada 2014) opowiadaliśmy o Ptakach Polskich, naszej misji, ideach, działaniach i projektach. Przybliżyliśmy również projekt Bądź na pTAK!, z szczególnym uwzględnieniem akcji Szkoła na pTAK! Szkoliliśmy się wspólnie w tym: jak pozyskiwać środki i chronić przyrodę, jak komunikować się efektywniej z otoczeniem i przede wszystkim – jak edukować. O edukacji rozmawialiśmy też w terenie – poznając ptaki i przyrodę Biebrzy oraz jej unikatowy krajobraz. Choć była jeszcze jesień, biebrzański mróz dał nam się porządnie we znaki. Jednak było warto, bo zimowy krajobraz Biebrzy potrafi również niezwykle zachwycić jak ten wiosenny.
W trakcie drugiego cyklu szkoleń (26.02-01.03.2015) uczyliśmy się pisać projekty - te proste, lokalne jak również najbardziej skomplikowane. Skupiliśmy się na ochronie drzew i alei – gdyż jest to wyjątkowo ważny temat właśnie dla ptaków. Poznawaliśmy tajniki współpracy z mediami i dziennikarzami, dzięki Anecie Gałaburdzie - dziennikarce Radia Białystok. Odkrywaliśmy w sobie zmysł pisarski, ucząc się komunikować o przyrodzie i ptakach w sposób inspirujący, rzetelny i jednocześnie piękny. Zdobywaliśmy wiedzę organizacyjną i komunikacyjną, a co najważniejsze – uczyliśmy się…edukować. Wspólnie zgłębialiśmy sekrety współpracy ze szkołami oraz metody pracy z różnymi grupami wiekowymi. Uczyliśmy się warsztatu pracy edukatora przyrodniczego oraz technik edukacyjnych, które można zastosować podczas zajęć stacjonarnych jak i terenowych. Rozwijaliśmy kreatywność i otwieraliśmy się na bardzo niestandardowe formy edukacji.
Ostatni - trzeci cykl szkoleń (23-26.04.2015) odbył się w pięknie wiosennej atmosferze. Biebrza i ptaki przywitały nas całą moc barw, dźwięków i kolorów. Dokształcaliśmy się w umiejętnościach miękkich, praktykując komunikację, negocjacje, zdolności przywódcze, motywację, pracę w zespole i wiele innych. Choć ciągle jeszcze było zimno, wreszcie była okazja by w pełni zasmakować terenu i tego, co tak naprawdę Biebrza ma do zaoferowania. Podczas warsztatów terenowych rozpoznawaliśmy kilkadziesiąt gatunków ptaków, podglądaliśmy łosie, nasłuchiwaliśmy sów, przedzieraliśmy się przez mokradła, a nawet mieliśmy okazję podziwiać kupę…wilka.
Wszystkie trzy zjazdy, przebyte szkolenia i wspólnie spędzony czas pozwolił nie tylko poszerzyć wiedzę i nabrać nowej, świeżej perspektywy na zagadnienia przyrodnicze. Dał coś więcej… Pomógł się lepiej poznać, a nawet zaprzyjaźnić.
Jak się okazało, 21 Liderów i Edukatorów - których mieliśmy przyjemność szkolić, i z którymi nasza współpraca teraz tak naprawdę się dopiero zaczyna - to wspaniali ludzie i niezwykłe osobowości. To aktywiści z ogromną energią i pasją nie tylko do przyrody, ale i życia. Zaangażowani, zdolni, z wyjątkową wiedzą i umiejętnościami. Tak różni, a jednocześnie tak do siebie podobni, bo z jednym, wspólnym celem - pomagać ptakom i przyrodzie!
Dziękujemy im za wytrwałość i zaufanie, chęć działania, a przede wszystkie za bycie na pTAK!
Pierwsze regionalne działania na pTAK! ruszyły już w całym kraju. Będziemy informować Was na bieżąco.
Liderzy i Edukatorzy Regionalni powołani zostali w ramach akcji Szkoła na pTAK! w Ogólnopolskiej Kampanii Wiedzy i Edukacji Przyrodniczej Bądź na pTAK!
]]>Panowie, przy wsparciu red. Wojciecha Manna, zaapelowali o lepszy los dla ptaków - naszych najbliższych sąsiadów:
"Kto chce, może uchem strzyc,
ale nie usłyszy nic.
Tylko ten tu wiersz w proteście,
że dla ptaków źli jesteście,
że źle dzieje się Turkawce
w nawożonej chemią trawce
oraz Kuropatwom jest niełatwo.
Ktoś zapyta, gdzie jest Krzychu
- a jest,
siedzi tu po cichu
coś by zagrał i to z chęcią
lecz nie, kiedy cierpi Dzięcioł.
Zresztą, w kraju, gdzie Słowika
rzadko się już napotyka
niech Wam śpiewem koi serce
kurczak,
- zwłaszcza ten w panierce.
Nic już nie mam do dodania,
kolej Krzysia (odgłos paszczą):
- nie będzie ptaków, nie będzie śpiewania.
stuka Dzięcioł,
Państwo klaszczą.”
Autorem tekstu (specjalnie na tę okazję!) jest Piotr Bukartyk.
Dziękujemy za Wsparcie i podarowanie ptakom swojego talentu!
W końcu – ptaki śpiewały na długo zanim my staliśmy się ludźmi…
Co każdy z nas może zrobić dla ptaków?
Już teraz, zaraz.
To proste: zrób coś na pTAK!
]]>
]]>
Prezydent był w tym czasie w delegacji. Po powrocie, zastał jedynie pustą ramę na ścianie.
Pracownicy nie zauważyli nikogo podejrzanego wchodzącego do gabinetu Roberta Biedronia.
Kto i dlaczego skradł godło państwowe z gabinetu prezydenta Słupska?
Czy biuro prezydenta miasta jest dobrze chronione, skoro ktoś wyniósł godło, a winnych nie ma?
Media lokalne i krajowe spekulowały na temat powodów zniknięcia ptaka.
Zagadka rozwiązała się 13 maja.
Robert Biedroń wyjaśnił ją podczas konferencji prasowej, przeprowadzonej wspólnie ze stowarzyszeniem Ptaki Polskie.
Zniknięcie orła było częścią Kampanii Bądź na pTAK!
Akcja ma zwrócić uwagę na cichą eksterminację ptaków, która trwa w naszym kraju i na całym świecie.
Orzeł, jako nieodzowny element każdego gabinetu włodarza miasta, wrócił już na swoje miejsce.
Jak wyjaśnia Robert Biedroń, orzeł z jego gabinetu zniknął po cichu, symbolicznie:
„Z zaskoczenia, tak jak znikają polskie ptaki. Bez dyskusji i żadnej afery, bez dziennikarzy. Jest w Polsce wiele gatunków ptaków, które giną bez rozgłosu i nikt o tym nie mówi. Nie ma ich na okładkach gazet, a o tym orle z mojego gabinetu dyskutowała cała Polska. Tym szokującym gestem chcieliśmy zwrócić uwagę społeczeństwa na ten problem” mówi Biedroń.
Jacek Karczewski, prezes stowarzyszenia Ptaki Polskie prowadzącego Kampanię Bądź na pTAK!, dodał, iż w kraju w ciągu ostatnich lat wyginęło kilkanaście gatunków ptaków. Jak twierdzi, to szokujące tempo eksterminacji tych zwierząt: *
„Musimy temu przeciwdziałać. Apelujemy o dokarmianie ptaków, o nie wycinanie drzew oraz o ograniczenie stosowania chemii w ogrodach i przydomowych trawnikach, bo to wszystko niszczy ekosystem i ptaki.”
Relacja z konferecji.
Pan Prezydent dołącza do grona Przyjaciół Kampanii Bądź na pTAK!
A my już wiemy, że to dopiero początek naszych wspólnych działań dla Przyrody.
Robert Biedroń jest na pTAK!
Relacje z akcji:
Radio Słupsk
Radio Gdańsk
Radio Gdańsk
Dziennik Bałtycki
Dziennik Bałtycki
W Polityce.pl
W Polityce.pl
Gryf24.pl
Zbliżenia
PolskaTIMES
*
Uszczegółowienie wypowiedzi.
Mówiąc (podczas konferencji) o eksterminacji gatunków oraz zmniejszaniu się populacji akcentowaliśmy dwa okresy czasowe: okres ostatnich nieco ponad 100 lat, biorąc za punkt wyjścia śmierć ostatniego gołębia wędrownego (Marty) - 1 września 1914 roku, a w tych szerszych ramach czasowych okres od lat siedemdziesiątych/osiemdziesiątych poprzedniego stulecia, czyli ostatnich trzydziestu-czterdziestu kilku lat, kiedy to notujemy najszybsze tempo zmniejszania się populacji różnych gatunków.
Przynajmniej w Europie problem ten dotyczy prze wszystkim ptaków tzw. krajobrazu rolniczego i związany jest ze zmianami w rolnictwie. Według niektórych estymacji, w tym czasie tylko na naszym kontynencie łączna populacja różnych gatunków ptaków mogła zmniejszyć się nawet o ponad 400 milionów. Jeśli chodzi o gatunki, które we wskazanym okresie czasu przestały się w Polsce gnieździć mówiliśmy o ‘co najmniej dziesięciu lub możliwe że nawet kilkunastu gatunkach’. Są to: kobczyk (lata 40. ostatniego stulecia – ostatni potwierdzony lęg 1942), pustułeczka (lata 30. – ostatni na pewno potwierdzony lęg 1934), perkoz rogaty (sporadycznie jeszcze w latach 80. i możliwe że nawet potem), nur czarnoszyi (prawdopodobnie tylko sporadycznie ale gnieździł się jeszcze w latach 50., a być może pojedynczo jeszcze w 1971), łęczak (90., być może jeszcze rok 2000), siewka złota (prawdopodobnie sporadycznie lęgowa jeszcze w pierwszej połowie poprzedniego wieku), mornel (regularnie do lat 40. - sporadycznie i pojedynczo jeszcze lata 80 – ostatnie pewne doniesienia z 1986 i 1999 na granicy z Czechami.), kulon (lata 90. - być może jeszcze początek 2000.), biegus zmienny (początek lat 2000.), rybitwa popielata (lata 80.), dzierzba czarnoczelna (prawdopodobnie początek lat 2000.), dzierzba rudogłowa (prawdopodobnie początek lat 2000.), drop (1986).
Niektórzy badacze do tej listy dodają również błotniaka zbożowego, świstuna, rożeńca, szlachara których lęgi od początku lat 2000 stały się u nas w najlepszym razie niepewne lub mało prawdopodobne. Równie wątpliwy jest obecnie lęgowy status gadożera i orzełka oraz bataliona, przy czym ten ostatni po długiej przewie był lęgowy na bagnach Biebrzańskich w poprzednim sezonie/2014. Z kolei najprawdopodobniej bezpośrednio przed omawianym okresem (1914) lub na granicy tego czasu przestały się u nas gnieździć co najmniej strepet i karliczka.
Jeśli chodzi o referencje i literaturę polecamy ostatni raport KE o stanie środowiska naturalnego (State of Nature), do którego dotarł i o czym dosłownie w tych dniach pisze brytyjski The Guardian, brytyjski raport stanu siedlisk i gatunków opublikowany zimą 2014, a który odbił się szerokim echem zarówno tamtejszych i częściowo europejskich mediach, Living Planet Report & Living Planet Index WWF – edycja 2014, Awifaunę Polski (L. Tomiałojć i T. Stawarczyk), Polską Czerwoną Księgę Zwierząt (red. Naukowy Z. Głowaciński). Polecamy też związane z tematem eksterminacji gatunków i ubożenia bioróżnorodności nasze publikacje dostępne obecnie na www.jestemnapTAK.pl: Marta i 5 miliardów oraz Po nas choćby i potop, folder Martha i 5 miliardów oraz Wystawa Ptak też Człowiek! 2015 w wersji online.
]]>
Ptaki śpiewały na długo przed tym, za nim na Ziemi pojawili się ludzie. To one co roku ogłaszają nam wiosnę. Niestety jest ich coraz mniej, a niektórym gatunkom grozi całkowite wyginięcie. Jeśli znikną, ich śpiew będzie tym, czego zabraknie nam w pierwszej kolejności… Zwracają na to uwagę znani polscy wokaliści i… przestają śpiewać.
Udało nam się zaprosić artystów, którzy poświęcili swój cenny czas i zaangażowali się w Kampanię. Niektórzy bardziej związani z ptakami, inni – po prostu z otwartym sercem i wrażliwością. Bo ptaki łączą! Nie trzeba być ornitologiem, aby widzieć co dzieje się z przyrodą. Każdy może ją chronić dając z siebie to, co ma najlepsze. W tym przypadku jest to śpiew, a właściwie – jego brak! – wyjaśnia Anna Pilarska, odpowiedzialna za komunikację i PR Ptaków Polskich.
Akcja ma zwrócić uwagę społeczną na coraz gorszą sytuację – tak przecież ważnej dla naszego życia – przyrody. Jak wyjaśnia Jacek Karczewski, Prezes Stowarzyszenia: Przyroda – podporządkowana naszym potrzebom - ma się coraz gorzej. Znikają stare drzewa, śródpolne remizy, zakrzaczenia w parkach, a wraz z nimi znikają najbliższe nam gatunki. W ciągu ostatnich 30 lat populacja powszechnej kiedyś kuropatwy spadła o 85%. Pełnych uroku turkawek, symbolu miłości i pokoju, straciliśmy 90%. Słowików mamy mniej o 60% Lista jest długa. Coraz dłuższa. Tylko ptaków coraz mniej.
Uroczysta premiera akcji odbyła się podczas wernisażu wystawy Ptaki Rzadkie i Ginące, który odbył się 8 maja w Złotych Tarasach.
Wydarzenie uświetnił piękny koncert Ani Rusowicz. Obecni byli również pozostali przyjaciele Kampanii Bądź na pTAK! Czesław Mozil, Andrzej Krzywy, Marcin Popkiewicz oraz Radca Ambasady Norwegii, pan Sein Inge Nesvag, który reprezontował Fundusze Norweskie, dzięki którym realizujemy Kampanię Bądź na pTAK!
Ciekawa relacja z wydarzenia ukazała się na stronie gazeta.pl - CZYTAJ.
Akcja jest częścią Kampanii Bądź na pTAK! realizowanej przez Stowarzyszenie Ptaki Polskie.
Obecna będzie przez cały maj w stacjach TVP, programach Polskiego Radia, na nośnikach typu citylight w największych miastach Polski oraz na ekranach CityINFO tv w metrze warszawskim oraz w autobusach komunikacji miejskiej w Trójmieście.
Za realizację kampanii odpowiada dom produkcyjny Tango. Reżyserem spotów jest Michał Bulik, autorem zdjęć Maciej Majchrzak, a autorem zdjęć na potrzeby outdooru Jan Kriwol. Produkcja sesji zdjęciowej – Summer 76.
Bądź na pTAK! Ogólnopolska Kampania Wiedzy i Edukacji Przyrodniczej. Edycja III realizowana przez stowarzyszenie Ptaki Polskie pod Honorowym Patronatem Ministra Środowiska, dzięki dofinansowaniu z Funduszy Norweskich; Program Operacyjny pn. „Ochrona różnorodności biologicznej i ekosystemów”, Mechanizm Finansowy Europejskiego Obszaru Gospodarczego 2009-2014). Patronem Kampanii jest firma AMS. Partnerem medialnym Gazeta Wyborcza.
]]>
Wspólnie z Centrum Informacji i Edukacji Ekologicznej w Gdańsku oraz Pomorskim Zespołem Parków Krajobrazowych serdecznie zapraszamy Was do udziału w edukacyjnej akcji plenerowej w Trójmieście.
Piątek, 22 maja, godz. 10.00-14.00 Gdynia, Leśny Ogród Botaniczny Marszewo
Sobota, 23 maja, godz. 11.00-18.00 Gdańsk, Park im. Ronalda Reagana (wejście A od ul. Jana Pawła II)
Szczegółowy program znajdziecie na stronie Centrum Informacji i Edukacji Ekologicznej w Gdańsku.
Scenariusz napisany przez Centrum Informacji i Edukacji Ekologicznej
Reżyseria: CIEE, Pomorski Zespół Parków Krajobrazowych i Partnerzy
W roli głównej: Przyroda we wszystkich możliwych odsłonach.
Finansowanie: Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku, Mechanizm Finansowy EOG, Gdynia.
Poleca Tomasz Raczek.
Zapraszamy na warsztaty, grę terenową i wspólne piknikowanie!
]]>
Kolejnym elementem wydarzenia była diaporama ze zdjęciami Tomasza Skorupki, przedstawiającymi lata jego pracy i podglądania tych pięknym ptaków.
Osobą rozpoczynającą etap prelekcji był przedstawiciel Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Poznaniu, Rafał Śniegocki, który opowiedział nam o sowach w legendach, przysłowiach, zabobonach oraz fenomenie sów w mitologii Słowian.
Trzecim prelegentem był członek Sekcji Ornitologicznej Koła Leśników Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, Dominik Majer, który przedstawił przegląd gatunków sów Polski wraz z szczegółowym opisem każdego z nich. Dzieciom uczestniczącym w wydarzeniu przypadły do gustu odgłosy tych nocnych łowców.
Ostatni z referatów przestawiony został przez kolejnego członka Sekcji Ornitologicznej Koła Leśników Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu Wojciecha Bieżuńskiego. Poruszył on temat szczególnie bliski dla każdego miłośnika sów. Wyjaśnił nam co każdy z nas może zrobić dla ochrony tych ptaków oraz przedstawił metody badań i obserwacji tej grupy awifauny.
Konkurs z nagrodami od Koła Leśników oraz Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Poznaniu był niespodzianką i satysfakcją dla uczestników Nocy Sów. Najwięksi szczęściarze mogli pochwalić się książką Artura Tabora „Sowy Polski”.
Na zakończenie części wykładowej przedstawiono kolejną diaporamę ze zdjęciami Tomasza Skorupki. Widzowie zaciekawieni zadawali wiele pytań utalentowanemu fotografowi.
Po krótkiej przerwie rozpoczęliśmy część terenową, na którą wszyscy z ciekawością wyczekiwali. Dzieląc się na mniejsze grupy zdołaliśmy usłyszeć odgłosy puszczyka. Emocje były ogromne, dla wielu to było pierwsze tego typu doświadczenie. Z pewnością zapadnie nam to w pamięci.
Noc Sów 2015 przyciągnęła wielu miłośników przyrody, którzy z zaciekawieniem poszerzali swoją wiedzę. Czekamy z niecierpliwością na kolejną edycję!
]]>
U źródeł Biebrzy i początku Biebrzańskiego Parku Narodowego planowana jest inwestycja wiatrakowa. Trzy farmy wiatrowe, łącznie 36 wiatraków, wysokości do 205 metrów.
Takiego rozwiązania chcą władze gminy Nowy Dwór i część jej mieszkańców, liczących na zyski z dzierżawy terenów. Nie biorą jednak pod uwagę, że tym samym zagrożone jest życie - życie wszystkich mieszkańców, życie ptaków i całej okolicznej przyrody.
Na szczęście proces ciągle trwa i można go jeszcze powstrzymać. Dlatego właśnie Biebrza wolna od wiatraków wystąpiła z Listem Otwartym do władz gminy Nowy Dwór, powiatu i województwa. Biebrza wolna od wiatraków to mieszkańcy okolicznych terenów, odwiedzający je turyści zwabieni naturalnym pięknem doliny Biebrzy, ludzie z całej Polski zaniepokojeni krótkowzroczną polityką władz lokalnych.
O idei walki z wiatrakami w gminie Nowy Dwór możecie przeczytać w tekście Jakuba Medka w Gazecie Wyborczej.
Jeśli nie zgadzacie się z taką wizją, prosimy, podpisujcie List Otwarty do władz gminy, propagujcie całą akcję na swoich stronach, profilach społecznościowych, wśród znajomych. Tylko obywatelski sprzeciw może zatrzymać proces tworzenia farm wiatrowych w dolinie Biebrzy.
Wierzymy, że jeszcze nie jest za późno. Jesteśmy pewni, że nasz wspólny wysiłek i determinacja przekonają władze gminy oraz samorządowców, że są ważniejsze priorytety niż doraźny zysk materialny. Ufamy, że wciąż możliwa jest dyskusja nad tym, jak realizować inwestycje, by zielona energia była rzeczywiście zielona.
Szczegółowe informacje: https://www.facebook.com/biebrzaiwiatr?fref=ts
]]>
Impreza odbyła się 17 kwietnia 2015 roku, dzięki zaangażowaniu Anny Myka-Raduj z Poleskiego Parku Narodowego oraz Joanny Orłowskiej ze stowarzyszenia Ptaki Polskie. Chętnych nie brakowało - ponad 80 osób (od dzieci w wieku szkolnym po osoby dorosłe) stawiło się w ośrodku dydaktycznym PPN i wysłuchało prelekcji dotyczącej stowarzyszenia Ptaki Polskie oraz wykładu pełnego cennych wiadomości o sowach zamieszkujących teren naszego kraju.
Podczas wykładu dr Grzegorz Grzywaczewski opowiedział, które gatunki sów zakładają lęgi w Polsce, które z nich są gatunkami wymagającymi szczególnej ochrony. Przybliżył, jakie są ich zwyczaje, czym się żywią i gdzie wychowują pisklęta. Ponadto udzielił odpowiedzi na fundamentalne pytanie: czy sowa słusznie uznawana jest za symbol mądrości? Co bardziej ciekawskim uchylił także rąbka tajemnicy i podpowiedział, gdzie i jakie gatunki sów można spotkać na terenie Lubelszczyzny. W trakcie wykładu słuchacze mogli również obejrzeć na własne oczy prawdziwe sowie wypluwki.
W konkursach zarówno dzieci jak i dorośli mogli sprawdzić swoją wiedzę o sowach oraz zdobyć nagrody (mapy, plakaty, foldery i przewodniki po ścieżkach edukacyjnych Parku) przekazanych przez PPN i stowarzyszenie. Każde z dzieci otrzymało dyplom "Człowieka na pTAK!" i własnoręcznie przybiło na nim pieczątkę.
Zaopatrzeni w cenną wiedzę uczestnicy po zapadnięciu zmroku ruszyli w teren na poszukiwanie puchaczy i puszczyków, a następnie wspólnie biesiadowali przy ognisku.
I choć tym razem nie udało się spotkać z sowami oko w oko, to z tym większym zapałem poszukiwać ich będziemy już za rok!
]]>
Tych, którzy do Warszawy mają daleko, zapraszamy na wirtualne wydanie naszej wystawy na stronie www.wystawa.jestemnapTAK.pl
Dzisiaj co ósmy gatunek ptaka jest zagrożony wyginięciem – łącznie ok. 1200 gatunków. Ponosimy za to pełną odpowiedzialność…
Z tego powodu zainaugurowaliśmy akcję, z pomocą której chcemy uwrażliwić nasze społeczeństwo na zmiany zachodzące nie tylko w świecie ptaków, ale i całej Przyrody.
Dopóty są ptaki, dopóki jest nadzieja. Reszta zależy od nas.
Nie będzie ptaków, nie będzie śpiewania!
Szczegóły wkrótce!
]]>
Po wypiciu ciepłej herbaty oraz skosztowaniu przepysznych babeczek i ciastek w kształcie sów, udaliśmy się do Szkółki Leśnej, gdzie czekali już na nas Pan Marek Pławuszewski i Pan Arkadiusz Senyszyn z Nadleśnictwa Sulęcin. Całą grupą ruszyliśmy poprzez Szkółkę słuchając przyrodniczych opowieści (nie tylko na temat sów) Pana Marka. Po około godzinnym spacerze opiekunowie dzieci zaczęli smażyć kiełbaski nad ogniskiem, a dzieci wraz z Panem Arkadiuszem obejrzały budki lęgowe.
Choć pogoda nie dopisywała (było zimno i co jakiś czas padał deszcz), po zmroku przyszedł czas na zabawę dla najmłodszych. Dzieci miały za zadanie znaleźć w lesie wcześniej pochowane, uszyte przez Barbarę Rejchert specjalnie na Noc Sów – przepiękne sowy maskotki. Bardzo pomocne okazały się latarki. Niestety, ze względu na pogodę zrezygnowaliśmy z leśnych nasłuchów i drugą edycję sulęcińskiej Nocy Sów zakończyliśmy około godz. 21:30. Na koniec wydarzenia każdy uczestnik otrzymał gadżet ufundowany przez Nadleśnictwo Sulęcin. W tegorocznej edycji udział wzięło blisko 50 osób.
Współorganizatorzy: Piekarnia Kultury, Stowarzyszenie iCoTam, Nadleśnictwo Sulęcin, Patron medialny: sulecin24.pl
Za pomoc w organizacji dziękuję: Panu Markowi Pławuszewskiemu, Panu Arkadiuszowi Senyszynowi, Barbarze Rejchert, Katarzynie Radej, Monice Stegeman, Mai Cichoń, Natalii Danilewicz, Agnieszce Miszon, Karolinie Filipek, Tobiaszowi Cichoń, Maćkowi Cichoń
i Wojtkowi Cichoń.
Dziękuję wszystkim, którzy przybyli na drugą sulęcińską Noc Sów i już dziś ZAPRASZAM na przyszłoroczną edycję.
Noc Sów w Sulęcinie zorganizowała Agata Hryniewiecka-Cichoń.
Serdeczenie dziękujemy!
]]>Światowy Dzień Ptaków Wędrownych jest coroczną kampanią uświadamiającą potrzebę ochrony ptaków wędrownych i ich siedlisk. W drugi weekend maja, ludzie na całym świecie organizują imprezy publiczne, aby popularyzować wiedzę na temat ptasich migracji oraz potrzebę ich ochrony. Tegoroczny Światowy Dzień Ptaków Wędrownych odbywa się pod hasłem energii bezpiecznej dla ptaków.
W ramach obchodów tego święta w dniach 9-10 maja w Kuźnicy na Półwyspie Helskim zostanie zorganizowany w pobliżu obozu Akcji Bałtyckiej piknik naukowy, podczas którego odbędą się pokazy obrączkowania ptaków, obserwacje ornitologiczne, wycieczki, warsztaty i gry terenowe oraz konkursy. Ponadto zostanie przygotowany kiermasz oryginalnego rękodzieła przyrodniczego. Do udziału w święcie zostały zaproszone organizacje i instytucje zajmujące się migracjami ptaków oraz promowaniem idei ochrony przyrody, które przygotują własne stoiska edukacyjne.
W programie:
Sobota / 9.05 / *obowiązują zapisy
10:00 - 16:00 / punkt obserwacji ptaków
10:00 - 16:00 / kącik malucha
10:00 - 16:00 / strefa edu
10:00 - 16:00 / kiermasz rękodzieła przyrodniczego
10:30 - 15:30 / pokaz obrączkowania ptaków
09:00 – 11:00 / wycieczka / Przyroda Mierzei Helskiej – Uroczysko Każa*
10:00 – 12:00 / wycieczka / Spacer po okolicach Kuźnicy*
10:00 – 16:00 / warsztaty / Szyjemy ptaki cudaki (można przyjść o dowolnej porze)
10:00 – 11:00 / warsztaty / Sowy krajobrazu rolnego*
11:00 – 12:00 / gra terenowa / Wędruj z rudzikiem*
12:00 – 13:30 / warsztaty/ Pióra dla początkujących*
13:00 – 14:00 / gra terenowa / Leśny plac zabaw*
14:30 – 16:00 / warsztaty/ Oznaczanie wypluwek*
15:00 – 16:00 / gra terenowa / Wędruj z rudzikiem*
Niedziela / 10.05 / *obowiązują zapisy
10:00 - 16:00 / punkt obserwacji ptaków
10:00 - 16:00 / kącik malucha
10:00 - 16:00 / strefa edu
10:00 - 16:00 / kiermasz rękodzieła przyrodniczego
10:30 - 15:30 / pokaz obrączkowania ptaków
10:00 – 12:00 / wycieczka / Co w lesie piszczy? – Kuźnica*
10:00 – 12:00 / wycieczka / Port w Jastarni i Torfowe Kłyle*
10:00 – 16:00 / warsztaty / Szyjemy ptaki cudaki (można przyjść o dowolnej porze)
10:00 – 11:30 / warsztaty / Pióra dla średniozaawansowanych*
10:30 – 11:30 / gra terenowa / Wędruj z rudzikiem*
12:00 – 13:00 / gra terenowa / Tropimy ptaki*
12:00 – 13:00 / warsztaty / Sowy krajobrazu rolnego*
13:00 – 14:00 / gra terenowa / Tropimy ptaki*
14:00 – 15:00 / warsztaty / Igłą malowane - haftujemy ptaki ze sklejki*
15:00 – 16:00 / gra terenowa / Leśny plac zabaw*
15:00 – 16:00 / warsztaty / Igłą malowane - haftujemy ptaki ze sklejki*
Udział w wydarzeniu jest bezpłatny!
Informacje i zapisy:
fundacja.ab@gmail.com, tel. 733 872 920
Koordynatorem projektu jest Katarzyna Rosińska.
Obowiązuje rejestracja wcześniej zapisanych uczestników w punkcie informacyjnym. W przypadku wolnych miejsc, na warsztaty, wycieczki i gry będzie można zapisać się na miejscu - w punkcie informacyjnym!
Organizatorem wydarzenia jest Fundacja Akcja Bałtycka.
Współorganizatorem jest Nadmorski Park Krajobrazowy przy Pomorskim Zespole Parków Krajobrazowych.
Partnerzy: Stacja Badania Wędrówek Ptaków Uniwersytetu Gdańskiego, Trójmiejska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków, Trójmiejski Park Krajobrazowy przy Pomorskim Zespole Parków Krajobrazowych, Stowarzyszenie Ochrony Sów, Grupa Badawcza Ptaków Wodnych Kuling, Nadleśnictwo Wejherowo, Stacja Morska Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego w Helu, Stacja Ornitologiczna Muzeum i Instytutu Zoologii PAN, Fab Lab Trójmiasto, Firma Arborea Marlena Typiak, Ptaki Polskie i Pomorski Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Ptaków i Ssaków „Ostoja”.
Patronat medialny nad imprezą objęli: Ptaki Polski, Radio Gdańsk oraz Ptasia Strefa.
Projekt jest dofinansowany z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku.
Nabór do tegorocznego Rajdu zakończył się 3 maja. Sam Rajd natomiast odbędzie się 9 maja i trwać będzie 24 godziny, podczas których trzeba będzie na terenie jednego, wcześniej wybranego województwa, zaobserwować i udokumentować za pomocą filmów lub zdjęć jak największą ilość gatunków ptaków.
Wygląda niepozornie, ale tylko uczestnicy, którzy brali już udział w poprzednich edycjach, wiedzą jak wiele emocji i przygód można przeżyć w ciągu tego jednego, wyjątkowego dnia.
W tym roku zapowiada się kilkadziesiąt zespołów z całej Polski.
Na te zwycięskie czekają wyjątkowe nagrody, których sponsorem jest między innymi nasz Sklep na pTAK!
Patronem medialnym imprezy są Ptaki Polskie.
Więcej informacji znajdziecie na stronie Rajdu Ptasiarzy.
Serdecznie zapraszamy!
]]>
Przez ponad 2 godziny wspólnie poznawaliśmy świat sów – gatunki występujące w Polsce, ich biologię oraz ochronę. Wykorzystaliśmy materiały przygotowane przez Ptaki Polskie. Prezentacje multimedialne: „Sowy Polski”, „Biologia i ekologia sów”, film przyrodniczy pt. „Sowy Polski” autorstwa Artura Tabora, a także odgłosy aż 9 gatunków oraz zdjęcia z wizerunkami tych nocnych drapieżników. Dzieci poznały wiele ciekawych faktów na temat tych tajemniczych ptaków. Puchacz to największy z nich, wielkością dorównuje orlikom, ale to tylko wyjątek. Inne gatunki, których w Polsce razem jest 13, gabarytami dorównują takim ptakom jak: wrona, sójka czy też kos. Prawdziwe „maleństwo” to sóweczka, najmniejsza z polskich sów o wielkości szpaka, ale za to najbardziej agresywna.
Słuchacze z łatwością potrafili określić charakterystyczne cechy sów, lecz musieliśmy obalić kilka mitów. Sowy mają doskonały wzrok – nic bardziej mylnego. Większość z nich widzi tak jak człowiek. Jednak budowa ich oka, z uwagi na dominującą w nich ilość pręcików, pozwala na widzenie przy niewielkim natężeniu światła np. światła księżyca czy gwiazd. Ich oczy są tak duże, że nie mieszczą się w czaszce, w związku z tym nie mają mięśni, które poruszają gałką oczną. Mogą natomiast obracać głową aż o 270 stopni. Ptaki te nie odróżniają również kolorów, wyjątek stanowi sóweczka, która tę umiejętność posiada. Bezdyskusyjny jest fakt, iż zwierzęta te mają niewątpliwie doskonały słuch, który wzmacniany jest przez tzw. szlarę, czyli sowią „twarz”. Stanowią ją pióra ułożone wokół dzioba i oczu. Jest to swoistego rodzaju radar odbierający i określający kierunek dźwięku. Mylnym jest też stwierdzenie, że niektóre gatunki mają duże, okazałe uszy. Kępki piór na głowie np. u puchaczy nie mają nic wspólnego ze słuchem. Ciekawym jest, że długie, ościste pióra wokół dzioba spełniają rolę zmysłu dotyku, podobnie, jak wąsy u kota.
Największe wrażenie na uczestnikach wywarł puszczyk mszarny, jeden z najrzadszych gatunków lęgowych ptaków w Polsce. To wielka sowa z imponującymi szlarami. Jest w stanie namierzyć i upolować ofiarę pod półmetrową warstwą śniegu. Zarówno jej wygląd i głos wywołały największy entuzjazm wśród słuchaczy.
Zajęcia zostały wzbogacone także pomysłami naszego autorstwa takimi jak, sowie domino czy puzzle. Dzieci własnoręcznie wykonywały sowie opaski oraz urocze, kolorowe, papierowe sówki. Stały się one ozdobą makiety ściennej, która będzie stanowiła informację dla innych o naszym nocnym wydarzeniu. Na zakończenie odbył się quiz wiedzowy, którego zwycięzcy otrzymali drobne nagrody rzeczowe. Nagrodzone zostały także prace plastyczne. Najbardziej urodziwa sówka była autorstwa Julii Zięby.
Po części edukacyjnej przyszedł czas na zabawy i konsumpcję pizzy oraz oglądanie filmów, niekoniecznie już przyrodniczych oraz spanie w szkole.
Opiekun szkolnych kół ornitologicznych
Monika Kosowska
]]>
Spotkanie rozpoczęło się przywitaniem gości oraz krótkim wprowadzeniem w ideę Nocy Sów. Następnie głos zabrał dr Łukasz Depa - zoolog z Uniwersytetu